fajny kombik ciekawe czy ktoś to kupił

Alez piekny filmik i to polskiej produkcji, dla mnie mistrzostwo !

 

Alez piekny filmik i to polskiej produkcji, dla mnie mistrzostwo !

 

 

mają chłopaki dobry montaż. Gdyby tak kręcili programy na TVN Turbo to by to lepiej szło

Pierwsze słońce wychodzi. Jak będzie tak dalej ciepło to jade w przyszłym tyg do mechanik ana przeglądzik

W marcu ma być znowu śnieg... Oby nie, ale (pipi)a ruskie przepowiedziały więc będzie. Taki mini offtop, bo chciałem napomknąć, że letnie bym załozył (na alu) i lansował się, a nie z kołpakami latał.

ja już dzisiaj odwiedziłem moją kochankę. ale padł jej aku. jutro ją odpalę OŁ JEEE BEJBE !

I jak tam postępy? Cerb złożyłeś tego litra po przygodzie z jeleniem?

 

Ja zdałem w końcu prawko na samochód i za tydzień pewnie dostanę dokument. Jestem już na 90% zdecydowany na Horneta. Problem jest tylko taki, że niegrzebane moto to cud znaleźć. Praktycznie to tylko ta aukcja mnie zainteresowała:

http://www.allegro.pl/item991351219.html

Problem w tym, że cena minimalna 10k ja mam 11, ale kupując sprzęt nawet z dolnej półki trzeba odłożyć przynajmniej 2 tys. Czyli prosta matematyka mówi, że 9k mam na motor. Przydałoby się kupić za mniej, żeby jeszcze zrobić te podstawowe rzeczy (płyny, filtry, może gaźniki). Droga zabawa. No i nie wiem do końca co z kaskiem, bo w sierpniu/wrześniu będę celował w jakiegoś dobrego Shoei, ale do tego czasu to w czapce jeździć nie będę ;d

I jak tam postępy? Cerb złożyłeś tego litra po przygodzie z jeleniem?

 

Ja zdałem w końcu prawko na samochód i za tydzień pewnie dostanę dokument. Jestem już na 90% zdecydowany na Horneta. Problem jest tylko taki, że niegrzebane moto to cud znaleźć. Praktycznie to tylko ta aukcja mnie zainteresowała:

http://www.allegro.p...m991351219.html

Problem w tym, że cena minimalna 10k ja mam 11, ale kupując sprzęt nawet z dolnej półki trzeba odłożyć przynajmniej 2 tys. Czyli prosta matematyka mówi, że 9k mam na motor. Przydałoby się kupić za mniej, żeby jeszcze zrobić te podstawowe rzeczy (płyny, filtry, może gaźniki). Droga zabawa. No i nie wiem do końca co z kaskiem, bo w sierpniu/wrześniu będę celował w jakiegoś dobrego Shoei, ale do tego czasu to w czapce jeździć nie będę ;d

 

Dobry Shoei to 2,5 koła

Spokojnie do tych 10k kupisz taki motor, że za serwis nie zapłacisz 2k. Ogólnie wymiana wszystkich płynów+regulacje to zabawa typu 400zł. Sam we wtorek odstawiam cebrynkę do mechanika

No tak planuje skorupę do 2 tys. No bo przecież to coś w czym będę jeździć non stop więc absolutnie nie powinno wkur.wiać.

O tych 2 tys miałem na myśli sprzęt. Czyli jakieś ubranie, buty, rękawice bo choć się da to szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie jeździć w adidasach, czy zwykłych jeansach. No i + jakiś podstawowy kask który później będzie służył dla plecaczka.

 

Szukam dalej, ale szczerze mówiąc to z każdym dniem mój entuzjazm zostaje zastąpiony wkur.wieniem, zwłaszcza jak widzisz na ulicach ile ludzi jeździ. Szczerze mówiąc myślałem, że kupno będzie chyba najprostsze i to tylko formalność. ;d

Edytowane 13 kwietnia 201014 l przez asfalt

Kupić dobre moto to jest nie lada wyczyn. Przede wszystkim cierpliwość. Myślałeś o Fazerze? Też 600.

Wiec tak. Mojego Z1000 sklada juz ktos inny (praktycznie juz konczy), ja mialem VTR ale juz ja pogonilem i teraz rozgladam sie za ZX9R, CBR929, GSXR1000 K1 lub FZS1000 . Za godznine jade obejrzec fajna dziewiatke -

 

http://allegro.pl/it...nym_stanie.html - o te wlasnie

 

Na oku mam jeszcze te motorki :

 

http://www.otomoto.p...how&id=M1814509

http://www.otomoto.p...how&id=M1124431

http://allegro.pl/it..._gsx_r_750.html

http://allegro.pl/it..._929_tanio.html

http://allegro.pl/it...wa_okolice.html

http://moto.allegro....fazer_1000.html

 

Zgodnie z zasada zeby nie jezdzic po nieznane moto dalej niz 150 km bo szkoda kasy i czasu. Jeszcze nie wiem na co sie zdecyduje, ale przewaga jest po stronie Ninja bo to uniwersalny sprzet z za(pipi)istym kopem i jeszcze swiezym wygladem. W tamtym roku latalem glownie w dlugie trasy, miasto tylko na poczatku sezonu pozniej doslownie zero wiec nie ma sensu lykac typowego nakeda (Z1000 lub SV1000).

