Skocz do zawartości

Champions League


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 22,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Jak ktoś śledzi piłkę to nie jest w szoku. Atletico i Dortmund to silne ekipy, no pora z tym żyć, póki Klopp i Simeone żyją tak będzie... przynajmniej tak sądzę.

.

Ja śledzę i jestem w szoku. Takie Atletico: waleczne, ale przegrywające mecze z największymi u siebie w lidze. Doceniam ich zaangażowanie, ale zawsze widać było sporą różnice. Zresztą widać ją nadal...oprócz wczorajszego spotkania.

 

W tym momencie najsłabszy jest Real. Najgorsza forma i najgorszy trener.

Opublikowano

 

Jak ktoś śledzi piłkę to nie jest w szoku. Atletico i Dortmund to silne ekipy, no pora z tym żyć, póki Klopp i Simeone żyją tak będzie... przynajmniej tak sądzę.

.

Ja śledzę i jestem w szoku. Takie Atletico: waleczne, ale przegrywające mecze z największymi u siebie w lidze. Doceniam ich zaangażowanie, ale zawsze widać było sporą różnice. Zresztą widać ją nadal...oprócz wczorajszego spotkania.

????w innym swiecie zyjesz? lider swojej ligi, barca z nimi meczu w tym roku nie wygrala w jakichkolwiek rozgrywkach, real wywiozl tylko remis z ich boiska. To ze sa tak wysoko przy finiszu rozgrywek to nie fart i szok tylko wielka tytaniczna praca zespolu i trenera. To nie jeden idealny mecz wczoraj - to kapitalny caly sezon

Opublikowano

Widziałem ich w wielu konfrontacjach z bogatsza dwójką i zawsze widać było różnice. Nadrabiali walecznością, w końcówkach ledwo zipiąc. Są pierwsi, co jest dla mnie zaskoczeniem. Zauwaź: taki Real leje średniaków swobodnie i wysoko, Atl wygrywa, ale musi sie przykładać. W takiej sytuacji łatwo zgubić punkty- w 1 czy 2 meczach, bo tyle tam wystarczy (zbyt rozwarstwiona liga). I zazwyczaj gubili.

Opublikowano (edytowane)

Kurde,ja jako casualowy fan pilki noznej nie moge tego ogarnac.Znam na pamiec sporo jedenstek wielu popularnych ekip,wiem kto gdzie gra na jakiej pozycji itp

Patrze na ten sklad Atletico i nie moge uwierzyc,ze niby tak przecietni gracze sa liderem La liga i przeszli do 1/4 finalu.

Ja mialbym problem wymienic 5 pilkarzy z tej ekipy.Oni chyba graja bez zadnej presji,dlatego tak im idzie.

Bardziej ich pamietam jako kandydatow do wygrania UEFA a nie LM.

Edytowane przez KarolFanbojSony
Opublikowano

Liga, oprócz wielkiego trio, na tyle słaba, że punkty gubi sie tylko przypadkiem, przez zlekceważenie.

 

Atl jest drużyną, mają świetnego trenera i nikogo nie lekceważą. I w tym sezonie mają też Coste, który strzela ostro.

 

Ale i tak mam przeczucie, że mistrzostwa nie zdobędą, choć trzymam za nich kciuki.

 

Swoją drogą skąd ten polew z Barcelony? Przegrać na tym etapie rywalizacji jednym golem, faktycznie blamaż. Stwlrzyli też fajne sytuacje, niektóre aż cud, że nie wpadły.

