Labtec 3 668 Opublikowano 22 października 2010 Opublikowano 22 października 2010 wszystko o profesjonalnym polerowaniu tutaj (po angielsku) http://www.detailingworld.co.uk/forum/showthread.php?t=66024 Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 25 października 2010 Opublikowano 25 października 2010 mam srebrne auto i myśle o walnięciu przedniej maski na czarny mat. Co sądzi brać konsolowa o takim pomyśle? Auto to lexus is200 Cytuj
Mustang 1 777 Opublikowano 25 października 2010 Opublikowano 25 października 2010 Ale to tak w ramach szerszego projektu tuningowego, czy sama maska czarna by była? Bo jak tak, to chyba bez sensu, jeszcze w takim dobrym aucie. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 25 października 2010 Opublikowano 25 października 2010 Ja jestem zwolennikiem jednoczesciowego lakieru,wiec i tu nie bardzo to widze. Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 25 października 2010 Opublikowano 25 października 2010 Myślałem jeszcze felgi zrobić srebrno czarne, mam sporo czasu żeby sie zastanowić ale najprawdopodobniej bedzie maska czarna, jak bedzie ujnia to sie walnie w kolor i bedzie spokój Cytuj
Labtec 3 668 Opublikowano 25 października 2010 Opublikowano 25 października 2010 Samochód będzie wyglądać jak był bity i nie stać cie na pomalowanie nowej maski Cytuj
Łebi 311 Opublikowano 26 października 2010 Opublikowano 26 października 2010 mam srebrne auto i myśle o walnięciu przedniej maski na czarny mat. Co sądzi brać konsolowa o takim pomyśle? Auto to lexus is200 Pod warunkiem że dach i tylną klapę też w czerń dasz. Choć w takim wozie bez odpowiedniego body kitu bym takie malowanie odpuscił... no chyba że dasz jakieś fajne dokładki, progi, etc. Cytuj
QBH 246 Opublikowano 30 października 2010 Opublikowano 30 października 2010 do Lexa nie pasuje. daj dobra felge i styknie. Cytuj
Labtec 3 668 Opublikowano 30 października 2010 Opublikowano 30 października 2010 do Lexa nie pasuje. daj dobra felge i styknie. i gleba http://www.canibeat.com/wp-content/uploads/2010/10/lexuspursuit2_3.jpg Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 30 października 2010 Opublikowano 30 października 2010 Dres style pierwsze co przychodzi mi na myśl. Powodzenia na progach, krawężnikach i dziurach po zimie <ok> Cytuj
Labtec 3 668 Opublikowano 30 października 2010 Opublikowano 30 października 2010 Dres style dres style? nie kolego...to jest stanceworks/hellaflush/canibeat style Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 30 października 2010 Opublikowano 30 października 2010 do Lexa nie pasuje. daj dobra felge i styknie. i gleba http://www.canibeat.com/wp-content/uploads/2010/10/lexuspursuit2_3.jpg takie obnizanie samochodu plasuje sie gdzies pomiedzy obklejaniem go naklejkami a wciskaniem spojlerow na sile Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 30 października 2010 Opublikowano 30 października 2010 Dres style dres style? nie kolego...to jest stanceworks/hellaflush/canibeat style Nie ważne jaką to ma profesjonalną nazwę. I zgadzam się z luckiem- jeszcze tylko wielkie skrzydło z tyłu, naklejka pioniera na przedniej szybie i whirpoola na tylnej. I uważasz że to praktczne? Cytuj
Redmitsu 991 Opublikowano 30 października 2010 Opublikowano 30 października 2010 Gleba dodaje kazdemu hatchbakowi/sedanowi/coupe dodatkowego uroku, w swojej przyszlej furce napewno tez to uczynie. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 30 października 2010 Opublikowano 30 października 2010 Gleba dodaje kazdemu hatchbakowi/sedanowi/coupe dodatkowego uroku, w swojej przyszlej furce napewno tez to uczynie. Co do uroku, to kwestia gustu. Co do tego czy takie rozwiazanie jest praktyczne, to juz zalezy od kraju, w ktorym sie mieszka. Jesli chodzi o Polske to zaplaczesz na kazdej dziurze, czy przy probie wjazdu na wyzszy kraweznik. Juz nie mowiac o tym, ze urok zaraz prysnie przez porysowane progi i zderzak. Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 30 października 2010 Opublikowano 30 października 2010 Ja zawsze po długiej jeździe obniżonym/utwardzonym samochodem odczuwam potrzebe wysrania sie, tak mi wymiesza flakami wiec wole nie inwestować w tego typu zabieg. Z zewnątrz nie bede raczej nic zdziwiać, kupiłem czarną maske i mam mniej wiecej zarys tego jakby to wyglądało i mi sie nie podoba. Ale wciąż chciałbym aby mój lex choć troche odróżniał się od 50 innych jeżdżacych po całej polsce, bo wszystkie wyglądają tak samo (fabryczne 17', ewentualnie ciemne szyby). Cytuj
