Obsolete 973 Opublikowano 24 lutego 2010 Opublikowano 24 lutego 2010 Gdyby Inter wygral 2:0 to moglby zaczac marzyc, ze moze przejdzie dalej, ale przy 2:1 zwyczajnie nie maja szans. Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 24 lutego 2010 Opublikowano 24 lutego 2010 Ja również uważam, że Chelsea bez problemu u siebie wygra. Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 24 lutego 2010 Opublikowano 24 lutego 2010 Obso to w takim razie ciekawi mnie co powiesz o sytuacji Milanu Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 24 lutego 2010 Opublikowano 24 lutego 2010 "Wystarczy" że Milan wygra 2-0 i po sprawie Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 24 lutego 2010 Opublikowano 24 lutego 2010 Obso to w takim razie ciekawi mnie co powiesz o sytuacji Milanu Dida w koncu wyladowal na lawce i tam raczej zostanie, wiec moze byc tylko lepiej. 1 Cytuj
Ludwa07 1 Opublikowano 24 lutego 2010 Opublikowano 24 lutego 2010 Obso ale nie aż tak Niby wygrana ale przed rewanżem na SB to niezbyt dobry wynik. Jak Inter nie ustrzeli nic "na wyjeździe" to raczej pozamiatane. Na plus: Milito, Cambiasso, Lucio i Balotelli a na minuch: Motta (nie biega, tylko fauluje), Etoo (od początku mówiłem, że sobie nie poradzi bo nie strzela 100% okazji) i trochę Julio Cesar bo jednak przy bramce Chelsea popełnił błąd ( śmiesznie wyglądał po tym wypadku o.O) Cytuj
Gość Pawlo_PL Opublikowano 24 lutego 2010 Opublikowano 24 lutego 2010 (edytowane) W mojej opinii Bundesliga jest zdecydowanie słabsza od tria Ang/Hisz/Wło. Założe się, że gdyby taki Bayern musiał te Xerezy i Espanole rozwalać, to nie przychodziło by mu to z taką łatwością. Druga sprawa: często zawodnicy, którzy świetnie sobie radzą w lidze niemieckiej, po transferze do trzech wyżej wymienionych lig, grają zdecydowanie poniżej poziomu. Potem wracają do bundesligi i ponownie grają świetnie. Trecia rzecz: postawa niemieckich drużyn w LM. Czwarta rzecz: Czemu liga niemiecka jest ciekawa? Ponieważ poziom występujących tam drużyn jest bardziej wyrównany. A skoro najlepsze z nich kiepsko sobie radzą w rozgrywkach LM, to już wzystko jasne. Zdecydowanie słabsza? Moze kiedyś, teraz Serie A się stacza. Już dzisiaj się dowiemy, że Inter nie ma czego szukać w LM.Czy tylko ja widzę, że ta drużyna gra beznadziejnie w CL i słabo w lidze włoskiej? No ale nie można oczekiwać za wiele od klubu, w którym każdy remis jest sukcesem. Masz rację- tylko ty widzisz, ze ta drużyna gra słabo w lidze włoskiej. Chyba dawno nie widziałeś tabeli Serie A skoro pieprzysz takie androny. A w CL Inter był w koncu w grupie śmierci i moim zdaniem grał na takim samym poziomie jak Barca. Co do rankingu lig europejskich, to jesli ktoś stawia Bundesligę przed i Lig Ę na równi z serie A, tylko dlatego, że Bayern i Girondins wygrali z Juventusem to musi się porzadnie zastanowić nad tym jeszcze raz. Nie lubię Interu, ale to będzie drugi raz kiedy będę im kibicował tylko dlatego, że muszą wywalczyć miejsce w LM dla Juve w przyszłym sezonie Właśnie dzisiaj zaglądąłem do tabeli.Nie Inter gra dobrze, ale inne drużyny słabo.W Premier League nie walczyli by o miejsce w LM, a co najwyżej w pucharze UEFA.Jak to powiedział jeden z komentatorów: "za silni na Serie A, za słabi na Ligę Mistrzów" - określenie które najlepiej pasuje do Interu. Edytowane 24 lutego 2010 przez Pawlo_PL Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 24 lutego 2010 Opublikowano 24 lutego 2010 Inter i tak osiagnął sukces, że w ogóle pokonał Anglików u siebie. 2 lata temu z Liverpoolem na własnym stadionie przegrali 0:1, potem The Reds wygrało u siebie jeszcze 2:0. Z MU w ubiegłym roku Inter u siebie zremisował 0:0, a potem dostał na wyjeździe 2:0. Teraz są w odrobinę lepszej sytuacji, ale Chelsea na własnym boisku z Interem na 100% nie przegra. Cytuj
