Copper 2 657 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 (edytowane) Pograłem trochę w tego RB 2 i naprawdę nie wiem czym się wszyscy podniecają. Dużo lipnych piosenek, nie mających nic wspólnego z rockiem. Taki Guitar Hero World Tour w innej oprawie i z inną nazwą. Już Rock Band 1 był lepszy. Chociaż i tak dużo mu brakuje do Guitar Hero 3. Edytowane 11 października 2009 przez KopEr Cytuj
Bojan_Zaw 4 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 (edytowane) Swój chłop. Jednak uważaj na to, co piszesz, bo ci zaraz wyskoczy Armia Rock Band'a w składzie: qbek, andrzej i fifi. Zaczną po tobie jechać, że się nie znasz, a rację mają tylko oni ; D W sumie to pewnie chodzi tylko o to, że jest za(pipi)isty, bo ma szeroki wybór DLC i tyle ;> Edytowane 11 października 2009 przez Bojan_Zaw Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 Najlepszy interfejs, mega DLC, każdy znajdzie coś dla siebie. Tyle powiem Cytuj
Copper 2 657 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 (edytowane) Akurat DLC mnie w ogóle nie przekonuje, bo jak płacę tę stówę za grę, to nie będę dokupywał do niej piosenek po 5 zeta sztuka. Oceniam to, co dostaję w pudełku, pod tym względem Rock Band się chowa. Poza tym gameplayowo GH też jest oczko wyżej, na perkusji w RB gra się fajniej, ale gitara/bas to nic szczególnego. Cały czas dwa akordy na krzyż, a jak jest jakieś mega solo, to się zagrać nie da, bo jest naciupciane tych małych pierdów. GH jest bardziej wymagające i tym samym ciekawsze. Amen. Najlepszy interfejs? Jak chcę zagrać jakąś piosenkę w karierze to nie mogę jej znaleźć, jak zdobyć te aczki za bity nawet nie mam pojęcia. Dobrze, że przypomniałeś, kolejny minus dla RB. Edytowane 11 października 2009 przez KopEr Cytuj
rafal_roma 1 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 (edytowane) Najlepszy interfejs? Jak chcę zagrać jakąś piosenkę w karierze to nie mogę jej znaleźć, Kariera w grach muzycznych nie jest najważniejsza. A przeglądanie piosenek w Quickplay'u to czysta przyjemność w RB. jak zdobyć te aczki za bity nawet nie mam pojęcia. To chyba nie wina gry? Dam Ci prostą kalkulację: Załóżmy, że jesteś fanem GH. Kupujesz GH3, GH:WT, GH:SH, GH5 (celowo nie wspomniałem o Metallice, bo to najlepsze GH). Wszystkie części kupujesz niedługo po premierze, za powiedzmy 180 zł każda. Wychodzi 720 zł. Licząc po 80 piosenek na część masz 320 piosenek. Jednak większość z nich nie koniecznie przypada Ci do gustu. Zamiast tego kupujesz RB2 za 180 zł i masz 540 zł na DLC. Przyjmując, że jedna piosenka to 5 zł to masz 108 piosenek + 80 na płycie + 20 darmowych. Masz ponad 200 piosenek, z czego 104 to Twoje ulubione. Potęga RB tkwi właśnie w DLC. Nie wspominam o tym, że gra na perce w GH to śmiech, kariera w GH to śmiech (nie zdobywasz fanów, dopiero w 5 części pojawiły się challenge). Zauważ, że to GH kopiuje kolejne patenty od RB (zbieranie star powera nawet jak jest włączony, licznik gwiazdek, fille na perkusji, sam kocept całego zaspołu grającego, tworzenie setlisty do gry itd., itd.). Nie wyjedź mi tylko z tym, że RB skopiowało pomysł gry muzycznej bo chciałbym przypomnieć, że to twórcy RB zapoczątkowali GH (GH1, GH2 i bodajże GH:Rocks the 80's). Edytowane 11 października 2009 przez rafal_roma Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 Poplacz sie jeszcze i tupnij nozka. A jak jestes ciemna masa ze nie umiesz doczytac jak achiva zebrac to sorry no bonus.Nie wspomne o tym ze nie umiesz najwyrazniej nawet przeszukiwac zasobow gry co juz jest niezlym zartem. Wole dwa akordy na krzyz niz grac partie klawiszowe na gitarze. I nie chodzi o to ze RB jest dla mnie lepszy od GH (a juz smiech na sali zeby do WT porownac, do 5 rozumiem, owszem), ale o to ze dupy argumenty wyciagnales. Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 Radzę zaprzyjaźnić się z panem DeadFishem. Nie moja wina, że nie potrafisz korzystać z rockbandowej szukajki (po literkach, zespołach, piosenkach, trudności, rodzaju, fakt w ogóle niepraktyczne) oraz nie potrafisz zagrać bitów w Beat Trainerze. Polskie nastawienie do gier to też nie moja wina, cyfrowa dystrybucja to niestety przyszłość, radzę więc zatem sprzedać konsolę. Najwidoczniej masz (pipi).owy gust, bo najlepsze piosenki są w podstawce, a z DLC coś pewnie byś sobie znalazł. Cytuj
Bojan_Zaw 4 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 No naprawdę, zdobywanie fanów to jedyna rzecz, dla której kupiłbym grę! Gra na perce w GH jest zwalona tylko w piątce. Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 Tylko w piątce jest do przyjęcia, ale to i tak na hyperspeedzie :] Cytuj
