Pawlo 86 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 (edytowane) Sergio Ramos po meczu: "Kiedy dostajesz zespół tego typu, wydaje się, że przechodzimy dalej. A jednak doszli tutaj z jakiegoś powodu". Heh, w Madrycie też za dużo Weszło czytają. Trochę inaczej to chyba brzmiało w oryginale. „W ogóle, kiedy dostajesz taką drużynę w losowaniu, to ludzie myślą, że to szczęście. Że przejdziemy. Ale oni tutaj są z jakiegoś powodu. Wygrywają dzięki kolektywowi. To wielka drużyna” Edytowane 25 kwietnia 2013 przez Pawlo Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 (edytowane) Widzę w internecie zjawisko, że ludzie oceniają całą ligę po dwóch zespołach. To nie do końca tak. Liga hiszpańska prawdopodobnie zgarnie w tym sezonie najwięcej punktów do rankingu UEFA i to nie będzie przypadek. Bayern i Borussia to oczywiście dwa najmocniejsze kluby, ale nie ekstrapolujmy tego na wszystkie 18 zespołów. Jest to trudne, ponieważ w rankingu UEFA pomaga mieć jakąś elitę - 5-7 zespołów, które regularnie trzymają poziom, tymczasem w Niemczech jest w sumie tylko jeden taki. Dortmund na razie pierwszy raz osiągnął wynik na miarę umiejętności. Schalke odpadło z Galata, Gladbach - z Dynamem Kijów, tu już nie ma tej potęgi niemieckiej. W Europa League, jeśli dobrze pamiętam, najdalej doszedł Stuttgart, który w 1/8 finału dostał hat-tricka od Libora Kozaka. To są rozgrywki, w których Robertem Lewandowskim jest Libor Kozak. Tym bardziej nie ogłaszałbym dominacji na przyszłość. To jest chyba szczyt. Z Dortmundu po sezonie odchodzi Goetze i raczej Lewy, a to jest wyrwa już prawie nie do załatania. Klopp ukształtował ten duet, wychowanek i koleś z Polski za 5 mln euro, który stał się być może najlepszym do oglądania na świecie. Dostanie masę pieniędzy, ale to wydaje się niereprodukowalne. Jeśli przyjdą np. Christian Eriksen i Didier Konan Ya, a nie odejdzie nikt więcej, to to nadal będzie bardzo dobra ekipa, ale chyba już nie taka spójna i zabijająca współpracą. Bayern, wydaje się, ma fundamenty na lata. Ale... to samo mówiono niegdyś, gdy po ogromnych zakupach z Riberym na czele gładko wygrał ligę 2007-08. Rok później już zajął drugie miejsce za Stuttgartem. Teraz jakby sami poczuli się za mocni i zmieniają trenera na Guardiolę, który z miesiąca na miesiąc dominacji Bayernu wydaje się coraz głupszym pomysłem. Na jego szczęście, ekipa z Riberym, Schweinim, Shaqirim, Kroosem, Muellerem, Alabą, Lahmem, Dante, Goetze i Lewandowskim to praktycznie definicja słowa "samograj". Ale nadal - kto śledzi Bawarczyków, ten wie, że dominacja w lidze krajowej nigdy tak naprawdę nie jest korzystna na długą metę. Edytowane 27 kwietnia 2013 przez ogqozo Cytuj
oczysk 14 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Przeczytałem ostatnio solidną księgę na temat szkolenia dzieci i młodzieży w NZPN. I to jest najważniejsze że jest udostępniony i obowiązuje wszystkie landy i trenerów grup młodzieżowych. Jest to wszystko naprawdę świetnie zorganizowane. Porównując to do tzw: "polskiej myśli szkoleniowej":p i działań PZPN to jest niebo a ziemia. Mam nadzieję że Boniek w niedługim czasie to ogarnie u nas w kraju. I na bazie niemieckiego czy holenderskiego systemu stworzy jakieś wytyczne dla nas. I za kilka lat będzie tego efekt. Bo dzieciaki same na orlikach nie nauczą się grać. EOT Borussia wygra w finale z Bayernem Jeśli do takiego dojdzie... Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 w ostatnich 6 czy tam 7 sezonach bylo zawsze tak samo. LM wygrywa barcelona, albo druzyna ktora ja wyeliminowala w 1/2 finalu. handlujcie z tym. Cytuj