Labtec 3 668 Opublikowano 30 października 2010 Opublikowano 30 października 2010 Dres style dres style? nie kolego...to jest stanceworks/hellaflush/canibeat style Nie ważne jaką to ma profesjonalną nazwę. I zgadzam się z luckiem- jeszcze tylko wielkie skrzydło z tyłu, naklejka pioniera na przedniej szybie i whirpoola na tylnej. I uważasz że to praktczne? Tak, dlatego ze jak to się robi porządnie to nie obcina się tylko sprężyn tylko zakłada coilovers system albo na powietrze, i po chwili można mieć samochód wyżej niż oryginalnie wyszedł wyprodukowany Cytuj
POSNANIAK 50 Opublikowano 31 października 2010 Opublikowano 31 października 2010 <br />Ja zawsze po długiej jeździe obniżonym/utwardzonym samochodem odczuwam potrzebe wysrania sie, tak mi wymiesza flakami wiec wole nie inwestować w tego typu zabieg. Z zewnątrz nie bede raczej nic zdziwiać, kupiłem czarną maske i mam mniej wiecej zarys tego jakby to wyglądało i mi sie nie podoba. Ale wciąż chciałbym aby mój lex choć troche odróżniał się od 50 innych jeżdżacych po całej polsce, bo wszystkie wyglądają tak samo (fabryczne 17', ewentualnie ciemne szyby).<br /><br /><br /><br /> wiesz skad wzielo sie malowanie masek na czarno? jesli tak to pewnie wiesz ze robi sie to w macie ze wzgledow praktycznych. jesli maska ma byc ""blyszczaca" to imho jest to przejaw braku gustu u wlasciciela. co do obnizenia zawieszenia to powinno sie uzyc do tego celu odpowiednich sprezyn i amortyzatorow o regulowanej sile tlumienia co "zapewnia komfort na z" adanie". niestety w naszym kraju obnizenie zawieszenia jest utozsamiane z obcietymi sprezynami zalozonymi na zuzyte amortyzatory w szmelcwagenie mark ll. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 31 października 2010 Opublikowano 31 października 2010 To skąd się wzięło takie malowanie masek? Bo ludzie sie w nfsie napatrzyli na karbonowe maski i też chcieli mieć podobne? Cytuj
POSNANIAK 50 Opublikowano 31 października 2010 Opublikowano 31 października 2010 <br />To skąd się wzięło takie malowanie masek? Bo ludzie sie w nfsie napatrzyli na karbonowe maski i też chcieli mieć podobne?<br /><br /><br /><br /> zaczelo sie to od pilotow mysliwcow ktorzy malowali na czarny mat poszycie samolotu przed szyba kokpitu. zapobiegalo to oslepianiu pilota przez promienie sloneczne odbite od lsniacego metalu. w pozniejszym czasie ten patent podpatrzyli kierowcy wyscigowi i zaczeli malowac maski aut w celu jw. niektore usportowione modele aut wychodzily tak seryjnie. karbonowe elementy stosuje sie dla obnizenia masy i nic pozatym. natomiast tuning spod wiejskiej dyskoteki pozostawie bez komentaza. Cytuj
Redmitsu 991 Opublikowano 31 października 2010 Opublikowano 31 października 2010 <br />To skąd się wzięło takie malowanie masek? Bo ludzie sie w nfsie napatrzyli na karbonowe maski i też chcieli mieć podobne?<br /><br /><br /><br /> zaczelo sie to od pilotow mysliwcow ktorzy malowali na czarny mat poszycie samolotu przed szyba kokpitu. zapobiegalo to oslepianiu pilota przez promienie sloneczne odbite od lsniacego metalu. w pozniejszym czasie ten patent podpatrzyli kierowcy wyscigowi i zaczeli malowac maski aut w celu jw. niektore usportowione modele aut wychodzily tak seryjnie. karbonowe elementy stosuje sie dla obnizenia masy i nic pozatym. natomiast tuning spod wiejskiej dyskoteki pozostawie bez komentaza. Pewnie robia to w tym samych celach, zeby ich swiatla spod wiejskich dyskotek nie oslepialy ; ) Cytuj
szymoniec 2 Opublikowano 1 listopada 2010 Opublikowano 1 listopada 2010 W rajdach najwięcej tego było w latach 60 i 70. Później jakoś tradycja zanikła Cytuj
Gość Oran Opublikowano 2 listopada 2010 Opublikowano 2 listopada 2010 Apropo już czarnego koloru i masek - to po co teraz golfiarze wyciągneli te kapoty na maski? Chłodnicę na zimę zasłaniają czy jaki ch.uj? Nie kminie, ale jeżdżą z dermą na maskach tak mniej więcej do 1/3 ich długości. Cytuj
POSNANIAK 50 Opublikowano 2 listopada 2010 Opublikowano 2 listopada 2010 (edytowane) <br />Apropo już czarnego koloru i masek - to po co teraz golfiarze wyciągneli te kapoty na maski? Chłodnicę na zimę zasłaniają czy jaki ch.uj? Nie kminie, ale jeżdżą z dermą na maskach tak mniej więcej do 1/3 ich długości.<br /><br /><br /><br /> to oslona na maske przed kamieniami tzw "bra" . ogolnie wynalazek do dupy bo na dluzsza mete niszczy sie pod tym lakier. wynalazek z kraju hamburgerow i do szmelcwagena ni uja nie pasuje. Edytowane 2 listopada 2010 przez POSNANIAK Cytuj
Mustang 1 777 Opublikowano 2 listopada 2010 Opublikowano 2 listopada 2010 Tak to wyglądało oryginalnie z tymi maskami: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.