Yap 2 796 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Chciałbym podziękować Cesc'owi za dzisiejszy mecz, Chelsea z Drogbę i Sergio za "wzpaniałe" zagranie w końcówce. Nie wiem kiedy ostatnio tak się wkuźwiałem przy meczu Blaugrany, ale The Blues wygrali...no zasłużenie z perspektywy całego meczu bo WYKORZYSTALI CO BYŁO DANE. Messi się starał. Jestem fanem Barcy do końca więc liczę na finał Barcelona - Ktoś Tam, ale ci pierwsi muszą spiąć poślady. Visca El Barca! Cytuj
Gość Orson Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Ta nieskutecznosc.. Za takie cos powinni dostac z bomby dyskwalifikacje.. Cesc, Bukiets, przeciez to mozna bylo czolem trafic ;D Przez peiwrsze 30 min balem sie, ze Didier sam sie zabije a w 45 min sprawil taka oto niespodziewajke choć raz uczciwie i od razu problemy? Cytuj
Gość Wściekły Pies Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Czekamy na artykuł na weszło bla bla bla chelsea blablabla autobus fap fap fap barcelona fap messi fap rewanz formalnoscia fap fap bla bla byłeś blisko: z fb: A tak w ogóle to warto zauważyć, że Chelsea ustrzeliła swoisty hat-trick. Była gorsza w Lizbonie - wygrała z Benfiką. Była gorsza w Londynie - wygrała z Benfiką. Była gorsza w Londynie - wygrała z Barceloną. Niesamowite. Cytuj
Gość Orson Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Do Adera: Wynikały co najwyżej akcje, ale po samych akcjach nie strzela się goli i nie wygrywa się meczu, zatem nic po grze gości nie wynikało. Nie wciskaj tutaj kitu Rychowi i reszcie userów. Chyba nie muszę pisać, że ów stwierdzenie, które tutaj przytoczyłem, zauważył wielki, telewizyjny fanboy i znawca Barcelony? Chcesz powiedzieć,że te sytuacje po których tylko ogromne szczęście + mega żenująca postawa w tych sytuacjach kilku zawodników to tylko akcje?Pewnie,że po samych akcjach meczu się nie wygrywa i nie trzeba być magistrem doktorem rehabilitowanym by na to wpaść,ale to były SETKI a nie akcje. a Ty w ogóle widzisz, że Barca gra jak nooby w PEES ie tj dotąd rozgrywa na 35 metrze aż przeciwnik się wku.rwi? Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Passes completed: CFC 194, Barça 782. Aggregate metres covered by players: CFC 107,342; Barça 104,817 FCB moralnym zwycięzcą.Ponoć jeszcze klepią w szatni. 3 Cytuj
Ader 383 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 @Orson Trudno grać inaczej jak na 20 metrze stoi cała drużyna przeciwnika.Jeśli miałoby być tak jak pisał ryszard i Barcelona balansowała by grę w ataku i obronie,to równie dobrze obie drużyny mogły stać i nic nie robić. Nie wiem jak według Ciebie miałaby ich gra wyglądać,pchać na pałę do przodu jak Czelsi licząc,że w końcu coś z tego wyjdzie?Genialna gra Czelsi,jakoś nie przypominam sobie wielu fanów Grecji gdy ta zdobywała ME w podobnym stylu.Nie słyszałem zachwytów nad geniuszem taktycznym. Ta zawiść wynika tylko z nienawiści do Barcy,ale nikogo to już nie dziwi.Obie drużyny zagrały to co zakładały przed meczem,ale cuda dwa razy się nie zdarzają i na Camp Nou dzień dziecka się skończy. Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 (edytowane) To że w Barcelonie grają baby które nie potrafią strzelić z 30 metrów nikogo już nie dziwi. Więc myśl trenerska podchwyciła koncepcje niech sobie kopią na tym 30 metrze i tak nic nie zrobią. I <WERBLE WERBLE> NIC NEI ZROBILI A jak Grecja wygrywała ME to ty pewnie jeszcze grałes w tazosy z kumplami więc nie wyciągaj prosze takich archaicznych dla ciebie wydarzeń Edytowane 18 kwietnia 2012 przez Codename Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Przecież ta gra Barcelony jest tak nudna, że to się robi nie do zniesienia. Cytuj
