DJ1988 16 Opublikowano 5 lutego 2010 Opublikowano 5 lutego 2010 (edytowane) Bayonetta sprzedała się w ilości ponad 1.1 milliona sztuk. Chyba jednak dostaniemy sequel Edytowane 5 lutego 2010 przez DJ1988 Cytuj
CHINDOOS 12 Opublikowano 5 lutego 2010 Opublikowano 5 lutego 2010 No to się cieszę, bo w Bayo jest duży potencjał, który nie został w całości wykorzystany w pierwszej części. Jak poprawią sprawy techniczne i nie pójdą na kompromisy i mainstream w kwestiach kiczowato-absurdalnych to będziemy mieli jedną z najbardziej porąbanych serii w historii Cytuj
QTF 8 Opublikowano 6 lutego 2010 Opublikowano 6 lutego 2010 Prosze o rade w sprawie zrobienie 3 counterów pod rząd. Jest no to jakis sposób, bo ni cholere nie chce mi to wejsc. Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 6 lutego 2010 Opublikowano 6 lutego 2010 najlepiej jak bedziesz to robil zBeloved.Jest duzy i dosc wolny,latwo wyczuc timing.Rozdzial pierwszy Cytuj
QTF 8 Opublikowano 6 lutego 2010 Opublikowano 6 lutego 2010 najlepiej jak bedziesz to robil zBeloved.Jest duzy i dosc wolny,latwo wyczuc timing.Rozdzial pierwszy konieczne jest zablokowanie w ostatnim momecie czy jak najszybsze uderzenie w klawisz ataku zeby wyszlo? Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 6 lutego 2010 Opublikowano 6 lutego 2010 blok w ostatnim momencie,zaraz potem atak(ja uzywalem trojkata),wlaciwiee naciskasz jedno po drugim Cytuj
Szermac 2 856 Opublikowano 6 lutego 2010 Opublikowano 6 lutego 2010 Wystraczy, że to dobrze wejdzie nie trzeba wciskać ataku. Cytuj
Guardian 5 Opublikowano 7 lutego 2010 Opublikowano 7 lutego 2010 Rany, co za weekend. Obejrzałem Avatara, zagrałem w demo Heavy Rain i skończyłem Bayonettę Wydaje mi się, że mamy pogromczynię Devil May Cry. Bardzo trudno będzie Capcomowi przeskoczyć tę poprzeczkę. Może się dogadają i stworzą diabelski duet Cytuj
Paliodor 1 817 Opublikowano 15 lutego 2010 Opublikowano 15 lutego 2010 Dzisiaj rano zamówiłem na zavvi.com swoją kopię Bayonetty, a już wieczorem dostałem potwierdzenie jej wysłania. Już się nie mogę doczekać, jaka ta gra jest naprawdę. Sam jestem dobrej myśli, gdyż od dawna przyglądałem się różnym zapowiedziom tego tytułu i szczerze nakręciłem się na niego. Wiem, że niektórym niezbyt podeszła narzekając na różne rzeczy ale myślę, że spędzę przy niej parę miłych i zwariowanych godzin. W końcu ile można grać w "poważne" gry, czasem troszkę szaleństwa się przyda... Cytuj
xbor 54 Opublikowano 8 maja 2010 Opublikowano 8 maja 2010 Grę już przeszedłem na wszystkich wymaganych poziomach trudnosci czy jak teraz będe robił chapter select, zaliczę alfheim portal i wyjdę do menu to zaliczy mi zaliczenie alfheimu do trofeum? Cytuj
Paliodor 1 817 Opublikowano 8 maja 2010 Opublikowano 8 maja 2010 Powinno ci zaliczyć, sam też tak robiłem alheimy i poszło jak z płatka. W większości przypadków najlepszą bronią do ich zaliczania jest Pillow Talk, który znacząco ułatwia ich zaliczenie. Cytuj
Lipton 0 Opublikowano 15 maja 2010 Opublikowano 15 maja 2010 Grałem w demo, muszę sobie sprawić pełną wersje (po sesji ;P ). Gra prezentuje się rewelacyjnie, choć grafiką nie powala jakoś strasznie... a szkoda. Cytuj
