Skocz do zawartości

Zdjęcia naszych aut


Lain

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Mustang napisał:

A czerwiec teoretycznie niezły moment na nowe auto.

 

W sumie najmniej fajnie odbierać w zimie. Od razu zimówki, samochód zaraz cały w soli, w środku brudzi się od butów, na przejażdżki dla funu nie ma za bardzo warunków…

Wyszło w sumie z przypadku, ale potwierdzam. Na pierwszym zdjęciu auto dzień po zakupie, na drugim w poprzedni weekend po przejechaniu 600km autostradą nad morze.

3DDAA319-799C-4AF7-A456-95586DEC4083.jpeg

C8EB890A-0323-4EF4-BEBC-1CB1469FCD7D.jpeg
 

A i tak auto ma nałożoną ceramikę i było myte przed podróżą :)

Edytowane przez Smiti
  • Plusik 1
Opublikowano
4 godziny temu, Smiti napisał:

Wyszło w sumie z przypadku, ale potwierdzam. Na pierwszym zdjęciu auto dzień po zakupie, na drugim w poprzedni weekend po przejechaniu 600km autostradą nad morze.

3DDAA319-799C-4AF7-A456-95586DEC4083.jpeg

C8EB890A-0323-4EF4-BEBC-1CB1469FCD7D.jpeg
 

A i tak auto ma nałożoną ceramikę i było myte przed podróżą :)

Kurde a już myślałem, że Farnell kolejny super car rzucił.

 

Co do porszawki to super bryna, tylko dlaczego taka rejestracja? :whyyy:

Opublikowano
2 minuty temu, krupek napisał:

Balon wychowany w nienawiści do Daczi. Ultras anty koncern Renault.

E tam miało być z humorkiem, bo fajny kontrast tak po sobie.

 

Osobiście nie mam nic do Daci, tym bardziej tej Smitiowej :)

 

V 

  • Lubię! 1
Opublikowano

W przyszlym tygodniu wpadnie Cupra Ateca. 300 KM w Suvie rodzinnym napewno wystarczy.

 

Ogladalem Formentora z tuningiem ABT, zajebiscie wyglada no i 370 kucy (albo 360 nie pamietam) robi robote. Szkoda tylko ,ze dzwiek z glosnikow.

 

 

Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, Mustang napisał:

A czerwiec teoretycznie niezły moment na nowe auto.

 

W sumie najmniej fajnie odbierać w zimie. Od razu zimówki, samochód zaraz cały w soli, w środku brudzi się od butów, na przejażdżki dla funu nie ma za bardzo warunków…

 

O, to to. Powrót na letnich, gdzie w czasie jazdy była taka zadymka śnieżna, że jeden ruch kierownica powodował zjazd do rowu. Cały samochód upier... 

 

Oczywiście zadymka i śnieg w czasie jazdy i pogoda wcześniej w ogóle na to nie wskazywała. Na następny dzień +2 i wszystko płynie. Tak było, jak odbierałem to BMW 3, którego fotę dalem wcześniej.

 

A jak chcecie się pośmiać, to tydzień (!!!) później przyje... w nim w sarnę prawie w centrum miasta. Wypadło całe stado, jedna odbiła się na szczęście, do tego nie jechałem szybko, bo jakieś 50km/h. Ok. 16stej, mgła i ciemno, żadnego znaku o zwierzynie.

 

Zaślepka połamana od zderzaka i lekkie przekrzywienie. Na szczęście żadnych rys i ubytków lakierniczych. Już naprawione, ale jak się tu nie irytować. Z uwagi na fakt, że auto jest poliftowe, to nie było tak łatwo uzyskać te części, ale jakoś udało się to zamówić w Niemczech, mimo że podobno w katalogach jeszcze to nie jest dostępne.

 

IMG20221128092640.jpg

Edytowane przez [InSaNe]
  • Plusik 1
Opublikowano

Jakoś ostatnio przypadkiem trafiłem na ten temat, więc trochę nieśmiało pomyślałem że też "pochwalę" się swoimi wozami.

Oczywiście pod względem motoryzacyjnym jestem równie "inny" i "oldskulowy" co pod względem konsolowo/gierkowym :dafuq:

Moją prawdziwą życiową zajawką, zapoczątkowaną chyba nawet wcześniej niż konsole i gry, są...
 