Ader 383 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Ma mi to czelność mówić 21 letni szczyl,jest beka xD 1 1 Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Ma mi to czelność mówić 21 letni szczyl,jest beka xD Wyjaśnimy sobie to na zlocie gówniarzu CZEZKI DOPISUJ WALKE WIECZORU :potter: EOT Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 (edytowane) Dokładnie. Co jest takiego pięknego w podawaniu - ja do ciebie, ty do mnie? Naprawdę to nie ma nic wspólnego ze szybkim, ciekawym widowiskiem, a te cechy można już bardziej przypisać wczorajszemu spotkaniu. Akcje muszą się dziać po obydwóch stronach boiska, już nie wystarczy grać milionem podań i strzałów na jednej połowie. Naprawdę, to jest nie tylko mało efektowne, ale i całkowicie nieskuteczne. Dlatego jak tutaj się nie śmiać ze stylu Barcelony? No nie można powstrzymać beki, naprawdę. Ludzie związani z futbolem powtarzają jak mantrę, na okrągło, że Blaugrana przeszła (lub przejdzie) do historii jako zespół, który gra piłkę totalną z masą podań i akcji.. Dobrze, nie można się z tym nie zgodzić, ale w tych zachwytach zapominają, że przejdzie również do historii jako zespół z całkowitą indolencją obronną, gdzie wystarczy, że rywal puści jeden atak, wpada po nim bramka, w ostateczności Hiszpanie przegrywają zawody. Stało się to zjawiskiem powszechnym, a Guardiola jest kolejnym trenerem po Rijkaardzie, który nie wyciąga z tego żadnych wniosków. Każdy kolejny coach przychodząc na Camp Nou będzie ograniczał się do wystawiania jedenastki z Messim na czele, jak najofensywniej, myśląc że wygrają za niego mecz. Edytowane 19 kwietnia 2012 przez sir_ryszard Cytuj
Gość Orson Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Ma mi to czelność mówić 21 letni szczyl,jest beka xD Wyjaśnimy sobie to na zlocie gówniarzu CZEZKI DOPISUJ WALKE WIECZORU EOT Barca fe ale Ader ci doj.ebie. Rzekłem. Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Aż dziwne że nie padło hasło antyfutbol tutaj. Cytuj
MaZZeo 14 253 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Opublikowano 18 kwietnia 2012 Cofnijcie się w temacie do 2010 roku, zobaczycie te same posty :F Cytuj
ogqozo 6 581 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Opublikowano 19 kwietnia 2012 (edytowane) Naprawdę, to jest nie tylko mało efektowne, ale i całkowicie nieskuteczne. Dlatego jak tutaj się nie śmiać ze stylu Barcelony? Trzy mistrzostwa Hiszpanii z różnymi historycznymi rekordami, dwie Ligi Mistrzów i o włos od trzeciej. Mistrzostwo Europy i Świata. TO JEST NIESKUTECZNE. No nie można powstrzymać beki, naprawdę. Ludzie związani z futbolem powtarzają jak mantrę, na okrągło, że Blaugrana przeszła (lub przejdzie) do historii jako zespół, który gra piłkę totalną z masą podań i akcji.. Dobrze, nie można się z tym nie zgodzić, ale w tych zachwytach zapominają, że przejdzie również do historii jako zespół z całkowitą indolencją obronną, gdzie wystarczy, że rywal puści jeden atak, wpada po nim bramka, w ostateczności Hiszpanie przegrywają zawody. Stało się to zjawiskiem powszechnym, a Guardiola jest kolejnym trenerem po Rijkaardzie, który nie wyciąga z tego żadnych wniosków. Generalnie każdy zespół piłki nożnej chce wykorzystywać swoje atuty. Jeśli np. mamy dwóch rywali, z których jeden ma ewidentną przewagę techniczną, to ten silniejszy będzie oczywiście chciał zdominować posiadanie, by ukrócić ryzyko. Bo może to zrobić. A ten słabszy będzie starał się uprościć akcje, żeby mieć mimo wszystko jakieś okazje na gola, chociaż nie tak łatwe. Obie strony przecież wiedzą, że nie daje to im od razu jakiejś gwarancji zwycięstwa - ten silniejszy zespół po prostu ma na to większe szanse, bo wymagania taktyczne czy fizyczne do strzelenia bramki są mniejsze, gdy się kampi pod bramką rywala, niż gdy pod swoją. Oczywiście w grę wchodzą jeszcze różnorakie inne czynniki. Tak czy siak, może poczekajmy jednak do momentu, gdy Barcelona odpadnie w półfinale LM, żeby ogłaszać ich najbardziej nieudolną drużyną piłkarską stulecia. Edytowane 19 kwietnia 2012 przez ogqozo 2 Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Oj tam ogór, ktoś (wiadomo kto) jedzie