Ölschmitz 1 521 Opublikowano 12 kwietnia 2013 Opublikowano 12 kwietnia 2013 (edytowane) dawno cie nie bylo, myslalem, ze nie zyjesz. albo, ze wciaz krzyczysz "gooool" po bramce lewego. Edytowane 12 kwietnia 2013 przez Ölschmitz Cytuj
KOŁD 1 097 Opublikowano 12 kwietnia 2013 Opublikowano 12 kwietnia 2013 Kazde GD są na 100%. Tylko róznica w kazdym to skład i kto daje te 100% Cytuj
Gość Darude Opublikowano 12 kwietnia 2013 Opublikowano 12 kwietnia 2013 (edytowane) Pary ewidentnie źle rozstawione. Bayern i Barca to bez wątpienia dwaj główni faworyci, co udowadnia rzut oka na ligowe tabele. Jesteś pewien? bo imo tabela ma akurat w tym przypadku tyle do siebie co nic!! piłka jest nieprzewidywalna czasem liczy sie też forma dnia i fart. Edytowane 12 kwietnia 2013 przez Darude Cytuj
Gość Oran Opublikowano 12 kwietnia 2013 Opublikowano 12 kwietnia 2013 (edytowane) ogzo wielki fan znawca futbolu a nawet nie wie jakie znaczenie w hiszpanii ma copa del rey Edytowane 12 kwietnia 2013 przez Oran Cytuj
Niewidoczny 334 Opublikowano 12 kwietnia 2013 Opublikowano 12 kwietnia 2013 Historia przemawia za awansem Barcelony - Pamietacie Galaktycznych? Wygrywali/grali w finale co 2 lataBarcelona robi to samo ostatnimi czasy. Stawiam na El Clasico w finale. BVB - mimo, ze im kibicuje, obsra sie w półfinałach, Barcelona grajaca na swoim poziomie spokojnie awansujeFinał RM-FCB i kolejny tytuł dla FCB Cytuj
Gość Opublikowano 12 kwietnia 2013 Opublikowano 12 kwietnia 2013 (edytowane) Trochę ogorek przesadził z tym Pucharem Króla. Z tego co pamiętam, to Mou wystawił spore rezerwy na mecz z Barcą w rewanżowej kolejce PD, a nie Pucharu. Barcelona też rezerw nie wystawiła, a to, że obie ekipy grają jakoś tak mało przekonywująco, to widać prawie co mecz i to bez względu na poziom rywala, czy klasę rozgrywek. Edit. Niewidoczny- nie, nie i nie! Barca grająca na tegorocznym poziomie, nie ma szans z Bayernem. Ja chcę widzieć Barce na poziomie rewanżowego spotkania z PSG, gdzie grał i zapierdalał cały zespół, a nie jak w tym sezonie dwóch pewniaków(Messi+Sergio) i na zmianę kilku innych zawodników. W takiej dyspozycji, to dwunastu apostołów z dżizysem nie mieliby szans. Edytowane 12 kwietnia 2013 przez Gość Cytuj
butch.stein 251 Opublikowano 12 kwietnia 2013 Opublikowano 12 kwietnia 2013 (edytowane) Trochę ogorek przesadził z tym Pucharem Króla. Z tego co pamiętam, to Mou wystawił spore rezerwy na mecz z Barcą w rewanżowej kolejce PD, a nie Pucharu. Barcelona też rezerw nie wystawiła, a to, że obie ekipy grają jakoś tak mało przekonywująco, to widać prawie co mecz i to bez względu na poziom rywala, czy klasę rozgrywek. Edit. Niewidoczny- nie, nie i nie! Barca grająca na tegorocznym poziomie, nie ma szans z Bayernem. Ja chcę widzieć Barce na poziomie rewanżowego spotkania z PSG, gdzie grał i zapierdalał cały zespół przez ostatnie pół godziny kiedy wszedł Leo, a nie jak w tym sezonie dwóch pewniaków(Messi+Sergio) i na zmianę kilku innych zawodników. W takiej dyspozycji, to dwunastu apostołów z dżizysem nie mieliby szans. fix`d <OK> Edytowane 12 kwietnia 2013 przez butch.stein Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 12 kwietnia 2013 Opublikowano 12 kwietnia 2013 (edytowane) Na ten moment zapowiada się na niemiecki finał i zwycięstwo Bayernu, który nieustannie pozostaje mocarnym faworytem do triumfu. Nie pamiętam, kiedy widziałem taki sezon jakiejkolwiek ekipy. Nigdy. Milanu z Holendrami za bardzo nie pamiętam. Ale tak samo nie wiem, kiedy starły się w Europie dwie ekipy tak mocne, jak obecni Bawarczycy i Barcelona z Messim. W przypadku Bayernu trudno wyróżnić jedną taką indywidualność, ale życiowy sezon Schweinsteigera pozostaje zdecydowanie niedoceniany, tak samo jak niewiarygodny talent Alaby, który w wieku 20 lat jest mocnym kandydatem do tytułu najlepszego lewego obrońcy na świecie (w swoim drugim sezonie na tej pozycji!). Tak czy siak powinny nam się trafić