Albo Japońce przeszli na fetysze, albo na nauczycielki od matmy.

Swoją drogą hostessy Bayonetty wyglądają po 1000'kroć lepiej od niej samej .

Edytowane 21 października 200915 l przez Dr.Czekolada

Grigori: "Wystawianie ich obliguje do brania za nie odpowiedzialności i nie do przyjęcia jest sytuacja, że ocena rozbiega się z treścią recenzji. Albo jest jej wiarygodnym podsumowaniem, albo nie możemy mówić o kompetentnej recenzji, którą skoro postanowiono podsumować oceną, to znaczy że jest ona jej elementem, który pełni rolę podsumowującą."

 

Ja akurat wychodzę z założenia, że jeśli ktoś z uporem godnym lepszej sprawy kwestionuje oceny wystawiane w jakiejś recenzji to wypadałoby aby znał jej treść i zaznajomił się z grą. W przeciwnym razie jest to zupełnie niepoważne. Nikt choćby z tutejszych forumowiczów jak mniemam nie miał do czynienia z Bayonettą (nie licząc może tego króciutkiego demka) ani nie czytał recenzji dlatego nie rozumiem pewnych opinii w tej sprawie (i w sprawach tym podobnych również). Oprócz tego jest jeszcze kwestia subiektywnego zdania. Jeżeli stawia się maksymalną notę jakiemuś tytułowi, to na pewno odezwą się głosy ludzi którzy tego nie zaaprobują. Co wtedy zrobić? Nigdy nie trafi się w gusta wszystkich. Idąc tym tropem trzeba więc albo zaprzestać wystawiania maksymalnych not, albo nie wystawiać ich wcale i wszystko sprowadzić do krótszych/dłuższych uzasadnień, bo czytelnik -- grał czy nie -- zawsze wie lepiej jaka cyferka powinna podsumowywać tekst.

 

Poza tym poruszając inny wątek tej dyskusji - żeby zachodnie gry lepiej się sprzedawały najpierw ktoś musi je zacząć tam wydawać i porządnie promować. Famitsu to w dużej mierze katalog reklamowy, gdzie za jakąś liczbę stron producent/wydawca płaci wydawcy magazynu. Jest nawet cennik w i-necie. Zachodnich gier wychodzi w Japonii tyle co kot napłakał, a jak już wychodzą to są nędznie promowane więc dla mnie teza o ksenofobii jest daleko idąca. To, że żadna zachodnia gra nie dostała 40/40 -- albo słabo się sprzedaje -- to jeszcze o niczym takim nie świadczy, zwłaszcza, iż te nieliczne gry co tam trafiają dostają zazwyczaj bardzo dobre noty. Nie każdy widać tak bardzo lubi strzelanie do kosmitów/nazistów/czegokolwiek.

 

Argumentu o ksenofobii nie kupuję też z tej racji, że i tamtejsi niektórzy dziennikarze growi, i ludzie branży mają w ostatnich latach niekiedy bardzo podobny stosunek do zachodnich produkcji - na granicy jakiegoś trudno uzasadnionego podziwu.

Enkidou - To co piszesz ma w sobie duzo prawdy, ale nie zmienia jednej prostej rzeczy - To bez znaczenia dla mainstreamowcow.

Ich nie zadowoli katalog reklam sponsorowany przez S-E zwyczajnie, wiec i to co napisal Grigori nie jest glupie.

Edytowane 21 października 200915 l przez Dr.Czekolada

Enkidou - To co piszesz ma w sobie duzo prawdy, ale nie zmienia jednej prostej rzeczy - To bez znaczenia dla mainstreamowcow.

Ich nie zadowoli katalog reklam sponsorowany przez S-E zwyczajnie, wiec i to co napisal Grigori nie jest glupie.

 

 

Mówiąc o ocenach sponsorowanych. W następnym numerze Famitsu będzie 20 stron poświęconych Bayonettcie.

Ocena Famitsu Mnie rozbroiła, od tego moemntu będe bardziej sceptycznie podchodził do ocen tego magazyny, ta gra nie zasługuje na tak wysoka ocenę

Ocena Famitsu Mnie rozbroiła, od tego moemntu będe bardziej sceptycznie podchodził do ocen tego magazyny, ta gra nie zasługuje na tak wysoka ocenę

 

Powiedział ten, który już przeszedł pełną wersję ze trzy razy.

 

--

Pozdrawiam, Rudiok

Zaraz zaczna sie wywody ze od tej gry nie emanuje niczym zaslugujacym na ocene uber (np demo).

My sie jeszcze przekonamy jaka jest (mnie osobiscie ciekawi co jest w niej takiego ze Japoncom sie podoba, aczkolwiek ja po demie nie mam zastrzezen, ot zupelnie jak DMC - mi pasuje).

Edytowane 21 października 200915 l przez Dr.Czekolada

Kuzwa , ta gra jest genialna! Moze i na maksymalna note nie zasluguje ,moze i grafika jest prostacka , muzyczka przygrywajaca w etapie jest denna tak gameplay , radosc plynaca z pokonywania kolejnych maszkar jest po prostu najwyzszych lotow! Masa combos , torture attack's , design przeciwnikow i ciagla akcja nie pozostawia mi inne wyboru jak kupic gierke w dzien premiery i zglebic ten tytul od podszewki. Juz nawet leje na ta grafike ,chociaz oczywisicie chcialbym bardzo ,aby w dniu europejskiej premiery nie odbiegala standardami wersji klockowej.