Spoiler

IMG_5812.thumb.JPG.f6a7790d160beb3afcf36ce68e470dcc.JPGIMG_5813.thumb.JPG.817decb01baa309c3ff1d8864df2315b.JPG

 

 

Czemu tak a nie inaczej? Wiem, dziwny jestem ale od małego podobały mi się te auta, z resztą było to chyba jedne auto w rodzinie jakie pamiętam. Zawsze chciałem mieć taki wóz, ot po prostu, bo mi się podoba i nigdy specjalnie nie obchodziło mnie co sądzą o tym inni. A to, że w międzyczasie z wszechobecnego samochodu te cztery kółka stały się czymś w rodzaju naszego rodzimego "kultu" to już inna sprawa. Ja nie szedłem za żadną modą, chciałem mieć taki samochód jeszcze, gdy było ich na ulicach więcej niż dzisiaj passatów.

Dodałbym więcej zdjęć, ale nie chcę tu robić śmietnika, bo w post wcisnąć mogę tylko te dwa. Jeśli kogoś jakimś cudem to zainteresuje, to mogę poopowiadać o nich coś więcej. Na razie ograniczę się tylko do streszczenia, że żółty jest ze mną już od ponad 3 lat i stopniowo doprowadzałem go do tego jak wygląda, wedle mojej własnej wizji, a pomarańczowy na razie może nie jest okazem piękności, ale mam go ledwie od pół roku i dopiero przymierzam się do jego większego remontu.

I jakby kogoś to ciekawiło to tak, jeżdżę tym na co dzień i nie, nie mam innych aut :) Mówiłem, że jestem "dziwny" pod tym względem, ale w końcu trzeba mieć jakiegoś zajoba :D

  • Plusik 7
  • Lubię! 2
Opublikowano

Maluch to było moje pierwsze auto po zdaniu prawka w 2008 roku. Kurde nie wspominam tego okresu zbyt dobrze. Jako auto dla pielęgnowania hobby i trzymania w garażu spoko, jako daily to był dramat. W zimę nie dało się odmrozić szyb, w deszcz wszystkie zaparowane na maxa a nadmuch to był tylko w instrukcji. Kontrolowanie ssania, żeby nie zgasł, notoryczne wyprzedzanie przez wszystkich i ten pedał gazu, który wygladal jak biszkopt, jak miałem zimowe buty to wciskałem go razem z hamulcem. Miałem eleganta z kubelkowymi siedzeniami, których nie dało się złożyć do końca bo ktoś kto projektował nie policzył, ze beda haczyć o podsufitkę. Przesiadka do suzuki swifta z 1995r. To było jak przeprowadzka z bytomia do Nowego Jorku. Szanuje, naprawdę.

  • Plusik 1
Opublikowano

@Quake96 Bardzo ładny malacz. :wub: Niesamowita maszyna tylko nie na sezon zimowy, nawkurwiasz się z parą na szybach no i hamowanie kaszlakiem zimą na oblodzonej drodze to :obama: a poza tym to doceniam realizowanie pasji. Chciałeś śmigać maluchem i to zrobiłeś. 

 

Btw. Jakimi autami jeździłeś przed 126p? 

Opublikowano

Z autami FSO był taki problem, że one z fabryki już wyjeżdżały jako gruz z przestarzałą technologią. Komuna zabiła kilka projektów, które wyprzedziły swoje czasy i potem dziwnym trafem zachodnie koncerny produkowały auta inspirowane naszymi prototypami.

Opublikowano

Fiat 126 to była udana konstrukcja na realia zatłoczonych włoskich miast lat 70 i wielki progres w stosunku do legendarnej dziś 500, tylko w Polsce jako samochód do jazdy z rodziną w trasy z oczywistych względów nie sprawdzał się tak dobrze.

  • Plusik 2
Opublikowano
9 godzin temu, Adam GlapJńskJ napisał:

Btw. Jakimi autami jeździłeś przed 126p? 

 

Niczym :D Przed tymi ze zdjęć były po prostu dwa inne maluchy.

Ale generalnie jeździło się też innymi autami, w pracy często jeżdżę choćby.

 

6 godzin temu, krupek napisał:

Z autami FSO był taki problem, że one z fabryki już wyjeżdżały jako gruz z przestarzałą technologią.

 

Już pomijając, że to nie FSO a FSM, to kolega wyżej dobrze podsumował ten konkretny przykład. To auto było projektowane przez Włochów jako "drugie" w rodzinie, auto do miasta a nie auto rodzinne, jako które było wykorzystywane u nas. Nie mniej realia u nas były jakie były i popyt na kaszlaka był praktycznie do obecnego tysiąclecia. Potem stał się "tanim pierwszym wozem", a dzisiaj to już bardziej "klasyk, zabawka na niedziele". Dla mnie odkąd sięgam pamięcią, czyli co najmniej od okolicy 2003 był po prostu marzeniem. Przez fakt, że wujek miał malucha, strasznie go polubiłem i zachciałem mieć w przyszłości.