cztery (i piąte w finale) starcia na topowym poziomie i raczej nikt tu nic nie dostanie za darmo. Mamy w półfinałach cztery ekipy, które zdecydowanie przez cały sezon ekscytowały najbardziej, co jest w sumie rzadkim przypadkiem. Edytowane 18 kwietnia 2013 przez ogqozo Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 12 kwietnia 2013 Opublikowano 12 kwietnia 2013 Historia przemawia za awansem Barcelony - Pamietacie Galaktycznych? Wygrywali/grali w finale co 2 lata Barcelona robi to samo ostatnimi czasy. Stawiam na El Clasico w finale. BVB - mimo, ze im kibicuje, obsra sie w półfinałach, Barcelona grajaca na swoim poziomie spokojnie awansuje Finał RM-FCB i kolejny tytuł dla FCB Galaktyczni 1.0 to tak. Cisnęli wtedy wszystkich równo. Galaktikos 2.0 po przyjściu Becksa i odejściu Del Bosque to już był kompletny niewypał skupiony tylko na sukcesie ekonomicznym. Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 13 kwietnia 2013 Opublikowano 13 kwietnia 2013 Del Bosque był jedynym trenerem, który potrafił sprawić, że ten zlepek gwiazd grał jak gwiazdy. Właśnie ten Real z Zizou czy wcześniej z Redondo i Raulem imponował mi najbardziej. Teraz jakoś tak bez fajerwerków. Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 18 kwietnia 2013 Opublikowano 18 kwietnia 2013 (edytowane) Wesołe przekomarzanki w Niemczech. Jurgen Klopp stwierdził, że "stawia swój tyłek", iż Bayern poprosił Guardiolę o podpowiedzi w sprawie pokonania Barcelony. Karl-Heinz Rummenige stwierdził: "tyłek Kloppa wyląduje w muzeum Bayernu". "Klopp powinien postawić swój przeszczep włosów, byłby łatwiejszy w transporcie od tyłka". Niemieckie poczucie humoru... nieprzetłumaczalne. Edytowane 18 kwietnia 2013 przez ogqozo 3 Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 19 kwietnia 2013 Opublikowano 19 kwietnia 2013 Myślałem, że niemieckie poczucie humoru opiera się na puszczaniu bąków. Myślę, że w tegorocznych finałach Champions League będziemy mieli coś na kształt powtórki z Euro i z Niemcami - zdawałoby się - wbrew wszelkiej logice pożegnamy się w półfinale. Zmotywowany Real pokona zmotywowaną Borussię, a Messi pociśnie Bayern w rewanżu na Camp Nou. Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Opublikowano 23 kwietnia 2013 (edytowane) Hiciory nadchodzą. Patrzę na boisko i widzę fakt - Niemcy grają lepiej. Bayern to jedna z najlepszych drużyn, jakie widziałem. Jeśli utrzymają formę do końca sezonu (łatwe, bo nawet ich drugi skład jest rewelacyjnie mocny), pobiją praktycznie wszystkie rekordy Bundesligi, jakie udało mi się znaleźć - wszystkie w jednym sezonie. Co jeszcze muszą zrobić, żeby okazjonalni widzowie zaczęli traktować ich poważnie, jak zasługują? A tak, pokonać Barcelonę. Zobaczymy. Oczekiwanie na starcie pasjonujące, bo Barcelona, choć wydaje się taka wrażliwa, w zasadzie gra nadal na szalenie wysokim poziomie. A jednak jest często takie wrażenie, że nikt poza Busquetsem nie gra zadowalająco i regularnie... No i, tak, Messi. Z kolei w Bayernie trudno wskazać gwiazdę. Ribery to piłkarz sezonu w Bundeslidze, ale w LM jest różnie. Każdy może zagrozić - włącznie z ławką. Z Juve fenomenalny był zwłaszcza Schweinsteiger, którego postawę też wypada zacząć doceniać. Bardziej. Może od jutra. Podobne nieco zadanie przed Dortmundem. Są słabsi od Bayernu, okej, ale od kogoś poza tym? Nie. Zwłaszcza w podstawowym składzie, a taki zagra - kontuzja Lewandowskiego okazała się niegroźna. Czyli powinni być faworytem. ALE... Real od naprawdę dawna nie ma już o co grać poza Ligą Mistrzów. Jestem pewien, że Mourinho obsesyjnie myślał nad tym meczem od wielu tygodni, od czasu losowania dobierając wszystko pod jego kątem. Dortmund podchodzi na luzie - tak jak zawsze. Na razie ciągle są ekipą, która osiąga magiczne wyniki w porównaniu ze swoimi wydatkami. Jeśli przegrają, nie załamią się. Real - pewnie tak. Kluczowymi postaciami powinni być Lewandowski, Reus i Piszczek. Dwaj