Champions League

[ogqozo 6 577]

Ćwierćfinał marzeń: Milan-Basel i "kompromitacja" mediolańczyków.

[Grabek 2 783]

haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahaha, kur.wa co za mecz. Musi być 4:0 teraz!

[Pelipe 236]

NOCZERINO!!!!

[Gość slavssn]

Nocerino pozazdrościł van Persiemu i spieprzył jeszcze lepszą okazję. Brawo.

[Obsolete 973]

Milan wyczerpal limit faili na najblizsze pare lat. No, ale to wszystko potwierdza co notorycznie pisze - ze slabymi przeciwnikami Mediolanczykom sie nie chce.

 

 

Pocieszeniem jest kolejna ofiara na koncie sympatycznego czlowieka, Marka Van Bommela.

[Pelipe 236]

strzelcie kur.wa no, strzelcie jeszcze jedną

[Pelipe 236]

(pipi)a ;/

[Obsolete 973]

Niedzielni widzowie placza, prawdziwi eksperci (ja) usmiechaja sie pod nosem, bo znowu mieli racje.

 

 

Pewny awans druzyny z Mediolanu.

[qb3k 946]

Kolejny raz wygrywa włoskie skur.wysyństwo ;[ Gra na czas, zero ambicji, doje.baliśmy 3-0, ale liczy się wynik z pierwszego meczu i chu.j.

[michal 558]

najgorsze, że dołożyli kolejne 2pkt do rankingu krajowego Anglii;/

[Grabek 2 783]

Niestety, karny z piz.dy i gol ze spalonego w pierwszym spotkaniu ustaliły wynik dwumeczu.

[Czimeq 43]

benfika 2:0 z zenitem, lizbona przechodzi dalej

[Gość slavssn]

Niestety, karny z piz.dy i gol ze spalonego w pierwszym spotkaniu ustaliły wynik dwumeczu.

 

Mówi się trudno, Milan został przepchnięty do kolejnej rundy, ale przynajmniej dzisiaj mieliśmy okazję oglądać niesamowity spektakl ze strony Arsenalu. Jeden z lepszych meczy, jakie widziałem w tym roku.

[Mathiu 180]

No dość długo Milan pozwalał mieć nadzieję kibicom Arsenalu, ale przynajmniej widowisko było ładne.

Arsenalowi nie starczyło sił na drugą połowę, Milan z kolei zagrał trochę mądrzej, niż w pierwszej i dociągnął zaliczkę z pierwszego meczu.

Na San Siro mogło być spokojnie 5,6:0 i wtedy nie byłoby tyle nadziei na dobry wynik w dwumeczu.

[standby 1 725]

CO by nie mówić i pomijając powyższego posta, to przewidywania Obso się zwykle spełniają, i fajnboje śmiesznych angielskich i hiszpańskich klubów stale pierdzacych o słabości włoskich sa już naprawde wkur.wiaj.ący przede wszystkim za brak podstaw do przyjęcia takiej postawy. Przecież wszystkie liczące się klub(a szczególnie włoskie) mają wyj.ebane na Le ii spinają się na to tylko niemieckie czy też portugalskie kluby, które dostają oklep w powaznych rozgrywkach.

Edytowane 6 marca 2012 przez standby

[ogqozo 6 577]

CO by nie mówić i pomijając powyższego posta, to przewidywania Obso się zwykle spełniają

 

Te przewidywania, że PSG nie ma szans na walkę o mistrza, Juve nie awansuje do LM, Arsenal skończy w połowie tabeli, a Milan zmiażdży Tottenham 18-0? Aha. Nie będę się bawił i szukał innych... Aha, tak, jeszcze są tradycyjne o tym, że Barcelona odpadnie.

 

 

, i fajnboje śmiesznych angielskich i hiszpańskich klubów stale pierdzacych o słabości włoskich sa już naprawde wkur.wiaj.ący przede wszystkim za brak podstaw do przyjęcia takiej postawy.

 

Włoskie kluby grają słabo, jest to jakiś powód.