Rik 13 Opublikowano 4 września 2010 Opublikowano 4 września 2010 Takie pytanie. Nie śledziłem tematu od początku, więc chciałem się dowiedzieć czy zrobiono coś z wersją na PS3 Bayonetty? Były jakieś patche poprawiające płynność? Bo chciałbym kupić grę, ale widząc na IGN 1,5 punkta różnicy w ocenie pomiędzy wersjami na dwie konsole zacząłem się zastanawiać nad zakupem... Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 4 września 2010 Opublikowano 4 września 2010 Niedawno skończyłem grę i nie mam powodów do narzekań na płynność. Dostępny jest patch, który poprawia pewne elementy m.in. loadingi i ilość klatek na sekundę (w porównaniu z demem), ale w trakcie grania ani razu nie zastanawiałem się "kurde, ale to wolno chodzi". Jeśli chciałbyś z miernikiem w ręku siedzieć i porównywać to faktycznie widać różnice między np. Alfheimami, walkami z bossami a niektórymi levelami jeśli chodzi o płynność, ale w grze tyle się dzieje, że nie będziesz miał czasu zwrócić na to uwagi. Chyba że jesteś jednym z tych maniaków, którzy potrafią dostrzec różnicę między 29 a 31 klatkami na sekundę to wtedy może faktycznie trzymaj się z dala od Bayo 1 Cytuj
Rik 13 Opublikowano 4 września 2010 Opublikowano 4 września 2010 Jeśli poprawiono loadingi i nie da się specjalne odczuć jakiegoś dyskomfortu podczas grania to spoko, więcej mi nie trzeba Cytuj
xbor 54 Opublikowano 4 września 2010 Opublikowano 4 września 2010 Ja grałem, przeszedłem, 3 razy, najlepszy system walki z jakim się spotkałem w grze. Grało mi się przyjemniej niż w gow3 więc nic tylko brać i grać. Cytuj
Sylvan Wielki 4 639 Opublikowano 5 września 2010 Opublikowano 5 września 2010 Z pańską pogardą spogląda na nudę i banalny design.... Przyznam, iż niespecjalnie widziałem Bayo u siebie na półce. jakoś tak nie przepadam za motywem, w którym postać żeńska niszczy wszytko i wszystkich na swojej drodze. Skusiłem się jednak. Pomimo to, gra nieco czasu leżakowała zanim w czytniku konsoli się znalazła. Po fakcie dokonanym przepadłem w świecie Bayo i nie wypuściłem jej z objęć, dopóki nie ukończyłem dwukrotnie. Gra się.... obłędnie. Nie ma mowy o przydługich spacerach rodem z Darksiders, czy o ciągłych zabawach logicznych co rusz. Ot wskakujesz na arenę, robisz co masz zrobić - i to w jakim stylu - po czym udajesz się do kolejnej i powtórka z rozrywki. Jeden raz skaczesz sobie po platformach, i przenosisz klucz i tak powinno być, tym bardziej, że system jest niebotycznie wręcz rozbudowany, więc nie ma szans zbytnio na X,X,X,O wymienne z X,O,O, co rusz. Oczywiście inna sprawa, że jest podobnie, jak w Tekken, czyli wszystkiego jest pod dostatkiem, a i tak stosujemy najlepsze komplety. Gra jest szalenie efektowna, bardzo dobrze wykonana, motyw przewodni do dziś znajduje się w mojej głowie, podobnie jak ironiczne teksty głównej Bohaterki (ach, ten akcent). Dodatkowo od groma tu humoru na najwyższym poziomie, a i żaden bohater/ani bohaterka nie posługują się tak katana.... Spójrzcie tylko na te dodatkowe stroje - z moim ulubionym, PE na czele. Coś wspaniałego. A ten design....Huh. Typowo japoński, jednakże bez niepotrzebnych udziwnień rodem domek z nóżkach. Synonim zabawy i akcji. Tak przy okazji: Kojarzy ktoś może ten motyw. Dwukrotnie Bayo zaliczyłem, jednak dwukrotnie ominąłem to zadanie.... Cytuj
