Nowy sezon, to nadeszła pora na realizację planów i modów.

 

Na początek paczuszka prosto z Japonii

 

A w środku WORK(ワーク) EMOTION(エモーション) T7R 2P. Kute aluminium, dwu częściowa konstrukcja, żadne tam obsrane odlewy z Chin. Przypuszczam, że jedyny taki model w Polsce

 

Męski rozmiar 19 cali, szerokości przód 8,5; tył 9,5. Nie obyło się bez dystansów, wszystko wyliczone co do milimetra tak, że między ramieniem felgi a zaciskiem od Brembo jest z 1,5mm prześwitu

Tak siadły na bestii

 

Przed założeniem na auto ofc aluski w ceramikę, żeby czyszczenie tych cacek było przyjemnością, a nie udręką. Fura trochę przykurzona po zimie w garażu, sorry.

Więcej fotek się do posta nie zmieściło .

Edytowane 1 czerwca 20213 l przez smoo

od japanized? myslalem o t7r monoblock do siebie, ale chyba finalnie zamówię avs model 5

e: zdjecie mojego "bolidu"


+ bonusowo w tle moj pierwszy samochod, ktory jest ze mna od ponad 7 lat

16 godzin temu, qvstra napisał:

od japanized? myslalem o t7r monoblock do siebie, ale chyba finalnie zamówię avs model 5

e: zdjecie mojego "bolidu"


+ bonusowo w tle moj pierwszy samochod, ktory jest ze mna od ponad 7 lat

 
od MegablastDFJ, kupione na crooooberze.
.
U mnie marzył się od zawsze Professor SP1 od SSR. Cudowny, skręcany klasyk 3tlg

 

ale znalezienie tego modelu z odpowiednimi parametrami odpuściłem po ok 6 miesiącach Za nówkę oczywiście można kupić kawalerkę w centrum Warszawy.

Ale i tak efekt na Workach jest porażający, zwłaszcza na żywo. Ludzie sobie szyje ukręcają.

 

16 godzin temu, qvstra napisał:

e: zdjecie mojego "bolidu" 

Płóg na zime już masz widzę. 

17 godzin temu, qvstra napisał:

od japanized? myslalem o t7r monoblock do siebie, ale chyba finalnie zamówię avs model 5

e: zdjecie mojego "bolidu"


+ bonusowo w tle moj pierwszy samochod, ktory jest ze mna od ponad 7 lat

Migacz na kleju do szyb, klasyka od czasów e36 i urwanych zaczepów 

Fajne te zderzaki i zglebowane fury, ale tak na co dzień to da się tym jeździć czy każdy garb zwalniający to wróg nr.1?

Ja do jazdy na co dzień mam Hondę, zetką tylko na spoty albo w weekend się pobujać, lub gdy znam trasę. Niestety Poznań jest usiany tymi bandyckimi pyerdolonymi progami zwalniającymi które nie są znormalizowane i każdy wystaje na losową wysokość. To jest zalegalizowane niszczenie prywatnego mienia, patologia.

 

U mnie jeszcze pół biedy bo mam gwint więc mogę sobie auto podnieść, ale jest to upierdliwe nie ma co się czarować.

A to inne pytanie, da się po takim mocnym tuningu jeździć szybko, przekroczyć 200 bez obaw (załóżmy legalnie), czy też styl czasem może być wrogiem prowadzenia?

2 godziny temu, smoo napisał:

Ja do jazdy na co dzień mam Hondę, zetką tylko na spoty albo w weekend się pobujać, lub gdy znam trasę. Niestety Poznań jest usiany tymi bandyckimi pyerdolonymi progami zwalniającymi które nie są znormalizowane i każdy wystaje na losową wysokość. To jest zalegalizowane niszczenie prywatnego mienia, patologia.

 

U mnie jeszcze pół biedy bo mam gwint więc mogę sobie auto podnieść, ale jest to upierdliwe nie ma co się czarować.

 

 

Próg jak próg, nasrało nam teraz poduszek Berlińskich. To jest patola. 

1 godzinę temu, Mustang napisał:

A to inne pytanie, da się po takim mocnym tuningu jeździć szybko, przekroczyć 200 bez obaw (załóżmy legalnie), czy też styl czasem może być wrogiem prowadzenia?

Sam nie jeżdżę z takimi prędkościami ale na logikę im niżej środek ciężkości tym lepsze właściwości jezdne, a ideą tych dokładek i spoilerów jest zapewnić jeszcze lepszy docisk do jezdni. Gry przesiadam się z zetki do Jazza to mam wrażenie jakbym jechał pontonem, bujanie i podskakiwanie na nierównościach. Zdecydowanie wolę "czuć jezdnię".

