Opublikowano 22 marca 200916 l Ponoć w jednej ze scen z Christianem w "Namaste" widziano Claire:) Edytowane 22 marca 200916 l przez Cohonez
Opublikowano 22 marca 200916 l Tak, chodzi o tę postać za Sun, pod koniec sceny w tym zrujnowanym domku. Fani się kłócą, kto to jest, ale moim zdaniem to zwykła pomyłka.
Opublikowano 22 marca 200916 l No fakt faktem: widac postac za Sun. ale czy to Claire, czy ktos z ekipy, kto przypadkiem znalazl sie na planie - poki co nie wiadomo. Wg mnie ciekawym jest, ze tuz przed scena gdzie za Sun czai to postac, widzimy otwierające się drzwi.
Opublikowano 22 marca 200916 l Ten ktoś na pewno ma na swojej łysiejącej głowie słuchawki, albo coś tego pokroju
Opublikowano 23 marca 200916 l Ten ktoś na pewno ma na swojej łysiejącej głowie słuchawki, albo coś tego pokroju No wlasnie sek w tym ze ta glowa ma wlosy:P
Opublikowano 23 marca 200916 l Dlatego powiedziałem "łysiejącej" w sensie że ma jeszcze włosy, ale sporo łysości xD btw normalnie w czwartek wychodzi ep?
Opublikowano 23 marca 200916 l tak, a ten co kuca to napewno ktoś z ekipy ;p 9 ep nie był benocentryczny, jak przewidywano. Ma nim być 12 "Dead is dead". Pojawiła się również notka do tego epa i nie powiem - zapowiada się świetny odcinek ;o.
Opublikowano 23 marca 200916 l tak, a ten co kuca to napewno ktoś z ekipy ;p 9 ep nie był benocentryczny, jak przewidywano. Ma nim być 12 "Dead is dead". Pojawiła się również notka do tego epa i nie powiem - zapowiada się świetny odcinek ;o. A tak w ogole o kim traktowal odcinek 9? Bo mi sie wydaje ze albo o wszystkich (jak 1), albo o koreanczykach - de facto trudno mi tu glowny motyw opisac:) Z innej beczki - po odcinku 9 wiadomo już, co Sawyer, Kate i reszta wiezniow Others robila na wyspie kolo Hydry na poczatku 3 sezonu - budowali ladowisko/pas startowy dla samolotu Franka :D:D
Opublikowano 23 marca 200916 l O wszystkich, o ich dotarciu na wyspe itd. na nikim szczególnie sie nie skupiał. *nerd excitement* nie moge sie doczekać spotkania Bena z Johnem
Opublikowano 23 marca 200916 l Jak na razie retrospekcje i odcinki skupione na postaci nie wróciły. Nie było też manipulacji czasem w żaden inny sposób, poza kilkoma krótkimi scenami ze współczesności. Może dlatego ten odcinek był jakiś taki... pusty. Ja bym powiedział, że główną rolę grał Sawyer. Ciekaw jestem, czy wątki DHARMA i współczesny, z Locke'iem i Sun, jakoś się będą łączyć. Nie wiem, jak by to miało wyglądać, ale wobec braku retrospekcji byłoby to wskazane, by serial utrzymywał rytm.
Opublikowano 23 marca 200916 l Btw, ta statua co sie pojawiła po którymś flashu, jest to prawdopodobnie Egipski bóg Taweret. czy Bogini.
Opublikowano 23 marca 200916 l Tawaret (egip. Taweret = "wielka"), znana również jako Tauret, Thoueris (gr.), Thoeris lub Toeris; starożytne egipskie bóstwo opiekuńcze. Tawaret chroniła kobiety w czasie ciąży i porodu, była piastunką małych dzieci, opiekunką domu i snu. Ciekawe,ciekawe....
Opublikowano 24 marca 200916 l I to by wiele wyjaśniało. Oby stało za tym coś więcej. Połączenie mocy wyspy z mocą wierzeń i starych bogów? Kościół katolicki miałby używanie. Pod warunkiem że jakiś kaznodzieja śledzi serial pilnie.
