Tori 12 Opublikowano 21 czerwca 2008 Opublikowano 21 czerwca 2008 Ktoś musi założyc temat o tych bałwanach, którz jadąc w grupie zapier*alają cały pas jadąc obok siebie w 3ch-4rech. A jak na takiego trąbniesz, to się odwraca zdzwiony, skręcając jednoczesnie na lewy pas... co za banda przygłupów. Wszystko fajnie, tacy kolarze naprzykład potrafią się trzymać swojego pasa, sam często jeżdżę rekreacyjnie rowerkiem i wiem jak niepewnie się czuje kierowca kiedy na rowerze robi się slalom, nieraz już mi zajechał drogę jakiś wiejski dziad na ukrainie, bo se omijał kupę konia, wyjeżdżając na środkowy pas. Dziś wróciłem z W-wy i znowu mam ciśnienie po tym co widziałem na drodze... śmierć rowrzystom! 1 1 Cytuj
Renegat 0 Opublikowano 21 czerwca 2008 Opublikowano 21 czerwca 2008 No i co z tego jak i tak nic z tym nie zrobisz. Rowerzyści wkur.wiają, owszem, ale trzeba do tego po prostu przywyknąć. Sam czasem jeżdżę na rowerze i wkur,wia mnie olewanie i ignorancja rowerzystów przez kierowców. Cytuj
QBH 246 Opublikowano 21 czerwca 2008 Opublikowano 21 czerwca 2008 najlepiej podjechac jak najblizej i nagle zatrabic przynajmniej jest szansa, ze sie łajza wypi,erdoli Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 21 czerwca 2008 Opublikowano 21 czerwca 2008 Na rowerzystow sie nie wku rwiam bo jeszcze przechodze plansze z debilami w samochodach wiec nie wiem jak to jest. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 21 czerwca 2008 Opublikowano 21 czerwca 2008 Mnie tylko wku.rwia jak jedzie jakaś matka z dziećmi, niby okej, ale jak jedzie ten peleton zaje.bany 10 km/h i jak ich wyprzedzam to matka się odwraca do tyłu skręcając równocześnie kiere, to chętnie bym dodał gazu i po prostu włączył po chwili wycieraczki... Ale nie mam autocasco więc bym musiał płacić za naprawę maski ;/ Ale ogólnie to nie denerwują mnie za bardzo, musze zwolnić przez nich na chwile (w mieście) co by nie wj.ebać się pod kogoś jadącego z przeciwka, ale nie doprowadza mnie to do szewskiej pasji - pewnie przez to, że sam lubie na rowerze pojeździć. Ale tak jak Yacek mówi, ta plansza z kretynami jest najtrudniejsza i najdłuższa = najbardziej wku.rwiająca. Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 22 czerwca 2008 Opublikowano 22 czerwca 2008 Mi nie przeszkadzaja, nawet kierunku nie musze wrzucac jak wyprzedzam bo moto i rower bez problemu mieszcza sie na jednym pasie, no chyba ze jakis wioskowy menel jedzie zygzakiem to wtedy trzeba jechac z wyczuciem. Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 22 czerwca 2008 Opublikowano 22 czerwca 2008 w ogole po co ludzie w miescie jada ulica? ja zawsze smigam chodnikiem Cytuj
Gość Opublikowano 22 czerwca 2008 Opublikowano 22 czerwca 2008 Po to żeby na podobnym forum, w dziale " śmierdzące stopy" jacyś piesi nie skarżyli się na rowerzystów, którzy jeżdżą po chodnikach [przecież od tego jest ulica]. No i teoretycznie mandat można dostać ;/ Cytuj
Renegat 0 Opublikowano 22 czerwca 2008 Opublikowano 22 czerwca 2008 Teoretycznie mandat można dostać za rozmowę przez komórę w trakcie przechodzenia przez pasy. Cytuj
Gość Grzehoo Opublikowano 22 czerwca 2008 Opublikowano 22 czerwca 2008 Jeżdżę na rowerze dość dużo, także po mieście i jak na razie nikt nie trąbił. Zatem nie rozjeżdżajcie mnie, ok? Cytuj
Gość Grzegosz Opublikowano 8 czerwca 2011 Opublikowano 8 czerwca 2011 Zgodnie z nowymi przepisami rowerzyści, poruszający się ścieżkami rowerowymi mają na skrzyżowaniach pierwszeństwo przed samochodami. Tam, gdzie nie ma ścieżek, w razie niepogody mogą poruszać się po chodniku, a jadąc ulicą, wyprzedzać z prawej strony samochody, stojące w korku. Użytkownicy jednośladów nie mają jednak jedynie powodów do zadowolenia. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowuje projekt zmian w taryfikatorze mandatów. Zgodnie z założeniami MSWiA wprowadzone zostaną nowe kary dla rowerzystów łamiących prawo. Źródło: http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Rowerzysci-nowe-prawa-nowe-mandaty,wid,13437744,wiadomosc.html?ticaid=1c733 Nius już nieco czerstwy, ale może ktoś o tym nie słyszał. Ogólnie spoczko. Cytuj
Hlipo 3 Opublikowano 8 czerwca 2011 Opublikowano 8 czerwca 2011 (edytowane) Jeszcze dodać do tego obowiązkowe ubezpieczenie, rejestracje i jakiś podatek drogowy i będzie ok. Edytowane 8 czerwca 2011 przez Hlipo Cytuj
Usagi 77 Opublikowano 17 czerwca 2011 Opublikowano 17 czerwca 2011 grześ gdzie śmigasz tym rowerem swoim bo rozjechał bym Cię jadąc autem po kilku kielichach ? Cytuj
Gość Grzegosz Opublikowano 17 czerwca 2011 Opublikowano 17 czerwca 2011 Robię jedynie kółka wokół komendy wojewódzkiej, zapraszam serdecznie do pościgu. 1 Cytuj
Gość majsterrPL Opublikowano 18 czerwca 2011 Opublikowano 18 czerwca 2011 Masakra z tymi rowerzystami. O ile tacy "pro" nie są aż takim utrapieniem tak zwykłe dziadki na składakach to katastrofa. Jedzie taki pod górę, ledwo ciśnie tymi nogami i gibie się przy tym tak, że nie wiadomo kiedy się wyp.ierdoli na tym chu.jostwie i wpadnie ci pod koła. Albo jadą sobie tacy ku.rwa w parze całym pasem i p.jerdolą że komuś się do szkoły spieszy... Zayebać... Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 18 czerwca 2011 Opublikowano 18 czerwca 2011 Rower mam od 16 lat(ten sam,tylko osprzęt zmieniam aktualnie acera model z 2000 roku)zrobił na nim 6 tys km,ale licznik mam od jakiś 7 lat i w tym czasie nie miałem nie przyjemności z kierowcami,może dlatego ze sam nim jestem i podróżowanie czy to autem czy rowerem sprawia mi frajdę.Mnie tylko wkurzają tzw. pro,śmiga w kasku na złamanie karku po chodniku,na rowerze za 4-5 tysiączków,patrząc na wiek to na bank rodzice mu kupili co nie przeszkadza mu być postrachem przechodniów. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.