Deftones

[Mike Patton 5]

Płyta dobra ,ale "Diamond Eyes" była duzo lepsza! Na nowej płycie brakuje mi więcej kawałków z jajem takich jak " Gauze" I pomysleć , że korn i Deftones startowali razem a gdzie jest teraz Korn a gdzie Deftones? Deftones wyprzedza ich o lata świetlne

[tukan 1 917]

Spoko ta płyta jest, niezłe brzmienie 7/10.

 

jakbym był płaską 16latką to 9+/10

[aux 3 807]

Dorwałem w końcu nową płytkę i odleciałem na psychodeliczną planetę kochać się z Kristen Stewart. Ja cież kręcę ile w tej muzyce jest erotyzmu! Prawdziwy muzyczny orgazm. Rozumiem już skąd te zachwyty. Nie znam poprzedniej płytki, zatrzymałem się na znakomitej moim zdaniem "Saturday Night Wrist".

[Gość _Be_]

Poprzednia dużo lepsza.

[standby 1 725]

Przez wasze ochy i achy przesłuchałem tą płytkę ostatnią.
Jak można chwalić takie gó.w.no obesrane? Płytka to dramat i nie ma startu do 2 pierwszych.

[Masorz 13 214]

 

Tracklist:
01 – Prayers Triangles
02 – Acid Hologram
03 – Doomed User
04 – Geometric Headdress
05 – Hearts Wires
06 – Pittura Infamante
07 – Xenon
08 – (L)MIRL
09 – Gore
10 – Phantom Bride
11 – Rubicon

 

320kbps

 

http://filecrypt.cc/Container/6CD1A12FE2.html

 

No co tu będę dużo pisał. Deftonsi znowu z klasą albumik. I znowu odrobinę inaczej.

[milan 7 022]

Pytanie raczej czy słabe czy mocne 8 z szelkami

[tukan 1 917]

Chino schudł? Bo nie wiem czy słuchać.

[nobody 3 504]

na tej z 2006 było wuchte gości i wyszła sraka

 

SNW ma GOTG Cherry Ways, Xerces, Combat, Kimdracula , oraz MASTERPIECE Beware, więc mimo wszystko nie 

 

a Gore niestety bardzo średni. najlepiej wypada Hearts/Wires.

Edytowane 9 kwietnia 2016 przez nobody

[Masorz 13 214]

Gore na pewno trudniejszy z lekka w odbiorze niż np Diamond Eyes.

Ja jestem zachwycony, ale nawet nie zaprzeczam, że jestem totalnym fanbojem tego zespołu i moja ocena nie może być obiektywna.

 

8 na szelkach na spokojnie.

[Tokar 8 278]

Czy są wyraźne linie melodyczne ?

[tukan 1 917]

Bardzo.

 

 

Acid Hologram na razie najbardziej się wybija, moim zdaniem.

[nobody 3 504]

Gore na pewno trudniejszy z lekka w odbiorze niż np Diamond Eyes.

Ja jestem zachwycony, ale nawet nie zaprzeczam, że jestem totalnym fanbojem tego zespołu i moja ocena nie może być obiektywna.

 

8 na szelkach na spokojnie.

 

przesłuchałem go już chyba z 20 razy. o ile pierwsza połowa na tle np. Diamond Eyes to z lekka sraka, tak druga na mocne 8+ jak najbardziej zasługuje.

 

 

+ combo Hearts/ Wires, Pittura Infamante, Phantom Bride, Rubicon

 

szkoda bo nagrywając słaby album byliby w końcu zespołem kompletnym. 

[Gość _Be_]

Diamond Eyes goty człeniu

[Metoda 1 325]

Around the fur imo

[Gość _Be_]

Nie no wiadomo, że do starszych nie ma podjazu, ale nobody pisze, że sraka moim zdaniem jedna z lepszych płyt ich. 

[Masorz 13 214]

Napisał, że NA TLE DIAMOND EYES to jest sraka (czyli pierwsza połowa GORE).

[Gość _Be_]

faktiko :potter:

[tukan 1 917]

 moim zdaniem jedna z lepszych płyt ich. 

lepsza od koi no yokan?

[nobody 3 504]

Nie no wiadomo, że do starszych nie ma podjazu, ale nobody pisze, że sraka moim zdaniem jedna z lepszych płyt ich. 

 

1. White Pony 

2. Deftones

3. Diamond Eyes

4. Koi No Yokan

5. Saturday Night Wrist

6. Around The Fur

7. Gore

8. Adrenaline 

 

tak to widzę :czesc:

[milan 7 022]

Ale sie dostalo 1 i 2 plycie.

 

 

Trochę nieładnie się zachowałes

Edytowane 15 kwietnia 2016 przez milan

[nobody 3 504]

jako umiarkowany fanboy żadnej nie dałbym mniej jak "8", więc niczego nie żałuję. 

[Gość _Be_]

 

 moim zdaniem jedna z lepszych płyt ich. 

lepsza od koi no yokan?

 

 

no ta jakoś mnie nie przekonała ale mało słuchalem

[nobody 3 504]

druga połowa konai nawet lepsza od diamond eyes. choć ta pierwsza wyszła lepiej jako całość

[Masorz 13 214]

 

 

Nie wiem co napisać, może nie będę się specjalnie podniecał.

Po 4 latach od tylko dobrego Gore wypuścili album, o którym będzie się mówić i pisać latami.

 

Macie wziąć i zacząć słuchać, bo jak nie to będę Was ścigał w regionie filmowym i Hyde Parku!