django 549 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 ALBO młody i tak przeżyje (wyspa) i równocześnie stary sobie przypomni, że go Sayid postrzelił Cytuj
MichAelis 5 621 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 No pewnie przezyje. Przypomni sobie tak samo jak Desmond. Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 Sun widziała zdjęcia rozbitków w DHARMA, a chwilę wcześniej znokautowała Bena. To jest dowód na to, że nie ma "różnych wersji wydarzeń" - jest jedna, niezmienialna historia. Gdyby były dwie osobne wersje, to albo nie byłoby na zdjęciach Jacka, Hurleya itp., albo nie znokautowałaby Bena, bo ten by nie żył. Ergo - mały Ben musi przeżyć. I to jest IMO nieco znamienne - fakt, że 14-latek przeżywający postrzał w serce jest najbardziej logicznym wyjściem w serialu. Oj, pofolgowali sobie twórcy... Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 Dlaczego bez przerwy pojawia się tutaj ktoś, kogo dziwi to, że rozbitkowie nie pamiętali, że byli w latach 70 na wyspie? Nic dziwnego, że oglądalność spada, jak nawet na tym forum 1/3 osób nie rozkminia najprostszych rzeczy. Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 @up: no dokładnie. krótko- odcinek taki se, końcówka dała do myślenia. jednak twórcy co jakiś czas powracają do tradycyjnej formy flashbacków. obniżam ocenę odcinka za brak Locke'a 7/10 Cytuj
wielad 0 Opublikowano 27 marca 2009 Opublikowano 27 marca 2009 pogubilem sie czytajac wasze posty dochodze do wniosku ze moja teoria jest genijalna i prawidlowa zeby zaraz potem uzymyslowic sobie ze to jednak do dupy i jest jedna linia czasu totalnie sie pogubilem nie pozostaje nic innego jak tylko czekqac co sie wydarzy w nastepnych odcinkach, i miejmy nadzieje zostanie to wytlumaczone Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 28 marca 2009 Opublikowano 28 marca 2009 Dokładnie. Czekać, oglądać a samemu się pewnie zrozumie. Cytuj
Ore 188 Opublikowano 28 marca 2009 Opublikowano 28 marca 2009 Mam wątpliwości co do uzdrowienia Bena przez wyspę a to dlatego, że w głowie mi siedzi (nie wiem czy słusznie) przeświadczenie o tym że Wyspa "wypięła się" na Bena o czym świadczył guz na jego kręgosłupie. Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 28 marca 2009 Opublikowano 28 marca 2009 Tak, ale mogło to się stać jak Benio był dorosłym facetem. Tutaj ma ze 14 lat dopiero. Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 29 marca 2009 Opublikowano 29 marca 2009 Ktoś pamięta może scene kiedy, to chyba był pogrzeb boone'a, I jack rzucił sie na locke'a pojawiającego sie znikąd. Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 29 marca 2009 Opublikowano 29 marca 2009 Pytałem o który to był odcinek, ale juz znalazłem ;] btw teraz tak patrze na obecnego Jacka i starego, z tego nowego niezła kruszyna sie zrobiła xD Cytuj
AdriAnima 39 Opublikowano 29 marca 2009 Opublikowano 29 marca 2009 No w sumie Jack stracił poważanko, bo teraz pieczę przejął Sawyer, a raczej Mr. La Fleur. Jestem ciekaw co teraz zrobi Sayid. Pewnie pójdzie do Richarda bo innego wyjścia nie ma. A z tą rozbieżnością czasową nie wiem co będzie... Sun będzie chciała zobaczyć Jina. Jacob pewnie coś wykombinuje Jak to w serialu bywa rozwiąże się 1 zagadka i powstaną 3 zagadki Cytuj
Dark_Slide 2 Opublikowano 31 marca 2009 Opublikowano 31 marca 2009 Stacja ABC w tym sezonie telewizyjnym zaskakiwała kilkukrotnie. Teraz jednak zaszokowała swoją decyzją cały świat seriali! Mimo zapowiedzi, że powstanie sześć sezonów "Lost", zdecydowano że cała historia zakończy się na piątej serii... Dlaczego tak postąpiono?! - Otrzymaliśmy przed kilkoma godzinami informację, że nasz serial zostaje zdjęty z ramówki po tym sezonie - mówi jedna z osób pracujących przy produkcji "Zagubionych". - To dla nas naprawdę potężny cios i szok - dodaje. Tą informacją wydają się być zdezorientowani główni twórcy serialu - Damon Lindelof i Carlton Cuse. - Na razie nie bardzo wiem o co chodzi i dlaczego tak zdecydowano - przyznaje drugi z nich. - Jeśli okaże się to prawdą, to będzie to skandal! - dodaje. Trudno się dziwić tego typu reakcji. Cuse i Lindelof otrzymali kilka lat temu zapewnienie, że stacja wyemituje sześć sezonów. Teraz, nagle, zmieniono pierwotne ustalenia. - To jest nie fair wobec nas, aktorów, a ponad wszystko wobec widzów - grzmi Lindelof. - Jesteśmy po zdjęciach do finału 5. sezonu. Wszyscy myślą już tylko o urlopach i nie ma możliwości, by w tak krótkim czasie wymyślić coś sensownego i spiąć całą historię jedną klamrą - kończy. Autorzy serialu zaplanowali, że to w trakcie siedemnastu odcinków szóstej serii poznamy najbardziej frapujące widzów sekrety. Naprawdę nadal nie możemy uwierzyć w to, że "Zagubieni" zostają przerwani w takim momencie, bez odpowiedzi na kluczowe pytania. Czekamy na oficjalne stanowisko kanału ABC. Źródło: ShowTV.pl http://showtv.pl/news_item_1773.htm Cytuj