kultywator 2 083 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Pięknie Robert zgwałcił ten nie mający żadnego pomysłu na grę Real. Brawo Robert pokazałeś cebulakom jaki Ty "słaby", bo bramki w reprze nie potrafisz strzelić. Właśnie to jest ciekawe - dlaczego takiemu zawodnikowi nie chce się w reprezentacji za piłką biegać? Cytuj
SzewczykDratewka 202 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Pięknie Robert zgwałcił ten nie mający żadnego pomysłu na grę Real. Brawo Robert pokazałeś cebulakom jaki Ty "słaby", bo bramki w reprze nie potrafisz strzelić. Właśnie to jest ciekawe - dlaczego takiemu zawodnikowi nie chce się w reprezentacji za piłką biegać? nie dostaje przelewów. Cytuj
oczysk 14 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Pięknie Robert zgwałcił ten nie mający żadnego pomysłu na grę Real. Brawo Robert pokazałeś cebulakom jaki Ty "słaby", bo bramki w reprze nie potrafisz strzelić. Właśnie to jest ciekawe - dlaczego takiemu zawodnikowi nie chce się w reprezentacji za piłką biegać? Wyjaśnie ci na prostym przykładzie. Zagraj na szpicy przykładowo w meczu Lech Poznań- Błękitni Mąkolno. W pierwszej połowie z Lechem zagrasz na szpicy , a w drugiej w Mąkolnie na ataku. Zrozumiesz o co chodzi. Piłka nożna to jest GRA ZESPOŁOWA. I uwierz mi Robert czy w reprze czy w klubie biega tyle samo. Cytuj
butch.stein 251 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Gruby strumień ojrosów już płynie gdzie trzeba, żeby wydrukować Barcelonie awans. Czuję to, takie pieniądze się czuje 1 1 Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Lewandowski wreszcie nie potrzebował 3-4 okazji, żeby trafić jednego gola, podobno już mu zaproponowali nowy kontrakt i poszło dementi co do transferu do bayernu z komentarzy na wp.pl: żona budzi mourinho: - wstawaj! już piąta! - co?! znowu lewandowski?! xD 1 Cytuj
Kornolio 1 053 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Właśnie to jest ciekawe - dlaczego takiemu zawodnikowi nie chce się w reprezentacji za piłką biegać? Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 (edytowane) Wyjaśnie ci na prostym przykładzie. Zagraj na szpicy przykładowo w meczu Lech Poznań- Błękitni Mąkolno. W pierwszej połowie z Lechem zagrasz na szpicy , a w drugiej w Mąkolnie na ataku. Zrozumiesz o co chodzi. Piłka nożna to jest GRA ZESPOŁOWA. I uwierz mi Robert czy w reprze czy w klubie biega tyle samo. No już dajmy spokój. Jak ktoś się nie interesuje piłką, to nie zacznie, nie ma sensu tłumaczyć czegokolwiek. Jak ktoś ma swoją drużynę to zawsze po porażce mówi, że się nie chciało piłkarzom biegać. Na forach Realu Madryt teraz też na pewno właśnie to piszą fani, że piłkarzom się nie chciało biegać. Takie to proste, a Mourinho nie umie ich zachęcić! Dziwnym trafem nie widzę ekip, które by nie miały wszystkich faktycznie potrzebnych elementów i wygrywały "chcieniem biegać". Nikomu na świecie się nie chce. Nie, BATE Borysów się nie liczy, u nich też bieganie to tylko jeden z wielu elementów, poza tym np. mają gdzie biegać i za czym. Edytowane 25 kwietnia 2013 przez ogqozo Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 ku.rwa najprosciej jest porownac kto asystuje lewemu w bvb, a kto probuje to robic w kadrze obraniak, murawski i reszta paczki nie sa w 1/20 tak zdolni jak kolesie co biegaja za plecami lewandowskiego w borussi. Cytuj