Nie sposób u mnie mówić o "mocnym tuningu", to tylko stylistyka, tuning to by był jakbym tam wrzucił turbinę i z seryjnych ~300koni zrobiło się 2-3 razy tyle.

 

 

Trochę źle się wyraziłem, chodziło mi właśnie o taki tuning wizualny. Akurat masz samochód zmodyfikowany dyskretnie i ze smakiem, ale podejrzewam, że niektóre tuningi bardziej w stylu nfsu, mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.

 

I takich niestety jest większość zapewne.

Edytowane 5 czerwca 20213 l przez eloszki

u mnie amortyzatory pracują w pełnym zakresie, mam zawieszenie na poliuretanach, grube stabilizatory, wiec samochod prowadzi sie pewnie. jedynie camber z przodu (-5 stopni) nie poprawia właściwości jezdnych na wprost, oraz pochylenie kol z tylu (-4.5 stopnia) sprawia, ze tylko pol opony ma styk z asfaltem, wiec gorzej sie napedza. no ale to gruz do ślizgania sie, a nie zapi3rdalania. natomiast w żadnym e46 tak przyjemnie mi sie nie jeździło po szybkich lukach jak tym

 

dołożenie dokładki, czy lotki ma wpływ na właściwości jezdne tylko wśród pasjonatów-teoretykow - w codziennej jeździe jest to niewyczuwalne 

Pochwalę się zakupem. Wrażenia po pierwszych dwóch tygodniach i przejechanym 1000km. 

Najpierw plusy:

- wnętrze robi robotę, siedzenia mega wygodne (podstawowe), materiały też na plus,

- przyjemne oświetlenie wnętrza, ekrany bardzo czytelne i w dość wysokiej rozdzielczości,

- super światła,

- adaptacyjny tempomat i lane assist to dla mnie game changer (wiem, że jest już wszędzie, ale dla mnie to pierwsza styczność) - w trasie lekko trzymam rękę na kierownicy i auto samo jedzie, totalny relaks,

- kolor śliczny, cieszę się że nie wybrałem szarości,

- masa miejsca w środku, przestronny bagażnik

- spalanie na duży plus, w poprzednim golfie z tym samym silnikiem w mieście nie zszedłem poniżej 10l, tu mam ponad 9, ale największa różnica jest w trasie - przy jeździe z prędkością 140-160 wychodzi 7,5l

- w szybszych zakrętach bardzo pewny,

- z butem w podłodze jeszcze nie jeździłem (docieranie silnika),

- audio canton gra ok, chociaż spodziewałem się czegoś lepszego po markowym systemie.

Z minusów:

- infotainment potrafi zamulić

- indukcyjna ładowarka często przerywa ładowanie, do tego mocno grzeje telefon,

- obsługa klimatyzacji słaba, nie tylko za sprawą dotykowego ekranu - żeby włączyć klimatyzację trzeba się przeklikać przez 2 menu; kratki nawiewu na środku są za nisko i wieje mi w kolano,

- podstawowy tryb jazdy i dcc włącza się z automatu, drażni udawanym bulgotem V8, a nie można wybrać domyślnie innego,

- wydech nie robi kompletnie nic.

 

Póki co, mimo kilku niedociągnięć, jestem zachwycony 

 

A to doszła ta Octavia co "wybieraliśmy" kolor, gratki.

 

Z ciekawości, co robi lane assist jeśli świadomie ściąć zakręt albo jeśli są roboty drogowe? Niebawem będę miał te same gadżety w Golfie i ostatnio się nad tym zastanawiałem.

@Qra co to za silnik. Ładna Skodzinka.

2 godziny temu, Mustang napisał:

Z ciekawości, co robi lane assist jeśli świadomie ściąć zakręt albo jeśli są roboty drogowe? Niebawem będę miał te same gadżety w Golfie i ostatnio się nad tym zastanawiałem.

Odbija kierownicę jak zbliżasz się do linii, ale na upartego można skręcić mocno i przekroczyć.

Odnośnie robót drogowych - na autostradzie przy zwężeniu do jednego pasa, system załapał co się dzieje i przejechał między pasami. Może ma zakodowane że słupki pod skosem wyznaczające trasę są ważniejsze niż linie wdłuż jezdni. Nie wiem, ale działa fajnie. 

 

6 minut temu, balon napisał:

@Qra co to za silnik. Ładna Skodzinka.

2.0 TSI 245 km

Juz ostrzę zęby na wymiane Oktawii III na IV za te 1.5 roku <3 Jedynie co mi na razie nie leżalo, gdy przejechalem się jako pasazer:

- mam wrazenie, ze sufit jest mocniej nachylony i bardziej zahaczalem głowa

- komputer wygladajacy jak tablet. Jakos bardziej wpada w mój gust zabudowany.

