Junkhead 33 Opublikowano 19 marca 2010 Opublikowano 19 marca 2010 Rooney to jakieś kilkaset klas za Messim jest. No, ale jako kibic Realu na piłce się znać nie możesz. Cytuj
Blaise 3 603 Opublikowano 19 marca 2010 Opublikowano 19 marca 2010 Sprzeciw. Messi jest świetny, ale Rooney jest jednak lepszy od niego. Nie musi mijać 3 rywali jak tyczki, choć też to potrafi, by być ważniejszym dla zespołu zawodnikiem niż Messi. Może i karzełek ma przebłyski geniuszu, ale jako całokształt to Angol jest lepszy. Piłkarz kompletny jak dla mnie. Zresztą, po zakończeniu kariery przez grubego Ronaldo, nie gra już żaden prawdziwy piłkarski Bóg. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 19 marca 2010 Opublikowano 19 marca 2010 Zizou był piłkarskim Bogiem, amen. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 19 marca 2010 Opublikowano 19 marca 2010 No, Sneijder też jest niezły. Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 19 marca 2010 Opublikowano 19 marca 2010 ja bayernowi daje okolo 40 procent szans na awans. wiem, ze manczester jest w gazie itd. maja runeja itd. ale jednak bayern zawsze sobie dobrze z nimi radzil. wprawdzie wtedy w 99 przegrali, ale kazdy kto widzial tamten mecz w calosci wie, ze byl to fart wiekszy niz liverpool z milanem, bo diably graly w tamtym meczu dobrze przez 5 minut. dwa sezony potem bayern wygral oba mecze bodajze w polfinale. to tyle jesli chodzi o przeszlosc. Zgoda, Bayern był kiedyś dobry za czasów Sholla, Janckera, Effenberga, Baslera itd Ale od tamtego czasu nic konkretnego nie ugrali. A Manchester ostatnie 10 minut w pamiętnym meczu grał lepiej i po strzale w poprzeczkę Janckera, Bayern już do końca nie miał ani jednej akcji. Przegrali przez głupotę, bo gra się do ostatniego gwizdka, a jak popełnia się dwa takie same błędy, to tak właśnie się to kończy. Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 19 marca 2010 Opublikowano 19 marca 2010 Sprzeciw. Messi jest świetny, ale Rooney jest jednak lepszy od niego. Nie musi mijać 3 rywali jak tyczki, choć też to potrafi, by być ważniejszym dla zespołu zawodnikiem niż Messi. Może i karzełek ma przebłyski geniuszu, ale jako całokształt to Angol jest lepszy. Piłkarz kompletny jak dla mnie. Zresztą, po zakończeniu kariery przez grubego Ronaldo, nie gra już żaden prawdziwy piłkarski Bóg. Tia jassssssne...Messi jest obecnie najlepszym piłkarzem na świecie,po nim Ronaldo ,a dopiero później Rooney...choć długo się na tym miejscu pewnie nie utrzyma Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 19 marca 2010 Opublikowano 19 marca 2010 blazej10, głupoty gadasz. Walisz jakimiś antyfanowskimi tekstami, wyzywasz od karłów itd. Przykro mi, że tak się zachowują głównie fani Realu, ponieważ sam nim jestem... Ale co do kwestii Grubego Ronaldo się z Tobą zgadzam - el fenomeno. A propos Rooney'a - choćby pozjadał wszystkie rozumy to i tak sam meczu nie wygra. Cytuj
Gość Pawlo_PL Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 No, Sneijder też jest niezły. Prawda, polityka Realu jest zadziwiająca.Smutne, że jesgo los podzielił również znakomity Robben, za jakiś czas zapewne van der Vaart.Po pierwsze chodzi im o rozgłos, a dopiero w drugiej kolejności o trofea.Świetnie zapowiadający się wcześniej Benzema też będzie kolejną niespełnioną gwaiazdą w RM i w wieku 28 lat wróci do Lyonu, odbuduje formę, a że będzie już stary, zgłosi się po niego Milan lub Sevilla.Teraz podobno są gotowi sprzedać Higuaina - gratulacje. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 Zwyciestwo Bayernu, Barcelony lub Interu bedzie stanowic upadek futbolu, dlatego musi wygrac ktos z pozostalej 5, a kto to juz niewazne. Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 Zwycięstwo Barcelony podkreśli, że mimo przejściowych problemów, to wciąż najlepsza drużyna w Europie. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 Przejsiowe problemy=skonczyly sie pieniadze na przekupywanie sedziow Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 barcelona ma szanse, ale musza byc dwa warunki: pech rywala i sedzia ovrebo. Cytuj
Gość Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 Obso, wygląda na to, że innemu klubowi skończyły się pieniądze na ten cel i dlatego nie ma go w ćwierćfinale LM. Szanse Barcelony opierane na pechu rywala i sędziach? A Polska jest biedna bo rządzą nią z ukrycia murzyni... Każdy ma swoją logikę myślenia, niekoniecznie podpartą faktami. Biorąc pod uwagę potencjał i możliwości każdej z drużyn, to sukces każdej innej ekipy niż Barca, można by podpiąć pod kategorię : przekupny sędzia, pech. Cytuj
