Skocz do zawartości

Champions League


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W sumie gdybym był kibicem Barcelony, to bym miał megadumę z tego, jaka euforia wybucha, że kurde stracili gola i przegrali jeden mecz na wyjeździe. Kolesie wygrali wszystko i broniąc trofeum, którego nikt nie obronił, mają pewne problemy - no nie wiem, jak wy, dla mnie jaranie się czymś takim to trochę jak klękanie Barsie do miecza. O BOŻE LIONEL NIE STRZELIŁEŚ RAZ GOLA JAK TO MOŻLIWE.

Edytowane przez ogqozo
  • Odpowiedzi 22,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)

sir_ryszard zechciałbyś wytłumaczyć co też dałoby Guardioli wystawienie drugiego defensywnego pomocnika w zamian za któregoś z ofensywnych piłkarzy? Co zyskałaby gra ofensywna tego zespołu? Już tutaj pisałem o tym, że Barca musi grać wysoko, a stracony gol, nie był tego wynikiem, lecz zwykłego zburzenia formacji/braku asekuracji pozycji. Jeżeli wprowadzenie np. Keity miałoby spowodować, że Barca nie robiłaby w defensywie żadnych błędów, to właśnie wynalezłeś złotego graala. Sprawiłeś, że statystycznie jedna z najlepszych defensyw na świecie (np. w PD traci mniej bramek niż drużyna geniusza taktycznego, który z całą pewnością wystawiłby Keitę obok Sergio) od tego momentu nie będzie popełniać żadnych błędów. Szkoda, że nie za bardzo rozumiesz system gry Barcelony i w przypadku kiedy on zawodzi (a zawodzi rzadziej niż jakikolwiek inny system na tej planecie w ostatnich latach), to nagle okazuje się do dupy, nieskuteczny i dla fapujących gimbusów. Gotową receptę po meczu, to ma każdy.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

W sumie gdybym był kibicem Barcelony, to bym miał megadumę z tego, jaka euforia wybucha, że kurde stracili gola i przegrali jeden mecz na wyjeździe. Kolesie wygrali wszystko i broniąc trofeum, którego nikt nie obronił, mają pewne problemy - no nie wiem, jak wy, dla mnie jaranie się czymś takim to trochę jak klękanie Barsie do miecza. O BOŻE LIONEL NIE STRZELIŁEŚ RAZ GOLA JAK TO MOŻLIWE.

 

 

e tam :) Barcelona to świetna drużyna bez dwóch zdań ale wczoraj te zbliżenia na twarze - jej ta bezradność i frustracja. Oni tego nie znają- dlatego wczoraj to było takie PIĘKNE ;p:p

 

 

ale trzeba powiedzieć jedno - sędzia dał radę , Meireles miał kilka twardych wejść tylko, że jestem przekonany, że gdyby był to mecz Real-barca i zamiast raula byłby Pepe, obrońca realu skończyłby z czerwem.

Opublikowano

była w tym meczu sytuacja, że sędzia wstrzymał wykonanie rożnego dla barcelony i upomniał chyba Lamparda z Puyolem, po czym nakazał wykonanie stałego fragmentu gry, ale wiadomo - to nie camp nou

 

i tak, jest euforia, że okazało się, iż bez wyraźnej pomocy sędziego "futbol totalny-pierdyliard podań-zamęczanie przeciwnika bieganiem za piłką-wbieganie z futbolówką do bramki" nie na każdego jest dobry, co już było widoczne w dwumeczu z Milanem

Opublikowano (edytowane)

Mniej więcej takiego meczu się spodziewaliśmy. Mieliśmy wiele swoich okazji, ale nie udało nam się strzelić gola. Byliśmy dłużej przy piłce, ale w futbolu nie o to chodzi. Gdyby tak było, wygrywalibyśmy wszystkie mecze. Kiedy przeciwnik ustawi 10 piłkarzy przed obszarem pola karnego nigdy nie jest ci łatwo. Gospodarze przeprowadzili jedną akcję i zdobyli gola - mówił po porażce Pep Guardiola.

