Obsolete 973 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 Villas-Boas nie chce trafić na Milan "Naszym celem jest wygranie pucharu, ale teraz staje się to trudniejsze. Nawet wśród tych drużyn, które zajęły drugie miejsce w grupie, są czołowe zespoły. Tam jest zespół, A.C. Milan, który zdobył tytuł siedem razy i na pewno będzie tym,którego należy unikać." Wszyscy drza przed poteznym Milanem 1 Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 lahm slusznie powiedzial. z grona frajerskich druzyn, ktore nie potrafily nawet wygrac swojej grupy milan to najciezszy przeciwnik. ale patrzac na reszte tej ekipy to zaden komplement. to tak jakby bajern mial grac z kims z ligi polskiej i lahm powiedzialby "slask wroclaw to najtrudniejszy przeciwnik z tej ekipy" z tym, ze w domysle brzmi to tak (tylko eksperci to wyczytaja z tej wypowiedzi) "AC Milan to najtrudniejszy przeciwnik z tej grupy, jednak nie zapominajmy, ze to tylko druzyny, które wyszły z drugiego miejsca i będziemy zdecydowanym faworytem w każdym dwumeczu." Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 Przeciez Bayern to zespol, ktory przegral z Dortmundem, najgorszym zespolem w historii LM. 1 Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 O dziwo, Wojciech Szczęsny znalazł się wśród 20 najwyżej ocenianych piłkarzy fazy grupowej, na trzecim miejscu wśród bramkarzy: http://www.goal.com/en/news/1716/champions-league/2011/12/16/2804908/from-lionel-messi-to-wojciech-szczesny-the-top-20-players-of-the- Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 (edytowane) obecnosc tylko jednego pilkarza milanu wiele mowi o tym klubie. z bajernu jest 4. brakuje gomeza, ale chyba kazdy sie zgodzi, ze powinien byc na tej liscie, wiec oficjalnie jest 5 pilkarzy bajernu. Edytowane 16 grudnia 2011 przez Ölschmitz Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 Dobra niech wylosuja ten Bayern i sie skonczy (pipi) !!! a tak na serio to niech bedzie Benfica albo Apoel :potter: Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 (edytowane) To nie jest nowe spostrzeżenie, że Milan ciągnie na plecach Ibrahimovicia. Dlatego jeszcze pewnie długo nie wygra meczu w fazie pucharowej, tak jak przez ostatnie cztery lata - Zlatan to piłkarz, który na tym etapie po prostu znika. Tak na maksa. W całej swojej karierze Zlatan ciągle grał w drużynach mistrzowskich, ale w fazie pucharowej strzelił tylko w dwóch meczach - ze Stuttgartem i Arsenalem w barwach Barcy. Bez Ibry Milan nie istnieje. Tevez nic nie zmieni, bo nie będzie mógł grać w LM. Milan jak zwykle zagra w 1/8 nędznie i odpadnie. Edytowane 16 grudnia 2011 przez ogqozo Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 (edytowane) milan arsenal. milan poza LM. basel bajern. bawarinhos w 1/4. Edytowane 16 grudnia 2011 przez Ölschmitz Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 AC Milan pierwszym cwiercfinalista tegorocznej edycji LM 1 Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 Bayern trafił na Basel. Żegnamy Bayern. A że Milan to wiadomo. Może z Cypryjczykami by mieli jakieś szanse... nie, chyba nie. 1 Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 Dwa gole Boatenga w top 10 bramek fazy grupowej: 5 i 1 miejsce. HEHE No to czekam na kolejna kontuzje Van Persiego eliminujaca go na pare miesiecy. Poza nim w Arsenalu niezly jest tylko Szczesny, ale w jego przypadku jedyne czym sie zasluzy, to fakt pokazania meczu z Milanem w kanale otwartym. 1 Cytuj
.:marioo:. 104 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 Milanowi od zawsze grało się źle z angielskimi klubami, tym razem będzie jednak inaczej i liczę że już w pierwszym meczu Milan zapewni sobie awans. Cytuj