Gość Opublikowano 31 marca 2009 Opublikowano 31 marca 2009 Mhm, fajnie. Dowcipy możecie zacząć robić rano, bo dla mnie nie jest jeszcze 1 kwietnia. Zresztą, Twoje źródło pośpieszyło się o 56 sekund z publikacją. <_< Szokująca decyzja ABC. "Zagubieni" bez szóstej serii! 2009-03-31 23:59:04 Cytuj
Humulus 826 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Opublikowano 2 kwietnia 2009 (edytowane) Słaby ten ostatni odcinek - za dużo retrospekcji IMO (dosyć mam już tej płaczki Kate) no ale twórcy serialu już nas przwyczaili, że ładują zapychacze po najciekawszych epizodach. Ciekawe co jest w tej całej świątyni co tak odmieni i uzdrowi Bena...Aha - jego mina po tym jak zobaczył Locke'a - bezcenna . Edytowane 2 kwietnia 2009 przez Humulus XP Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Opublikowano 2 kwietnia 2009 (edytowane) Generalnie od 9ego odcinka mamy podobny, w miarę wysoki poziom odcinków i dzisiaj to się utrzymało. Epizody Kate-centryczne już nas przyzwyczaiły do bycia miernymi, a dziś to słabe były tylko retrosy (choć i tak nienajgorsze). Nowego znaczenia nabierają słowa Charlesa Widmore'a do Bena- "I know WHAT you are". Ewidentnie coś znacznego musi się stać w tej świątyni, gdy Benio zostanie uleczony i odmieniony (?). Założę się, że jakaś inferencja Dymu lub coś w tym stylu odnowi ciało Linusa, może nawet jakaś forma choroby, która opanowała Francuzów w 5x05. Widoczna jest także przemiana Jacka w człowieka wiary- poza tym pokazał jaja i nie zoperował człowieka, który mu trochę krwi napsuje/napsuł. Bardzo fajnie się też oglądało wymianę poglądów na temat kontinuum czasoprzestrzennego przez Milesa i Hurleya- na końcu Straume na pytanie, czemu Ben nie pamiętał Sayida strzelającego do niego w młodości zrobił wielkie 0_O . No więc takie 7/10 można dać. Edytowane 2 kwietnia 2009 przez Masorz Cytuj
ghost. 60 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze to nie przypadek, ze na wyspie jest/był posag prawdopodobnie egipskiej bogini oraz ze Alpert zdaje sie nie starzeć oraz ma rysy oczu wyraźnie przypominajace stosowany przez egipcjan makijaż. Cytuj
MichAelis 5 621 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Najbardziej suchy odcinek w sezonie, ale niestety zapychacze i w Lost musza byc W(pipi)ila mnie cala ta bajeczka z tym "ze trzeba uratowac tego dzieciaka, bo to jeszcze nie jest ben". Ja (pipi)ie, w normalnym zyciu by go za(pipi)ali ;] Do samego konca liczylem ze cos sie stanie, myslalem ze Richard zrzuci go do jakiegos dolu czy cos Porazka. Nic sie nie wyjasnilo, zero nowosci. Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Odcinek dobry, najlepszy od czasu "nowej ekspozycji", czyli przeniesienia akcji w lata 70. w Dharmaville. Świetny pomysł twórców, by wątpliwości fanów co do podróży w czasie poruszyć za pomocą rozmowy Hurleya z Milesem. No i mamy naprawdę nowe spojrzenie na wiele postaci. Jack, Sawyer, Juliet, Kate, a nawet ojciec Bena pokazani są z innej, ciekawej perspektywy. Ogółem fajnie to wygląda (pomijam końcówkę z Richardem, która nieco zawiodła, ale w sumie nie wiadomo, co dokładnie mu tam zrobią w tej światyni). Jeśli dodadzą do tego sensownie wydarzenia z teraźniejszości, to git. Cytuj
Daffy 10 614 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Odcinek mocno średni,największy plus to rozmowa Hugo z Milesem-twórcy dzięki temu dali nam odpowiedź jaką koncepcję podróży w czasie przyjął serial Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Opublikowano 2 kwietnia 2009 (edytowane) Czyli to Richard stworzył bena w pewnym sensie, i mamy odpowiedź dlaczego Ben nie pamiętał Sayida. wkurzające były flashbacki Kate, reszta gicior. końcówka fajna jak sie obesrał Ben jak zobaczył Johna xD potrzebuje odcinka kiedys pokażą ich skiller aktorskie na najwyższym poziomie. EDIT: czy ja mam wrażenie, czy Richard zawachał sie zanim wszedł do tej świątyni ? Edytowane 2 kwietnia 2009 przez Pikol Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Odcinek średni, ale końcówka (mina Bena) i rozmowa Milesa z Hugo ratują ep Były gorsze, były lepsze. Ale następny ep "Dead is Dead" na 100 procent zarządzi (trailer ;/). Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Ale następny ep "Dead is Dead" na 100 procent zarządzi (trailer ;/). mówisz serio że zarządzi, czy to irionia ? nie chce oglądać, nie lubie spojlować sobie Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Opublikowano 2 kwietnia 2009 Ale następny ep "Dead is Dead" na 100 procent zarządzi (trailer ;/). mówisz serio że zarządzi, czy to irionia ? nie chce oglądać, nie lubie spojlować sobie Oj serio. Pojawi się Danielle, środek świątyni i chyba dym. No i czyżby Penny miała deadnąć? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.