wojciecham 1 Opublikowano 5 września 2010 Opublikowano 5 września 2010 (edytowane) Też bayonetta mi się bardzo podobała i grałem dużo więcej w nią niż w GOW3. Zdecydowanie najlepszy slasher obecnej generacji. Jedynie co może się nie podobać to design japoński - znaczy tym co nie przepadają za kulturą wschodu. Co do chapteru 5 to też miałem problem znaleźć to verse - o ile pamiętam to była walka z jakimś wężem pod koniec i wtedy zamiast iść dalej na walkę z Jenny wracamy się do tyłu jak najbardziej da. Edytowane 5 września 2010 przez wojciecham Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 5 września 2010 Opublikowano 5 września 2010 Kojarzy ktoś może ten motyw. Dwukrotnie Bayo zaliczyłem, jednak dwukrotnie ominąłem to zadanie.... Wydaje mi się, że może chodzić o walkę zaraz przed Jeanne - trzeba się trochę cofnąć i mamy do sprania latające płaszczki Tu masz z całego rozdziału V. Bayonetta wymiata tak BTW Cytuj
Yap 2 795 Opublikowano 5 września 2010 Opublikowano 5 września 2010 Bayonetta jest radośnie kiczowata. Kto skuma, ten wsiąknie. Ile starć ominąłem to głowa mała. Ogarnij wszystkie Alfheimy, wszystkie starcia, wszystkie versy...no trza troszkę mieć czasu. Ja znalazłem go na tyle by skończyć czarownicę na poziomie Non-stop Climax i tyle. Do dziś nie zdobyłem jednej broni i jednego bądź dwóch fragmentów płyt. Specyficzne podejście do tematu, specyficzna gra. Kolesiówka podkładająca głos pod Bayotettę ma nieziemskie barwę i akcent. Cytuj
Paliodor 1 817 Opublikowano 6 września 2010 Opublikowano 6 września 2010 Dla mnie Bayonetta to obecnie najlepszy slasher tej generacji i jeden z lepszych jakie kiedykolwiek powstały. Ładna grafika, ciekawy design i to co najlepsze w tej grze, czyli wyśmienity system walki. Bardzo intuicyjny, efektowny i bardzo rozbudowany. A przy tym stosunkowo łatwy w opanowaniu. Ostatnio zacząłem ponownie grać w DMC4 i cóż dość ciężko było się przestawić na mniej "płynny" gameplay, jeśli w nowym DMC nie nastąpią jakieś zmiany w gameplay'u to wątpię by odebrał on palmę pierwszeństwa jeśli chodzi o ten aspekt rozgrywki Bayonecie. Jeśli zaś chodzi o te spadki płynności w wersji na PS3 o czym tak było głośno to nie wiem, może ja jestem jakiś dziwny ale poza paroma delikatnymi spadkami takowych w ciągu całej gry nie zauważyłem. Może dla totalnych hardkorów, którzy liczą każdą klatkę animacji różnica jest zauważalna ale dla przeciętnego gracza raczej nie będzie to jakimś wyróżniającym się elementem, a tym bardziej przeszkadzającym w graniu. Co się tyczy rzeczy do zrobienia w grze, to platynka już dawno pękła i jedyne co mi zostało to odblokować parę broni i zaliczyć "The lost chapter". Miło by było, gdyby Platinum Games ogłosiło na TGS, że pracują nad następną częścią przygód Bayonetty. Cytuj
Szermac 2 856 Opublikowano 6 września 2010 Opublikowano 6 września 2010 Ja tam wycisnąłem platynkę, bo po prostu tak się w to wkręciłem i dla mnie po DMC4 i NGS to najlepszy slasher !!! Cytuj
xbor 54 Opublikowano 6 września 2010 Opublikowano 6 września 2010 bayonetta to moja pierwsza i póki co jedyna platynka, bossowie mimo że niektórzy wyglądają jak przerośniete członki z twarzami urzekły mnie. Cytuj
Sylvan Wielki 4 639 Opublikowano 6 września 2010 Opublikowano 6 września 2010 Worek z platynami, pęknie niebawem. Nic nie bój. Ale co racja, to racja, bossowie są wspaniali. Niebanalny pomysł , wybijający się z utartych schematów, zawsze w cenie. Przykład: Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.