Skocz do zawartości

Motory i motóry


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

Bylem niedawno na zlocie gdzie trzymalem sie z dwoma gosciami ktorzy ujezdzali wlasnie Jawy, z ich opowiesci wynikalo ze to niezly hardcore jest wiec gratuluje samozaparacia zeby doprowadzic moto do takiego stanu.

 

Hehe dzięki ;) Faktycznie najgorzej jest doprowadzić do wyjściowego stanu, pózniej (o ile zrobiło się to porządnie ) jest już z górki. Chłopak z Zielonej Góry przejechał Jawą 350 TS ponad 10tyś w 28dni. Jawa załadowana na full + dziewczyna i podołał (http://nakolach.pl/). Nawet jego relacja z wyprawy była w gazecie, chyba w "Motocyklu". Pamietam, że doszło do jakiejś nieprzyjemnej sytuacji z redaktorem "Świata motocykli" , ktory zasugerował, że raczej nie wezmie jego relacji bo Jawa to obciach i wogóle kogo interesuje wyprawa na takim motocyklu ; /

 

 

Ja jako pierwsze moto mialem SHL M11 i byl to pierwszy motocykl na ktorym siedzialem i jezdzilem. Mialem go oczywiscie odresaturowac, wiec cala zime poswiecilem na rozbieranie, czyszczenie i malowanie a i tak sprzedalem ja pozniej na czesci bo jakos nie mialem zaciecia zeby poskladac to do kupy.

 

SHL-ka zacny sprzęcior, szkoda, że jej nie odrestaurowałeś. Pewnikowo starsze roczniki z łeżką w oku wspominałyby lata młodości. Kumpel odpicował pierwszy model WSK-i na 110% i kula kilometry bezawaryjnej jazdy. Nawet raz podbił jakiś typ z ofertą, że odkupi motonga za grubą kasę. Widać sentyment do 2oo nie mija z wiekiem.

 

Ale swoje na tej SHL'ce przezylem w tym lot nad fajera po przejechaniu pierwszych 200 metrow, dziwne ze ja z tego bez szwanku wyszedlem skoro nawet kasku nie mialem :D .

 

Pewnie na miekką ziemię trafiłeś ;]

 

 

CBR 1100 XX swietny sprzet, u nas lata na tym dwoch gosci w tym jeden konkretny wariat wiec wyciska z maszyny wszystko co fabryka dala i bardzo sobie te Honde chwali. Dla mnie osobiscie troche klockowta i w miescie malo praktyczna ale na trase to jest po prostu poezja.

 

Właśnie mnie głownie turystyka interesuje,a nie mam zakorkowanych miast w pobliżu. Czytałem sporo o XX i wychodzi na to, że Hondzie wyszedł jeden z najbardziej udanych motocykli w historii. Szkoda, że póki co nie ma sygnałów o następcy.

Opublikowano

Ziemia miekka nie byla bo polecialem na beton ale zaraz wstalem otrzeplem sie z kurzu i zaraz znow na sprzeta;). Co do odrestaurowania to raczej sie nie bede bral za takie rzeczy bo bardziej ciagnie mnie zeby zrobic jakiego cafe racera lub street fightera, ale to w przyszlosci.

 

Dla wsiadajacych pierwszy raz na moto mam taki filmik, jak nie powinno sie do tego zabierac :

 

http://www.monstertv.pl/video/9577 - rosyjscy kaskaderzy :D

 

Szpan przed laskami, dresowe bluzy i podciagnite rekawy, bez kaskow i adrenalina gotujaca sie w krwi ale moze cos z nich jeszcze wyrosnie. Ciekawi mnie tylko czy pasazer kiedys znow podwinie rekawy i nie zalozy kasku jak malo sobie lba nie rozje.bal na krawezniku.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Od 9.00 (pakowanie moto na busa)do 14.17(wyjście z Wydziału Komuny(kacji) i motong zarejestrowany, to w tej RP miała być zmniejszona biurokracja, a urzędnicy uśmiechnięci i przyjaźni? :( Zlatałem się po mieście jak świński ryj po korycie.

