Banny 2 656 Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Nie blefuj. @banny Ale że takie coś? http://www.sports-in-bars.ie/images/champions-league-match-calendar-2010-2011.jpg dzieki rozi. szkoda, ze wykorzystalem juz wszystkei plusy za pojazdy na Ciebie w 'wyrwaniu' wiec nie dostaniesz Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Dzisiaj czwarty najważniejszy mecz tego sezonu, a pierwszy tak ważny w CL. Kto jest faworytem? Wszystko wskazuje na to, że Jose, ale... facet nie lubi być stawiany w roli faworyta, lubi kiedy jego drużyny nie mają na sobie tej presji, lubi rzucać mięsem w rywali, przekręcać, manipulować, uwielbia wywoływać w graczach poczucie boiskowej niesprawiedliwości, której mają się przeciwstawić. Ostatnie dni, to jego show (za blaugrana.pl) „W futbolu mamy dwie grupy trenerów: tych, którzy krytykują decyzje sędziowskie oraz tych, którzy tego nie robią. Pep stworzył nową grupę: krytykujących słuszne decyzje arbitra. Żeby Guardiola był zadowolony, arbiter musi się pomylić. Mam nadzieję, że wszyscy będą jutro zadowoleni z pracy sędziego, chociaż z Pepem to chyba niemożliwe. Od skandalu na Stamford Bridge uważa, że sędziowie muszą mu pomagać”. Czy taka wypowiedź ma coś wspólnego ze stanem faktycznym? Nie bardzo, ale Jose swoje osiągnął. Portugalczyk to geniusz, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Cała Bacelona już wydała na niego wyrok śmierci, Pep z pewnością próbuje hamować zbyt bojowe nastroje, ale i on pęka, o czym świadczy chociażby odpowiedź na powyższe. Scenariusze są następujące: a) FCB wchodzi na pełnej ku*wie w mecz, zaczyna się szarpanina b) Barcelona wchodzi przestraszona, Real gra swoje, zaczyna się szarpanina c) FCB gra swoje, Jose posyła do boju Pepe, zaczyna się szarpanina d) piłkarze FCB przypominają sobie jak grali kilka miesięcy temu (oczywiście jakiś czas temu na tym forum ludzie prychali na takie zarzuty, jak Barca wygrywała ledwo, ledwo z ogórkami ew. fartem z Arsenalem ) 3-1 tak oceniam szanse Realu na wygranie. Ciągłe występy Messiego, Villi, Iniesty i ogólnie całej podstawowej jedenastki, którą stać na dobrą grę przez 10-15 minut w meczu, tutaj potrzebny jest wypoczynek, świeżość, a biorąc pod uwagę, że nikt im tego nie dał, to także kupa szczęścia. Jest jeszcze jedna opcja, która zwiększa szansę FCB w tym meczu i to znacznie, chociaż jest najmniej prawdopodobna: Barca nie gra jak Barca, ale niech lepiej spier*alają z taką opcją, bo równie dobrze mogą Jose zatrudnić :confused: Stawiam na 2:0 dla ... Barcelony Cytuj Odnośnik do komentarza
luk_ash 88 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 najtrudniejszy mecz Barcy od ubiegłorocznego półfinału z Interem. głównie przez kontuzje i brak formy. krótka ławka mści się w najgorszym momencie... fcbarca.com przewiduje: Valdés; Alves, Mascherano, Piqué, Puyol; Xavi, Busquets, Keita; Pedro, Messi i Villa. możliwa jest jakaś kombinacja Pepa. rzadko mu się to zdarza, ale raz mu się udało perfekcyjnie - Alves na ataku rok temu w GD. dzisiaj tak raczej na pewno nie zagrają - totalny brak obrońców, ale jest kilka innych możliwości - Affelay czy Thiago. nie wiadomą jest forma Puyola i Milito... pajgi piszesz, że nie chcesz żeby Barca grała jak nie Barca, ale ostatni mecz przegrali w środku i dziś bez Andresa będzie trzeba właśnie tam skupić się najbardziej co może zmusić ich do bardziej defensywnej gry. wcześniej myślałem, że mogą zagrać 4-4-2, bo trzymanie Pedro czy Villi na siłę jak nic nie grają jest bez sensu, ale dziś nie ma takiej opcji, bo nie ma po prostu kto za nich grać... może się przełamią. jeżeli Barca osiągnie pozytywny wynik w takim składzie, w co wierzę, to będzie to ich największy sukces i raczej nikt w tym roku nie stanie im już na drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 „W futbolu mamy dwie grupy trenerów: tych, którzy krytykują decyzje sędziowskie oraz tych, którzy tego nie robią. Pep stworzył nową grupę: krytykujących słuszne decyzje arbitra. Żeby Guardiola był zadowolony, arbiter musi się pomylić. Mam nadzieję, że wszyscy będą jutro zadowoleni z pracy sędziego, chociaż z Pepem to chyba niemożliwe. Od skandalu na Stamford Bridge uważa, że sędziowie muszą mu pomagać”. Czy taka wypowiedź ma coś wspólnego ze stanem faktycznym? Cóż, to jest stan faktyczny. Jeżeli Puyol wyjdzie na murawę w 1. składzie, to jestem raczej przekonany, że Jose wyda stosowne instrukcje i Xabi czy kto tam postara się, żeby prędko został z niego zniesiony. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ore 188 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 (edytowane) Liczę na Masche na stoperze i Sergio na DMC, obaj są ostatnio beznadziejni na ww. pozycjach. Co innego gdyby ich zamienić miejscami. Naczytałem się różnych komentarzy i jestem pewny zwycięstwa Realu. Niedobrze. Zabraknie Carvalho na środku, za niego zawieszony w czasoprzestrzeni Albiol, Sami chyba nie zagra, zagra mistrz dryblingu przed swoim polem karnym Lass, no i problem obsadzenia miejsca z Ronaldo i Di Marią z przodu. Nemo zagrał lepiej w lidze, gdy wszedł z ławki, Adebayor niestety grać nie może może. Chciałbym zobaczyć dzisiaj Kakę na szpicy Edytowane 27 Kwietnia 2011 przez Ore Cytuj Odnośnik do komentarza
MYSZa7 8 917 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Ja na miejscu Mou postawiłbym na Kake zamiast Ozila. Real dzisiaj będzie pewnie liczył na kontrę ,a Brazylijczyk do takiej gry nadaje się idealnie moim zdaniem,szczególnie dzięki swojej szybkości. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 „W futbolu mamy dwie grupy trenerów: tych, którzy krytykują decyzje sędziowskie oraz tych, którzy tego nie robią. Pep stworzył nową grupę: krytykujących słuszne decyzje arbitra. Żeby Guardiola był zadowolony, arbiter musi się pomylić. Mam nadzieję, że wszyscy będą jutro zadowoleni z pracy sędziego, chociaż z Pepem to chyba niemożliwe. Od skandalu na Stamford Bridge uważa, że sędziowie muszą mu pomagać”. Czy taka wypowiedź ma coś wspólnego ze stanem faktycznym? Cóż, to jest stan faktyczny. wiem, że to prowo, ale co mi tam: "Guardiola stwierdził wówczas [po przegranym meczu, jak by kto pytał], że porażkę od zwycięstwa dzieli w futbolu bardzo cienka linia, tak cienka jak ”dwucentymetrowy spalony przy nieuznanym golu Pedro w finale Pucharu Króla”" za tym samym serwisem. Pojechał po arbitrze gorzej niż Mourinho ma to w zwyczaju Cytuj Odnośnik do komentarza
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 „W futbolu mamy dwie grupy trenerów: tych, którzy krytykują decyzje sędziowskie oraz tych, którzy tego nie robią. Pep stworzył nową grupę: krytykujących słuszne decyzje arbitra. Żeby Guardiola był zadowolony, arbiter musi się pomylić. Mam nadzieję, że wszyscy będą jutro zadowoleni z pracy sędziego, chociaż z Pepem to chyba niemożliwe. Od skandalu na Stamford Bridge uważa, że sędziowie muszą mu pomagać”. Czy taka wypowiedź ma coś wspólnego ze stanem faktycznym? Cóż, to jest stan faktyczny. wiem, że to prowo, ale co mi tam: "Guardiola stwierdził wówczas [po przegranym meczu, jak by kto pytał], że porażkę od zwycięstwa dzieli w futbolu bardzo cienka linia, tak cienka jak niewidzialna ręka Pique fix'd Tak serio - to, co pisałem o Puyolu to nie prowo. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 cock Cytuj Odnośnik do komentarza
Zwyrodnialec 1 714 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 „W futbolu mamy dwie grupy trenerów: tych, którzy krytykują decyzje sędziowskie oraz tych, którzy tego nie robią. Pep stworzył nową grupę: krytykujących słuszne decyzje arbitra. Żeby Guardiola był zadowolony, arbiter musi się pomylić. Mam nadzieję, że wszyscy będą jutro zadowoleni z pracy sędziego, chociaż z Pepem to chyba niemożliwe. Od skandalu na Stamford Bridge uważa, że sędziowie muszą mu pomagać”. Czy taka wypowiedź ma coś wspólnego ze stanem faktycznym? Cóż, to jest stan faktyczny. wiem, że to prowo, ale co mi tam: "Guardiola stwierdził wówczas [po przegranym meczu, jak by kto pytał], że porażkę od zwycięstwa dzieli w futbolu bardzo cienka linia, tak cienka jak ”dwucentymetrowy spalony przy nieuznanym golu Pedro w finale Pucharu Króla”" za tym samym serwisem. Pojechał po arbitrze gorzej niż Mourinho ma to w zwyczaju Podobny spalony był wczoraj w meczu z Schalke. Ferguson jakoś nie płakał, że sędzia nie uznał gola. Inna sprawa, że Schalke to marny pionek i to był jeden z najłatwiejszych meczów dla MU w sezonie. Raul to chyba piłkę dotknął tylko przy wybiciu od środka po golach. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 A czy Pep płakał? Powiedział tylko, że do zwycięstwa niewiele brakło, nie ocenił przecież źle pracy sędziego. Man Utd, to już za wysokie progi dla Schalke, Diabły to nie Inter. Cytuj Odnośnik do komentarza