Blaise 3 603 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 blazej10, głupoty gadasz. Walisz jakimiś antyfanowskimi tekstami, wyzywasz od karłów itd. Przykro mi, że tak się zachowują głównie fani Realu, ponieważ sam nim jestem... Ale co do kwestii Grubego Ronaldo się z Tobą zgadzam - el fenomeno. A propos Rooney'a - choćby pozjadał wszystkie rozumy to i tak sam meczu nie wygra. Anty-fanowskie? Doceniam Messiego, ale to Rooney teraz wymiata. Gra w najlepszej lidze świata, gdzie nikt nikogo nie oszczędza w przeciwieństwie do BBVA gdzie obrońcy boją się podejść do Messiego bo ich ośmieszy. No sorry bardzo, jeśli Man U trafi na Barcelonę to Rooney zjedzie Messiego. BTW: Messi jest karłem. Coś czuję, że jak był mały nie podawali mu tylko hormonów wzrostu a coś jeszcze i dlatego teraz tak dobrze gra. Może mu wstrzyknęli składnik X albo coś. Cytuj
Gość Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 blazej10, głupoty gadasz. Walisz jakimiś antyfanowskimi tekstami, wyzywasz od karłów itd. Przykro mi, że tak się zachowują głównie fani Realu, ponieważ sam nim jestem... Ale co do kwestii Grubego Ronaldo się z Tobą zgadzam - el fenomeno. A propos Rooney'a - choćby pozjadał wszystkie rozumy to i tak sam meczu nie wygra. Anty-fanowskie? Doceniam Messiego, ale to Rooney teraz wymiata. Gra w najlepszej lidze świata, gdzie nikt nikogo nie oszczędza w przeciwieństwie do BBVA gdzie obrońcy boją się podejść do Messiego bo ich ośmieszy. No sorry bardzo, jeśli Man U trafi na Barcelonę to Rooney zjedzie Messiego. BTW: Messi jest karłem. Coś czuję, że jak był mały nie podawali mu tylko hormonów wzrostu a coś jeszcze i dlatego teraz tak dobrze gra. Może mu wstrzyknęli składnik X albo coś. Messi ma niecałe 170, więc przy Rooneyu nie wygląda jak karzeł. Zostawmy już ten jego wzrost, chyba, że będziemy porównywać do naprawdę wysokich graczy, a nie do wielkiego inaczej Rooneya. To już Krystyna nie jest najlepsza? Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 Messi jest ładniejszy. Zamykam. Cytuj
Blaise 3 603 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 Na pewno ciaśniejszy. Iniesta jest na równi z Messim w tej chwili. Zresztą boisko zweryfikuje to czcze gadanie. BTW: CSKA nie jest na takiej straconej pozycji. Wystarczy, że przejdą Inter i trafią na Arsenal to daję im wtedy 50 % szans na wejście do finału. Z kolei para Bayern- Man Utd będzie bardzo widowiskowa. Jeśli Robben i Ribery oraz Ivica będą mieli formę to Niemcy mogą dojść nawet do finału. Kosztem ślicznego Wayne Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 Doceniam Messiego, ale to Rooney teraz wymiata. Gra w najlepszej lidze świata, gdzie nikt nikogo nie oszczędza w przeciwieństwie do BBVA gdzie obrońcy boją się podejść do Messiego bo ich ośmieszy. No sorry bardzo, jeśli Man U trafi na Barcelonę to Rooney zjedzie Messiego. No w zeszłym roku było widać, jak Messi sobie nie radzi z twardymi, nieustępliwymi, zaprawionymi niewoybrażalnie mocną Premiership obrońcami Man U. Nie no, dobra, jak było ich sześciu naraz to miał pewne problemy. Musiał oddawać piłkę do Iniesty albo Xaviego. Totalny zjazd. Cytuj
Blaise 3 603 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 Heh, w finale nie poznałem w ogóle Man Utd. Grali tak tragicznie wtedy, że szok. Jedynie Ronaldo coś próbował. W półfinale za to, w meczu z Chelsea nie pamiętam czy grał. Jeśli tak to jednak ci twardzi obrońcy 'trochę' go zastopowali. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 (edytowane) Bo jak się gra przeciwko Barcelonie to trzeba ustawiać taktykę pod Messiego, podwajać i potrajać krycie itd. A co do wzrostu Messiego to przypomnę tylko, że strzelił głową gola ManU Edytowane 20 marca 2010 przez Szejdj Cytuj
Gość Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 blazej10, nie wiem jakie mecze oglądasz, ale twierdzenie, że messi i iniesta są w tej chwili na równi, opierasz raczej na meczach z FIFA 10. Ja czekam na pojedynek francuskich klubów. Liczę, że Lyon odpokutuje winy z ligi francuskiej. Cytuj
jakee 29 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 A ja się zgodzę z tym, że obecnie nie ma na świecie geniusza pokroju Zizou, Ronaldo. Są piłkarze wybitni i bardzo dobrzy, jak C. Ronaldo, Rooney czy Ibrahimovic. Messi jest moim zdaniem, z nich najlepszy, ale to wciąż nie jest jeszcze klasa ani Francuza, ani Brazylijczyka. Może coś się zmieni na MŚ. Zidane dwukrotnie doprowadzał Francję do finału, raz wygrał także ME. O Ronaldo można powiedzieć to samo (1998, 2002). Ani Messi, ani Rooney, ani C. Ronaldo nie mają chyba tyle pary, żeby przepchnąć w zasadzie w pojedynkę reprezentacje swojego kraju na ten najwyższy szczebel. To ich dzieli od "geniuszu" Grubasa i Zidane'a. Cytuj
Blaise 3 603 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 Jakbym sam siebie słyszał...Może jestem Twoim alter-kontem Ale faktycznie, jest sporo racji w tym co prawisz. Pajgi, no faktycznie Andres jest lepszy nawet. Jedyne co Hiszpan musi poprawić to skuteczność, bo mało wpada goli po jego strzałach. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 20 marca 2010 Opublikowano 20 marca 2010 Tak, faktycznie, reprezentacja Brazylii to był sam Ronaldo. Co za lol. Ty za stary już jesteś, żeby obiektywnie oceniać piłkarzy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.