Pikol 336 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 No ciekawe jak to rozwiążą. może Ben, to nie ten sam Ben co go znamy z przyszłości ? może on tylko przybrał Imie i nazwisko małego ? ciekawe, ciekawe. odcinek git, super przesłuchanie Sayida. Cytuj
ogqozo 6 559 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 Tak, i jeszcze wygląda tak samo i ma tego samego ojca. No to by był świetny zabieg. Ja nie widzę innej możliwości jak to, że przeżyje postrzał, no ale Jezu... ile można. Jak jeszcze ktoś dostanie w nogę i po dwóch dniach sobie chodzi to można nazwać to uproszczeniem, ale coś takiego? Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 (edytowane) moja hipoteza to wyspa uzdrawia Bena ,a to zdarzenie oraz gów.niany ojciec przyczynią się do tego,że Ben w przyszłości (czyli w teraźniejszości ) z sympatycznego klona harrego pottera podającego kanapki zbiegom,stał się bezwzględnym oszustem mordującym Locka,ojca i przyczyniającym się do śmierci "córki". Swoją drogą ożywienie trupa Locka nie jest mniej przegięte niż ewentualne ożywienie Bena postrzelonego w serce Edytowane 26 marca 2009 przez Ficuś Cytuj
Figaro 8 234 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 Oj nie posądzajmy twórców dopóki sami nam tego nie potwierdzą/pokażą. Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 ja wiem! ochronił go jakiś medalion od matki na klacie ! xD Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 taaa schował tackę na której przyniósł kanapkę pod koszulkę i w nią wbiła się kula Cytuj
Cohonez 0 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 Odcinek bardzo dobry. A co do Bena - myślę, że przeżyje - zapewne nosi pod pazuchą jakąś papierośnicę lub też inną kamizelkę z kevlaru:D A tak na serio - wg mnie Benio przeżyje i koncowka odcinka odpowiada na pytanie "dlaczego Ben jest taki jaki jest?". Cytuj
Figaro 8 234 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 Oglądalność... Losty biją kolejne rekordy. Najniższej oglądalności w historii. Tym razem 8.82 mln. Szkoda. Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 Moze zaczna cos wyjasniac bo jak spada im ogladalnosc to nie chca ogladac kolejnych nowych faktow ktorych sie nie da wyjasnij po 2/3 odcinkach Swoja droga fajny bylby taki serial co teraz jest w Lostach - ktos wraca z przyszlosci i proboja sie do tego przystosowac (pewnie problemy jak Sayid). Cytuj
Figaro 8 234 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 Teraz jestem pewien, iż Ben przeżyje. Był w przyszłości - to i MUSI przeżyć w przeszłości. Wszechświat wszystko koryguje, itd, itp. Cytuj
Guts 7 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 (edytowane) Nawet jeśli Ben przeżyje i będzie pamiętać tego, który wpakował mu kulkę w serce, to czy w takim razie cała intryga nie popadnie w motyw zemsty na Sayidzie i rozbitkach ? W końcu ich obecność w latach 70 odcisnęła swe piętno w historii, dlatego też można przypuszczać, iż seria zatoczy koło, zakończy się i zarazem rozpocznie w punkcie wyjścia, tj. rozbiciem się lotu 815 (sezon 1). Jeszcze jedna rzecz, skoro wyspa przywróciła do życia ojca Jacka oraz Locka (są oni w końcu osobami ważnymi), to dlaczego nie miałaby również uczynić tego w przypadku Bena. Edytowane 26 marca 2009 przez Guts Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 (edytowane) Czemu niby zakładacie, że Ben będzie to pamiętał? A rozbitkowie "pamiętali", że byli na wyspie w latach 70tych jak się rozbili w pierwszym sezonie? To co się teraz oglądamy, mimo tego, że ma miejsce w przeszłości, to raczej dzieje się pierwszy raz w linii czasu wszystkich bohaterów, dlatego nikt nic nie "pamięta", bo to wszystko dla nich dopiero się wydarza. Dlatego wcześniej mogło zdjęć z nimi nie być w wiosce Dharmy, bo dopiero później się przenieśli w przeszłość. e: @oq - ja uważam, że dla postaci z wyspy po cofnięciu się rozbitków w czasie może być osobna linia wydarzeń. Niby mają nie zmieniać historii, ale sama ich obecność tam miesza. Edytowane 26 marca 2009 przez Hela Cytuj
ogqozo 6 559 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 O czym ty mówisz? Ben został postrzelony mając kilkanaście lat. To oczywiste, że będąc dorosłym, to pamiętał. Co innego rozbitkowie, którzy najpierw rozbili się na wyspie, a później trafili w lata 70. To znaczy, tak naprawdę to ja już sam nie wiem, ale przecież serial miał się trzymać tego, że jest tylko jedna linia wydarzeń - tylko jedna historia i nie można jej zmienić. Wobec tego Ben pamiętał rozbitków i strzał Sayida przez cały czas. Tak ja to rozumiem, no inaczej być nie może. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 26 marca 2009 Opublikowano 26 marca 2009 (edytowane) O czym ty mówisz? Ben został postrzelony mając kilkanaście lat. To oczywiste, że będąc dorosłym, to pamiętał Nie. Zresztą jak miałby to pamiętać skoro dostał w serducho i nie żyje? Jakby była jedna linia wydarzeń to stary Ben musiałby zniknać. Tak jak w "powrocie do przyszłości". Po zabiciu młodego Bena muszą być 2 linie wydarzeń. Zresztą obojętnie, ale idiotyzmem by było jakby pamiętał przez cały czas rozbitków i to, że arab go zastrzelił. Z drugiej strony zobaczcie na rozmowę Sayida z Benem w 17minucie. Ben w ciekawy sposób mówi "Jesteś zabojcą Sayid". Oczywiście może się to tyczyć innych jego zabójstw, ale może jednak coś w tym być. Edytowane 26 marca 2009 przez gekon Cytuj
