Opublikowano 10 listopada 201113 l Myślę nad tym , a poważnie to zostawiam sobie chyba tego mesia . Idzie jak wariat , pali nie wiele (diesel) i ma wszystko poza skóra i navi . Wygoda jazdy jest maxymalna. Jak dla mnie starczy
Opublikowano 10 listopada 201113 l auto pewne bo od mojego mechanika kupione . wszystko w nim jest cacy i wszystko o nim wiem. córka się facetowi hajta = potrzebował kase na weselicho. Przebieg 270k z groszem
Opublikowano 11 listopada 201113 l To auto jest sporo warte jeśli prawdą są Twoje słowa. Ja bym sobie go trzymał i pieścił go dokładnie, to się dobrze odpłaci niezawodnością.
Opublikowano 11 listopada 201113 l Mesiu jest już mój , ale to będzie drugie auto , głównym nadal jest golfina . Mesiem będę na dłuższe trasy jeździł i od święta. Narazie hajsu nie mam na tyle by się dwoma wozić . Od nowego roku postaram się zmienic primary car na mesia . Golfina wtedy będzie "robiona" bo 1.9 TDi ma potencjał (chce by ważyła mniej niż 1T i może jakiś agresywniejszy wałek rozrządu,a jakbym miał za dużo kasy to może większe turbo). Ale się uzewnętrzniłem heh . Edytowane 11 listopada 201113 l przez Usagi
Opublikowano 11 listopada 201113 l Zaraz obok w202 najbardziej podatny model na rdze. Przed zimą dobrze jest zabezpieczyć jakoś karoserie. Dół na około ma czarny, a w oryginale był w kolorze reszty nadwozia. Edytowane 11 listopada 201113 l przez Hlipo
Opublikowano 11 listopada 201113 l auto jest zakonserwowane na max i wszystko w nim jest na cacy. Miał puknięcie z tyłu nad lewą lampą w rogu,co jak (nie)widac jest zrobione . Nie wytłumacze tego Wam tak byście to dobrze zrozumieli , gdyż musiałbym Was po prostu poznac z mechanikiem od którego go kupiłem . Facet jest znajomym rodziny , autami zajmuje się rzetelnie i fachowo . Choc skur.wiel ma ciężki charakter to do innego mechanika bałbym się oddac auto
Opublikowano 11 listopada 201113 l Powiem ci, że jeśli nie był robiony to na 99% na całym aucie zaczną występować takie jakby pajączki (ogniska rdzy) no i pod listwami na dołach drzwi też zacznie sie robić nieciekawie. Pomimo tego to wciąż świetny samochód, od czasu do czasu wymaga podleczenia blacharsko-lakierniczego ale odwzajemnia sie niezawodnością techniczną. edit: Ja zaserwowałem sobie tłumiki do lexusa, udało mi sie kupić gotowy dwójnik i tłumiki z rozbitego is200 za 100zł. Troche przeróbek, i tłumiki już wiszą, autko nabrało fajnego basowego brzmienia (na szczęście sie nie dre bo katalizatory i tłumik środkowy jeszcze siedzą w układzie wydechowym) Edytowane 13 listopada 201113 l przez Dud.ek
Opublikowano 25 listopada 201113 l dwa przednie katy można wywalić w is bez ingerencji w elektronikę.
Opublikowano 25 listopada 201113 l Myślałem, żeby sie tym kiedyś zająć, jeden by spokojnie mu wystarczył nie wiem na uj tam upchali aż 3 szt.
Opublikowano 16 marca 201213 l Nie wiem jak to się stało, ale jeszcze nie wstawiałem tutaj swojego wozu. Wymieniłem dzisiaj gumy na letnie (mam nadzieję, że nie będzie już sypać) i trochę go umyłem. Aż żal sprzedawać No i co ja mam qwa zrobić, ja chcę Hondę...
Opublikowano 16 marca 201213 l W tym sęk, że nie wiem czy chcę go sprzedać. To auto jest w takim stanie, że się sam zastanawiam nad sensem sprzedaży (najlepiej zostawiłbym go sobie i kupił drugie, lol). Nie podam ceny, bo sam nie wiem.
Opublikowano 16 marca 201213 l Mój pasek już 3 raz w ciagu 2 tyg. w warsztacie ;/ Skończyło sie po roku babci sranie, zaczeła sie skarbonka.
Opublikowano 17 marca 201213 l Gdy moj Civic jest idealnie umyty i wyszuszony to przez mysl mi nie przychodzi fakt ze chcialbym go sprzedac. Jezdzenie bez celu ma wtedy sens
Opublikowano 31 marca 201213 l wiosna idzie, wiec pszyszedl nareszcie czas na zalozenie gwint+podkladka
Opublikowano 1 kwietnia 201213 l Okropne felgi, wiszacy zderzak, a gwint jest zakladany. Czy tylko dla mnie to smieszna kolejnosc?
Opublikowano 1 kwietnia 201213 l Okropne felgi, wiszacy zderzak, a gwint jest zakladany. Czy tylko dla mnie to smieszna kolejnosc? mialem polamana sprezyne i oba przednie amortyzatory juz padniete, pomysl sam co wazniejsze?
Opublikowano 1 kwietnia 201213 l Mnie tak się podobają nawet te felgi, oryginalne stalówki z mini kołpakiem wydają się być spoko do II. Na pewno lepsze niż nowe felgi z supermarketu zalatujące wiejskim tuningiem. Ale - jakby znaleźć do opon letnich któreś z tych, to byłby git. http://www.danielcur.../data/170/2.jpg http://www.pistonheads.com/pics/news/17334/volkswagen_1983-Golf-II-GTI-001_1-L.jpg
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.