Opublikowano 10 kwietnia 20195 l Trochę się jaram dzisiejszymi meczami. Bardzo estetyczne pary. United musisz
Opublikowano 10 kwietnia 20195 l Dawno Holandia nie była tak podekscytowana, jak dziś. A zwłaszcza jej stolica. Na ulicach Amsterdamu i okolic dzieci w koszulkach Ajaxu biegają z piłką. Ludzie czują potrzebę wyjść pokopać nawet po północy. Piłki latają po trawnikach, gdy jedzie się do sklepu. Ten Ajax zrobił już hype na futbol, jakiego dawno nie było, po nieobecności na Euro i na Mundialu, kompletnie szokującej dla kraju wielokrotnych medalistów. W ciągu kilku tygodni, Ajax pokonał 4-1 Real, gdzie Duszan Tadić demolował Królewskich jakby Zidane wyszedł na stadion Śląska Wrocław. Potem, w ten weekend, klub wskoczył na pierwsze miejsce w tabeli Eredivisie, po raz pierwszy od kilku lat. Ajax znowu ma największe gwiazdy w kraju - De Jong, De Ligt i Neres zapewniają miliardy przychodu z transferów, prezentujący klasyczny typ piłkarza szkółki holenderskiej, urodzonego, by rozgrywać; a Tadić i Hakim Ziyech brylują na boiskach. A teraz przyjeżdża Juve. Niestety, Juventus Allegrego ma zupełnie inną tendencję, niż obecny Real, i kompletnie wydaje się niepodatny na przegrywanie meczów, których można nie przegrać. Scudetto zmienili w trofeum symboliczne, a w Lidze Mistrzów naprawdę trzeba się postarać, by ich zarąbać na amen. Niczym zombiaki w RE2, mogą wydawać się ospali, ale zanim nie wpakujesz im całej serii kulek w łeb i nie upewnisz się, że głowa eksploduje, to będą cię w(pipi)iać. Real wygrał 3-0, by potem w rewanżu drżeć do ostatniej sekundy. Atletico wygrało 2-0, by odpaść. Dzisiaj Ajax będzie musiał pokazać zupełnie nowy poziom, by Krysztiano i Allegri choćby się spocili przed rewanżem. Stać ich na granie lepiej, niż Juventus. Ale czy stać na wygraną? Manchester United zdążył już zrobić wszystko w tym sezonie. Teraz chyba stanęło na tym, że są po prostu nieźli - za dużo meczów bez błysku ostatnio, by ciągnąć tę bajeczkę o geniuszu Solskjaera. Nadal kontuzjowane jest pół składu. Ale po najbardziej dramatycznym meczu, nie przesadzajmy, w historii świata, nie da się już im niczego odmówić. Zwłaszcza, że Barcelona od kilku lat ma swój własny problem typu Guardiola i już od ponad 3 lat nie wygrała meczu na wyjeździe. W fazie pucharowej ich mecze wyjazdowe to kolejno: 0-2 z Atleti, 0-4 z PSG, 0-3 z Juve, 1-1 z Chelsea, 0-3 z Romą i 0-0 z Lyonem. Po tym wszystkim, będę aż zdziwiony, jeśli dzisiaj piąty najlepszy piłkarz świata coś pokaże, a Barcelona wyciągnie dobry wynik. To by było aż za nudne. Klub jeszcze nigdy nie wygrał na Old Trafford. Edytowane 10 kwietnia 20195 l przez ogqozo
Opublikowano 10 kwietnia 20195 l A ja liczę na młodzież Ajaxu i wygraną Barcelony . Dwa ekrany gotowe , piwo i orzeszki również więc tylko odliczać do gwizdka .
Opublikowano 10 kwietnia 20195 l Ja (pipi)e do takiej akcji potrzebny var ? Sędzia linowy chyba okulary potrzebuje
Opublikowano 10 kwietnia 20195 l Lepsze celowniki i dwójka z przodu by była, a tak to mi zaraz serducho siądzie
Opublikowano 10 kwietnia 20195 l Eh trochę szkoda bo samo Juve gra padake i Ronaldo chyba sam przeciągnie to beznadziejne Juve dalej.
Opublikowano 10 kwietnia 20195 l Rashford znowu Rashford :dynia: Edytowane 10 kwietnia 20195 l przez Kosmos
Opublikowano 10 kwietnia 20195 l Catenaccio. U siebie się otworzą to dostaną trójeczkę Edytowane 10 kwietnia 20195 l przez Yakubu
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.