jakee 29 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 Licze na awans Milanu, trafily co prawda bardzo zle, ale mimo wszystko sa druzyna silniejsza, niz Arsenal. Bac sie nalezy tylko i wylacznie klatwy Zlatana, ktora to uaktywnia sie najczeiscje na tym albo na nastepnym (1/4) etapie rozgrywek LM. Inter trafil tak, ze w zasadzie moze i awansowac i nie - duzo zalezy od ich formy. Ostatnio niby cos sie ruszylo, ale czy na stale, to nie wiadomo. Najtrudniejsze zadanie z wloskich druzyn bedzie mialo Napoli, no ale sadze, ze sa w stanie powalczyc z Chelsea. Klepneli City, cos tam powalczyli z Bayernem, mysle, ze Londynczycy w obecnych rozgrywkach LM sa czyms pomiedzy tymi druzynami. Nie sa tak niebezpieczni jak Bayern, ale maja tez duzo wieksze doswiadczenie, niz Menczestero. Beda 2 wloskie ekipy w 1/4, bedzie dobrze. A, no i szkoda, ze Barcelony i Reale trafily na stosunkowo slabszych rywali (chociaz Bayer moze zaskoczyc, ale mimo wszystko nie daje im wiekszych szans). Licze jednak na to, ze spotkaja sie ze soba w 1/4 i tym samym chociaz jedna z tych druzyn poleci szybciej, niz sie wszystkim wydawalo. Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 (edytowane) Licze na awans Milanu, trafily co prawda bardzo zle, ale mimo wszystko sa druzyna silniejsza, niz Arsenal. Bac sie nalezy tylko i wylacznie klatwy Zlatana, ktora to uaktywnia sie najczeiscje na tym albo na nastepnym (1/4) etapie rozgrywek LM. Na tym. Zlatan strzelił w swojej karierze tylko jednego gola w 1/8 LM, Stuttgartowi. Barcelona coś tam osiągnęła jako jedyne, ale bądźmy realistyczni: nie dzięki Zlatanowi, a pomimo niego. Ostatnio jak sprawdzałem, Pato nie był Leo Messim, delikatnie mówiąc. A bać się należy przede wszystkim Arsenalu, który jest obecnie w formie najlepszej spośród drużyn angielskich. O ile nie połamią się Van Persie, Gervinho oraz Vermaelen, ACM będzie musiało liczyć na cud. Skończy się raczej podobnie, jak zawsze: Arsenal ostatni raz odpadł z włoską drużyną w 1999 r. Inter trafil tak, ze w zasadzie moze i awansowac i nie - duzo zalezy od ich formy. Ostatnio niby cos sie ruszylo, ale czy na stale, to nie wiadomo. Wygrali grupę takim psim swędem, że było by aż głupio, gdyby pokonali jeszcze Marsylię. Ale Sneijder jednak ma w sobie ciągle moc kluczowych zagrań i na niego będą pewnie zwrócone oczy. Mecze zapowiadają się najnudniejsze, biorąc pod uwagę dotychczasowy styl gry obu ekip. Milan-Arsenal zapowiada się najefektowniej, a poza tym, Bayern-Basel. Edytowane 16 grudnia 2011 przez ogqozo Cytuj
Gość Orson Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 dwa ciekawe meczyki będą: Chelsea z Napoli oraz Milanu z Arsenalem. Oczywiście żywię nadzieję, że do domu pojadą dwie włoskie drużyny Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 bajern rok temu w grupie ogral basel dwukrotnie w grupie 2:1 u nich i 3:0 w monachium. teraz bedzie podobnie. bajern prawdopodobnie jednak wiecej strzeli i mniej straci niz wtedy. Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 (edytowane) Nie ma to jak jarać się wynikami ostatnich meczów grupowych w LM. Wtedy już wszyscy mają wszystko gdzieś. W lutym prawodopodobnie zobaczysz trzech graczy z tego meczu - Freia, Shaqiriego i Strollera. No faktycznie trzech graczy to w zasadzie ten sam team, nie ma co, super ten wynik jest. W pierwszym meczu faktycznie było 1-2, ale jeden gol padł po niesprawiedliwym karnym (Schweini nurek), a drugi po wolnym w 89. minucie. Miazga. No już jedna ekipa w tym sezonie myślała, że jak raz wygrała fuksem, to zawsze tak będzie, ale jednak czasem się nie udaje, więc myślę, że Basel nie spęka po takich strasznych porażkach rok temu. Edytowane 16 grudnia 2011 przez ogqozo Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 oj kogos boli slaba postawa boruSSii i odgryza sie bajernowi. Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 16 grudnia 2011 Opublikowano 16 grudnia 2011 (edytowane) Podałem tylko parę faktów, jak te miażdżące zwycięstwa Bayernu wyglądały w rzeczywistości. Nie jestem kibicem żadnej słabej drużyny i prawda nie kojarzy mi się automatycznie z bólem, po prostu jakaś jest i myślę, że warto ją znać. Edytowane 16 grudnia 2011 przez ogqozo Cytuj