Gość Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 (edytowane) A wystarczy co weekend włączyć ten zasrany eurosport 2 i zaznajamiać z tym jakiej jakości tryby współpracują ze sobą w takich maszynach jak FCB czy BVB. Później odpalamy mecz naszej repry, wyłączamy go po 5ciu minutach (dla co bardziej odpornych na mdłości po 10ciu), i przestajemy zadawać głupie pytania: "a czemu Lewy taki słaby w kadrze". Edytowane 25 kwietnia 2013 przez Gość Cytuj
SzewczykDratewka 202 Opublikowano 25 kwietnia 2013 Opublikowano 25 kwietnia 2013 spoko ale z takimi ogórkami jak San marino to powinien wbijac po 10 mimo nieudolności reszty, a nie podchodzic do karnego modlac sie aby wreszcie trafic w bramke. Cytuj
Gość Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 No i widać nie zrozumiałeś. Lewandowski powinien minąc samodzielnie 6-7 piłkarzy i strzelić gola, bo tak robi każdy za(pipi)isty piłkarz w starciu z ogórkami. Ten temat był wałkowany już od Euro i widać niektórym się nie znudził jeszcze. Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 W klubie robi się hajs i blichtr - nie w reprezentacji. Żyję 28 wiosen na tym świecie i w tym czasie Polska reprezentacja nic nie osiągnęła. Nadal mam się łudzić czy wierzyć? bitch please. Cytuj
wet_willy 2 163 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 RvN w życiu nie mijał nawet 3 w meczach z ogorkami a był za(pipi)istym napastnikiem ... Go figure Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 racja Tokar.... RvN, Inzaghi, Solskjer, Morientes...na polskie realia Frankowski.... lisy pola karnego Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 No dobra to wszystko jest prawda, to nie jest Messi czy Ronaldo ze minie zwodem 4 i zasadzi okno, ALE jakby zrobic taka kompilacje zmarnowanych sytuacji w kadrze to by calkiem dlugi filmik z tego powstal. Jakos w Borussii potrafi ze spokojem wykonczyc sytuacje sam na sam, nawet w LM ( Malaga czy teraz z Realem), a w kadrze zazwyczaj konczy sie na za(pipi).aniu w bramkarza. Cytuj
Gość Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Yyyy ale chyba nie bierzesz meczu z Realem za idealny przykład skuteczności Roberta? Lewandowski gdyby miewał po 2 setki na mecz, to by nie prowadził w klasyfikacji strzelców w lidze. To nie jest klasyczny wykańczający, on się idealnie wpasowuje w typ napastnika odgrywającego (kapitalnie się zastawia), w grze kombinacyjnej (świetna technika użytkowa, dobre podanie), a ilość bramek jakie zdobywa to pokłosie tego ile dzięki takiej grze (zespołu) miewa okazji w meczu. Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 (edytowane) Mit, że Lewandowski marnuje wyjątkowo wiele okazji, nie jest skuteczny, to kolejna polska bzdurka. Moim zdaniem wywołana także tym, że ludzie nie oglądają w ogóle meczów innych drużyn, ale lubią sobie wyobrażać. W rzeczywistości żaden napastnik nie wykorzystuje każdej ani chociaż połowy sytuacji. W czołowych ligach koleś, który ma dwie sytuacje w meczu i strzela... ktoś taki nie istnieje i tyle. Jeśli wykorzystuje co czwartą, to