 

 

Opublikowano

Wspolczuje, pamietam jak rejestrowalem SV650 (sprowadzana z Anglii) i tak mnie motali miedzy roznymi urzedami ze padl mi akumulator od tego ciaglego odpalania - a to ksero tego, a to tamtego, tu oplac tam podpisz i tak w kolko. A poznej moto pchalem przez polowe miasta, nie mowiac juz o tym jak przyszlo mi odkrecic angielska tablice rejestracyjna, ktora miala jakies plastikowe zatrzaski zamiast srub. Mialem ze soba podreczny komplet narzedzi a i tak musialem odkrecac placami.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Kubaa, filmik nie dziala. Poza tym lepiej dawajcie jakies zajawki, a nie same "ale sie rozyebal... :|".

 

Ale ten drugi filmik od Cerba ciekawy. "You're an accident waiting to happen"... niezle.

Opublikowano

tak, mysle ze w tych filmikach jest troche prawdy.

ALE czlowiek ktory ma jakies doswiadczenie w obcowaniu z motocyklami rzadko popelnia glupie bledy :)

wsiadajac na moto zawsze mam takie wrazenie ze moze sie cos zdarzyc i dzieki temu pewnie jeszcze zyje ;p

azbest chcesz zajawke to sobie obczaj yamaha vmax :] znajomy sie niedawno pozbyl, a szkoda bo sprzet piekny(tylko, ze w zakretach sie nie prowadzi ;p)

pozdro

Opublikowano

Te filmiki ktore dalem to reklamy spoleczne z Anglii tam tego bardzo duzo leci. Moze nie nastrajaja zbyt optymistycznie ale mysle ze warto obejrzec. A Craig Jones z filmiku od Kuby mial zwyczajnie pecha, sprzet polozyl fachowo jednak dostal kolem w glowe i skonczylo sie jak wiadac, normalnie to by pewnie jeszcze pozbieral sprzeta i gonil reszte.

Opublikowano (edytowane)
tak, mysle ze w tych filmikach jest troche prawdy.

ALE czlowiek ktory ma jakies doswiadczenie w obcowaniu z motocyklami rzadko popelnia glupie bledy :)

Niestety na szlifierach może Ci V.Rossi buty czyścić, a i tak na asfalcie sprzątnie Cie jakiś żuk, który nagle zgaśnie. Chyba jeszcze za mało jeździłeś, jeśli sądzisz, że to od "umiejętności zależy" Prawda jest taka, że ścigacze w Polsce to głupota, no ale cóż...już mnie nic nie zaskoczy, jak na rumuńskich drogach widziałem masę ścigaczy

Edytowane przez stabik
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
ras jak zapoierdalalem takim jdnym scigaczem to sie malo co nie roz(pipi)alem slizgo bylo i musialem chamowac na zakrencie

jaja jak (pipi) muwie wam przezylem hehe

2 głębokie wdechy i jeszcze raz prosimy... tym razem po polsku.

Opublikowano
tak, mysle ze w tych filmikach jest troche prawdy.

ALE czlowiek ktory ma jakies doswiadczenie w obcowaniu z motocyklami rzadko popelnia glupie bledy :)

Niestety na szlifierach może Ci V.Rossi buty czyścić, a i tak na asfalcie sprzątnie Cie jakiś żuk, który nagle zgaśnie. Chyba jeszcze za mało jeździłeś, jeśli sądzisz, że to od "umiejętności zależy" Prawda jest taka, że ścigacze w Polsce to głupota, no ale cóż...już mnie nic nie zaskoczy, jak na rumuńskich drogach widziałem masę ścigaczy

wez beju czytaj co pisze.

chodzilo mi o to zeby nie popelniac glupich bledow, i nie przeceniac swoich umiejetnosci.

jasne ze w polsce drogi to przyczyna wszelkich patologii, no ale prosze cie nie pisz ze ludzie gina, dlatego ze drogi sa dziurawe XD

pozdro.

