Skocz do zawartości

Zdjęcia naszych aut


Lain

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Mam to auto od 2003r., i drobne poprawki lakiernicze wynikają z moich przygód tym autem. Nie wiem, co rozumiesz pod pojęciem "bite" - reflektor lewy wymieniany, cofanie Corsą przez babę nie patrząc do tyłu, tym samym klejenie zderzaka i takie inne pierdoły. Samochód jest w stanie wręcz idealnym i żadne opinie pseudo fachowców tego nie zmienią ;)

 

Foty wrzucone z tematu klubowego: http://www.klubtt.pl...i-tt-1-8-t.html

 

Dopiero teraz się kapnąłem, że jest temat o samochodach na tym forum :D

 

Wampis, samochodem jeżdzę już ładych kupę lat. Żadnych problemów eksploatacyjnych, wymieniane w sumie tylko płyny, przez okres mojej eksploatacji auto nigdy mnie nie zawiodło :) Idzie jak przecinak, katalogowo ma 7,8s do setki. Akurat to, że przyciąga wzrok mi nie pasuje (chyba jestem wyjątkiem w tym aspekcie), czasem budzi duże zainteresowanie, choć już sie do tego przyzwyczaiłem. TeTetka już zdążyła się opatrzyć ;) Kiedyś mi to zainteresowanie mega przeszkadzało, teraz trochę tych samochodów jeździ, a i ja już wyrosłem z mega zapier.dalania ;]

Edytowane przez [InSaNe]
Opublikowano (edytowane)

Moim zdaniem to jeden z najbrzydszych nowożytnych samochodów, ale ja bardzo nie lubię przesadnych krągłości i mydelniczkowatych kształtów. O ile 350Z jestem w stanie przeboleć tak TT czy O ZGROZO New Beetle to ból dla oczu.

 

IMO!

 

@UP: Sugeruję się tym, że po stłuczce robota była totalnie spartolona gdy przyjrzeć się tym szczelinom pomiędzy maską/błotnikiem/drzwiami. Bardzo rzuciło mi się to w oczy, przód jest źle spasowany.

Edytowane przez winner
Opublikowano (edytowane)

A ja wtedy już zakochałem się w tym aucie i do tej pory mi nie przeszło ;] Owszem, można by to poprawić, ale chyba wolę poczekać, aż mi znowu jakaś Pani Ania wjedzie w przód albo w d. Zrobi się wszystko za jednym zamachem haha ;] Kiedyś chciałem kupić lub zamienić się na Celicę VII generacji:

 

http://autokult.pl/2011/08/27/toyota-celica-vii-awarie-i-problemy

 

Bardzo podoba mi się ten samochód, ale na szczęście nie popełniłem tego błędu ;) Choćby z uwagi na liczbę KM, bo Celica ma 143 KM. Oczywiście jest wersja TS, która ma 192 KM, ale jest mega unikatem i często w gównianym stanie.

 

Po przerwie, bo zakończono produkcję tej Celiki w 2005r., Toyota przygotowała następcę, GT 86:

 

http://moto.pl/MotoP...T_86_od_130_tys__zl_.html

 

Jak będzie kiedyś na moją kieszeń, może się kupi ;)

Edytowane przez [InSaNe]
Opublikowano

Nie jesteś sam. Też nie lubię rzucać się w oczy więc waham się nad zakupem kolejnego samochodu. Masz trochę dłuższą styczność z jednym samochodem, ale mogę potwierdzić - niemieckie konstrukcje z przełomu wieków to bardzo solidne samochody, zwłaszcza na silnikach benzynowych. Obstawiam, że masz 1.8T na Garrecie z 200KM? U mnie siedzi mniejsze turbo i po mydyfikacjach dolotu na hamowni wykazuje 154KM, aczkolwiek jak dotąd mi wystarczało. Te auta się nie psują, jak się dba to można powiedzieć, że są nieawaryjne.

Opublikowano

@winner

Dla mnie akurat to jeden z najładniejszych samochodów ever.

Tak na serio?

 

edit:

z tego forum insane - "auTTko" :teehee:

Tak. Niecodzienne auta maja to do siebie, że albo się je uważa za brzydkie, albo za wyjątkowo ładne. Dla mnie pierwsze TT jest super.

