QBH 246 Opublikowano 25 grudnia 2009 Opublikowano 25 grudnia 2009 ja dałem rade ostatnio swoim Stilo 195km/h na autostradzie (z wiatrem). wychodzi na to, że przekroczyłem predkosc maksymalna jaka podaje producent o całe 10km/h ;o. Cytuj
MeL 34 Opublikowano 28 grudnia 2009 Opublikowano 28 grudnia 2009 Autem to chyba najszybciej waliłem CLK 270 CDI. Jakieś ~230 km'na'ha ( A4 katowice - gliwice ). Wrażenia - w Mercedesie było cicho spokojnie i nudno To już większy hardkor był moim ex-autem Pugeotem 106 - przy 170 km/h ( czyli max maxów i nie zawsze się udawało ) nie wiedziałem czy auto się rozjeżdzą na 2 cześci czy przenosze się w czasie Cytuj
hooki 194 Opublikowano 28 grudnia 2009 Opublikowano 28 grudnia 2009 To już większy hardkor był moim ex-autem Pugeotem 106 - przy 170 km/h ( czyli max maxów i nie zawsze się udawało ) nie wiedziałem czy auto się rozjeżdzą na 2 cześci czy przenosze się w czasie nooo Peżo 106 już przy osiąganiu prędkości bliskiej maksimum pokazuje, że taka jazda to na pewno nie jego żywioł. ja w swoim miałem koło 150kmh i popieram, efekt taki że nie wiadomo co pierwsze odpadnie od auta - lusterka, koła, a może drzwi? Cytuj
MeL 34 Opublikowano 29 grudnia 2009 Opublikowano 29 grudnia 2009 (edytowane) To już większy hardkor był moim ex-autem Pugeotem 106 - przy 170 km/h ( czyli max maxów i nie zawsze się udawało ) nie wiedziałem czy auto się rozjeżdzą na 2 cześci czy przenosze się w czasie nooo Peżo 106 już przy osiąganiu prędkości bliskiej maksimum pokazuje, że taka jazda to na pewno nie jego żywioł. ja w swoim miałem koło 150kmh i popieram, efekt taki że nie wiadomo co pierwsze odpadnie od auta - lusterka, koła, a może drzwi? Zwłaszcza, że mój był 1992 rok + ponad 180 000 km I przeguby mi strzelały przez ponad 2 lata użytkowania go dziwne, że nie pie*dolnęły Edytowane 29 grudnia 2009 przez MeL Cytuj
hooki 194 Opublikowano 29 grudnia 2009 Opublikowano 29 grudnia 2009 To już większy hardkor był moim ex-autem Pugeotem 106 - przy 170 km/h ( czyli max maxów i nie zawsze się udawało ) nie wiedziałem czy auto się rozjeżdzą na 2 cześci czy przenosze się w czasie nooo Peżo 106 już przy osiąganiu prędkości bliskiej maksimum pokazuje, że taka jazda to na pewno nie jego żywioł. ja w swoim miałem koło 150kmh i popieram, efekt taki że nie wiadomo co pierwsze odpadnie od auta - lusterka, koła, a może drzwi? Zwłaszcza, że mój był 1992 rok + ponad 180 000 km I przeguby mi strzelały przez ponad 2 lata użytkowania go dziwne, że nie pie*dolnęły u mnie w przyszłym miesiącu wskoczy 200 000 km.. a lat ma tylko 13. hehe Cytuj
Haro 78 Opublikowano 24 marca 2010 Opublikowano 24 marca 2010 <!--quoteo(post=1869732:date=15 06 2009, 02:05:name=Haro)--><div class='quotetop'>CYTAT(Haro @ 15 06 2009, 02:05) 1869732[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->250km/h, Audi A3, 1.9TDi, na 18".<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> to ile on miał koni? Ponad 200 Cytuj
wojnar 1 892 Opublikowano 24 marca 2010 Opublikowano 24 marca 2010 (edytowane) 135 km/h L'ką Yaris na autostradzie, ledwooo 185 km/h Xsarą Picasso z kumpelą ale to sie nie liczy bo nie ja prowadziłem Edytowane 24 marca 2010 przez wojnar Cytuj
Redmitsu 985 Opublikowano 28 marca 2010 Opublikowano 28 marca 2010 Aż 145km/h swoją polóweczka 6N, ładnie wiało na boki ;d Cytuj
rajnerGT 159 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 180 e trzydziechą [*] bo na więcej zbliżający zakręt nie pozwolił Cytuj
mlokon 8 Opublikowano 16 maja 2010 Opublikowano 16 maja 2010 200 km/h swoim roverem 75, jednak wiem ze to co licznik pokazuje nie pokrywa sie z faktyczną prędkością. Więcej biedny roverek w dieslu nie chce iść... sprawdze navi ile moge nim cisnąć max... Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 8 lipca 2010 Opublikowano 8 lipca 2010 nowy rekordzik, 165km/h mitasubishi carismą 1.6, 1998 mojego brata. w sumie rzadko jeżdżę jego samochodem, ale musiałem po niego jechać za miasto to troszkę poszalałem. może byłoby więcej, ale strasznie rzucało na boki i wydygałem. jadąc 130km/h moim cieniasem czułem się dużo bezpieczniej. ja pierdole, jak mu tego auta zazdroszcze :confused: Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 10 lipca 2010 Opublikowano 10 lipca 2010 180km/h A-bobasem i więcej nie próbowałem, ponieważ samochód jest mały, krótki, wysoki, słaby opór powietrza, wiatr zawiewa i po prostu nie nadaje się to auto na szybkie prędkości. Jest to typowy malec do miasta i niech tak pozostanie. Saab to jednak nie jest i te spokojne przyspieszania do 200 km/h a gdzie tu jeszcze 215 km/h. Cytuj
