Champions League

[krzysiek923 1 604]

No wyniki mówią same za siebie, byłem sceptyczny, ale faktycznie wygląda to na zmianę na lepsze. Z pełnym optymizmem poczekam do kolejnej edycji, ale jest obiecująco.

[KrYcHu_89 2 242]

A dzisiaj jeszcze Wojtuś w brameczce mam nadzieję :). 

 

--

Podobno jednak nie i wyjdzie Pena  no szkoda 

[Bartg 5 443]

Zaraz się okaże, że Szczęsny wrócił z emerytury, żeby zagrać 4 mecze w pucharze Króla 

[KrYcHu_89 2 242]

18 minut temu, Bartg napisał(a):

Zaraz się okaże, że Szczęsny wrócił z emerytury, żeby zagrać 4 mecze w pucharze Króla 

To teraz już wiadomo, dlaczego był krytyczny 

 

[HenrykIggO 257]

Czy ja dobrze widzę… Dudek ma czelność krytykować transfer Szczęsnego do Barcelony?

Przecież chłop zagrał 2 mecze w 4 lata w Realu Madryt xD Co daje JEDEN mecz na dwa lata xD

[ogqozo 6 541]

Niektórzy za to jęczą, że przecież "24 ekipy awansują, więc nie ma stawki, nie ma ryzyka odpadnięcia". Ale ich nie czaję. Stawki w grupach generalnie nie ma w tym sensie, żeby randomowo dosłownie każdy odpadał, ekipy w kryzysie mogą odpaść, tak jak teraz. Real Madryt nigdy w historii nie odpadł w grupie. Bayern - ponad 20 lat temu (fakt że dziwne to było, ogólnie w lidze byli nadal nieźli, a tu w grupie masakra i 2 punkty). Man City - od kiedy wyszli na prostą nigdy, już kilkanaście lat z rzędu. Ogólnie potentaci nie odpadają w grupie, zresztą czemu by mieli. Nie wiem, niektórzy w necie to chyba by chcieli żeby mecze rozstrzygano rzutem monetą, bo "daje szansę mniejszym klubom".

 

 

Jak dla mnie wspólna tabela wygląda ciekawiej - zamiast abstrakcyjnego "są w grupie...", mamy mocne "Aston Villa nr 1 w Europie! Lipsk nr 31!" - a niespodzianek z definicji nigdy za wiele nie będzie. Ale myślę, że wiele dość dużych klubów czuje sporą presję, bo są jednak zaskakująco nisko w tabeli w porównaniu do mniejszych klubów czasem. 

 

Myślę, że kluby też mogą mówić o niezłej przygodzie, taki Real już grał z Milanem, Dortmundem, przegrał z Lille, wygrał ze Stuttgartem ale zacięty mecz, a ma jeszcze Liverpool, Atalantę, no i Brest, który z racji dobrych na razie wyników też na takie nic nie wygląda. Chyba ciekawsze niż mieć tylko 3 rywali, z czego zazwyczaj jednego nikt nie pamięta.

 

Ale też ta liczba meczów to może być mordęga, to dopiero za rok będzie widać, jak taki Real zagra 8 meczów grupowych (ostatnie w styczniu), potem playoffy, potem całą fazę pucharową, potem Klubowe Mistrzostwa Świata cały miesiąc, a potem po króciutkim odpoczynku od razu następny sezon. Ałć...

[KrYcHu_89 2 242]

 

Ależ go wypunktował Henry

 

edit: coś się nie przekleiło, już jest