Opublikowano

I coś mi mówi, że kilku z nich poznasz wybornie, bo trafià do popularnych jedenastek. Costa juz na celowniku możnych...swoją drogą straszne chamiski, kiedyś napluł w dłoń i wytarł w (not sure) Ramosa. §wietny CF, ale kawał kuta.sa

Opublikowano (edytowane)

Atletico jest bardzo dobre od dłuższego czasu. Ten sezon to kolejny skok naprzód. Rok temu lali Chelsea itp., ale jeszcze nie Barcę i Real. Teraz mogą każdego. Trudno skomentować, ile są warci poszczególni piłkarze. Dla innych klubów - może niewiele. Rok temu czy dwa, przypisywano wielkość Falcao, Diego Costa jedynie go wspierał. Tak naprawdę Falcao tylko wykańczał akcje, co było przydatne, a przede wszystkim zwracało uwagę niedzielnych widzów, ale miało też wady. Falcao odszedł - grał dobrze w Monaco na początku, potem beznadziejnie, potem kontuzja, a geniuszem stał się Diego Costa. Mourinho bez jaj chce za niego dać każdą kasę, no, powiedzmy, w okolicach 60 mln euro. Ale Atletico właśnie zagrało najlepszy mecz w sezonie, zwłaszcza mam na myśli fenomenalne 15 minut otwarcia, gdy mogli prowadzić i 4-0 z Barcą - bez Costy.

 

 

To jest futbol, wartość drużyny nie wynika jednoznacznie z sumy talentów piłkarzy. Pewne prawidła są oczywiste - dopasowanie piłkarzy na pozycję, aż do bardziej skomplikowanych. Real też przecież nie kończy na tym, że nakupi za miliard piłkarzy, jeszcze ktoś tam kombinuje, jak mają grać. Atletico kombinuje lepiej. Bez tego, w innym klubie, ci sami piłkarze pewnie tak przydatni nie będą. Ale dla Atletico są warci wiele milionów.

 

Atletico w pewnym sensie ma "lepiej", niż Dortmund. Ma doświadczonych piłkarzy, z karierami w innych klubach, których nikt wielki nie chce. Więc za bardzo ich nie rozkupią. Jest przekonanie - może słuszne - że robić "dobrą robotę" w stylu Atletico może każdy, nie trzeba na to wydawać tyle pieniędzy. Nie słychać, by ktokolwiek rzucał miliony za Tiago i Gabiego (zdecydowanie najważniejsi piłkarze jeśli chodzi o przyczyny sukcesu Atletico... ale przecież starzy, mieli już tyle klubów wcześniej, nikt nie uwierzy, że w innym klubie się na coś przydadzą), Filipe Luisa, Godina, Mirandę itp. Grają fantastycznie, ale trudno uwierzyć, że mogliby grać fantastycznie w innym klubie.

 

Atleti ma utalentowaną młodzież, ale w sumie to za czasów Simeone nawet nią nie gra. Klopp musiał, bo nie miał kasy na graczy już mających renomę. Ale przy średnim budżecie i chęci wygrywania z najlepszymi od razu, bierze się odrzuty, jak Atleti. Gra z młodych głównie Koke i dla mnie on jest głównym kandydatem do wielkiego transferu. Z kolei Javi Manquillo, Oliver Torres czy Leo Baptistao za wiele szans nie dostają. Co ciekawsze, nie wypaliły także główne transfery lata, świetni piłkarze, Alderweireld i Guilavogui. Belg gra zresztą dobrze, jak dostanie szansę, ale nie bywa to za częste, a Francuz przez pół roku szansy za bardzo nie dostał. Czasami gra Villa, choć przy pełnym zdrowiu raczej nie wyjdzie w jedenastce. Innymi słowy, Atletico na ten sezon praktycznie nikogo nie kupiło. A gra. Fenomen w porównaniu do całej reszty silnych ekip.

 

Atletico, w skrócie mówiąc, podważa pewne aksjomaty dotyczącego tego, co przynosi sukces w futbolu. Ich gwiazdą jest Diego Simeone i patrząc na to, ile się płaci pojedynczym pilkarzom, nie tak przecież ważnym dla wyniku, wydaje mi się, że rynkowo sprawiedliwy byłby transfer Simeone do jakiegoś giganta za co najmniej 300 mln euro i gaża na poziomie 50 mln rocznie.

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 1
Opublikowano

final Bayern Atleti ? :)

 

Na to wygląda.

 

Olszman, szykuj wódę i golonkę.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...