 

A skoro już coś napisałem, to podrzucę jeszcze jakieś foto :spicy:

 

Spoiler

20220212_204612.thumb.jpg.a850558ae0bd6d93fe415adcbe2dabea.jpg

 


I tak, wiem, może i to "światełko" to przesada, ale jak nie świeci to praktycznie nie rzuca się w oczy, a na zdjęciach robi robotę :D Z resztą, całe te auto miało wyglądać dokładnie tak jak zapamiętałem "tuning" właśnie w okolicach wspomnianego 2003. Czy mi się udało? Myślę osobiście, że tak :)

  • Plusik 2
Opublikowano

Nie moje fury (bo skąd miałbym hajs na zakup oldschoolowego rollsa?!) ale offtopowo wrzucę foto z wizyty w warsztacie znajomego mechanika bo akurat robiłem MOT swojej hondzie i natrafiłem na dwa klasyczki, jeden z przodu a drugi wewnątrz budynku.

 

20221129_150904.thumb.jpg.fe8297a1fa7d6d687ba851db3b7f69c2.jpg

Opublikowano (edytowane)
W dniu 7.12.2022 o 14:07, Welna napisał:

@Faranell wy prowadzicie jakies wypozyczanie luksusowych aut czy te ferrarki i porshe to sa totalnie prywatne zakupy ?

 

Totalnie prywatne :)

Nasza działalność nie ma nic wspólnego z motoryzacją, ale ja i moi szefowie to takie motoryzacyjne freaki :)

 

PS. Dużo się zmieniło od naszego zlotu PET, ile to lat temu?! Jak Posnaniak wbił swoją czarną Hondą Prelude na złotych felach :)

W dniu 7.12.2022 o 22:58, balon napisał:

Kurde a już myślałem, że Farnell kolejny super car rzucił.

 

Co do porszawki to super bryna, tylko dlaczego taka rejestracja? :whyyy:

 

No tutaj trudno powiedzieć, rejestracja dość specyficzna. Na pewno znajdzie swoich zwolenników jak i całkowitych przeciwników. 

Trochę dlatego, że to niebieski "Smerf" a w marcu/kwietniu to odbioru będzie zielony "Kermit". 

Będzie jeszcze czerwony GTR, ale nie mam pojęcia jaka rejestracja tam się pojawi.

 

 

To wrzucam jeszcze jedną fotkę Rycha, żeby nudy nie było!

 

 

image.thumb.jpeg.4d0109baec772ce6df1312be0f08a109.jpeg

 

Edytowane przez Faranell
Opublikowano
16 godzin temu, Quake96 napisał:

I tak, wiem, może i to "światełko" to przesada, ale jak nie świeci to praktycznie nie rzuca się w oczy, a na zdjęciach robi robotę :D 

 

Czy to światełko nie przysporzyło ci nigdy kłopotów ze strony policji? No i ten moto diabeł na tylnej, w chuj przyciemnionej szybie od razu +50 hp. 

Opublikowano
3 minuty temu, Adam GlapJńskJ napisał:

Czy to światełko nie przysporzyło ci nigdy kłopotów ze strony policji?

 

Nieee. Wiadomo, poruszać się z tym po ulicy to proszenie się o kłopoty, więc używam tego po prostu do zdjęć/filmów. W momencie gdy tego nie używam, jest to praktycznie niezauważalne, bo to tylko ledowe paski przyklejone do spodu zderzaków :)
 

Co innego na zlotach. W zeszłym roku, na zlocie w Łodzi włączyłem to podczas parady przez miasto, a już w tym roku będąc na zlocie, oglądam dołączaną do pakietu startowego ulotkę, a tam...

 

308710094_1449877125524256_3247269771325551807_n.thumb.jpg.4db0d802b9a4230a5546070afd34bba1.jpg

 

Od razu mi się micha ucieszyła. Pierdoła, ale fajnie wiedzieć, że gdzieś tam każdy miał to w swojej "książeczce" :D

  • Plusik 1
Opublikowano
6 godzin temu, Faranell napisał:

 

Totalnie prywatne :)

Nasza działalność nie ma nic wspólnego z motoryzacją, ale ja i moi szefowie to takie motoryzacyjne freaki :)

 

PS. Dużo się zmieniło od naszego zlotu PET, ile to lat temu?! Jak Posnaniak wbił swoją czarną Hondą Prelude na złotych felach :)

 

No tutaj trudno powiedzieć, rejestracja dość specyficzna. Na pewno znajdzie swoich zwolenników jak i całkowitych przeciwników. 