 

Czy Chelsea grała na czas, a zwłaszcza Drogba? Taki mieli pomysł na zwycięstwo, my powinniśmy umieć sobie z tym poradzić. To rodzaj wyzwania. Pojawiłeś się w półfinale Ligi Mistrzów i musisz to zaakceptować i starać się ich pokonać.

Trzeba spróbować znaleźć inne sposoby na stworzenie sobie szans na zdobycie gola. Chelsea broni bardzo głęboko, więc musimy poszukać inspiracji i mieć dużo cierpliwości. Rewanż będzie podobny. Chelsea będzie w dziesiątkę broniła pola karnego. Zobaczymy, czy my będziemy bardziej zmotywowani. Spróbujemy odrobić straty w drugim meczu, to będzie dla nas wyzwanie - kończy Guardiola.

 

Już zaczął mądrze gadać, by na koniec "rewanż będzie podobny". Ja już mu mówię, że nic z tego nie będzie. Może należałoby pójść śladem spotkania na Stamford Bridge, oddać gościom inicjatywę, wpuścić ich na swoją połowę by poczuli się pewnie, przechwycić piłkę, a następnie wypuścić skuteczną kontrę w przerzedzone i nieprzygotowane szyki obronne Chelsea London, po której padnie gol i ustawi wynik na 1:1? Być może, ale Guardiola i jego piłkarze są na to za głupi i od początku wystawi jedenastu ofensywnych piłkarzy, najlepiej nie wypuszczając bramkarza i będzie walił głową w mur licząc na szczęście. Bycie strategiem nie na tym polega. Zadam Wam pytanie. Czy gra tutaj ktoś z Was obecnych w gry taktyczno-strategiczne? Obawiam się, że nie interesują Was wcale, np. seria Total War. Zapewne dla zgromadzonych tutaj, ten gatunek to abstrakcja, bo liczą się tylko szybkie gierki, zręczniościowe, piłeczki pokroju FIFA czy PES. Ja Wam mówię, zajmijcie się porządną piłką, czyli, np. FM-em. Tam się dopiero łupie Barcelonę i zjada na śniadanie jak ciepłe bułeczki, tylko trzeba popracować mocno instynktem i rozumem, a nie szybkimi palcami. :f

Edytowane przez sir_ryszard
Opublikowano (edytowane)

milion podań = brak taktyki

wybijamy piłkę na pałę = super taktyka

barcelona przegrywa = sędzia nie pomógł, brak taktyki

barcelona wygrywa= sędzia pomógł, brak taktyki

W skrócie: Pep, który pomylił przez przypadek stanowisko tresera z trenerem i zamiast do pięknie ustytuaowanej w dolinie stadniny trafił na stadion. W samą porę Laporta zorientował się w pomyłce swoich podwładnych i oddelegował Guardiolę do segregowania papieru do drukarki, samemu zajmując się organizacją struktury trenerskiej i opłacaniem sędziów. Trenerem pierwszej drużyny został słynący z erudycji, owijający sobie dziennikarzy wokół palca Leo Messi, który obrał meczową taktykę "podaj do mnie bucu". Jako, że pozory trzeba zachować, Pepa co tydzień wyciągają z magazynu, ubierają w granitur i sadzają na ławce.

Leo ostatnio chciał wprowadzić pewne korekty do swojej taktyki, ale Rosell (następca Laporty wybrany w internetowym głosowaniu Bravo Sport) po konsultacji z Piechniczkiem nie zgodził się na to, żeby Argentyńczyk został również pierwszym bramkarzem. Pomysł nie był taki zły, w końcu rywale widząc Atomową Pchłę na bramce mogliby by pomyśleć, że to ich własna (wszakże "leo nigdy nie wraca pod własne pole karne"), odrócić się na pięcie i spróbować szczęścia po drugiej stronie boiska.

