Skocz do zawartości

Bayonetta


_mike

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra, po 6 chapterach - sorry, Bajo, nie jest nam przeznaczony związek ;) jedyne co odczuwam to irytacja, frustracja, czy ciosy odbierające pół energii, a których zatrzymać się nie da. Dodać do tego przesadny chaos, uj wie gdzie ja jestem na polu walki. A i wkurza mnie, że każdy boss do tej pory po pokonaniu ucieka, a nie ginie... jakoś tego nie lubię, pewnie potem z 5 razy się jeszcze z nimi walczy. Sorry, Platinum, jesteście awesome firmą, ale tutaj jest za dużo irytujących niedoróbek/dziwnych decyzji game designerskich.

 

Odpocznę parę dni i spróbuję raz jeszcze. Jak znów będzie nieudana randka, to wymiana na coś bardziej relaksującego ;p W końcu gry mają bawić, nie wkurzać.

Edytowane przez Figaro
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

no mnie właśnie też okrutnie Bayo drażni sposobem prowadzeniem rozgrywki, ale jednocześnie mocno kopie po jajach... przez to, ze czasem sponiewiera mnie jak szmatą, to właśnie mam zapał, żeby coś zaliczyć... jestem w ostatnim etapie gry i dopiero teraz zaczynam ogarniać ten chaos... poziom trudności prezentuje się zacnie, ale nijak mu do mojego ukochanego NGS2 :)

bayo jest bardzo nieprzystępna i teraz rozumiem, dlaczego Daras pisał, że docenia się ją dopiero przy kolenych przejściach; na początku jest chaos i mashowanie; na normalu pomyślunku i skupienia wymagały tylko walki z Jeanne, z trzema statkami strzelającymi rakietami i z takimi złotymi padalcami na czterech łapach ze szponami (bardzo szybcy, trudni do złapania na witch time). resztę można było spokojnie zmashować z zamkniętymi ślepiami (drobny wyjątek na bossach, ale tylko w ramach dodatkowych atrakcji w formie konieczności poruszania się po arenie);

Odnośnik do komentarza

Jest miękka faja po prostu, a nie gracz, o!

 

no racja, racja.

 

a w tym sklepie są rzeczy, które kosztują nawet 200 tysięcy. Potem ma sie wiecej kasy, czy to bardziej na NG+ czyznów coś pomijam bo nigdy nie przekraczam 20 tysiaków, chrum <lama>

 

pepe - no Ciebie to kopanie po jajach motywuje, u mnie demotywuje :) chociaż brnę dalej bo nie dawała mi spokoju ta walka, na której się zaciąłem, więc może też mam w sobie pierwiastek masochistyczny [*]

Odnośnik do komentarza

czytałem narazie tylko o tym wiec to faza mi jeszcze nieznana, ale mozna farmic latwo halos w kilku miejscach; mozna po 800k zrobic w niecale 10 minut... kilka itemow bedzie trzeba kupic, zeby ogarnac sie na climax;

 

(a 200 tys to nic - przy budkach telefonicznych w 2 i 3 etapie mozna "kupić" speclajne bronie, dodatki, itemy, skórki, najdroższa za 2.000.000 halos :D)

Odnośnik do komentarza

Jak można narzekać na Bayo, to przecież najlepsze co ten gatunek dostał od czasów DMC3. Że nie czuć sily ciosów? LolXD

Tak czytam ostatnio ten temat i chyba znów wrzucę płytkę do napędu bo przydałoby się odblokować wszystkie bronie,skiny i inne pierdółki :D Szkoda, że Bayo2 wychodzi tylko na WiiU, myślałem, że zagram w jeszcze jakiegoś genialnego slashera na sprzęcie który posiadam. Cóż trzeba bedzie liczyć na to, że MGS R nie zawiedzie, cała nadzieja w nim.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

nie wiem, nie potrafię, nie umiem... yebany jubileus to jakas kpina a nie boss...

 

nie no, ten ostatni boss żałosny, bujda na resorach, syf i kiła... jedną stopą go rozwaliłem...