Trochę dlatego, że to niebieski "Smerf" a w marcu/kwietniu to odbioru będzie zielony "Kermit". 

Będzie jeszcze czerwony GTR, ale nie mam pojęcia jaka rejestracja tam się pojawi.

 

 

To wrzucam jeszcze jedną fotkę Rycha, żeby nudy nie było!

 

 

image.thumb.jpeg.4d0109baec772ce6df1312be0f08a109.jpeg

 

Klaniam sie nisko zatem bo posiadanie takiego biznesu, ktory daje ci mozliwosc posiadania takich aut to trzeba naprawde byc bardzo ogarnieta osoba.

 

Z mojego punktu widzenia wydawanie takiej kasy na auta musi byc podparte tym, ze juz nie ma na co z bardziej przyziemnych tematow wydawac. 

 

Lat minelo z 15 conajmniej i kazdy z nas jest juz na innym etapie.

 

Sam zakup moze i by sie dalo ogarnac ale moj wewnetrzny Szkot w jednej i zyd w drugiej kieszeni mi na to nie pozwala ;)

 

Opublikowano
41 minut temu, Welna napisał:

Klaniam sie nisko zatem bo posiadanie takiego biznesu, ktory daje ci mozliwosc posiadania takich aut to trzeba naprawde byc bardzo ogarnieta osoba.

 

Z mojego punktu widzenia wydawanie takiej kasy na auta musi byc podparte tym, ze juz nie ma na co z bardziej przyziemnych tematow wydawac. 

 

Lat minelo z 15 conajmniej i kazdy z nas jest juz na innym etapie.

 

Sam zakup moze i by sie dalo ogarnac ale moj wewnetrzny Szkot w jednej i zyd w drugiej kieszeni mi na to nie pozwala ;)

 

 

Wydaje mi się, że zawsze znajdą się bardziej przyziemne tematy. Ale motoryzacja to jak uzależnienie :)

 

Ja wychodzę z założenia, że jak nie teraz, to kiedy? Dzisiaj jest spoko, mogę sobie pozwolić na pewne rzeczy, ale nie wiem co będzie jutro czy za tydzień. Wolę czerpać z tego co jest i spełniać swoje małe i duże marzenia. A RS6 jest takim mega spełnieniem marzeń z czasów dziedziństwa. Najgorzej, że u mnie zawsze każda fura kończy się jeszcze mocntymi zmianami, tutaj też już mocno pomodziłem a w czwartek wchodzą sprężyny i trochę obniżam:dance2:

 

Wiem jak jest z takim wewnętrznym szkotem, sam się nie raz biłem z myślami, czy warto czy nie - ale za dużo nie rozmyślam o tym:P

Też tak strzelałem, że z 15 lat ;)

 

To jeszcze dodam taką ciekawostkę, za ubezpieczenie Porschaka, oczywiście razem z AC składka roczna wyszła 71 k, to są wydatki które bolą.

Opublikowano
9 minut temu, Faranell napisał:

To jeszcze dodam taką ciekawostkę, za ubezpieczenie Porschaka, oczywiście razem z AC składka roczna wyszła 71 k, to są wydatki które bolą

:whatuh:

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
23 minuty temu, Faranell napisał:

 

Wydaje mi się, że zawsze znajdą się bardziej przyziemne tematy. Ale motoryzacja to jak uzależnienie :)

 

Ja wychodzę z założenia, że jak nie teraz, to kiedy? Dzisiaj jest spoko, mogę sobie pozwolić na pewne rzeczy, ale nie wiem co będzie jutro czy za tydzień. Wolę czerpać z tego co jest i spełniać swoje małe i duże marzenia. A RS6 jest takim mega spełnieniem marzeń z czasów dziedziństwa. Najgorzej, że u mnie zawsze każda fura kończy się jeszcze mocntymi zmianami, tutaj też już mocno pomodziłem a w czwartek wchodzą sprężyny i trochę obniżam:dance2:

 

Wiem jak jest z takim wewnętrznym szkotem, sam się nie raz biłem z myślami, czy warto czy nie - ale za dużo nie rozmyślam o tym:P

Też tak strzelałem, że z 15 lat ;)

 

To jeszcze dodam taką ciekawostkę, za ubezpieczenie Porschaka, oczywiście razem z AC składka roczna wyszła 71 k, to są wydatki które bolą.