koso 114 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 Logiczne byłoby "odessanie" pamięci, tak jak w odcinku, w którym Desmond przypomniał sobie spotkanie z Danielem budząc się na jachcie. "Przypomniał" je sobie dopiero, gdy "wydarzyła" się inna przeszłość. Czyli teraz Ben "przypomniałby" sobie strzelającego doń Sayida (moc wyspy, tralalala) dopiero po tym, jak Sun zdzieliła go wiosłem (może nawet powiązałby oba fakty, heh). Okres od małego do powrotu na wyspę z rozbitkami spędzałby bez tej wiedzy. Ale mimo wszystko Desmond jest ponoć "inny", więc ta teoria raczej odpada. Cytuj
wielad 0 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 (edytowane) tak jak wiekszosc popieram teorie 2 lini czasu, przypadek desmonda na to wskazuje, ben nie mogl pamietac ze sayid go zabil bo to sie jeszcze nie wydarzylo, tak jak Danielle Rousseau nie pamietala Jina, bo spotkala go w czasie ale w innej lini czsowej. cholernie to zagmatwane ja to widze i rozumiem tak: moge sie mylic ale inaczej nie moge tego pojac no chyba ze ktos ma jakas inna teorie na to? Edytowane 27 marca 2009 przez wielad Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 ja to widze i rozumiem tak: Dokładnie o to mi chodziło. Cytuj
Tokar 8 271 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 No przecie to oczywiste. Gdyby miała być jedna jedyna linia czasu, to po strzale Sayida, dorosły Ben musiałby nagle paść trupem/zdematerializować się. Poza tym wtedy właśnie rozbitkowie musieliby pamiętać, że byli w latach 70 na wyspie itd. Cytuj
ogqozo 6 559 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 Nic by nie pamiętali, oni podróżują w czasie. Dlaczego miałoby to zmieniać im wspomnienia? Oni się przenoszą. A dzieciak przeżyje. To znaczy - jeśli rozumiem, o co w tym chodzi, to musi przeżyć. Zobaczymy. Może się mylę, ale jak mówiłem - dla mnie to (olaboga) sensowniejsze rozwiązanie, niż gdyby miał umrzeć i dostajemy w rezultacie alternatywne światy. Na razie takowych nie ma - wszystko trzyma się wersji, że jest jedna historia i tyle. Wolałbym, żeby tak zostało. Czy nie po to były sceny z tymi kanoe, by pokazać, że jest jedna linia wydarzeń? Cytuj
Tokar 8 271 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 No to ja już nie wiem o czym jest rozmowa. To może ujmijmy to tak, może być sobie jedna linia wydarzeń cokolwiek to znaczy, ale bardziej niż oczywiste jest to, że są dwie linie czasu. Jak inaczej nazwać to, że "w tym samym czasie" większość bohaterów znajduje się w Dharmaville w latach 70, a dorosły Ben, Sun, Lapidus, ożywiony Locke i reszta pionków z lotu Ajira na wyspie (zespole wysp) we współczesności ? Cytuj
ogqozo 6 559 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 Jak w tym samym czasie. Jedni są w latach 70., a drudzy się nie przenieśli w czasie i są w teraźniejszości. Też mnie dziwi, jak to jest, no ale są w różnym czasie i tyle. Cytuj
Tokar 8 271 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 No i właśnie to są 2 linie czasowe Mam nieodparte wrażenie, że wszyscy w tym temacie piszemy o tym samym, tylko każdy swoimi słowami Cytuj
koso 114 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 Dwie linie czasowe by były, jakby w jednej Ben żył, a w drugiej nie. Ale historia jest jedna, zatem jedna linia. Przynajmniej taką mamy nadzieję, bo jeśli nie zniosę ani alternatywnej rzeczywistości, ani paradoksu podróży w czasie. Cytuj
MichAelis 5 619 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 Oczywiscie ze jest jedna linia czasowa. Dlatego np Desmond przypomnial sobie jaki fizyk odwiedzil go w schronie. Idac dalej tym tropem jak mlody ben umrze to stary wlasnie powinien pasc i zniknac w ogole ;]. Rozbitkow to nie dotyczy, bo oni po prostu przeniesli sie w czasie i "zmieniaja bieg historii" Sun i Lapidus nie sa w innej lini czasowej tylko w innym roku, dlatego np Sun zobaczyla zdjecie Jina z lat 70 z Dharmaville. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 Oczywiscie ze jest jedna linia czasowa. Dlatego np Desmond przypomnial sobie jaki fizyk odwiedzil go w schronie. Rożnica jest taka, że Desmonda przenosi w świadomości, a innych w materii. Farady tak powiedział. Idac dalej tym tropem jak mlody ben umrze to stary wlasnie powinien pasc i zniknac w ogole Stawiam na to, że jednak młody przeżyje, tzn. zmartwychwstanie. ale jak z jakiegoś powodu będzie pamiętał postrzelenie i to bedzie jakimś motywem do jego dzialań to będzie chyba z najgłupsza rzecz w tym serialu. Ben stał się zły, bo Sayid go zabił, a zabił go dlatego, że był zły. Chyba, ze to ja czegos nie rozumiem. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.