mlokon 8 Opublikowano 11 lipca 2010 Opublikowano 11 lipca 2010 z wielkim bólem na nowych kapciach 215/45R17 pocisąłem roverka do 210, ale ile sie nasapał przy tym to głowa mała... miałem miejsca na autoastradzie i poszedł 190 to dla niego żaden problem, wyżej zaczynają się męczarnie.... Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 11 lipca 2010 Opublikowano 11 lipca 2010 (edytowane) Jakies dwa lata temu 270km/h RS6 na autostradzie w Niemczech,ale raczej nigdy do tego nie dojde,bo wtedy zawal byl juz blisko. A wlasnym to ok. 210-220km/h Edytowane 11 lipca 2010 przez InFiDeL Cytuj
mlokon 8 Opublikowano 11 lipca 2010 Opublikowano 11 lipca 2010 (pipi) no, mam ochotę zamknąć ten głupi budzik w tym tanim rowerku wigry8 ... ma 240 na zegarze, a plany na przyszłość to zmiana mapy na ok. 140-150 koni z seryjnych 116 (ten sam silnik tylko z dodatkowym "i" ma 136kucy więc nie boje sie o bebechy) do tego już sobie u siebie we firmie mam zamiar sportowy filter powietrza zamówić który ponoć ma coś dodać mocy (ch.uj wie czy to dziala czy nie, ale drogi nie jest) i są zestawy do czyszczenia by kilka razy mogł służyć a kosztuje dla mnie brutto tyle co netto dla innych bo pracuje przy cześciach więc sprawdze te opcje i napisze czy zamknąłem budzik czy on zamknął mnie może sie uda na zimówkach 195 na 65R15 chociaż 220 z ogromnym przekłamaniem.. samochodzik ma jeszcze troche miejsca z obrotami zanim dojdzie do czerwonego pola, ale powyżej 4tys nie tylko na 1-szym i drugim biegu idzie do końca, potem się dławi... Pożyjemy zobaczymy... opisze jak mi to wyszlo albo i nie wyszlo ;] Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 12 lipca 2010 Opublikowano 12 lipca 2010 (pipi) no, mam ochotę zamknąć ten głupi budzik w tym tanim rowerku wigry8 ... ma 240 na zegarze, a plany na przyszłość to zmiana mapy na ok. 140-150 koni z seryjnych 116 (ten sam silnik tylko z dodatkowym "i" ma 136kucy więc nie boje sie o bebechy) do tego już sobie u siebie we firmie mam zamiar sportowy filter powietrza zamówić który ponoć ma coś dodać mocy (ch.uj wie czy to dziala czy nie, ale drogi nie jest) i są zestawy do czyszczenia by kilka razy mogł służyć a kosztuje dla mnie brutto tyle co netto dla innych bo pracuje przy cześciach więc sprawdze te opcje i napisze czy zamknąłem budzik czy on zamknął mnie może sie uda na zimówkach 195 na 65R15 chociaż 220 z ogromnym przekłamaniem.. samochodzik ma jeszcze troche miejsca z obrotami zanim dojdzie do czerwonego pola, ale powyżej 4tys nie tylko na 1-szym i drugim biegu idzie do końca, potem się dławi... Pożyjemy zobaczymy... opisze jak mi to wyszlo albo i nie wyszlo ;] Sportowy filtr bez odpowiedniego dolotu to kasa w bloto. Wiecej mocy przybedzie jak za te pieniadze kupisz sobie sucharki i bedzie je wpie rdalal przez miesiac aby stracic na wadze. Jak zalozysz to sportowe cudo to bedzie pieknie zaciagal cieple powietrze z komory - dolot to podstawa. Cytuj
mlokon 8 Opublikowano 13 lipca 2010 Opublikowano 13 lipca 2010 (edytowane) (pipi) no, mam ochotę zamknąć ten głupi budzik w tym tanim rowerku wigry8 ... ma 240 na zegarze, a plany na przyszłość to zmiana mapy na ok. 140-150 koni z seryjnych 116 (ten sam silnik tylko z dodatkowym "i" ma 136kucy więc nie boje sie o bebechy) do tego już sobie u siebie we firmie mam zamiar sportowy filter powietrza zamówić który ponoć ma coś dodać mocy (ch.uj wie czy to dziala czy nie, ale drogi nie jest) i są zestawy do czyszczenia by kilka razy mogł służyć a kosztuje dla mnie brutto tyle co netto dla innych bo pracuje przy cześciach