Champions League

[Ölschmitz 1 497]

dzisiaj o wynik sie nie martwie tylko o te pie.rdolone kartki.

 

final bez schweiniego? mozna zostac w szatni i wyjsc po 1,5 godziny po srebrne medale.

[wronerro 257]

Emocje trochę opadły czas więc na krótkie podsumowanie. Real znowu zagrał w najważniejszym meczu dobrze 20 minut a później statystował. To jest stały elementy gry Królewskich za kadencji Jose. Ewidentnie pokazuje to, że albo gracze z Madrytu (a przynajmniej część z nich) jest wyprana z ambicji albo mają to gdzieś. Tak czy siak powinny zostać wyciągnięte wobec niektórych graczy konsekwencje i muszą pożegnać się z klubem. Real dwumecz przegrał zasłużenie a 2:0 w rewanżu może jedynie przysłonić bardzo słabą postawę tego zespołu. Największymi problemami Realu Jose to brak umiejętności kreowania ataku pozycyjnego oraz granie jak zlepek indywidualności a nie kolektyw.

Na oddzielny akapit zasługuje za to Howard Webb, który po raz kolejny pokazuje, dlaczego jest uważany za jednego z najgorszych arbitrów na wyspach. Jak arbiter, który "odpoczywa" od najważniejszych spotkań PL zostaje wytypowany do prowadzenia takiego spotkania to nie mam pojęcia. Był najsłabszym aktorem wczorajszego widowiska raz gwiżdżąc błahostki aby po chwili olewać brutalne faule. Z całym szacunkiem dla BVB, ale tego meczu nie powinna skończyć w 11. Czy to by coś zmieniło w postawie Realu? Szczerze wątpię, ale pewne zachowania na boisku trzeba tępić. Zachowania takie jak to (faulu nie ma wg Webba):

https://www.youtube.com/watch?v=GqVQPOuXOQs

 

 

ramos kilkakrotnie zpanczowal Lewego zanim dostal w 80 min kartke.

real tez nie powinien skonczyc meczu w 11.

[MYSZa7 8 897]

Pięknie obili ryj Lewemu wczoraj, a Wy na Ramosa narzekacie pff

[sosnaa 1 205]

ramos pokazał dla niego gdzie dla niego miejsce.

[MYSZa7 8 897]

Wśród Bogów z Madrytu, tak wiem.

[SzewczykDratewka 202]

Wśród Bogów z Madrytu, tak wiem.

jesli masz na mysli ramosa to sie zgadzam. tam jest jego miejscie

[Kymel 786]

Biedny Robercik. Wszyscy go bili. Pewnie mało istotny jest fakt, że to on pierwszy zaatakował z łokcia Ramosa a Webb nie zareagował. Przez cały mecz wymieniali sobie razy, ale to Ramos powinien wylecieć. Dobre sobie

[Gość]

Heynckess na wszelki wypadek ogłosił, że Barcelona nadal jest najepszym zespołem świata. Miło się czyta, ale i tak wiadomo, że Niemcy są nie tyle, że faworytami do awansu, co zwyczajnie do wygranej w tym meczu. Trudno brać takie słowa za poważne, tak jak słowa Tito o tym, że Pique rozgrywa "znakomity" sezon, pomimo tego, że zwykle jest najgorszym środkowym obrońcą w zespole. Dzisiaj nie wystąpi jeden z dwóch filarów Barcelony, a Xavi, Iniesta i właściwie każdy inny zawodnik jest bez formy, więc ja bym bardzo prosił chociaż o godne pożegnanie, bez błazenady i oddania pola Bayernowi. To tak na zdrowy rozsądek. Jako kibic błagam o tytuł w jutrzejszych gazetach "I stał się cud!".

Edytowane 1 Maja 2013 przez Gość

[ogqozo 6 500]

Wczoraj mieliśmy kolejny już pokaz tego, że ekipa, która prowadzi wyraźnie po pierwszym meczu, często ma spore problemy z ogarnięciem się na drugi. Motywacja przy świadomości prowadzenia 4-0 musi być niezwykle trudna. Barcelona powinna chyba pójść w ślady Realu, czyli uśpić czujność w trakcie meczu, po czym zacząć atakować na kwadrans przed końcem, gdy rywale już nie będą w stanie się przełączyć na wyższy bieg. Potem wystarczy pięć razy podać Messiemu i jest awans... hm... no nie, tak naprawdę nie da się nic powiedzieć o tym meczu.