Dlaczego na Camp Nou jest tak cicho? 99,99999% miejsc zajmowanych jest przez Cules ( w języku katalońskim: gimbus), którzy w ramach abonamentu dostają zapas chusteczek, krem do rąk i szalik. Czy ktoś fapuje drąc ryja? No właśnie.

 

edit. ryszard dobrze prawi, Total War z FM to jest gwarant sukcesu. Polecam na rewanż ustawić znaną z FM4 taktykę El Diablo (czy jakoś tak), z nią zawsze było się 5 bramek do przodu.

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

Guardiola własnie pokazał jakim jest za(pipi)i.stym trenerem robiąc zmiany.

 

I kolejny raz gdy Barca wtapia nie potrafi zrobić dobrej zmiany . No kioedy prowadzi z randomami 4 do zera to sobie może wprowadzać tą artystyczną wizje FCB ale jak widać wczoraj gdy ktoś potrafi zagrać kontre od początku do końca moze byc zle.

Edytowane przez Codename
  • Plusik 1
Opublikowano

Nie czaisz tego gimbusie, ze oni ten mecz zdominowali ?

To, ze Fabregas czy Bukiets nie potrafili kopnac do pustej bramki, czy za mocny lob Alexisa to inna sprawa.

Co innego tez real, ktory nie gra nic, strzela bramke z dupy i po prostu nie istnieje.

Mieli pecha, chelsea to wykorzystala i wygrala.

Proste jak taktyka madrytu z realu.

Opublikowano (edytowane)

To, ze Fabregas czy Bukiets nie potrafili kopnac do pustej bramki, czy za mocny lob Alexisa to inna sprawa.

 

Znaczy to tyle że chu.ja grają i są do zmiany co zresztą Guardiola zauwazył ale wprowadził kolejne niedorajdy i wyszło jak wyszło :D

A proste to są co najwyżej twoje szare komórki.

Edytowane przez Codename
  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

Teraz już wiemy, czemu Barca gra tak beznadziejnie. Guardiola po prostu nie gra w FM-a, więc nie czai prawdziwego futbolu. Może jak go w końcu wywalą i zatrudnią Rycha czy inną osobę, która czasem myśli o graniu w piłkę, to Barca wreszcie wygra.

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)

Mógłbym gościnnie wystąpić w szatni Barcelony przy tablicy i dokładnie rozrysować oraz omówić, co mają grać w meczu rewanżowym. Mało tego, zrobiłbym to całkowicie za free, dla dobra całego zespołu, a w ostarecznośći osiągnięcia sukcesu i upragnionego awansu. (-_-)

Edytowane przez sir_ryszard
Opublikowano

Nie śmiejcie się, nie od dziś wiadomo, że wszyscy najwybitniejsi taktycy w historii futbolu - począwszy od Helenio Herrery, przez Rinusa Michelsa, skończywszy na przedstawicielach nurtów dla strategii bardziej współczesnych, jak Jose Murinho - namiętynie zagrywali się w serię Total War oraz Football Manger.

 

 

Być może nadal się zagrywają, by wzbogacać swój trenerski warsztat. Oczywiście poza tymi, którzy już odeszli z tego padołu łez i rozpaczy. No i Guardioli, który pozostał taktycznym ignorantem.

Opublikowano (edytowane)

Znaczy się trochę Was nie rozumiem, ponieważ czepiliście się przykładu z grami, a zapomnieliście o poważnej sprawie, że naprawdę można byłoby coś zagrać innego i całkowicie zaskoczyć swoich przeciwników. Przykład z grami podałem jako pomysł na kalkulację i analityczne myślenie w przeciwieństwie do jakiejś pustej arcade'ówki, która rozwija co najwyżej zręczność i refleks. To może przydałoby się piłkarzom. To tak na marginesie, w końcu to forum o grach, czyli dla menadżerów menadżery, dla piłkarzy zręczniościówki. :f

Edytowane przez sir_ryszard
Opublikowano (edytowane)

Przypominam Ci patolu, ze rola Bukietsa jest zupelnie inna, wiec skoro Ty bys zmienial DMFa za to, ze nie trafil do pustej bramki to moje szare komorki pozdrawiaja Twoje puste miejsca po takowych..