Zwyrodnialec 1 714 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 No ale o co ma pretensje, spalony jednak był. Sędzia liniowy miał po prostu sokoli wzrok. Gdyby Barcelona po czymś takim wygrała Puchar Króla, to na 100% znowu byłaby nagonka, że im sędzia pomógł, co byłoby oczywiście racją. Z drugiej strony takie spalone to już dawno powinny zostać zniesione, bo to ciężko wyłapać i brać tylko takie pod uwagę, gdzie atakujący jest wyraźnie przed obroną. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hal Emmerich 253 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Nie było żadnego płaczu czy pretensji Pepa po finałowym meczu CdR. To tylko fantazje boskiego Jose. Nie do wiary, że ludzie wciąż się łapią na te techniki Portugalczyka. Te same, odtwórcze już chwyty, a ich skuteczność jest nadal porażająca. Najwyraźniej zagrywki Mou trafiają na podatny grunt. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 jakie pretensje? przecież sens zdania jest następujący : " o naszej wygranej/przegranej zadecydowały dwa centymetry, które nam nie dały gola, Real wygrał o włos". Nie wspomniał złego słowa o pracy sędziego, nie miał pretensji, że gola nie uznano. Cytuj Odnośnik do komentarza
Stona 569 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Już za chwileczkę już za momencik Liczę na remis 4-4 Cytuj Odnośnik do komentarza
Yakubu 3 048 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 (edytowane) Jako, że poprzednim razem gdy napisałem co sądze o drużynie z katalonii, dostałem od pewnego pyrlandczyka 20%, to teraz ograniczęsię do napisania, że liczę na zwycięstwo Realu. Najlepiej jak najwyższe, no i oczywiście z zastosowaniem autobusu we własnym polu karnym, co by se barcelończyki za bardzo nie pograły Oby było dobrze. Edytowane 27 Kwietnia 2011 przez Yakubu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 (pipi)ens, mało brakło Cytuj Odnośnik do komentarza
ogqozo 6 532 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Koledzy z którymi chodziłem na mecze już mnie nie lubią, więc niespodziewanie siedzę sam przed kompem i oglądam ten mecz, który okazuje się niewiarygodnie nudny. Bywały lepsze wieczory. Cytuj Odnośnik do komentarza
Tokar 8 262 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Zielony laserek powraca. Tym razem Valdes dostał po oczach. Strasznie słabe to jest póki co : / Cytuj Odnośnik do komentarza
Stona 569 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Ej, o co chodzi z tym świeceniem po ryjach? Widzieliście jak ktoś napierdzielał czymś bramkarzowi Barcy podczas rzutu rożnego? PS. Nawet dobry doping tam mają :] Cytuj Odnośnik do komentarza
ogqozo 6 532 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Pedro (Pedro?) wpadł na nierobiącego nic Arbeloę na chamca, po czym nagle upadł i zaczął umierać. Głupi jest ten mecz. Cytuj Odnośnik do komentarza
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Pedro jaki symulant xD Odbił się od Arbeloi i żółtko dla gracza Realu, już się zaczyna. Pedro, Sergio, co za różnica. Cytuj Odnośnik do komentarza
ogqozo 6 532 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 To był chyba Albiol, a Arbeloa dostał za inny faul. Już prawdziwy. Który w tym samym momencie miał miejsce w innej części boiska. Wtf. edit o co im chodzi. po co jest ten mecz Cytuj Odnośnik do komentarza
Kmiot 13 546 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Dimarija jaki suchotnik xd Cytuj Odnośnik do komentarza
Stona 569 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Coś słodki Christiano się nie może wstrzelić. Ajajaja, olmołst! Ózil BITWA W TUNELU FTW XD Powinni to w nowej fifie wprowadzić Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.