 

Beetle, nowe MINI, to wg mnie też ładne samochody. Nie cierpię poprzedniej Micry, Juke'a, Dacii Lodgy, Twingo po lifcie (hmm, w sumie lecimy Nissan-Renault). Nie za bardzo podoba mi się nowy Scenic - żeby nie było, że kwestia samej marki, to wyjątkowo lubiłem design poprzedniego Renault Megane, nowego znacznie mniej.

Opublikowano
' timestamp='1343857959' post='2660921']

Seria - 1.8 T, 180 KM :) Mam też słabość do Hondy Accord, wtedy jak kupowane było Audi, poważnie się zastanawiałem nad Accordem Type-R.

 

Widzę podobne zainteresowania motoryzacyjne... Masz ten sam silnik co ja, na innych mapach - świetna jednostka napędowa, bardzo ekonomiczny i wytrzymały na skrajności silniczek. Też chciałem kupić Accorda jakis czas temu, ale stwierdziłem ze nie bede sie pchał w stare auto, teraz musze mieć porządny przeskok technologiczny i dużo większą moc - zapraszam do tematu niżej.

Opublikowano

A ja nie cierpię francuskich wozów ;) Nigdy bym nie kupił francuskiego auta. Nie pytajcie mnie o argumenty, bo w sumie ich nie mam. Po prostu nie przekonują mnie te fury, nie mówiąc o tym, że wizualnie żaden mi się nie podoba. Kiedyś może ta krowa - Peugeot 607 mi się podobała, ale obecnie żaden. Za te ceny jestem w stanie poszukać sobie coś, czym będę jeździł z przyjemnością. Najbardziej z marek lubię trójcę, Audi, BMW i Mercedes, choć japończykami też nie pogardzę ;]

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Moja hanka wróciła od kosmetyczki więc się pochwalę. Lakier został ten sam czyli Pirates Black, po polskiemu "czarna śliwa".

 

Yacek, do(pipi) mi za zwieśniaczone miejscowym przyciemnieniem tylne klosze a reszta niech chwali i pompuje mi internetowe ego (chciałem użyć innego słowa ale przecież są tu też dzieci... ;))

 

 

dsc0762xq.jpg

 

 

dsc0763de.jpg

 

Jeszcze tylko tylna dokładka i jakieś OZ Superturismo wpadną i będzie cacy.

Edytowane przez Łebi
  • Plusik 4
Opublikowano (edytowane)

Nie mna to jak z(pipi)ka od Jacka, od razu lepiej człowiekowi na duszy, bez Ciebie, Jacku ten kącik nie byłby taki sam B-) ;-)

 

Dlaczego rozklejenie lamp, pomalowanie elementów które za odbicie światła nie odpowiadają oraz ponowne ich sklejenie ( zgodnie ze sztuką) jest przez Ciebie Jacku, uważane za "druciarstwo"? Druty bym rzeźbił jakby to było na trytytki poskrecane hehe

 

Przedlift mial czarne ramki w reflektorach, polift już nie. Jako, że bardziej mi się podobają czarne to zrobiłem sobie takie sam. Przednie kierunki nie są przyciemnione w żaden sposób, na żarówki, by świeciły na pomarańczowo, nałożone były takie beznadziejnie wyglądające zza klosza lampy, pomarańczowe kopułki. Pozbyłem się ich a plastik wokół dałem na czarno, założyłem porządne osramy diademy i teraz święci to porządnie i wygląda o niebo lepiej niż ori klosze (w takim kolorze nadwozia). Miałem nie jedną kontrolę drogówki gdzie po pokazaniu że wszystko święci się tak jak tego prawo drogowe wymaga panowie oddawali sprawdzony dowód i życzyli szerokiej drogi.

Edytowane przez Łebi
Opublikowano

Rozumiem, że jak ładnie rozkleisz lampe w piekarniku, a potem kupisz klej do szyb w castoramie za 106 zł to daje to ci wiecej punktow do autosugestii i wtedy to juz nie jest druciarstwo, takie malowanie farbką wewnątrz lamp ? Czym taki "smokedowanie" w hondzie jest lepszy od smoked w golfie 3 albo starym escorcie ? Zaciski bys wyczyscil, wymienil smar na tłoczku a nie zabierał się za takie glupoty, ktore nawet nie wygladaja nie wiadomo jak dobrze.

 

Dla mnie te malowanie lamp od srodka to takie samo druciarstwo jak 'zenon' 7000k z allegro. Kazdy wciska na sile 6000k bo "sazaje biaszcze niebieskie, nie to co te szmiry standardy 4300k". Dla mnie fenomen.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...