 

To, że nieradząca sobie ostatnio z angielskimi drugoligowcami Chelsea przegrała z Napoli, wiele tu nie zmienia. Jako dowód na fantastyczną postawę włoskich teamów zostaje jeden w miarę sensowny mecz, w którym Milan faktycznie był lepszy od Arsenalu (i dzięki sędziemu wygrał aż 4-0, awansując). Tyle że to jedyny ich dobry mecz od paru lat i prawdopodobnie na parę następnych. Nie no, Wymiatają ci włosi, jeden dobry mecz zagrany. Pozwól, że poczekam na powiedzmy jeszcze jeden, aż ogłoszę ich dominującą siłą globalnego futbolu.

 

Mecze w LM włosko-hiszpańskie wyglądają tak: Napoli bohatersko pokonało przedostatni wtedy w tabeli La Liga Villarreal, a Milanowi podarowano remis, a w drugim meczu przegrali z drugą najlepszą hiszpańską drużyną. Masakracja.

Edytowane 7 marca 2012 przez ogqozo

[Gość Orson]

Obso nie mów bo Milan zachował się dziś ultra nieprofesjonalnie, trochę więcej fartu Arsenalu i ogrlmnsa zaliczka poszłaby sie kochać

 

qbek nie hejtuj Milanu, uno to klub z tradycjami a due to tezeba umiec porażke przełknąc

Edytowane 7 marca 2012 przez Orson

[Gość]

Ktoś naprawdę poważnie traktuje ten dwumecz, że taka spina idzie? Fajnie się oglądało, dużo śmiechu było, a awansował mniej słaby i bardziej wspierany przez sędziego zespół, co jest wyjątkiem od reguły w przypadku włoskiej piłki. Dla mnie git, będzie co wspominać po latach

[Mendrek 569]

Oczyściłem ten syf z dziwnych prywat, offtopów i auto-promocji Obso.

 

I wszystko przez Milan, który dał sobie strzelić 3 gole Arsenalowi (tak, temu Arsenalowi) w jednej połowie

Kto by pomyślał, że Arsenal jednak będzie tak zażarcie walczył o zaszczyt dostania lania od Realu lub Barcy, ale widać to Milan bardzo tego pragnie

[ogqozo 6 577]

Mimo wyraźnego prowadzenia Guardiola wystawia jednak pierwszy skład z Messim na czele. A już myślałem, że da im odpocząć, co pozwoli mi nabić sobie przewagę w fantasy...

[Karol_1985 17]

APOEL GOGOGO

[ogqozo 6 577]

Mecz oczywiście dużo ciekawszy, niż pierwsza odsłona. Obie strony stwarzają okazje, popełniają ekscytyjące błędy i generalnie coś się dzieje. Apoel ma szansę być pierwszym zespołem w historii, który zacznie od pierwszej rundy eliminacyjnej (pomijam te wstępne playoffy na cztery drużyny), a skończy w ćwierćfinale.

Edytowane 7 marca 2012 przez ogqozo

[Gość Ofsajd]

Mecz oczywiście dużo ciekawszy, niż pierwsza odsłona. Obie strony stwarzają okazje, popełniają ekscytyjące błędy i generalnie coś się dzieje. Apoel ma szansę być pierwszym zespołem w historii, który zacznie od pierwszej rundy eliminacyjnej, a skończy w ćwierćfinale.

 

fix'd

 

tak właśnie będzie zobaczycie!

[ogqozo 6 577]

Małe szanse. Barca, Real, Basel, Benfica - to jednak inny poziom piłkarski. Nawet w starciu z Milanem nie byliby faworytem, choć oczywiście szanse byłyby większe. Ktokolwiek awansuje z tej pary, każdy będzie chciał na niego trafić (no, przynajmniej każdy, kto ogląda ten dwumecz).

Edytowane 7 marca 2012 przez ogqozo

[Gość]

Barca, pewnie prowadzi 2-0, Messi strzela bramki nr 8 i 9 w tej edycji LM. Cuda się nie dzieją, ale przynajmniej nie ma żenady na poziomie tej wczorajszej