Naprawde ,od czasow NGSa nie gralo mi sie tak dobrze w zaden inny tytul . Napalilem sie na ten tytul ,ze hej!

To wam się "spodoba"

 

Alternatywne kostiumy dla Bayonetty

 

To wam się "spodoba"

 

Alternatywne kostiumy dla Bayonetty

 

No-life'owym onanistom, napewno...

Brakuje tylko "school girl costiume"

Brakuje tylko "school girl costiume"

 

 

To nie wszystkie kostiumy jakie są dostępne. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze sekretarki XD

Hehe, kostiumy calkiem niezle. Ludzie z Platinum Games wiedza jak sprzedac ta gre w Japonii.

Ja tam czekam do przyszlego roku by osobiscie sprawdzic jaka ta Bayonetta jest, po wypowiedzi XM16E1 jestem dobrej mysli...

No faktycznie , fajniutkie te nowe wdzianka , brakuje jeszcze tylko ,jak ktos wspomnial , sekretarki porno z lizakiem w papie ; >

W ogole to pytanko : ktos bawi sie w import ze wschodu? Dobrze by bylo jak by ktos sprawdzil przede mna jak sie ta grierka prezentuje na PS3 ,czy rzeczywiscie zwolnien jest od groma etc.

Btw. wczoraj przetrzepujac YT zdalem sobie sprawe ,ze ta gra naprawde bedzie genialna ! Demko udostepnione dla posiadaczy PS3 to jakas porazka , gow.no tak naprawde sie dowiemy o tej zapowiadanej efektywnosci walk ,a level udostepniony "clock tower" ? Mozgo(pipi) i tyle! Muzyka rowniez ryje czerep!

Kolejne kostiumy:

 

 

Cheerliderka, pływaczka i cholera wie co.

 

EDIT:

 

Tragiczne te kostiumy.

Edytowane 28 października 200915 l przez DJ1988

Co o tym sadzicie?link

Z tego co wyczytalem z prasy, wersja japonska nie jest region free i w palu nie bedzie dzialac, moze to tylko plotka?

PS. Cena z kosmosu

Edytowane 28 października 200915 l przez genjuro

Według tych informacji japońska wersja będzie po angielsku:

http://www.siliconera.com/2009/10/27/get-ready-to-import-ps3-bayonetta-is-in-english/

 

We can confirm the Japanese PlayStation 3 version is region free and entirely in English. OK, so the instruction manual isn?t in English, but the game is ? voices, menus, and all in-game text. Play-Asia still has some copies left too.

Czas przejścia gry: 3 godziny 24 minuty

 

 

 

Najkrótsza gra ever?

Edytowane 28 października 200915 l przez DJ1988

A japonce RE5 przechodzili w godzine :>, btw najkrotsze gry http://speeddemosarchive.com/gamelist/FullListt.html .

 

Japonczycy to roboty, mi pewnie zajmie 2x tyle na normalnym poziomie trudnosci

E juz nie popadajmy w skrajonsci z tym czasem gry : ) Ile bylo biadolenia przed premiera RE5 ze starcza na 7h za pierwszym przejsciem ,a ja na Veteranie za pierwszym podejsciem wyszedlem troche poza granice 12h ,wiec pewnie w przypadku Bayonetty edzie tak samo 12h na normalnu za pierwszym razem ,a potem wyzsze

Btw. wiadomo cos nt. achievmentow/trophies? Jesl beda za zaliczenie calego Story na PP na najwyzszym poziomie trudnosci to ja odpadam

ja tam pamietam ze w re2 sie przechodzilo w godzine i pare minut dla oceny A, a  i tak jest to moja ulubiona czesc seri. super mario brothers sie przechodzi chyba w 7 minut wiec do "ever" sporo brakuje.

ever to 3 sekundy:)

ale 3h to nie jest zle skoro takiego bioshocka robia w godzine.

Hmm, to w jap. ver. mozna wybrac angielski moze bym i kupil ale wole poczekac do premiery swiatowej. Moze w niej cos poprawia, wzgledem japonskiej.

Mi tam sie gra podoba, lubie takie odjechane klimaty, gdyz czasem dobrze sobie pograc w cos takiego w przerwach od bardziej ''powaznych'' pozycji. A ze ktos przeszedl ja w 3godziny to srednio mnie to interesuje, gdyz kazdy inaczej gra i jednemu zajmie to 3godziny, a inny bedzie gral z 10godzin...

Z resztą czas zależy też od tego jak go liczą. Pamiętam jak przy CoJ krzyczeli że trwa tylko 4 godziny a mi przejście zajęło 12. Pewnie gra będzie trwała standardowe około 10 godzin, jak większość gier ostatnimi czasy...

Moze ktos polec jakis dobry internetowy sklepik gdzie moglbym soibe importowac to cudenko w jakies normalnej cenie? Najlepiej jakby to byl jakis sprawdzony przez was serwis bo nie usmiecha mi sie przez okres "iscia" paczki (pipi) po nochach i zastanawiac sie gdzie ona jest.