 

 

poproszę o 20 % co najmniej dla tego typa, non stop coś sapie do kogoś

 

 

skoro powiedziane zostało jasno przez mendrka, ze nie wolno nam ripostować "bo nie" to załatw to szeryfie warnami

Edytowane przez Orson
Opublikowano (edytowane)

Znaczy się trochę Was nie rozumiem, ponieważ czepiliście się przykładu z grami, a zapomnieliście o poważnej sprawie, że naprawdę można byłoby coś zagrać innego i całkowicie zaskoczyć swoich przeciwników. Przykład z grami podałem jako pomysł na kalkulację i analityczne myślenie w przeciwieństwie do jakiejś pustej arcade'ówki, która rozwija co najwyżej zręczność i refleks. To może przydałoby się piłkarzom. To tak na marginesie, w końcu to forum o grach, czyli dla menadżerów menadżery, dla piłkarzy zręczniościówki. :f

Ale Ty brniesz w ten trolling (mam nadzieję). Ok.

Niech dla odmiany Guardiola zagra coś innego, niech wystawi wysokiego napastnika, cofnie kurdupli pod własne pole karne, tak żeby wygrywali pojedynki główkowe z zawodnikami Chelsea. Niebiescy bedą tak zaskoczeni, że nogi im się zaczną plątać.

Mniej radykalny sposób to posłuchanie Twoich rad i ściągnięcie jednego z ofensywnych piłkarzy, super-snajperów Cesca lub Sancheza wzawian wstawiajac Keite. Tym sposobem Chelsea zostanie wciągnięta w pułapkę, bo jak wiemy po zagraniu superofensywnej piłki na własnym stadionie, przyjadą na Camp Nou z nastawieniem zagrania wy(pipi)iścieofensywnej piłki. Dodatkowym czynnikiem, który przemawia za tym rozwiązaniem jest automatyczne zwiększenie skuteczności (wynikające z meandrów taktycznych) w sytuacjach stu procentowych do dwustu procent.

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

Zastanawiam się jak grać skutecznie przeciw drużynie,która nie wychodzi poza 25 metr własnej połowy,ma przewagę wzrostu i siły. Czym ich zaskoczyć?Też stanąć we własnym polu karnym i czekać aż ktoś ruszy do piłki,która od gwiazdka leży na środku boiska bo obie ekipy boja się wyjść zza swojego pola karnego?

Czekam na wypowiedź forumowego stratega + screeny z FM z taktyka co i jak.Gram właśnie 6 sezon i może bym sam ją zaimplementował.

Edytowane przez Ader
Opublikowano

co prawda w żadnego fma nie grałem, lecz strzały z dystansu wydają się być całkiem dobrym rozwiązaniem, tylko, że to trzeba umieć trafić w bramkę, a typ, który pokazał w zeszłym finale, że umie, leczy teraz złamanego kulasa

Opublikowano

@ golab - tak,było mnóstwo miejsca na oddawanie strzałów z dystansu, zwracam honor.

 

Codename nie wiem co tam napisał,bo mam go w ignorowanych(nie dlatego,że jest kibicem realu,a dlatego,że jest prostakiem,troglodytą i typem "kibica",którego nijak nie szanuję) ,więc niech nie sili się na odpisywanie na moje posty.

Opublikowano

@ golab - tak,było mnóstwo miejsca na oddawanie strzałów z dystansu, zwracam honor.

 

no tak, bo koledzy bez piłki nie potrafią absorbować uwagi przeciwników, tylko stoją obok i czekają na podanie

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...