pierwsi mają szanse zaszaleć wobec najsłabszych obecnie zawodników w jedenastce Realu, Khediry i Pepe. Comeback z Malagą pozwolił o tym zapomnieć, ale to był dwumecz niesamowitego marnotrawstwa i Dortmund prawie odpadł z ekipą słabszą do Realu. Wykończenie to nadal ich najsłabsza strona. Na Piszczku zaś znowu chyba spocznie ciężar powstrzymania lewej flanki, na której tym razem zagra prawdziwy lewy obrońca, więc może nie być tak dobrze, jak wtedy. Poprawił się też Real na bramce, gdzie serię świetnych meczów ma Diego Lopez. Generalnie więc są powody do optymizmu dla Królewskich. Edytowane 23 kwietnia 2013 przez ogqozo Cytuj
Gość Opublikowano 23 kwietnia 2013 Opublikowano 23 kwietnia 2013 (edytowane) Dzisiaj Tito spuszcza Messiego z łańcucha, więc wszyscy wiedzą jak to się skończy. Ciekawe jak będzie wyglądać linia napadu w dzisiejszym spotkaniu? Wystawianie kogokolwiek poza Messim to w tym sezonie jak wróżenie z fusów. Sanchez ostatnio ściemnia, że tak jakby lekko podniósł swój nieosiągalny dla innych poziom i już prawie się nabrałem. Pedro i Villa niby są, ale nie dają nam tego odczuć podczas oglądania meczów. Tello rozegrał na przestrzeni całego sezonu kilka niezłych meczów i pomimo, że brak mu doświadczenia, to jednak nosi w sobie największy pierwiastek dynamitu, który na dzień dzisiejszy odpala jedynie w sytuacji kiedy Tito rozwinie odpowiednio długi lont, a robi to niezwykle rzadko. Najprościej rzecz ujmując nasza wersja CR7 nie pasuje do tradycyjnego ustawienia Barcelony, co jak zakładam w dzisiejszym meczu się nie zmieni, chyba że Vilanova zapomni na chwilę, że jest mocno zachowawczym trenejro i - co pasowałoby- poprzestawia kilka denerwujących trybików. Zakładam jednak, że szczytem ekstrawagancji, będzie wystawienie Cesca zamiast któregoś z powyższych. Bayern może umrzeć z zachwytu. Linia pomocy wydaje się najbardziej zbalansowana (chociaż -nie licząc Sergio-też nie zachwyca) i raczej pewne jest, że zobaczymy tradycyjny tercecik. Temat linii defensywnej to jednak spora zagwozdka, skoro podobnie jak ja, myśli wielu kibiców i w pierwszym składzie na mecz z Bayernem chętnie zobaczyliby Abidala (wyniki ankiety MD). Przypominam, że Eric zagrał w tym sezonie jeden, cały mecz. Tak, JEDEN. Czy to jest kwestia sympatii dla facia walczącego z rakiem czy mocno uzasadniona obawa, że nikt inny lepszy nie będzie? Puyol był pewniakiem i najlepszym defensorem, ale to "był" w dniu dzisiejszym jest mało pocieszające. Mascherano w porównaniu z poprzednim sezonem (gdzie był najlepszym-obok Leo- zawodnikiem w zespole) wygląda fatalnie. Pique niby wraca forma, ale wrócić nie może. Można postawić na środku Adriano, bo ten wariant przynosił najczęściej solidne wyniki. Bartra? Gorszy od podstawowej dwójki nie będzie, więc czemu nie. Wynik meczu z tak wypasionym składem? Oby Bayern coś ustrzelił, bo zbyt łatwa wygrana Barcelony może oznaczać jeszcze bardziej zachowaczą grę u siebie i zwiększenie szans Bawarczyków. Edytowane 23 kwietnia 2013 przez Gość Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Opublikowano 23 kwietnia 2013 staram sie przesadnie nie nakrecac przed dzisiejszym meczem. fakt jest taki, ze na chwile obecna nie ma lepszego zespolu na swiecie od bajernu. w lidze dominuja absolutnie bijac praktycznie kazdy mozliwy rekord. jesli jakiegos nie pobili to zrobia to w ciagu nastepnych spotkan. w pucharze niemiec to samo. w LM na poczatku bylo w kratke, potem poezja. nawet frajerskie 0:2 z arsenalem tego nie przekresla, wiadomo jak to bylo. mistrz serie a, w dwumeczu z bajernem stracil tyle goli ile w poprzednich 8 meczach. barcelona tak slaba (a i tak jest przeciez zaje.biscie silna) nie byla od dawna. wydaje sie, ze to idealny moment - bajern w gazie, barcelona lekko sie zataczajaca. czemu zatem sie nie napalam? po pierwsze bajern lepiej gra na wyjazdach, wiec nawet remis w tym pierwszym meczu mnie nie zmartwi, po drugie leo messi. z karlem nigdy nic nie wiadomo. nie mniej jednak wydaje mi sie, ze bedzie 3:0 dla wspanialych bawarczykow. Cytuj