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Opłaca się kupować motocykl na zimę? W znaczeniu, czy ceny zimą (np. w styczniu, gdy rocznikowo motory są o rok starsze) są o wiele niższe, niż przed samym sezonem (wiosna)?

Kupiłbym sobie GS500, wstawił do kumpla do garażu i niech on sobie tam powoli przy nim grzebie, jeśli byłoby coś do zrobienia.

Na wiosnę zrobię prawko i można się uczyć jeździć :]

Opublikowano

Mojego Zephyra 750 kupilem na zime, CB 750 kupilem na zime, Z1000 kupilem jak byla jeszcze kalendarzowa zima :P . Oplaca sie, w tej chwili nie ma juz jakis kosmicznych roznic miedzy rocznikami, no chyba ze interesuja cie roczniki powyzej 2000 roku. Wtedy jeszcze mozna cos urwac bo one najszybciej dostaja po cenie, ale jak myslisz o czyms z lat 90 to nie ma co kombinowac i kazdy okres jest dobry do kupna. A do zrobienia to zawsze cos bedzie - wymiana oleju z filtrem, moze filtr powietrza, sprawdzic stan zestawu napedowego, opon, olej w przednim zawieszeniu, plyn hamulcowy itd.

 

Ceny za motocykle rosna najbardziej w kwietniu i maju, ale jak mowie w starych motocyklach duzych roznic nie ma.

Opublikowano
Opłaca się kupować motocykl na zimę? W znaczeniu, czy ceny zimą (np. w styczniu, gdy rocznikowo motory są o rok starsze) są o wiele niższe, niż przed samym sezonem (wiosna)?

Kupiłbym sobie GS500, wstawił do kumpla do garażu i niech on sobie tam powoli przy nim grzebie, jeśli byłoby coś do zrobienia.

Na wiosnę zrobię prawko i można się uczyć jeździć :]

wielkich zyskow sie z tego tytulu nie spodziewaj.

Opublikowano

Pierw zdaj prawko a potem się martw ;)

 

Chociaż, prawko na motor to stosunkowo łatwa misja, mam nadzieję, że jak bedzie od iluś tam lat dopiero dostepne te prawko to sposobu zdawania nie zmienia, bo narazie motoru mieć nie bede, ale w przyszlosci sobie nie wyobrazam, abym miał trzymać sie tylko 4 kółek. :)

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Kumpel ma pytanie/problem, pomóżcie mu!

Witam, mam problem. Chcę zacząć przygodę z motocrossem. Mam cała ramę kompletną od CZ CROSS 125/511.

Chciałem w to wsadzić silniczek od 516 - 125ccm 28KM. Mam okazję kupić za 800zł ( czyli tyle co silnik do CZ) Hondę MTX 80 16KM.

Czy się opłaca? Jak to będzie chodzić w terenie? JAk z częsciami i cenami części?

Jeśli ktoś ma ewentualnie Silnik CZ cross to chętnie kupię.

PROSZĘ WSZYSTKIE OSOBY SIEDZĄCE W MOTOCROSSIE O RADĘ!

Z GÓRY DZIĘKI.

ps. Jeden gość na allegro oferuje składanie silników do CZ Cross 516 na zamówienie. Nie wkłada jedynie zapłonu i nie dodaje kopy startera. Dodaje gaźnik. Za taka impreze życzy sobie 700zł. Czy sie opłaca czy lepiej zaczac od hondy a potem wskoczyc na CZ?

Opublikowano

hehe a ja zrobiłem prawko na motor a jest mi nie potrzebne, co lepsze raz w życiu jeździłem na motorze i to na MZ 125 na nauce jazdy i na egzaminie, zdałem ale na motorze nie umiem jeździć xDDD kwik

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...