[SzewczykDratewka 202]

Heynckess na wszelki wypadek ogłosił, że Barcelona nadal jest najepszym zespołem świata. Miło się czyta, ale i tak wiadomo, że Niemcy są nie tyle, że faworytami do awansu, co zwyczajnie do wygranej w tym meczu. Trudno brać takie słowa za poważne, tak jak słowa Tito o tym, że Pique rozgrywa "znakomity" sezon, pomimo tego, że zwykle jest najgorszym środkowym obrońcą w zespole. Dzisiaj nie wystąpi jeden z dwóch filarów Barcelony, a Xavi, Iniesta i właściwie każdy inny zawodnik jest bez formy, więc ja bym bardzo prosił chociaż o godne pożegnanie, bez błazenady i oddania pola Bayernowi. To tak na zdrowy rozsądek. Jako kibic błagam o tytuł w jutrzejszych gazetach "I stał się cud!".

(pipi)owy Real prawie wywalil bvb to Barcelona ( mistrz Hiszpanii) też da rade postraszyć Bayern

[Gość]

Szewczyk- Real mimo wszystko ma kilka opcji w każdym meczu i ewentualny słaby występ CR7 nie oznacza z automatu słabego występu Realu. To, że Barca wygrała w takiej formie już pół roku temu ligę jest tak napawający moje serduszko radością, że japa mi się cieszy od wczoraj, kiedy Jose przypomniał sobie, że tylko frajer stawia wszystko na jedną, tak niepewną kartę jaką jest LM. Nie wiem jak on to zrobił, ale przegrał ze słabszą (co było widać w bezpośrednich spotkaniach) drużyną ligę, rozmamłał swój zespół i nadal chce go osłabiać swoim pobytem. 

[Niewidoczny 334]

Messi na ławce - pa pa finale

[Ader 383]

Ale to,że w finale zagra borussia z bayernem to już w zeszłym tygodniu wszyscy wiedzieli

[ofsajd 1 096]

szprota zaczyna na ławce, będzie szybki i gładki w(pipi).

[Gość]

A może Tito ma plan? <pyta nieśmiało>

[ogqozo 6 500]

Szewczyk- Real mimo wszystko ma kilka opcji w każdym meczu i ewentualny słaby występ CR7 nie oznacza z automatu słabego występu Realu. 

 

No... raczej ten sezon świadczy o czymś zupełnie przeciwnym. Przypominam sobie dwa wygrane mecze "bez Ronaldo", 3-2 z Valladolid i 2-1 z Barcą, a tak poza tym, no to tak, wygrana dzięki Ronaldo albo niewygrana wskutek zatrzymania Ronaldo.

[MYSZa7 8 897]

ostatni mecz z Atletico był bez Ronaldo

[ogqozo 6 500]

No tak. I to był wyrównany mecz. Swoją drogą Morata na jego pozycji znowu był najlepszy wśród graczy Realu, więc to nie jest taka wielka strata, jak by się wydawało. Za to Barcelona wygrywała w lidze 3-0 czy 5-0 bez Messiego. Jednak w takich momentach jak te mecze z niemieckimi ekipami widać, w jak wielkim stopniu na codzień polegają na nich w ofensywie.

Edytowane 1 Maja 2013 przez ogqozo

[Gość]

 

Szewczyk- Real mimo wszystko ma kilka opcji w każdym meczu i ewentualny słaby występ CR7 nie oznacza z automatu słabego występu Realu. 

 

No... raczej ten sezon świadczy o czymś zupełnie przeciwnym. Przypominam sobie dwa wygrane mecze "bez Ronaldo", 3-2 z Valladolid i 2-1 z Barcą, a tak poza tym, no to tak, wygrana dzięki Ronaldo albo niewygrana wskutek zatrzymania Ronaldo.

 

No właśnie choćby ta wygrana z Barcą sporo mówi o tym jak silną ekipą w porównaniu do Katalończyków dysponuje Real w tym sezonie. To ostatnie twierdzenie to tak trochę na zasadzie, że Ronaldo zawsze jest za(pipi)isty, ale czasami komuś udaje się mu go powstrzymać ?

[ofsajd 1 096]

po zawodach D:

[SzewczykDratewka 202]

Messi nie wejdzie. Po meczu beda sie tlumaczyc ze przegrali z powodu braku Messiego

[Ader 383]

Żal patrzeć ;(

[Pawlo 86]

Żal patrzeć ;(

Wprost przeciwnie xD

[ogqozo 6 500]

Pique pozazdrościł Ramosowi wykończenia pod poprzeczkę. Do tej pory grał dobrze... ogólnie sam w sobie mecz nie był taki zły ze strony Barcy, no ale Bayern na totalnym luziku prowadzi 2-0.

[sosnaa 1 205]

leżącego się nie kopie :-(

 

 

 

 

Brawo pike !

za kare dziś nie poruchasz

 

(pipi)a

 

 

dali by już sobie spokój %-)