Jest troche inna kwestia z uzywanym rs6 za 350k-450k a porshe za 1,1m

 

Narazie mam moze myslenie zbyt defensywne i uzbrajam sie w tematy, ktore pozwalaja mi zachowac pieniadze, ktore zarabiam w jakims tam stopniu. Obawiam sie, ze tluste lata moga sie kiedys skonczyc. Niemniej moj brat ma to samo podejscie co ty i zamiast trzymac kase lub inwestowac to wakacje, mercedesy amg itd. Nie uniem ocenic ktore podejscie jest dobre ale on mi zawsze mowi zdanie w tej dyskusji.

"Autobus moze mnie jebnac kazdego dnia a trumna nie ma kieszeni."

 

Gratuluje, ze Ci sie udalo i oby to trwalo jak najdluzej stary.

Edytowane przez Welna
Opublikowano
49 minut temu, Welna napisał:

Jest troche inna kwestia z uzywanym rs6 za 350k-450k a porshe za 1,1m

 

Narazie mam moze myslenie zbyt defensywne i uzbrajam sie w tematy, ktore pozwalaja mi zachowac pieniadze, ktore zarabiam w jakims tam stopniu. Obawiam sie, ze tluste lata moga sie kiedys skonczyc. Niemniej moj brat ma to samo podejscie co ty i zamiast trzymac kase lub inwestowac to wakacje, mercedesy amg itd. Nie uniem ocenic ktore podejscie jest dobre ale on mi zawsze mowi zdanie w tej dyskusji.

"Autobus moze mnie jebnac kazdego dnia a trumna nie ma kieszeni."

 

Gratuluje, ze Ci sie udalo i oby to trwalo jak najdluzej stary.

 

Pewnie, że tak :) Różnica jest spora, a w tym configu wyszło 1,4m:P

 

Ja zawsze odkładałem, nie pozwalałem sobie na wiele. Wiadomo, kiedyś zarabiałem inaczej, tego siana tak nie było, ale nigdy nic nie brałem na raty/kredyt tylko ciułałem :) Byłem bardzo daleko od spełniania swoich zachcianek, najpierw chata, wszystko to żeby Młody miał jak najlepiej a ja tam gdzieś zawsze na końcu się stawiałem w tym wszystkim.

Ale gdzieś po pewnym czasie zacząłem kminić, że kurczę nie wiem co będzie jutro, ile pożyję, co się wydarzy - trzeba korzystać. Fura to też nie jest przepalenie i wyrzucenie pieniędzy w błoto, kilkuletnia używka V8 już tak nie traci na wartości, a może i urosnąć. W międyczasie gdzieś tam się hajs ulokowało, własna marka odzieżowa - obecnie już z braku czasu pewnie do wygaszenia, spółka i udziały w jednej z knajp we Wro, na krypto trochę popłynąłem;( 

Kiedyś będę za stary na to wszystko co mnie teraz jara albo całkowicie zmienią się priorytety, a nie chcę tego czasu kiedyś żałować :)

 

A co do brachola, kumam jego podejście i filozofię. Każdy musi żyć tak jak mu wygodnie i tak, żeby w jakimś stopniu go to uszczęśliwiało :)

 

Żeby nie popłynąć tak w temacie o samochodach, to w R8 też można "wygodnie" pospać! :P

W tej furze jestem w opór zakochany, ma coś w sobie.

 

image.thumb.jpeg.d47d711162918460756d3f7cf864685f.jpeg

 

 

  • Plusik 5
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, Faranell napisał:

To jeszcze dodam taką ciekawostkę, za ubezpieczenie Porschaka, oczywiście razem z AC składka roczna wyszła 71 k, to są wydatki które bolą.

 

Przy komplecie zniżek 71k? Ja wiem, że auto kosztuje swoje, stawka iście olbrzymia. Zazdro, że kogoś na to stać, heh. 

Edytowane przez Shago
Opublikowano
2 minuty temu, Shago napisał:

 

Przy komplecie zniżek 71k? Ja wiem, że auto kosztuje swoje, stawka iście olbrzymia. Zazdro, że kogoś na to stać, heh. 

 

Tak, przy komplecie :)

Z reguły przyjmuje się, że jest to 5% wartości fury i faktycznie przeważnie się to sprawdza.

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...