Skocz do zawartości

Champions League


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 22,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ale zamknij już mordę, bo mnie zaczynasz wkurwiać tymi docinkami.

Opublikowano

Ale zamknij już mordę, bo mnie zaczynasz wkurwiać tymi docinkami.

komentuje fart legii i stan murawy, a ty widzisz docinki GRUBYMI nicmi szyte

Opublikowano (edytowane)

Przed meczem: "Astana trudny rywal jak na polskie warunki, od paru lat nie przegrała u siebie, nawet Atletico grając u nich wyglądało beznadziejnie, nie ma powodu by Legia była faworytem"

 

Po meczu: "jak to tak grać, przecie to tylko Kazachstan nie Real Madryt z którym Legia jest na równi, kompromitacja"

 

Jak zawsze. Rok temu też eliminacje nie przynosiły pochwał Legii, ale rywale przynajmniej słabsi byli. Ech, gdyby można było w eliminacjach trafiać tylko na Real...

 

 

 

Dzisiaj też jednak pierwszy mecz na poziomie prawdziwej Ligi Mistrzów - od czasów reformy mamy w eliminacjach zawsze kilka spotkań na poziomie wyższym, niż wiele meczów grupowych. Oczywiście mówię o Nicea-Ajax.

 

Dwa zespoły mające za sobą dobry pokaz, Nicea była na podium ligi, Ajax był w finale EL. Mimo to się nie wyprzedały! Nicea zachowała skład, podpisując nowy kontrakt także z Mario Balotellim. Ajax oddał z ważnych tylko Klaasena. Jeśli nic innego, zawsze można uznać to za okazję do zobaczenia talentów, które już jutro w twoim klubie: Seri, Sarr, Koziello, Davinson Sanchez, De Ligt, Dolberg, Younes itd. Zagrać dla Nicei ma też Bassem Srarfi, posiadacz jednej z najlepszych fryzur w futbolu.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Szkoda, że nie skupili się na utrzymaniu tego 2:1, całkiem niezły wynik to był. No ale Kazachstan to trzeba atakować... Ten Hlousek przy ostatniej bramce to chyba nawet do połowy nie zdążył się wrócić. No i kiedy w końcu pozbędą się tego klauna na bramce?

Opublikowano

malarz im wczoraj mecz uratowal, zreszta nie rozumiem narzekania na niego i tych nagrod i wyroznien ze to najbardziej przereklamowany pilkarz ekstraklasy, nie jest to poziom muchy czy kuciaka ale imo mega bardzo solidny jak na ekstraklasowe warunki

Opublikowano

Tylko pytanie, po co Legia w LM? Po co pchać świnie poza chlew? Nie prezentują takiego poziomu, żeby grać w LM, a taka Astana może zaskoczyć, choćby ze względu na ten specyficzny atut własnego boiska.

Opublikowano

Wiadomo ze legia tam nie pasuje bo co oni soba reprezentuja, ale z czydto finansowego punktu jednak lepiej dostac baty w grupie LM niz w lidze europy. A najlepiej to juz jakos cudem zajac te 3 miemsce w grupie LM i odpasc zeby potem juz walczyc o jakis sportowy wynik w le.

Choc oczywiscie to tylko teoria w praktyce u legii to wyglada tak ze malpy nazywajace siebie kibicami cos odje.bia i z zarobku legii pozostaje tylko rzadka brazowa plama.

Edit : xD

Opublikowano

No tak, po co Legia w lidze Mistrzów skoro zajęła rok temu tylko trzecie miejsce w grupie LM za Realem i Borusią, a przed Sportingiem Lizbona. Lepiej niech zagra Astana, która w tym czasie zajęła ostatnie miejsce w LE za APOELem Nikozja, Olympiakosem i Young Boys Berno. Dwa remisy i wygrana u siebie, na wyjeździe wszystko w pizdę 4:1, 2:1, 3:0. No, ale u siebie mogą namieszać, niech grają w LM xdd

Opublikowano

Tylko pytanie, po co Legia w LM? Po co pchać świnie poza chlew? Nie prezentują takiego poziomu, żeby grać w LM, a taka Astana może zaskoczyć, choćby ze względu na ten specyficzny atut własnego boiska.

w zeszlym roku jednak legia sie zaznaczyla, historyczne porazki, ilosc goli w meczu, remis z realem, wyjscie z grupy z trzeciego, chlew na trybunach - zostali zapamietani, pomimo tego, ze eliminacje to tez byla droga przez meke i po losowaniu grup kazdy byl pewny szesciu wpier.doli

Opublikowano

Ficus pieknie podsumowal, mozna zamykac.

Tyle ze jednak nie ma co porownywac tamtych eliminacji do tych. Przeciez gdyby nie zmiana trenera w ostatniej chwili to strach pomyslec co to by bylo w grupie lm.

Gość ragus
Opublikowano (edytowane)

Był wywiad, nie pamiętam czy z bogusiem czy z tym drugim, że gdyby nie hajs z LM, to legia w tamtym roku musiałaby się srogo zapożyczać w instytucjach bankowych. A tak to wyszli na zero.

 

Więc właśnie np. po to jest Legii LM.

Edytowane przez ragus
Opublikowano (edytowane)

 

 

zostali zapamietani, pomimo tego, ze eliminacje to tez byla droga przez meke i po losowaniu grup kazdy byl pewny szesciu wpier.doli

 

 

Każdy jak każdy. 

