Figaro 8 300 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 tragedia, napisy do 1 epa pojawią się za długo, bo nawet jeszcze ang nie ma ;/ kur.waaa Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Myślę, że chyba nie możesz. Ale zobaczymy, co na to modzi. Poza tym to naprawdę nie jest zbyt trudne do znalezienia. Cytuj
Sarge 6 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Dla mnie dwa pierwsze epy świetne, nowy patent z ciągłymi przenosinami w czasie bardzo dobrze pomyślany i na pewno będzie często pojawiał się w sezonie. Ja się nie zawiodłem i czekam na kolejne odcinki . Cytuj
Boone 31 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Właśnie sciągam odcinki i czekam na napisy. Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Cieszę się, że się z nami podzieliłeś tym info. Cytuj
Gość andertejker Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 pierwsza scena wgniotła w fotel. oba odcinki były świetne! aktorstwo dalej trzyma poziom, to samo praca kamery. po 4tym sezonie myślałem, że 5ty będzie do duupy ale po dzisiejszym rozpoczęciu chyba zmienię zdanie. znowu się nahajpowałem na LOST niemiłosiernie. Cytuj
kotlet_schabowy 2 733 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Co do linków, to może podawać, bo z tego co wiem, to seriale obowiązują zupełnie inne zasady jeśli chodzi o udostępnianie w Internecie : jeśli odcinek był już wyemitowany, to można go rozpowszechniać. No ale nie mówię, że na pewno mam rację. Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 (edytowane) Kurde aż sie wzruszyłem że po raz kolejny dane mi było śledzić przygody LOSTa. świetny odcinek, klimatyczny, obejrzałem tylko pierwszy, drugi zostawiam na wieczór. jak zwykle świetny cliff-changer. daje 10/10. czemu tak wysoko ? bo jeden śmierdzący odcinek losta wkręcił mnie bardziej niż cokolwiek innego na ekranie wciągu pół roku. Ciekawi mnie co jest takiego specialnego w Desmondzie. bardzo dobrze że jest coś o nim, bo myślałem że go oleją. plus lubie typka. brotha podobała mi sie rozpacz Locke'a jak sie pytał "what is going on here" LOST IS BACK BABY!!! Edytowane 22 stycznia 2009 przez Pikol Cytuj
ghost. 60 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Rozwalil mnie ten dialog - Next time we meet I need you to give me this. - What's that? - It's a compass, John - What does it do? - ...it points north, John. W koncu Lost wrocil Cytuj
Krzys PL 28 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Macie napisy do pierwszego odcinka? Jak tak to podzielcie się? Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Masz napisy na stronie napisy24.pl. Ja oglądałem bez napisów, po dwóch sezonach "Mad Men" tutejsze gadki są wręcz banalne. Ogółem serial ma swoje słabe strony, ma głupie sceny, zanadto IMO postawił na science-fiction. Jednocześnie jednak podkręcono tempo i jeszcze bardziej rozbito narrację, co sprawia, że nadal jest to serial wyjątkowy, który warto śledzić. Mam nadzieję, że tym razem scenarzyści się przyłożyli i aż do końca sezonu "Lost" nie straci tempa, a pomysł na kolejne wydarzenia nie wyczerpie się w trakcie. Wtedy będzie super. Cytuj
Gość tk Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Serio ten "Mad Men" taki dobry? Co do tematu to odcinki trzymają w napięciu, dialogi na poziomie. Z tym, że Lost to s-f pogodziłem się już dawno i wcale mi to nie przeszkada. Ciesze się, że najwyrażniej dostaniemy sporo japońca z filmów instruktażowych Dharmy w tym sezonie. Cytuj
Gość Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Ta kobieta, ta z końca drugiego odcinka... to ta sama która pojawiła się pośród Othersów w trzecim sezonie, ta której Ben zdawał się nie kontrolować, prawda? Byłem pewien że wróci! No i Sun suka, ehh te rozłamy w ekipie, ciężko będzie. Lost are back! Cytuj
ghost. 60 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 i to ta sama babka, ktora pojawila sie w pamietnym odcinku z Desmondem przenoszacym sie w czasie i przestrzeni (ta co mu pierscionek sprzedawala) Cytuj
Gość Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Okurwa! Racja! Dobry motyw był jak Hurleya zatrzymała Ana Lucia. Cytuj
Daffy 10 628 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Maksymalnie pozytywnie zaskoczony jestem pierwszymi dwoma odcinkami 5 sezonu.Na plus naprawdę szybka narracja i brak rozwlekanych scen i momentów,którymi często były przeładowane odcinki poprzednich sezonów.Na plus na chwilę obecną,zobaczymy co będzie dalej Cytuj
django 549 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 sliniacym sie fanatykiem losta nigdy nie bylem, ale baaardzo lubie ogladac. Tak jak walnac sobie "Mode na Sukces" po ciezkim dniu. Anyway - uwielbiam wszystkie motywy z manipulacja czasem we wszelakich mediach wiec w polaczeniu z Lostem daje to absolutny WIN. Pierwszy EP miecie, drugi troche mniej, ale nie moge sie doczekac kolejnych. Mniam Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 Jak myślicie, ta babka na końcu może być również Matką faradaya ? odcinki trzymają poziom, 1 bardziej emocjonalny. łoo yeah! Cytuj
ghost. 60 Opublikowano 22 stycznia 2009 Opublikowano 22 stycznia 2009 podobno jest matka Claire - moze to ktos sprawdzic w jakims starym epie? Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 To jest bardzo ciekawa postać, której znaczenie dla historii wydaje się być bardzo ważne. Ona też podróżuje w czasie. Ale na razie pojawiła się tylko dwa razy - jako sklepikarka, która spotkała Desmonda, i później była na jednym zdjęciu w klasztorze, do którego udał się Desmond (sezon 3). Jeśli chodzi o inne postaci, to tylko podobieństwo. Spoilerów nie walę, bo chyba każdy, kto to czyta, widział już nowe odcinki, co nie? Cytuj
Gość andertejker Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 jest też jeden poważny błąd: SPOILERY otóż Faraday pukając do Desmonda mógł podważyć całe jego myślenie o "zewnątrz" jako o nie radioaktywnej przestrzeni, a przecież jego wspólnik z bazy wmawiał mu cały czas, że poza nią wszystko jest skażone. to mogłoby doprowadzić Desmonda do zmiany jego myślenia jak i całości czasoprzestrzeni. ("ej , skoro Faraday chodzi sobie bez problemu w normalnych ciuszkach po wyspie, to coś tu jest nie tak!"). wszystko mogło się zupełnie inaczej potoczyć. Cytuj
django 549 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 w manipulacji czasem zawsze sa jakies dziury, normalka Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 Jest sporo wątpliwości, ale akurat tego bym się nie czepił. Przecież świadomość Desmonda płynie w inny sposób. Jeśli ktoś przyjął na klatę odcinek "The Constant", to nie powinien się temu dziwić, że mówka Dana dociera do świadomości Desmonda dopiero wtedy, gdy się budzi na łódce wiele lat później. O ile dobrze rozumiem, to właśnie dlatego Daniel porozmawiał właśnie z Desmondem - bo on "przenosi się" w jakiś inny sposób, bo on jeden może się wyrwać regule, że nie można wpływać na ustalony przebieg wydarzeń. Nota bene jest to bardzo piękny wątek, który zawsze mi się będzie w "Zagubionych" podobał. Chociaż wolałem odniesienia do filozofów niż do fizyków kwantowych, to cieszę się, że główny motyw serialu nadal się utrzymuje. Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 Ep1 mocny start - potem troche opadlo tempo Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.