 

Co do kaskow Shoeia to nie radze sie napalac bez przymiarki bo nie kazdemu pasuje. Sporo osob narzeka na to ze kask jest plytki (wystaje broda), malo miejsca przy szczece (wspomniana broda sie nie miesci i dotyka szczeki). Ucisk na czolo itd. A co do cen to kazdy Shoei jest taki sam, te drozsze maja po prostu nowe malowania za ktore trzeba wylozyc troche grosza (czasem i 1000zl) ale nie jest to mus bo te starsze nie sa brzydkie, mysle ze tu po prostu dziala magia nowosci.

 

Co do tego Horneta z aukcji to nie dziw sie ze cena jest taka wysoka skoro moto ma mase dodatkow za ktore trzeba placic, szukaj starszego sprzetu i seryjnego. Ewentualnie pomysl o Fazerze tak jak zwrocil uwage MeL, to tez swietne moto.

Szukalem Kawasaki ZX9R ale trafil mi sie ladny okaz GSXR'a wiec czym predzej go zakupilem bo cisnienie na jazde mam ogromne, juz ledwo zipalem jak taka pogoda za oknem. Wrzucam kilka fotek, sprzet za(pipi)isty, mocny, ale powoli go okielznam (mam nadzieje), chodzi cudnie, reakcja na gaz jest piekna, skrzynia troszke toporna ale mysle ze to dlatego ze dopiero sie w moto wjezdzam. Mial byc sprzet przynajmniej lekko turystyczny i jest, ma pasek dla pasazera i haki na zaczepienie bagazu :mrgreen:

 

Klasa sprzęt, gratki

 

tylko zmień wydech na coś "normalnego"

Po 3 latach jeżdżenia na Derbi Sendzie X- treme R( http://www.derbi.info.pl/gfx/senda_xtreme50r/foto4.jpg)i zdaniu prawka na motor, przyszedł czas na kupno czegoś porządnego. Na oku mam te maszynkę: https://ssl.allegro.pl/item1006081193_yamaha_fzr1000_genesis.html

Co o niej sądzicie? Myślicie, że to dobry wybór? Z góry dzięki za rady

nie, kup cos nowszego.

Po 3 latach jeżdżenia na Derbi Sendzie X- treme R( http://www.derbi.inf...me50r/foto4.jpg)i zdaniu prawka na motor, przyszedł czas na kupno czegoś porządnego. Na oku mam te maszynkę: https://ssl.allegro....00_genesis.html

Co o niej sądzicie? Myślicie, że to dobry wybór? Z góry dzięki za rady

 

na kij Ci taki stary złom? Kup se coś nowszego i mniejszego a nie 1000 od razu. Się przesiądziesz z Derbi to Ci ręce powyrywa.

Heh, już się dogadałem z kumplem i biorę jego Kawache 500cc. Rąk mi nie urwie bo już jeździłem na większych pojemnościach.

er5?

Nie, kl500:

 

Klasa sprzęt, gratki

 

tylko zmień wydech na coś "normalnego"

Dzieki, po kilku dniach testow stwierdzam ze to moto to wielkrotny orgazm , za(pipi)iscie sie prowadzi, tak samo hamuje, no piekny sprzet. A i odcina na dwojce przy 195 km/h hehehehe. Co do wydechu to juz do mnie jedzie takie cos :

 

http://www.allegro.p...val_carbon.html

 

Jak sie odbije z kasa to kupie cos ladniejszego ale ten tez brzydki nie jest.

Kurde, teraz się waham bo mam też możliwość wzięcia Varadero XL 125V :confused: Jak myślicie co lepsze? Zależy mi na tym żeby motor był na maxa wygodny bo dojeżdżam nim do pracy i tygodniowo robię około 1000 km.

KL500 bedzie lepsze i nie ma nawet co porownywac.

A u mnie pojawiły się dwie różne możliwości. Hornet zrobiony na streetfightera z 99 roku i z 50 tys na liczniku. Którego jeszcze nie obejrzałem no i r6 która co prawda jest w dobrym stanie (nie nieskazitelnym) no i pytanie czy warto się ładować w któreś z nich czy szukać jeszcze. Ja najchętniej wziąłbym Horneta ale nie koniecznie tego. 50 tys to jednak trochę dużo na motor, z drugiej strony nie wierzę w egzemplarze z 2003 roku (po znacznych zmianach) z 15tys za 9tys. Tą r6 widziałem, zadupek jest trochę uje.bany (parkingówka), jeździ ładnie, silnik pracuje płynnie i motor raczej pewny bo od kumpla. Jednak r6 to psychopata więc pomimo ciśnienia na jazdę wolałbym go nie brać. No ale posłucham waszych rad jeszcze

r6 moze krzywa, cos tanio, chociaz nie wykluczam okazji. Obadaj jeszcze fazera, swietny motor, wole od Horneta.

HAHA. Wreszcie (pipi) ! Leci do mnie wydech Scorpiona Pikne cacuszko

http://www.allegro.pl/item1015873746_tlumik_scorpion_cbr600f_cbr_f4i_f4_f4isport.html

 

Jest pikny

 

Jaky ktoś szukał R6

http://otomoto.pl/yamaha-r6-M1841002.html

 

Stoi u nas na komisie. Od znajomego z UK. Lekko otarta na boku. Nie jeździłem nią jeszcze nic o niej nie wiem. Podobno wszystko chodzi oka. Wiadomo. Troszkę kosmetyki.

 

Jeszcze jest SV1000 2003 rok od mojego kumpla. Wersja bez owiewek na wydechach BOSa. Chodzi pięknie.