 

 

Na Weszło już kolejny tekst o tym, że Astana nie ma największych gwiazd świata w składzie, ten to tylko w Kazachstanie grał, ten to w Rosji, w Turcji jakiejś lol, a nie w Anglii, wszystko to mówi jaki cienki - więc jak widać jest drużyną wyraźnie słabszą od Legii i porażka to wielka sensacjone, wstyd, hańba, nie wracajcie itp. Aż musiałem dwa razy sprawdzić, kto gra w Legii. No w sumie pięciu kolesi odeszło z Barcelony, żeby móc grać w Legii, fakt. Pozostali z PSG. Ależ ludzie potrafią daleko zostawić wszelki rozsądek, gdy trzeba jak co roku być rozczarowanym. 

 

Gdzie nie zajrzę obalanie czegoś, czego nikt nie mówi, że Astana to jakaś potęga. No potęgą nie jest, ale może być silniejsza od Legii, od tego są mecze, a jeśli bycie mistrzem Kazachstanu nic nie znaczy, to nie wiem, co ma znaczyć bycie mistrzem Polski. No tyle że się jest najlepszym w Polsce, a z innymi krajami różnie to wypada.

 

I ten zaje'bisty język, wiecznie te wtręty "no jak drużyna przyzwyczajona do bojów z Realem" itp. Zagrali z Realem raz na 20 lat, w rozgrywkach tak specjalnie skonstruowanych, by czasem Real pograł z ogórami, czy to będzie w tym roku akurat mistrz Słowacji, Kazachstanu czy Polski. I już takie teksty jak u turysty który raz pojechał na weekend do Paryża, zobaczył dwie ulice i już go schabowy oburza, bo u nas we Francji to ja się przyzwyczaiłem do pewnych standardów robaku.

 

Co roku mnie to lekko zadziwia, jak tacy mądrzy ludzie są zawsze rozczarowani. Na zdrowy rozsądek to sens ma być rozczarowanym przez 50% czasu, jak jest poniżej średniej, a jak jest powyżej średniej to nie. Jeśli zawsze jest źle, to brzmi jak dowód, że to oczekiwania są nieracjonalne. No, tak by można pomyśleć.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

co roku Cię to zadziwia, a Legia gra w Europie od jakis 5 lat non stop. 
Moze nie jest przyzwyczajona do bojów z realem, ale z dobrymi europejskimi druzynami juz tak.

Opublikowano (edytowane)

No Astana też gra w Europie. Taki sam sens jak wskazywanie, że gracze tam nie przyszli z wielkich klubów zachodnich.

 

Konkretna rzecz o której mówimy to eliminacje Ligi Mistrzów, a te Legia przeszła raz w ciągu ostatnich 20 lat - gdy miała do pokonania mistrzów Słowacji i Irlandii, czyli lig niżej notowanych, niż kazachska (pomijam już argumenty subiektywne typu co to za drużyna, ale już z samą argumentacją typu "hehe to tylko z jakiejś ligi co jej nie znam"). Innymi słowy: Legia gra o najlepszy swój wynik w tych rozgrywkach w tym stuleciu.  

 

A narracja jest taka, że Legia jest Goliatem, "bo gra w Europie", a Astana Dawidem, 'bo piłkarzy nie znam ze słyszenia". Tyle że Astana też gra w Europie parę lat, mimo że ledwo ją założyli i dopiero się rozkręca, a człowiek na ulicy w Kazachstanie też raczej nie wymieniłby klubów, w których grał Dąbrowski czy inny Malarz.

 

 

(Kanabis ty skończyłeś podstawówkę? Z ciekawości pytam.

 

Czego nie rozumiem - napisałem wyraźnie po polsku, tego że można się uważać za mądrego człowieka pisząc takie wewnętrznie sprzeczne bzdury. Jedyny "argument" konkretny nadal tu brzmi tak, że grali "z drużyną z ligi kazachskiej". Tyle że z kolei Astana grała "z drużyną z ligi polskiej", no i nie wiadomo jak to ma wskazywać że grali z jakimś potentatem. Jak można w ogóle myśleć, że pisząc, że Astana jest z ligi kazachskiej coś się udowodniło jak Einstein.

 

A narracja wygląda dokładnie tak jak to co robisz, czyli biegunka przypominania, jak to Legia gra poniżej swojego stanu, przy czym zero konkretnych, niezaprzeczających sobie stwierdzeń, skąd to założenie o jej stanie. Bo padające teskty o graniu w nieznanej ludziom z ulicy lidze, czy też o braku gwiazd europejskich, pasują do niej dokładnie tak samo, jak do Astany, czyli w 100%. Może istnieją jakieś inne, tylko jakoś nikt ich nie podaje słowami mającymi jakiś choćby wstępny sens).

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Czyli wedlug ciebie porazka 3:1 z druzyna ligi kazachskiej to dobry wynik. Ok rozumiemy juz tak nie przezywaj.

 

Skoro juz sugerujesz sie notowaniami wedlug rankingu uefa Legia jest traktowana na miejscu 52 astana na 79 wiec legia byla faworytem wiec skoncz pier.dolic i pisac przekolorowane farmazony bo do ajaxu czy porto nikt z psg czy realu tez nie przeszedl a to zupelnie inny poziom niz astana czy legia.

Edytowane przez kanabis
Opublikowano

Szkoda, że nie skupili się na utrzymaniu tego 2:1, całkiem niezły wynik to był. No ale Kazachstan to trzeba atakować... Ten Hlousek przy ostatniej bramce to chyba nawet do połowy nie zdążył się wrócić. No i kiedy w końcu pozbędą się tego klauna na bramce?

Utrzymanie porazki to jest dobry wynik? Ludzie przeczytajcie sobie jakies ksiazki z podstawowki bo klepiecie takie smutki jak polacy z 1890 roku gdzie panowal w 90% analfabetyzm.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...