;) ;) ;)

 

a tak serio: nie mogłem się odnaleźć, nie kumałem co i jak zrobić, żeby zadać mu solidny dmg, samemu nie dostając wpierdziel... jak już znalazłem patent, to wszystko było easy... tyle że w pierwszej fazie zżarłem wszystkie lizaki... trzeba bedzie wczytac chapter, zeby przejsc bez tego i przeniesc lizaczki na ng+ ;)

Edytowane przez mr_pepeush
Odnośnik do komentarza

ask google man ;)

http://bayonetta.wikia.com/wiki/Dodge_Offset

 

przeszedłem ostatnią walkę jeszcze raz, ale widzę, że coś się skrypty waliły... przy niektórych podejściach prawie w ogóle nie chciał mnie bić pięścią :/

 

edit:

bawilem sie w farmienie, zeby techniki kupic i dopakowac serca. na rozdziale siodmym cisnalem, ale nie udawalo mi sie zrobic jakichs specjalnie dlugich kombosow. na dwa przejscia, pewnie z 20minut, zrobilem okolo 600k halos, a podobno mozna zrobic i 800najednym podejsciu ;)

macie jakies latwe miejscowki na farme?

Edytowane przez mr_pepeush
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja farmiłem tego bossa co walczy się z nim w takim małym kościele, w sumie z jego głową, i on później podlatuje w powietrze. To jest chyba 2 albo 3 chapter.

 

Dojście do bossa stosunkowo szybkie. Później zakłada się przedmiot pozwalający na wezwanie Witch Time, na nogi bazooki ręce obojętnie, drugi set z pazurami ręce i nogi.

 

Wykonujesz to kombo, co Bayo stoi na jednej nodze i drugą tak szybko kopie. Nie pamiętam do końca, ale to chyba PPPKK. W momencie jak tylko ona podniesie nogę od razu przełączasz bronie na bazooki.

 

Dzięki temu zamiast dostać 1 czy 2 rakiety na kombosa, każde kopnięcie powoduje wystrzelenie rakiety. Bardzo szybko napełnia się style meter (maksuje się na 9999999999), magia (co pozwala na ponowne odpalenie Witch Time'a z akcesorium) i dzięki temu wpada konkretnie dużo kasy.

 

Ja tak farmiłem i w krótkim czasie uzbierałem wystarczającą ilość pieniędzy, żeby kupić wszystko w tych budkach telefonicznych.

Odnośnik do komentarza

jeszcze nie do końca kumam dokładnie jak to zrobić, ale pokombinuje :) no i muszę najpierw te bazuki namierzyć :D

takie pytanie o znajdźki: księgi znalazłem wszystkie, bez poradnika, żadne wyzwanie, a płyty, które wymienia się na bronie są tylko w lvlach, czy za zaliczanie alfhaim tez wpadaja? zrobiłem tylko jedno wyzwanie alfhaim (to w samolocie, za łopatkami wirników) wiec niespecjalnie wiem co mogę dostać za ich zaliczenie (w tym jednym wpadło serce...). wydaje mi się, ze dość dokładnie oglądałem miejscówki (standardowo u mnie) choć o liazaniu ścian mowy nie ma... mimo to wpadł miecz, bicz i shotguny, nic więcej nie mam;

no i nie wiem o co chodzi z trofeowym zadaniem na odnalezienie miejsc (chyba) śmierci wiedźm... co za to dostaje?

Odnośnik do komentarza

macie jakies latwe miejscowki na farme?

 

Ja korzystałem kiedyś z tego sposobu:

 

 

Tyle że do tego trochę trzeba mieć halo na start :) Dużo wpada przy tym bossie:

 

 

i sporo można przyłapać tu:

 

 

Edytowane przez Rudiok
Odnośnik do komentarza

Bayonetta zaprosiła mnie do domu "na kawę" - czyt. gra ukończona :D Huh, co to była za przejażdżka, cyrk, blichtr, japoński, surrealistyczny Tarantino... Tytuł jednak dał radę i wprost nie mogę się doczekać dwójki. Ioby była jeszcze bardziej porąbana - fuck haters!

 

Było parę błędów, wszystkich teraz nie pamiętam, gdyż pokój jest zagłuszony moimi świńskimi rykami radości z ukończenia Dalej zganiam porąbane QTE, fragment z rakietą zbytnio sie dłużył (choć był fajny, motor tym bardziej). Bałem sie paru walk po groźbach pepeusza, ale zarówno trzy statki z rakietami jak i Jeanne z 14 rozdziału zostały pokonane za 1-2 razem <faja>.

 

Świetna muzyka, niezła grafa, niepotrzebnie martwiłem się wersją ps3 - jest cacy. System walki też świetny, ale wkurzało mnie, ze chcąc zrobić unik, czasem zamieniałem się w wilka, mogli inaczej zmapować. Fabuła i dialogi top notch, szkoda jedynie tych statycznych "filmików".Ten budżet...

 

Mocne 8/10

Edytowane przez Figaro
Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...
  • 3 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...