Bojan_Zaw 4 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 Jakoś w GH:M jest wszystko cacy O_o W RB jest skopany motyw z podwójną stopą, chociażby w Almost Easy. Tam przecież w niektórych momentach stopa powinna napieprzać jak w Conquer All... Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 Bo RB nigdy oficjalnie nie wspierało 2 pedałów, przynajmniej nie w dniu premiery. A "Almost Easy" jest chyba w podstawce? Wyobrażasz sobie co by zrobili gracze gdyby nie dało się zagrać jednego kawałka z gry? Po wypuszczeniu drugiego pedała ze switchem zaczęli także wypuszczać kawałki na dwie stopy. Proste. Cytuj
Keymaker 25 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 Ile razy mam powtarzać: RB2 >> GH Cytuj
s1ntex 0 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 (edytowane) Gra na perce w GH jest zwalona tylko w piątce. W GH5 jako tako to wygląda (choć i tak słabo) Panowie, nie ma co się kłócić, jak mu się podoba GH to niech sobie gra w GH. (Mi to nawet pasuję, że go nie znajdę na live'ie ;-)) Ludzie z Harmonix czują muzykę, chcą ją wyeksponować. A nie jak Neversoft - sprzedać. Przy GH się męczę, choćbym grał moje ulubione piosenki, to i tak z każdą kolejną piosenką, odczuwam coraz mniejszy fun. Za to w RB2, nawet średnio podobająca mi się piosenka, dzięki grze trafia do mnie i chcę mi się ją grać. Zresztą, prosta zależność: RB2 > GH5 - jeśli chodzi o ogólne piosenki i części Był pojedynek na pojedyncze zespoły i Beatlesi jedzą, kopią a na koniec sikają na Metallicę, po prostu trzeba mieć talent do robienia gier muzycznych, a nie tylko piosenki i nowy interfejs. Edytowane 11 października 2009 przez s1ntex Cytuj
Bojan_Zaw 4 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 Alek hardkorów nie umie zagrać i już Metallica jest niefajna. Miało wyjść GH:M to się jarałeś jak górnicy, więc teraz nie (pipi). Cytuj
s1ntex 0 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 (pipi), nigdy nie jarałem się GH:M. "Jarałem się" Bitelsami, Metallica co najwyżej mi się podobała i taka jeszcze różnica - nie "nie umie", tylko "nie lubi", a to pierwsze do Ciebie pasuje. JP na 666%. Cytuj
marcin0903 1 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 s1ntex, kwestia czy lubisz zespół czy nie. Ja stawiam GH:M ponad Beatelsami. Dlaczego? - nie przez gameplay, nie przez nazwę, ale przez zawartość, Beatelsi jako tako mogą być, Metallikę kocham . No ale mówię kwestia gustu. BTW. widzę, że niezła z(pipi)ka na Guitar Hero jest . No ale w sumie racja, RB>>>>GH Cytuj
s1ntex 0 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 marcin - mówimy teraz o jakości wykonania, a nie o guście muzycznym, a tutaj The Beatles - jak pisałem wcześniej deklasuję GH:M. Cytuj
marcin0903 1 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 Z tym owszem się zgodzę. Po prostu w GH:M nie ma materiałów czysto dla fanów, albo jest ich stanowczo za mało w stosunku do Beatelsów . Cytuj
Bojan_Zaw 4 Opublikowano 12 października 2009 Opublikowano 12 października 2009 W Metallice mogli zrobić coś takiego jak w Bitelsach, że chłopaki się zmieniają na przestrzeni lat, byliby też wcześniejsi gitarzyści itp, ale i tak GH:M > Beatles: RB ^_^ Zuo i mhrok cały rok. Cytuj
ranaghar 0 Opublikowano 24 października 2009 Opublikowano 24 października 2009 Ściągnąłem darmowe DLC (m.in. "Headphones On") i o zgrozo mogę korzystać z tych piosenek tylko, gdy jestem podłączony do Live. Czy z płatnym DLC jest tak samo? Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 24 października 2009 Opublikowano 24 października 2009 Niestety tak. Chociaż kiedyś chyba udało mi się zagrać coś DLC offline, ale mogę się mylić. Cytuj
Jędrek 3 Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 Dziwne, a ja mogę korzystać z darmowego i płatnego DLC bez podłączenia do Live. Może wysyłałeś konsolę do serwisu i nie zgrałeś sobie na nowej licencji do pobranych plików? Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 A mógłbym bez zgrania tej licencji grać w DLC online? Bo online mogę, a offline raczej nie. Pomoże to? Faktycznie miałem nową konsolę po wysłaniu poprzedniej do serwisu. Cytuj
Owiec 281 Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 No ja to zrobilem, czyli przypisalem konto do kosnoli, sciagnalem wszystko jeszcze raz i wszystko smiga offline. Ale zapomnialem adresu, to Ci nie pomoge :x Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.