Grabar 5 Opublikowano 17 grudnia 2011 Opublikowano 17 grudnia 2011 Jeśli nie wydarzy się nic strasznego, to z Basel będzie mógł już zagrać nurek Schweini, który (jak pokazują ostatnie mecze w porównaniu do początku sezonu) ma niebagatelny wpływ na spokój w rozgrywaniu i porządkowaniu gry. Nie będzie takiego syfu jak jest teraz, że Kroos gra w kratkę, a rozgrywanie opiera się na rajdach Riberyego/Robbena + wszędobylska noga Gomeza + fart. Myślę, że po wpadce Manchesteru już nikt Basel nie zlekceważy i docisną ich dość solidnie. Analogicznie Napoli też zaskoczyło wszystkich bo ograło w "dwumeczu" potężny Manchester City. Za to z Bayernem cudem uratowali u siebie remis, a w Monachium do przerwy dostawali lanie (3:0) dopóki Bayern nie wrzucił na luz. Wystarczy spojrzeć na statystyki tych meczów - szczególnie celne strzały, posiadanie piłki i np. niestrzelony karny w Napoli. Faktem jest, że pojedynki z angielskimi drużynami nie są ostatnio miarodajne. Więc "odpadnięcie" Manchesteru Utd z nimi zbyt wiele nie znaczy. Chyba, że to takie celowe zaklinanie rzeczywistości, bo pamiętam, że w sezonie 2009/2010 wieszczyłeś odpadnięcie Bayernu w każdej rundzie (do samego Lyonu w półfinale), a chłopaki dojechały aż na Santiago Bernabeu. PS Poza tym lepsze te miażdżące zwycięstwa gwarantujące wyjście z grupy śmierci jako #1 niż lukratywne 4 miejsce z fantastyczną grą, młodą finezją, futbolem na tak i nadzieją niemieckiej piłki - BVB Borussią. PS Bayern Herbstmeister. Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 17 grudnia 2011 Opublikowano 17 grudnia 2011 Faktem jest, że pojedynki z angielskimi drużynami nie są ostatnio miarodajne. Więc "odpadnięcie" Manchesteru Utd z nimi zbyt wiele nie znaczy. Znaczy tyle, że nikt nie ma monopolu na fuksa i jeśli Basel gra dobrze, to w sumie może to kiedyś znaleźć odzwierciedlenie w wyniku. Oczywiście Bayern jest zdecydowanie silniejszy od United, no ale tak tylko mówię odnośnie tego zeszłego roku. Chyba, że to takie celowe zaklinanie rzeczywistości, bo pamiętam, że w sezonie 2009/2010 wieszczyłeś odpadnięcie Bayernu w każdej rundzie (do samego Lyonu w półfinale), a chłopaki dojechały aż na Santiago Bernabeu. Nie no, żarty. Cieszyłbym się, gdyby Basel przeszło dalej, może Polsat wreszcie wziąłby mnie na eksperta jako jedną z trzech osób w Polsce, które wiedzą, jak się czyta Xherdan Shaqiri (a także Granit Xhaka, drugi wielki albański talent w ekipie). Ale Bayern też gra bardzo ładnie, a przy tym stworzył sobie kamienną wręcz obronę i na pewno jest jednym z faworytów do zagrania w finale. W przypadku Milanu zaś oczywiście się nie przekomarzam, oni naprawdę nie mają żadnych szans. Poza tym lepsze te miażdżące zwycięstwa gwarantujące wyjście z grupy śmierci jako #1 niż lukratywne 4 miejsce z fantastyczną grą, młodą finezją, futbolem na tak No grupa z Romą, Basel i Cluj raczej "śmierci" nie była nazywana. W tym sezonie Bayern gra dużo lepiej. Ale Basel też. Wiadomo, kto jest faworytem, ale myślę, że to będzie ładna piłka w "niemieckim" stylu. Co ma do tego Borussia, to nie wiem. Mogę tylko powtórzyć, że gdyby ktokolwiek oglądał te mecze na oczy, to by przestał nazywać grupę Bayernu ciężką, a Borussii - łatwą. Podawałem listę - wśród czterech najwyżej ocenianych bramkarzy całej LM jest cała grupa Borussii. To nieco mówi o tym, jak wyglądały te spotkania. Ale teraz to bez znaczenia. Skoro ta słaba Borussia pokonała Bayern trzeci raz z rzędu, to widać się da. Losowanie było złe dla Basel, ale nie powiedziałbym, że nierealne. Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 17 grudnia 2011 Opublikowano 17 grudnia 2011 Lol FIFA postawiła szwajcarskiej federacji piłkarskiej oficjalne ultimatum: do 13. stycznia ma ona czas na rozwiązanie sprawy FC Sion. Po tym terminie, jeśli tego nie uczyni, FIFA automatycznie zawiesi Szwajcarię we wszystkich międzynarodowych rozgrywkach. To może być szansa dla Manchesteru United, który mógłby zastąpić w 1/8 finału Ligi Mistrzów FC Bazyleę. FC Sion został wykluczony z LE z powodu występu nieuprawnionych zawodników w meczach przeciwko Celtikowi. Chodzi o zakupionych tego lata piłkarzy: Jose Goncalvesa, Mario Mutscha, Billy Ketkeophomphone, Gabriego i Pascala Feindouno. Klub tłumaczył się, że karę już odcierpiał, w listopadzie wygrał zresztą proces przed szwajcarskim sądem cywilnym. Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 18 grudnia 2011 Opublikowano 18 grudnia 2011 Afera na stodwa, no przecież że to ogarną. Manchester to nie Barcelona, nikt sobie nie życzy zwycięstw przy zielonym stoliku. Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 13 lutego 2012 Opublikowano 13 lutego 2012 I jak Panowie upatrujecie ostatnią zadyszkę Barcy w szansie dla Bayernu ? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.