 

No i jeśli się nie mylę, automat jest tylko w wersji 115KM co jest jakieś lipne. Poniżej obecnego silnika 150KM nie chcę schodzić.

30 minut temu, Qra napisał:

Odbija kierownicę jak zbliżasz się do linii, ale na upartego można skręcić mocno i przekroczyć.

Odnośnie robót drogowych - na autostradzie przy zwężeniu do jednego pasa, system załapał co się dzieje i przejechał między pasami. Może ma zakodowane że słupki pod skosem wyznaczające trasę są ważniejsze niż linie wdłuż jezdni. Nie wiem, ale działa fajnie

Na autostrady i ekspresówki mega dobry bajer. Od kilku lat używam i bardzo sobie chwalę. Kierunkowskaz go jak coś „pauzuje”. 
No i minus taki, że utrzymywanie toru jazd + aktywny tempomat + automat  mocno rozleniwia. Dobrze, że co jakiś czas każe kierownicę złapać 

Zastanawialem sie tylko jak zachowa się lane assist (i czy nie zglupieje) gdy na polskich drogach czasem pasy są powycierane albo malowane żółte na białych (lub skreślone żółta farbą jako nieaktualne). Czesto mijam jakies odcinki w remoncie i czy nagle mnie nie ściągnie na zły pas? Nie chcialbym by kierownica siłowała się ze mną jak mam jechać, gdy np. awaryjnie chcę wyprzedzić rowerzystę, a ta zacznie stawiac opór.

18 minut temu, _Red_ napisał:

Zastanawialem sie tylko jak zachowa się lane assist (i czy nie zglupieje) gdy na polskich drogach czasem pasy są powycierane albo malowane żółte na białych (lub skreślone żółta farbą jako nieaktualne). Czesto mijam jakies odcinki w remoncie i czy nagle mnie nie ściągnie na zły pas? Nie chcialbym by kierownica siłowała się ze mną jak mam jechać, gdy np. awaryjnie chcę wyprzedzić rowerzystę, a ta zacznie stawiac opór.

Primo - jest to system dedykowany na autostrady i ekspresówki, ciężko tam o żółte pasy, a jak jest znak robót drogowych to wiadomo, że wzmożona ostrożność i rączki na kierownicę.

 

Primo secundo - ten opór to wiesz, to nie opór, raczej taki układ kierowniczy bez wspomagania albo wrażenie jak przy mocnym FF w kierownicach do gierek. Nic nie będzie z tobą walczyć, to dość inteligenty system. 

 

1 hour ago, _Red_ said:

No i jeśli się nie mylę, automat jest tylko w wersji 115KM co jest jakieś lipne. Poniżej obecnego silnika 150KM nie chcę schodzić.

ke? Do wszystkich wersji może być automat, w tym do 1.5 TSI 150. Dodatkowo w benzynowych wersjach 110 i 150 automat dodaje układ mikro-hybrydowy z delikatnym boostem elektrycznym przy ruszaniu i paroma innymi usprawnianiami. To z manuałem nie można mieć niektórych mocniejszych silników (190 TSI czy 200 TDI).

No faktycznie

 

 

 

A dam sobie łeb uciąć, że jak patrzylem na ostatni cennik (byc moze z 2020) to w benzynie bylo jedynie 1.0TSI 110KM / automat 7-biegowy DSG.

Może przez chwilę, gama się powoli rozkręcała. Obecnie jest wyjątkowo bogata, tutaj jest 12 kombinacji układu napędowego, a cennik nie obejmuje jeszcze kilku wariantów RS. Do tego alternatywne Golf albo Leon mają jeszcze inne opcje, przykładowo 2.0 TSI bez 4x4, słabsze 1.0 TSI czy wersje 300 konne.

Świetnie te Skody wyglądają. Ja nie zwracałem na te auta uwagi dopóki nie przyszło mi jej kupować Ja swoją zrobiłem dopiero nieco ponad 400km. Jeździ się elegancko. Adaptacyjny tempomat to faktycznie cudo (nie mam Lane Assist ). Uwielbiam te Superb za miejsce i smaczki (takie pierdoły jak półka chowana za oparciem tylnych siedzeń, dwa chłodzone schowki, parasole w drzwiach, wysoki, regulowany podłokietnik, haczyk na dywan bagażnika jak wyjmujesz pompkę/koło, latarka w bagażniku, trzymadła na rzepach, żeby zakupy nie latały w bagażniku). Nie chcę zapeszać ale jak tak będę zadowolony to za te 3-4 lata biorę kolejną ale z pełnym wyposażeniem