Opublikowano 24 marca 200916 l Tawaret (egip. Taweret = "wielka"), znana również jako Tauret, Thoueris (gr.), Thoeris lub Toeris; starożytne egipskie bóstwo opiekuńcze. Tawaret chroniła kobiety w czasie ciąży i porodu, była piastunką małych dzieci, opiekunką domu i snu. Ciekawe,ciekawe.... Ah, czyli po zburzeniu statuy, kobiety przestały rodzić. Czytaliście o tej gafie z Charlotte? W Dharmie widzieliśmy ją jako malutką dziewczynke w 77', a Ben podał w 2 epie 4 sez., iż urodziła się w 79! Twórcy się przyznali ale i powiedzieli, że to wina aktorki bo zmieniła w scenariuszu wiek, bo nie chciała grać takiej starej kobiety :F. I wtedy aktorka powiedziała, że nie ma w tym nic wspólnego, że twórcy zwalają na kogoś innego winę, i nie jest to fajne. No i potem tamci przeprosili blablabal.
Opublikowano 24 marca 200916 l Tawaret (egip. Taweret = "wielka"), znana również jako Tauret, Thoueris (gr.), Thoeris lub Toeris; starożytne egipskie bóstwo opiekuńcze. Tawaret chroniła kobiety w czasie ciąży i porodu, była piastunką małych dzieci, opiekunką domu i snu. Ciekawe,ciekawe.... Ah, czyli po zburzeniu statuy, kobiety przestały rodzić. No raczej niezbyt, bo jak widać w poprzednim odcinku, w latach 70. rodziły jakoś.
Opublikowano 24 marca 200916 l A skad wiesz, że wtedy nie było już statuy? Chyba że pokazano, sorry, nie pamiętałem.
Opublikowano 26 marca 200916 l Zakończenie najnowszego odcinka interesujące - ciekawe czy wyspa uzdrowi Bena czy też pozostanie martwy . No i cieszą nowe twarze w obsadzie serialu - najpierw gostek z Mullholland Drive a teraz J.F. Sebastian z Blade Runnera.
Opublikowano 26 marca 200916 l Bardzo dobry odcinek,końcówka rewelacyjna " młody Ben dostał prosto w serce,pewnie nie żyje ale jednak nie wierzę,że oznacza to koniec Bena w serialu,ta postać jest zbyt ważna dla Lostów,czyli jednak wyspa go uzdrowi..... .Ciekawe ,ciekawe co się wydarzy
Opublikowano 26 marca 200916 l Ja nie wiem, co o tym myśleć. Dzieciak dostał kulkę w okolice serca. Z drugiej strony niby przeszłości nie można zmienić. Czyli co, jednak wycofują się z tego pomysłu i otrzymujemy alternatywne światy? Bo przecież Sayid nie trafiłby na wyspę ponownie i nie zabił Bena, gdyby nie Ben, więc... hm, no jest to dość paradoksalne i nie do rozwikłania. No i po kija wtedy te wszystkie teksty o tym, że co się stało, to się stało, i tak dalej? Więc pozostaje nam opcja, że Ben elegancko sobie przeżyje, która też byłaby dość absurdalna. No ale "moce lecznicze wyspy" itp. Nie wiem, nie widzę tu jakiegoś sensownego wyjścia. Obym się mylił.
Opublikowano 26 marca 200916 l A ten koleś co mieszka poza dharmaville. Hm, widać nie lubi technologii i w ógole... Kogo wam taki opis przypomina? No właśnie, ale nie sądzę by to był Jacob.
Opublikowano 26 marca 200916 l Wątpię by tajemniczy guru Hostiles był członkiem Dharma Initiative. A tego całego odpowiednika Sayida z Dharmy ("He's our you" ) chętnie bym jeszcze zobaczył w nadchodzacych odcinkach bo kolo ma potencjał.
Opublikowano 26 marca 200916 l Nie wierzę,że to koniec bena w serialu, po prostu nie wierzę.Boję się,że jakoś debilnie go ożywią.Dostał prosto w serce i młody powinien nie żyć i kropka. Swoją drogą ewentulana śmierć młodego Bena w konsekwencji jego wpływu na losy bohaterów serialu zrodziłaby tyle paradoksów i niedomówień,że może już lepiej niech go cudowna wyspa trzyma przy życiu ,a ewentualnie w 6 sezonie niech zginie "duży" Ben Edytowane 26 marca 200916 l przez Ficuś
Opublikowano 26 marca 200916 l Odcinek OK. Tylko po (pipi)a ta końcówka jak Ben i tak przeżyje (najnowszy spoiler) . Kilka fajnych tekstów, jak choćby "He's our you". Powracają retrospekcje, co jest IMO bardzo dobrym pomysłem. Czekam na następny epizod.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.