Skocz do zawartości

Champions League


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

A, okej. Czyli napisałeś to co ja i dodales czerwoną kartkę, która sędzia mógł pokazac, ale nie musiał.

 

 

KRADZIEZ

 

 

Moze po prostu napisz, ze nie lubisz Barcy i kiedy faktycznie sedziowie jej pomagaja, to jestes jednym z pierwszych, ktorzy tu przybiegaja i gledza o oszustwach.

Edytowane przez Ludwes
  • Odpowiedzi 22,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Oszustwo, to oszustwo. Jak będzie Roma oszukiwać, to przybiegnę, jak Porto będzie oszukiwać, to przybiegnę. Wały są ewidentne i to właśnie one zabijają ducha futbolu, a nie powtórki wideo. Jeśli one funkcjonowałyby w tamtym meczu, to teraz to frajerskie PSG byłoby w ćwierćfinale. 

Opublikowano

I co z tego ile PSG dało sobie bramek wbić? To nagle powoduje, że mamy olać ewidentną ślepotę arbitra? Przypominam, że w dwumeczu było 6:5 a taki sam poziom jak PSG zaprezentowała Barcelona w pierwszym spotkaniu.

Jakby sędzia podyktował karnego za faul na Marianie to byłoby 6:6 i awans PSG. Dodatkowo ten karny byłby przy stanie 3:1 dla Barcelony. Czy ktoś z was wierzy, że dokonaliby takiego zrywu jak ten, który miał miejsce przy wyniku 3:2?

Opublikowano

Przejrzałem posty chwilę po zakończeniu meczu, lub w czasie jego trwania, i najczęściej pojawiało się, że beka z podyktowanych karnych. Teraz mamy gadkę o niepodyktowany karny dla PSG i czerwo dla Neymara. A, no i jeszcze gdybanie, że gdyby PSG dostało karnego, to by przeszło, bo Barca by się już prawdopodobnie nie podniosła i karny = bramka, jak można wywnioskować z postu wyżej.

 

Serio, przeglądając internet wszędzie czytam o kradzieży, największym oszustwie od czasu dwumeczu z Chelsea w 2009. Mógłbym w to uwierzyć, ale oglądałem mecz i wiem, że tak nie było. Były kontrowersje, ok, ale nie ewidentny wałek. No daj spokój, Rozi.

  • Plusik 1
Opublikowano

No raczej chodzi o to, że chyba wszystkie błędy i kontrowersje były na korzyść Barcelony. Zwykle jak sędzia myli się / rozstrzyga skrajne decyzje w obie strony, to takiej wielkiej afery nie ma (patrz: np. ostatnie el clasico). Do tego sam dwumecz ostatecznie okazał się tak ultra tight, że nawet ostatnia minuta doliczonego czasu miała znaczenie. Plus wszyscy wiedzą, że UEFIE jest na rękę, żeby Barcelona i Real grały jak najdłużej w LM, podobnie jak na rękę jest im cały ten medialny szum wokół wielkiej Barcelony odrabiającej wynik 0:4, więc siłą rzeczy dla wielu ludzi to wygląda trochę podejrzanie. :P

 

PSG trochę się oczywiście sfrajerzyło, ale tak naprawdę zrobili to, co mieli zrobić: strzelili bramkę. Przy 3:1 nawet zawodnicy Barcelony już nie wierzyli w odrobienie strat i przez długi okres czasu tylko wpadali w pole karne, żeby się położyć, pokazywali fochy i brzydko faulowali. A że skończyło się to tak, jak się skończyło, to już jest jakiś kosmiczny zbieg wielu okoliczności.

Opublikowano

Zenujace sedziowanie na korzysc barcelony ale jeszcze bardziej zenujace jest odpasc wygrywajac 4:0 w pierwszym meczu.

 

Na chu.j drazyc panowie?

Opublikowano

Kogo dzisiaj okradnie sędzia? Głowy będą zwłaszcza zwrócone na Leicester. Jak wiadomo, mistrzowie Anglii co prawda grali 100x gorzej od Sevilli, ale w miarę meczu się rozkręcili i spotkanie było bardziej wyrównane. Po zwolnieniu Ranieriego wygrali zaś oba spotkania w lidze. Dziś wystarczy im wygrać 1-0.

 

W meczach tych błysnęli nieco Mahrez i Vardy, ale na świetne wzmocnienie wygląda coraz bardziej Wilfred Ndidi. 20-letni Nigeryjczyk jest niesamowicie dobry w zabieraniu piłki, o czym przekonał się choćby Liverpool. Wygląda jak młody N'Golo Kante! Prawie. Bez wątpienia najbardziej wart uwagi piłkarz Leicester. No i oczywiście Kaspar Schmeichel - jeśli Leicester kiedykolwiek coś wygrał, to dzięki Schmeichelowi, więc i dziś powinien mieć ważną robotę.

 

Sevilla od czasu ostatniego meczu jak zawsze: w każdym meczu to rywal atakował więcej, ale zdobyła 5 punktów. Powinna czuć się dobrze z obowiązkiem utrzymania remisu. Ich dotychczasowe mecze na wyjeździe w LM: 0-0, 1-0, 0-0.

 

 

 

Ale to i tak większe emocje niż w Juve, które wygrało 2-0 i wydaje mi się 128 razy większym pewniakiem, niż było PSG.

Opublikowano

A nowy trener Leicester, Craig Shakespear, na pytanie czy mogą wygrać LM odpowiedział ostatnio: "Why not?". Beka by była ogromna jakby wygrali.

Opublikowano

Ależ ten Leicester walczy, no i było blisko kolejnych goli. Ten rajd Vardy'ego pod koniec, no kurna z długiej lagi bramkarza prawie gol, taktycznie nie zakłada się, że jeden koleś tak wyciągnie.

 

Wreszcie grają jak za Ranieriego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...