jest to wynik bardzo dobry, na poziomie Van Persiego i Michu, liderów Premier League. Oczywiście o wiele gorszy od Messiego, z którym tak naprawdę nikogo nie powinno się porównywać, ale wyraźnie lepszy od Cristiano. Każdy, kto sobie czasem puści Real zamiast wyobrażać, wie, że regularność "zawsze gol a czasem trzy" Cristiano bierze się nie tylko z doskonale wybitnie perfekcyjnej gry, ale pomaga też fakt, że koleś oddaje w meczu z 10 strzałów i generalnie co chwila bez względu na sytuację próbuje gola. W tych eliminacjach Portugalia ma dużo łatwiejszą grupę od Polski, a Cristiano miażdży Roberta wynikiem jednego gola, strzelonego w triumfie 2-1 nad Luksemburgiem... Edytowane 26 kwietnia 2013 przez ogqozo Cytuj
Gość Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 (edytowane) Możliwe, że masz rację, nie sprawdzałem statystyk, ALE pomimo, że zgadzam się w kwestii tego, że CR7 oddaje bardzo dużo strzałów, często z w ogóle nieprzygotowanej pozycji i nie wykorzystuje sporo setek, to jednak mam- być może mylne- wrażenie, że Lewandowski pod względem marnowania "więcej niż setek" w widowiskowym stylu (jak np. w pierwszym meczu z Malagą) jest ponad CR7 czy VP. Ze względu na pozycję i sposób gry, częściej staje w oko w oko z bramkarzem, a nie nabija statystyk strzałami z dystansu, więc średnia jest po jego stronie. Nie oszukujmy się. Dla osób postronnych i TV lepszy finał byłby Bayern - Real. No ale bundesliga niedługo wyprzedzi Premiership i Premier-league tak jak to zrobiła niedawno z serie A. Lewandowski graty, zasłużył tzn. dla jakich postronnych i dla jakiej TV? Postronnych w Polsce raczej nie, bo w Borussi gra 3 Polaków, więc nawet pomimo, że finał zapowiada się pojedynek dwóch obojętnych mi zespołów, to właśnie polski pierwiastek działa jak magnes i nie podchodzę do niego jak np. do meczu dwóch zespołów z Anglii czy Włoch. Do tego oba teamy potrafią grać na codzień naprawdę ładną piłkę, czego o Realu powiedzieć nie można. Zakładam, że nawet dla olewających temat futbolu finał z Borussią to spora gratka. Kwestia TV raczej też jest wyjaśniona. Z tą siłą Bundesligii też bym się wstrzymał, ogórek słusznie wyjaśnił jak to wygląda na chwilę obecną, chociaż sporo wskazuje, że stabilność finasowa i zainteresowanie futbolem może Niemiecką ligę w przyszłości usadowić na szczycie (patrz Serie A) Edytowane 26 kwietnia 2013 przez Gość Cytuj
wet_willy 2 163 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Pajgi to ze w twojej druzynie napastnicy nie potrafia dokopac pilki do bramki z 18 metra nie znaczy ze kazdego innego napastnika wypada stawiac obok karlow i wmawiac sobie ze sa zli. Sa druzyny ktore swoja taktyke opieraja na czyms wiecej niz klepanie tiki tiki na 30 metrze swojej polowy Cytuj
Gość Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 (edytowane) Ale możesz mi wytłumaczyć gdzie ja stawiam jakiegoś napastnika obok karłów i próbuje udowodnić, że jest zły w porównaniu do nich, bo chyba coś przeoczyłem w swoim poście? Nigdy nie szydziłem z Lewandowskiego, więc nie wiem o co chodzi jakby. Edytowane 26 kwietnia 2013 przez Gość Cytuj
wet_willy 2 163 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 O to ze jestes goralem Lewy w UK zwlaszcza w MU srednio mi sie widzi zwlaszcza przy tej dyspozycji RvP Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.