więc sprawdze te opcje i napisze czy zamknąłem budzik czy on zamknął mnie może sie uda na zimówkach 195 na 65R15 chociaż 220 z ogromnym przekłamaniem.. samochodzik ma jeszcze troche miejsca z obrotami zanim dojdzie do czerwonego pola, ale powyżej 4tys nie tylko na 1-szym i drugim biegu idzie do końca, potem się dławi... Pożyjemy zobaczymy... opisze jak mi to wyszlo albo i nie wyszlo ;] Sportowy filtr bez odpowiedniego dolotu to kasa w bloto. Wiecej mocy przybedzie jak za te pieniadze kupisz sobie sucharki i bedzie je wpie rdalal przez miesiac aby stracic na wadze. Jak zalozysz to sportowe cudo to bedzie pieknie zaciagal cieple powietrze z komory - dolot to podstawa. sucharki to jak już to tylko maczane we wodzie. Troche mnie zniechęciłeś, ale fakt że pracuje w sklepie gdzie moge sobie to po hurt cenie załatwić i do tego zestaw regenracyjny który pozwoli mu posiedzieć w aucie ok 60 tys km to wychodzi na to samo jakbym co 2o tysiecy km zmienił na zwykłego knechta. Mam możliwość kupna za 2 stówki filterek K&N do swojego auta wiec nie wiele, zje.bać chyba nie zj.ebie się nic, a z ciekawości co sie bedzie dziac po załozeniu niby czegos sportowego mysle ze jesli doda mu troche mocy to bedzie fajnie, a jak nic sie nie zmieni to chociaz będę sie cieszyl ze mam cos sportowego w tym samochodzie nie liczac felg i opon;] http://forum.roverki.eu/printview.php?t=40573&start=20&sid=9995c9fe312264de09bbe6bb3062183e opinie jak opinie, kupuje Edytowane 13 lipca 2010 przez mlokon Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 13 lipca 2010 Opublikowano 13 lipca 2010 Nic Ci nie doda mocy, wrecz przeciwnie. Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 13 lipca 2010 Opublikowano 13 lipca 2010 Do diesla stożek xD nie zapomnij jeszcze o kolektorze 4-2-1, strumienicy i tłumiku basowym. A tak na poważnie to jedynym dobrym pomysłem jest przemapowanie ale pamietaj, że przy tej masie samochodu rewelacji nigdy nie uzyskasz. Możesz zmniejszyć obroty przy których turbinka ciągnie ale może sie to odbić na jej żywotności bo bedzie niemal non stop wysilona. Cytuj
mlokon 8 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 no kurde, wiem ale przemapowanie 6-9 stów chyba zaczne odkładać, ale nie paamietam jak sie to robiło Cytuj
wilku00034 11 Opublikowano 17 sierpnia 2010 Autor Opublikowano 17 sierpnia 2010 311km/h dwa dni temu A gdzie i czym? Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 17 sierpnia 2010 Opublikowano 17 sierpnia 2010 311km/h dwa dni temu A gdzie i czym? Zajrzyj do tematu pieprzenie Audi RS6 2009 na niemieckiej E30. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 17 sierpnia 2010 Opublikowano 17 sierpnia 2010 Ładnie, 300 przekroczyć, no no. Dzisiaj ustanowiłem swój nowy rekord, 160 km/h Fiatem Grande Punto 1.2 na niemieckiej autostradzie. Pusto było i spokojnie mógłbym pojechać więcej, ale silnik już miał dosyć (przy tym obaw zero i widać, że samochód występuje też w mocniejszych wersjach, bo prowadzi się pewnie, a w kabinie jest w miarę cicho). Poprzeczkę mogę teraz podnieść już tylko lepszym autem - jeżdżąc tym więcej nie osiągnę. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 18 sierpnia 2010 Opublikowano 18 sierpnia 2010 (edytowane) Ładnie, 300 przekroczyć, no no. Dzisiaj ustanowiłem swój nowy rekord, 160 km/h Fiatem Grande Punto 1.2 na niemieckiej autostradzie. Pusto było i spokojnie mógłbym pojechać więcej, ale silnik już miał dosyć (przy tym obaw zero i widać, że samochód występuje też w mocniejszych wersjach, bo prowadzi się pewnie, a w kabinie jest w miarę cicho). Poprzeczkę mogę teraz podnieść już tylko lepszym autem - jeżdżąc tym więcej nie osiągnę. Chcialem pojechac jeszcze kilka kilometrow wiecej,ale 2000m przede mna bylo zwezenie drogi. Potem juz sie nie zblizylem do tej predkosci. No prosze, silnik 1.2 a 160 jedzie. Ja do dzis pamietam moje zdziwienie, jak sie okazalo, ze Citroen C3 1.1 kolezanki jedzie ok. 162km/h. EDIT: Jak dlugo juz jezdzisz? Edytowane 18 sierpnia 2010 przez InFiDeL Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.