luk_ash 88 Opublikowano 30 kwietnia 2011 Opublikowano 30 kwietnia 2011 http://video.eurosport.pl/pilka-nozna/mourinho-barca-w-sercu_vid176899/ :potter: Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 1 maja 2011 Opublikowano 1 maja 2011 UEFA jednak ma poczucie humoru. Do sędziowania meczu Barcelona-Real wyznaczono Francka de Bleckere, znanego z wystawienia czerwonej kartki Motcie rok temu. 1 1 Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 1 maja 2011 Opublikowano 1 maja 2011 (edytowane) Alves: Całe szczęście, że miałem na sobie ochraniacze - Czerwona kartka dla Pepe była sprawiedliwa, a sędzia podjął właściwą decyzję. Całe szczęście, że miałem na sobie ochraniacze. Niektóre media są już kompletnie niewiarygodne - powiedział na temat kontrowersyjnej sytuacji z pierwszego półfinałowego spotkania Ligi Mistrzów zawodnik Barcelony, Dani Alves. Dokładnie Daniel, Pepe prawie ci nogę urwał...ahh co by było gdyby nie te ochraniacze Edytowane 1 maja 2011 przez MYSZa7 Cytuj
Kymel 786 Opublikowano 2 maja 2011 Opublikowano 2 maja 2011 A żeby już ostatecznie przesądzić o przepchaniu Barcelony do finału LM Uefa postanowiła przełożyć posiedzenie Komitetu Dyscyplinarnego na piątek Cytuj
Andrew21 856 Opublikowano 2 maja 2011 Opublikowano 2 maja 2011 Teraz po rewanżu z Realem dwóch zawodników Barcelony dostanie karę finansową a w najlepszym przypadku pedro zostanie zawieszony. Cytuj
Gość Opublikowano 2 maja 2011 Opublikowano 2 maja 2011 (edytowane) Czyli już oficjalnie zaczynamy "przygotowania" do jutrzejszego meczu. Kontynuuje Graham Poll(za blaugrana.pl) : "Gdy Jose Mourinho został trenerem Chelsea zaprosił mnie na trening abym porozmawiał z jego zespołem. Przedstawił mnie jako „sędziego numer 1 nie tylko w Anglii, ale i w Europie” (dwa razy prowadziłem mecze z jego Porto i wygrali obydwa spotkania). W następnym tygodniu prowadziłem jego pierwszy ligowy mecz z Manchesterem na Stamford Bridge. Chelsea wygrała 1-0 i zapytał mnie (Jose Mourinho) czy miałem wszystko czego potrzebowałem. Odpowiedziałem z ironią, że pokój sędziowski był słabo wyposażony. Kiedy wróciłem tam w październiku został całkowicie odnowiony, płaski telewizor, dopiero co wykafelkowane łazienki i darmowe drogie przybory toaletowe." Jeszcze Hiddink: "Mourinho posunął się za daleko. Wszystkie jego krytyczne słowa mają na celu odwrócenie uwagi od tego jak nakazał grać swojemu zespołowi. Jose porównuje mecz Realu z Barceloną do półfinałowego spotkania Chelsea z Dumą Katalonii z 2009 roku, kiedy to ja byłem trenerem angielskiego klubu. Odpadliśmy wtedy i nie zagraliśmy w finale. Różnica polega jednak na tym, iż my nie jęczeliśmy o żadnej konspiracji. Nie zgadzam się z Mourinho całkowicie. To prawda, że Chelsea została wtedy skrzywdzona, zwłaszcza, gdy nie odgwizdano nam karnego po zagraniu ręką w doliczonym czasie gry. To oczywisty błąd sędziego. Kilka dni później, gdy emocje opadły, zdaliśmy sobie sprawę z tego, iż zostaliśmy okradzeni z finału Ligi Mistrzów. Jednak nigdy, przenigdy nikt z klubu nie stwierdził, że było to dziełem jakiegoś spisku. Takich rzeczy się po prostu nie mówi. Nawet nie przeszło mi to przez myśl. Jednak Mourinho tak uczynił i posunął się za daleko. Uważam, że po obejrzeniu przez niego zapisów wideo, powinien przeprosić. Jeżeli tego nie zrobi, to oczywistym jest, iż próbuje on przeinaczyć prawdę na tę swoją". Edytowane 2 maja 2011 przez Gość Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 2 maja 2011 Opublikowano 2 maja 2011 Barca jednak nie lekcewazy Realu i postarala sie by na rewanz rowniez zalatwic przychylnego jej arbitra. Tym razem Franka De Bleeckere. Tak, tak. Tego goscia od nieslusznego wyrzucenia T. Motty z zeszlorocznego meczu z Interem, gdzie miala miejsca pamietna scena: Czyzby Ovrebo byl asem z rekawa na final? :potter: 1 1 Cytuj
Hal Emmerich 257 Opublikowano 2 maja 2011 Opublikowano 2 maja 2011 (edytowane) Niesłusznego wyrzucenia Motty? Przecież on uderzył Busquetsa w twarz. Sędzia zastosował się do przepisów. Sergio przypajacował potem ostro, co jednak nie powinno przysłaniać prawidłowej decyzji De Bleeckere i, mimo wszystko, głupoty Thiago Motty. Miejmy natomiast nadzieję, że belgijski sędzia poprawił od zeszłorocznego półfinału swoją interpretację 'ręki'. Edytowane 2 maja 2011 przez Hal Emmerich 2 1 Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 2 maja 2011 Opublikowano 2 maja 2011 (edytowane) Sergio dostarczył niesamowitych pokładów beki i zrobił z Barcy pośmiewisko na lata. Oczywiście widzą to obiektywni, znający się na piłce widzowie. Jeśli Barcelona ma teraz co roku produkować takie perły jak symulacja Busquetsa, to mogę nawet im kibicować w LM. Edytowane 2 maja 2011 przez Khadgar 1 Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 2 maja 2011 Opublikowano 2 maja 2011 Zobaczmy tooo... jeszcze raaaz http://www.youtube.com/watch?v=4u5D0844OB0 Czerwona kartka ewidentna. Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 2 maja 2011 Opublikowano 2 maja 2011 pysk busketsa już tam był więc faulu nie było Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 2 maja 2011 Opublikowano 2 maja 2011 UEFA jednak ma poczucie humoru. Do sędziowania meczu Barcelona-Real wyznaczono Francka de Bleckere, znanego z wystawienia czerwonej kartki Motcie rok temu. Barca jednak nie lekcewazy Realu i postarala sie by na rewanz rowniez zalatwic przychylnego jej arbitra. Tym razem Franka De Bleeckere. Tak, tak. Tego goscia od nieslusznego wyrzucenia T. Motty z zeszlorocznego meczu z Interem, gdzie miala miejsca pamietna scena: kseroboj Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 2 maja 2011 Opublikowano 2 maja 2011 Na forum czytam tylko zaje,biste wpisy. Czyli swoje. 1 Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 3 maja 2011 Opublikowano 3 maja 2011 Patrząc na "piękną grę" Barcy to aż boję się o finał . United dostanie już z 3-4 czerwone kartki, kolejno dla Vidica, Rio, Roo i Scholesy'ego. Za(pipi)iście. Cytuj
Gość Opublikowano 3 maja 2011 Opublikowano 3 maja 2011 (edytowane) Nie ma innej opcji, tak jest napisane w księdze. Słyszałem, że ostatnio w PL, miało miejsce zdarzenie bez precedesu(nie żebym co kolejkę tej ligi, nie czytał komentarzy, że sędzia ustawił mecz Man Utd/ Chelsea), niespotykane nigdzie oprócz meczów Barcy, a mianowicie sędzia uznał dwie nieprawidłowe strzelone bramki dla Chelsea. Wiadomo, że nie mają szans w starciu z upadającym oskarowo Sergio, bo wiadomo, że to ma większy wpływ na końcowy wynik, niż dwa gole z pupy, ale do tego trzeba się przecież znać na futbolu. Edytowane 3 maja 2011 przez Gość Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 3 maja 2011 Opublikowano 3 maja 2011 Posty niektórych użytkowników są tak przepełniony sarkazmem, że sam już nie wiem kiedy ktoś pisze prawdę a kiedy nie <_< Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 3 maja 2011 Opublikowano 3 maja 2011 Posty niektórych użytkowników są tak przepełniony sarkazmem, że sam już nie wiem kiedy ktoś pisze prawdę a kiedy nie <_< To łatwe, gdy ktoś sugeruje, że arbiter dobrze sędziował mecz Barcelony to jest sarkastyczny. Albo ślepy. Cytuj
Gość Opublikowano 3 maja 2011 Opublikowano 3 maja 2011 Dokładnie, akurat z tym, że mecz był źle sędziowany zgadza się każdy (brak nuty sarkazmu). Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 3 maja 2011 Opublikowano 3 maja 2011 Dzisiaj w meczu na który mam mocno wyj.ebane padnie remis Oczywiście bez czerwa dla Realu nie będzie mogło sie obyć Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 3 maja 2011 Opublikowano 3 maja 2011 W Realu będą jakieś czerwone, bo tam nie wytrzymają psychicznie, a Barca wbije im ze 2-3 gole. Kibice Realu będą się potem tłumaczyć, że jak zwykle czerwona kartka ustawiła mecz. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 3 maja 2011 Opublikowano 3 maja 2011 Spodziewam się masowego hejtu i zakończenia meczu przedwcześnie z powodu zbyt małej ilości piłkarzy na boisku (5 czerwonych kartek dla Realu i 2 dla Barcelony). Wynik? 8-2 dla Barcy. Cytuj
Gość Opublikowano 3 maja 2011 Opublikowano 3 maja 2011 A co kiedy Real wyjdzie i zacznie grać, jak w pierwszej połowie meczu o Puchar Króla i nie potrzeba będzie się tłumaczyć. W sporcie wszystko jest możliwe. Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 3 maja 2011 Opublikowano 3 maja 2011 Real u siebie kompletnie nic nie pokazał w tym pierwszym meczu i pomijając już tą czerwoną, widać było, że grają na jedną okazję albo 0-0. To jakim cudem mają zdominować Barcelonę na ich własnym boisku? 1 Cytuj
Gość Opublikowano 3 maja 2011 Opublikowano 3 maja 2011 (edytowane) Real u siebie kompletnie nic nie pokazał w tym pierwszym meczu i pomijając już tą czerwoną, widać było, że grają na jedną okazję albo 0-0. To jakim cudem mają zdominować Barcelonę na ich własnym boisku? dobra, poważnie, nie ma tak lekko, dopóki Jose tam pracuje, to nie wierzę, że Real się podda. Edytowane 3 maja 2011 przez Gość Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.