Mendrek 569 Opublikowano 25 lutego 2010 Opublikowano 25 lutego 2010 Jeśli Chelsea nie przegra, to z pewnością zremisuje. Chelsea grała po prostu słabo. Przecież E2 miał setkę, Maicon miał setkę - szkoda tych akcji. Nie wiem co się dzieje z psychiką graczy Interu, że odpuszczają po połowie meczu i zaczynają się bronić. Szkoda, że znowu murzynowi wyszedł strzał z dystansu (z bliska nie dawali rady), ale wierzę że Inter wywali ich ładnie, nawet swoim remisem 1:1. Choć powietrze znowu będzie musiało uważać, bo zawodnicy Chelsea będą czychać by wymusić faul. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 25 lutego 2010 Opublikowano 25 lutego 2010 Przed tymi meczami miałem swoich "faworytów" i "pewniaków", ale okazało się, że praktycznie każde spotkanie było zacięte. Ani jedno nie rozstrzygnęło się więcej niż jednym golem. Tylko w dwóch spotkaniach wygrał zespół wyżej rozstawiony. W żadnym meczu ani skrócie, który widziałem, nie zauważyłem, by jeden klub miał zdecydowaną przewagę nad drugim. Najbliżej takiej sytuacji były, co chyba zaskakujące, oba zespoły francuskie - nie miażdżyły rywali jakoś specjalnie, ale można bez wątpienia powiedzieć, że po prostu grały lepiej. Co z drużynami angielskimi? Spośród trzech - dwie przegrały. Czy któraś z nich odpadnie? Patrząc na ostatnie sezony - byłby to już pewien ewenement, bo zazwyczaj wszystkie cztery wchodziły do ćwierćfinału. Oczywiście, każdy z angielskich teamów miał przez ten czas bardzo trudne sytuacje, ale prawie zawsze z nich wychodzili, więc zarówno Chelsea, jak i Arsenal pozostają faworytami swoich par. Ale nie pewniakami. Inter pokazał dzisiaj naprawdę wiele i jeszcze raz powtórzę: szkoda tego losowania. Zespół Mourinho z taką grą mógłby przejść każdego innego. Przejść Chelsea - trudno powiedzieć. 2-1 to zły wynik. Myślę, że ostatecznie awansują ci, co mieli awansować. Bayern i Real są chyba w najtrudniejszej sytuacji, oni może odpadną. Reszta faworytów jak zagra swoje, to powinna przejść. Wiadomo, to LM, tutaj się nie zdarza, że Arsenal przegrał z kimś spoza Anglii. Cytuj
jakee 29 Opublikowano 25 lutego 2010 Opublikowano 25 lutego 2010 Bayern powinien awansować. Viola ostatnio nie gra najlepiej, a Van Gaal świetnie ustawił zespół. Jeśli Prandelli czegoś nie wymyśli, Fiorentina się pożegna z pucharami. Najbardziej szkoda mi Milanu, bo grali naprawdę dobrze a przegrali. Gdyby było chociaż 2:2 to dalej mieliby pewne szanse na awans. Na razie najlepiej się spisują drużyny francuskie i niemieckie. Wygrane Lyonu, Bordeaux i Bayernu + remis VFB. Żeby się nie okazało, że drużyny francuskie w 1/4 będą najobficiej reprezentowane spośród wszystkich ekip SK. Arsenal jest krok od pożegnania się z pucharami, to samo Chelsea. Raczej na pewno awansuje tylko MU. Z włoskich szanse (chociaż niewielkie) ma Viola, Inter jest w lepsze sytuacji. Z hiszpańskich Real spokojnie może odpaść na rzecz Lyonu, Sevilla wcale nie zaprezentowała się dobrze i rewanż jest sprawą otwartą. Barcelona zagrała koszmarnie i szczęśliwie wywalczyła remis. Ale mimo wszystko trudno uwierzyć w to, że ubiegłoroczny zwycięzca pożegna już z LM w 1/8. Zwłaszcza, na rzecz VFB (mimo ich bardzo dobrej postawy zarówno w lidze jak i pucharach). Jak na moje oko to awansuje Inter, Bayern, Lyon, Bordeaux, Barcelona, MU, Porto i chyba raczej Sevilla a nie CSKA (chociaż ta para jest najbardziej nieprzewidywalna). Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 25 lutego 2010 Opublikowano 25 lutego 2010 W najtrudniejszej sytuacji przynajmniej teorytycznie po pierwszych meczach jest Milan. Jadą na Old Trafford z wiedzą, że muszą koniecznie strzelić przynajmniej 2 gole i nic przy tym nie stracić. Dlatego ich szanse są zdecydowanie najniższe. Cytuj
standby 1 725 Opublikowano 26 lutego 2010 Opublikowano 26 lutego 2010 Viola podczas LM tegorocznej kazdy mecz u siebie wygrywała. Cytuj
Junkhead 33 Opublikowano 26 lutego 2010 Opublikowano 26 lutego 2010 (edytowane) Z tym, że Viola nie gra najlepiej się nie zgodzę. Viola gra przeważnie lepiej od swoich przeciwników, ale brakuje skuteczności i ma też nieziemskiego pecha, jak np. w Monachium, gdzie przegrali przez gola z kilometrowego spalonego. Edytowane 26 lutego 2010 przez Junkhead Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 26 lutego 2010 Opublikowano 26 lutego 2010 ale w monachium viola grala gorzej od bayernu i tylko olbrzymiej nieskutecznosci zawdzieczaja to, ze ten spalony przesadzil o wyniku. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 26 lutego 2010 Opublikowano 26 lutego 2010 Jak na moje oko to awansuje Inter, Bayern, Lyon, Bordeaux, Barcelona, MU, Porto i chyba raczej Sevilla a nie CSKA (chociaż ta para jest najbardziej nieprzewidywalna). 2-1 to zły wynik. Rzadko kiedy zespół, który tyle osiągnie w pierwszym meczu, wygrywa dwumecz. Kiedyś czytałem statystykę, jakie są szanse na awans przy takim a takim wyniku pierwszego meczu. 2-1 u siebie najczęściej kończy się awansem drużyny przeciwnej. W dodatku i Porto, i Bayern miały wiele szczęścia, że to 2-1 wywalczyły. Na pewno nie są faworytami do awansu. O Sevillę akurat bym się nie martwił. Przeżyli w tym zimnie w Moskwie. W Sewilli w marcu wieczorem będzie ze 20 stopni cieplej. Dodatkowo, 1-1 na wyjeździe to świetny wynik. Rosjanie praktycznie nie mają szans. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 28 lutego 2010 Opublikowano 28 lutego 2010 Ja stawiam tak: Real, Barca, Bayern, Inter, MU, Arsenal, Bordeaux i Sevilla (byłoby pięknie gdyby 3 hiszpańskie drużyny były dalej ). Arsenal jednak u siebie powinien sprostać Porto. Byle by Fabiański nie grał i będzie dobrze. Cytuj
Junkhead 33 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 (edytowane) Arsenal to pewniak do awansu. Porto dostało na wyjeździe 3:0 ze Sportingiem (grali wielką kupe), później ledwie co zremisowali 2:2 u siebie z jakimiś ogórkami (nie oglądałem). Zresztą gdyby nie błędy Arsenalu w pierwszym meczu to Porto by nie wygrało. Real odpadnie, mecz może wygra, ale tylko 1 bramkową przewagąv (typu 2:1, 3:2) co nie wystarczy im do awansu. Edytowane 9 marca 2010 przez Junkhead Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Arsenal to pewniak do awansu. Porto dostało na wyjeździe 3:0 ze Sportingiem (grali wielką kupe), później ledwie co zremisowali 2:2 u siebie z jakimiś ogórkami (nie oglądałem). Zresztą gdyby nie błędy Arsenalu Fabiańskiego w pierwszym meczu to Porto by nie wygrało. Real odpadnie, mecz może wygra, ale tylko 1 bramkową przewagą co nie wystarczy im do awansu. fix'd Dzisiaj Bayernowi sędziowie już nie pomogą i Viola przechodzi dalej. A jutro Pato strzela dwie bramki, a Abbiati gra mecz-marzenie i zachowuje czyste konto. Reszta mnie ryra. Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Arsenal to pewniak do awansu. Porto dostało na wyjeździe 3:0 ze Sportingiem (grali wielką kupe), później ledwie co zremisowali 2:2 u siebie z jakimiś ogórkami (nie oglądałem). Zresztą gdyby nie błędy Arsenalu Fabiańskiego w pierwszym meczu to Porto by nie wygrało. Real odpadnie, mecz może wygra, ale tylko 1 bramkową przewagą co nie wystarczy im do awansu. fix'd Dzisiaj Bayernowi sędziowie już nie pomogą i Viola przechodzi dalej. A jutro Pato strzela dwie bramki, a Abbiati gra mecz-marzenie i zachowuje czyste konto. Reszta mnie ryra. Może gdyby nie grał Rooney... 1 Cytuj
Gość Oran Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Arsenal to pewniak do awansu. Porto dostało na wyjeździe 3:0 ze Sportingiem (grali wielką kupe), później ledwie co zremisowali 2:2 u siebie z jakimiś ogórkami (nie oglądałem). Zresztą gdyby nie błędy Arsenalu w pierwszym meczu to Porto by nie wygrało. Real odpadnie, mecz może wygra, ale tylko 1 bramkową przewagąv (typu 2:1, 3:2) co nie wystarczy im do awansu. 3:0 stawiam, a wiem, że będzie 3:1 (gadałem z sędzią) dla Realu. Co do Arsenalu to się zgodzę, że jednak przejdą dalej. Cytuj
Blaise 3 614 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Real wygra, po takim meczu jak z Sevillą nie ma innej opcji. Wyjdą na takiej p*ździe, że zetrą Lyon. Musi zagrać Van der Vaart. Nie wiem co on ma zrobić żeby uzyskać miejsce w pierwszej 11. Strzela, kiwa, podaje piłkarz kompletny. Kaka na ławie, na boisku Fart i Real jest dalej. Jak kibice na SB zrobią piekło to będzie mniamuśnie. Cytuj
Mendrek 569 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Real często miewał coś takiego, że im lepiej grał w lidze, tym gorzej w LM. Osiadali na laurach, albo wychodzili zmęczeni, albo po prostu "1/8 aż do końca świata". Lyon musi obronić tradycję. Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Kur.wa, no za łatwo to Arsenal nie będzie miał. Cesc rozje.bany, Gallas też. W środku obrony pewnie znowu Campbell więc może być różnie. Pomoc obstawiam coś na kształt Arshavin-Rosicky-Song-Nasri-Wallcott, w napadzie ten je.bany kaleka z Dani ; /. Jak ktoś oglądał skróty z poprzedniego meczu, to może sprawdzić w jakiej formie strzeleckiej jest Bendtner ; [. Fajnie by było jak by awansowali <ok>. Przydałaby się tradycyjna porażka Realu w tej fazie rozgrywek. Bajern raczej przejdzie dalej, Milan bez szans, na szczęście ; ). Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 9 marca 2010 Opublikowano 9 marca 2010 Arsenal to pewniak do awansu. Porto dostało na wyjeździe 3:0 ze Sportingiem (grali wielką kupe), później ledwie co zremisowali 2:2 u siebie z jakimiś ogórkami (nie oglądałem). Zresztą gdyby nie błędy Arsenalu Fabiańskiego w pierwszym meczu to Porto by nie wygrało. Real odpadnie, mecz może wygra, ale tylko 1 bramkową przewagą co nie wystarczy im do awansu. fix'd Dzisiaj Bayernowi sędziowie już nie pomogą i Viola przechodzi dalej. A jutro Pato strzela dwie bramki, a Abbiati gra mecz-marzenie i zachowuje czyste konto. Reszta mnie ryra. Może gdyby nie grał Rooney... No właśnie jest spora szansa, że nie zagra. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.