KOŁD 1 097 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Stellungnahme von Borussia DortmundNationalspieler Mario Götze sowie sein Berater Volker Struth haben Borussia Dortmund vor einigen Tagen mitgeteilt, dass Götze von seiner Ausstiegsklausel Gebrauch machen und zum 1. Juli 2013 zum FC Bayern München wechseln möchte. BUEHEHEHEDzien przed meczem news ze sprzedali Goetze do Bayernu (Z oficjalnej strony BVB) Cytuj
Pawlo 86 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Dziwna decyzja... nie mogli poczekać z ogłoszeniem transferu do końca sezonu? Ciekawe, jak na ten ruch zareagują kibice BVB podczas jutrzejszego meczu. Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Jeszcze Lewandowski i Reus i kolejne kruche lata nastaną w Dortmundzie. Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Opublikowano 23 kwietnia 2013 no chyba oczywiste jest, ze pachnie to robota uliego henesa;] ciekaw jestem jak kibice przywitaja goetze podczas meczu z realem xD Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Hehehe no trzeba przyznać, ze mistrzowska robota puscic taki przeciek do prasy w dzien przed meczem. Szkoda Goetzego, zostanie wrogiem nr 1 w Dortmundzie, tak samo jak Neuer w Gelsenkirchen. Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Opublikowano 23 kwietnia 2013 (edytowane) Zataczająca się Barcelona zdobyła jednak w ostatnich 6 meczach 16 pkt. Na boisku Bartra, w ataku Alexis, Pedro. Chyba jednak zaskakująco, bo kombinacja Alexis-Fabregas wyglądała ostatnio całkiem nieźle. W ostatnich kilku spotkaniach Cesc trzykrotnie strzelał z podań Chilijczyka. Pedro zaś od dawna nie pokazał nic specjalnego, owszem, gol z PSG, ale poza tym niewiele, nawet w meczu 4-0 z Milanem był jak najbardziej niewidoczny. Nie spodziewam się po nim wiele. Bayern jednak z Muellerem w środku, Robben, Gomez... Tak więc założenie jest oczywiste, wykorzystanie słabości Barcy - rozciągnięcie gry, wygrywanie pojedynków na bokach boiska i skillowe podania do wybiegającego Gomeza, czy to dośrodkowaniem, czy prostopadłe. Robben i Ribery będą zapewne odpowiedzialni głównie za szukanie napastnika i stwarzanie sytuacji po ziemi i w powietrzu, ale czy przydatny będzie Mueller, i do czego? Ja ciągle wątpię. Wolałbym szybkość i pressing (no i głównie świetną ostatnią formę) Shaqiriego, ale to może w drugiej połowie albo w następnym meczu, jeśli będzie potrzeba. W każdym razie wygląda na to, że stawiają wszystko na Gomeza, co nie dziwi, jeśli w ostatnich trzech meczach zagrał niecałe 180 minut i zdobył sześć bramek... W razie czego może pojawić się także (pipi)rro. Tak czy siak, Messi. Messi może coś strzelić, ale Bayern powinien strzelić więcej. Bartra w sumie ledwo zaczął karierę, Pique nie powalił przeciwko PSG, boki obrony oczywiście maja tendencję do zostawania i przegrywania walk w powietrzu. Wygląda to krucho wobec takiej opozycji. Możemy zobaczyć trochę goli. Edytowane 23 kwietnia 2013 przez ogqozo 1 2 Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Jakoś nie wierzę że Messi jest w pełni sił i coś wielkiego pokarze, oczywiście poza wlaniu otuchy w graczy Barcy Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 23 kwietnia 2013 Opublikowano 23 kwietnia 2013 (edytowane) Pierwsza połowa bez zaskoczenia, Bayern kontroluje grę. Obrona Barcy nie do końca sobie radzi, a obrona Bayernu... sobie radzi. Jeden strzał Barcelony na bramkę, jakaś główka z rzutu rożnego, przez 45 minut... pamiętacie coś takiego? Bayern też nie ma lekko, ale Bartra i Alba wyglądają krucho, przegrywają pojedynki ze swoimi rywalami. Mueller gra w sumie jako drugi napastnik, ale najbardziej podobają mi się mocne warunki Schweiniego i Martineza, oni na razie najlepsi na boisku. Edytowane 23 kwietnia 2013 przez ogqozo Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.