kibicom barcy od żydów, gdy to całe kółeczko wzajemnej adoracji, niespełnionych kibiców realu, oraz innych, rownie ubogich w sukcescy klubów wylewa nonstop swe żale.Jak wiadomo kto, przy wiadomo jakiej ścianie. Cudem jest tylko to, że przes szereg ostatnich lat, ubogich w sukcesy, stresujacych mocno, gdy klub z kataloni rozdawał karty, żaden z Was nie sięgnął po pistolet, na wiadomo co i nie palnął sobie w łeb. Po wczorajszej porażce realu taki flame nie jest żadnym zaskoczeniem, to właściwie bardzo budujące Tak że, śmiało, toczcie swe żale dalej, make my day. 3 Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Ta nieskutecznosc.. Za takie cos powinni dostac z bomby dyskwalifikacje.. Cesc, Bukiets, przeciez to mozna bylo czolem trafic ;D Przez peiwrsze 30 min balem sie, ze Didier sam sie zabije a w 45 min sprawil taka oto niespodziewajke choć raz uczciwie i od razu problemy? nigga plz, jakie problemy ? Chyba z celnoscia.. Cytuj
Gość Opublikowano 19 kwietnia 2012 Opublikowano 19 kwietnia 2012 (edytowane) Tak po przeczytaniu paru postów tutaj mam wrażenie, że spust z powodu przegranej Barcelony był tak obfity, że nagle jej dotychczasowy, uber skuteczny styl gry, okazuje się taktycznym pośmiewiskiem dla forumkowych ekspertów, którzy ha ha hi hi wygrywali z Chelsea, Realem i Podbeskidziem więcej trofeów w ostatnim czasie na konsoli. Absolutnie genialny Mou, który również przegrał swój pierwszy mecz (aczkolwiek jest w CIUT lepszej sytuacji) z własnej winy, znowu jest podnoszony do miana boga (wtf?! taktyczna porażka widocznie), Pep do pseudo-trenera. Chrystusie pogadaj z tatą, bo ręce opadają. Całkowita indolencja obronna? Co, że jak? Ile Chelsea miała setek w tym meczu? Ile Barcelona miała takich okazji? Gbyby skuteczność, która nie oszukujmy się jest kwestią dobrego dnia, a nie tego, że Drogba wykorzystuje 100/100 akcji bramkowych, bo tak jest szkolony i w ogóle Mou jest genialnym taktykiem, była wyższa, to nie byłoby tej gadaniny, że z 1000 podań nic nie wynika, Barcelona była zupełnie bezradna, w sumie to nawet nie istnieli, a Czech zbierał grzyby pod bramką. Jeżeli przyjmiemy nawet, że jedyną słuszną miarą jakości obrony jest ilość goli jakie traci, to no (pipi)ens dalej nie ma jak tej słabości w grze Barcelony udowodnić w perspektywie ostatnich lat. Wczoraj w Barcelonie zawodziła głównie skuteczność ataku, a nie dziadowska obrona. Bywały mecze w których to Barcelona wykorzystywała niemal 100% swoich okazji, a rywal który "nie istniał, był do chrzanu, taktyczna porażka" mimo, że widocznie przeważał, miał więcej okazji na zdobycie gola, popisywał się "indolencją obronną", co wynikało z tego, że na ławce siedział "pseudo trener"... edit. I nie mam nic do sposobu gry Chelsea (cofajcie się w postach ile chcecie), bo każdy sposób gry który gwarantuje sukces jest dobry. Jeżeli nawet w rewanżu będą stać stać całą 11 na własnej połowie, byleby nie dać sobie strzelić gola, to bardzo dobrze. Tutaj chodzi o zwycięstwo i zgadzam się, że nie o piękno futbolu się tutaj walczy. Przynajmniej taka wersja jest uważana za poprawną dopóki rywalem tak grającego zespołu jest (pipi)owa Barcelona. Symptomatyczne, nie ma co Edytowane 19 kwietnia 2012 przez Gość Cytuj
Daffy 10 655 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Opublikowano 19 kwietnia 2012 po mojemu mecz z gatunku fartu. Chelsea nic nie grała ale miała jedną akcję i strzeliła bramkę, druga drużyna miała milion sytuacji i nic nie wpadało do bramki....no cóż zdarzają się takie mecze na każdym szczeblu piłskarskich rozgrywek. W sporcie liczy się wynik, stylu gry itp po latach nikt nie pamięta, a frazesy "graliśmy jak nigdy a przegraliśmy jak zawsze" itp nigdy do mnie nie trafiały. Mimo wszystko ciesze się z obu wyników półfinałów bo dają świetny prognostyk na rewelacyjne mecze rewanżowe. Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Opublikowano 19 kwietnia 2012 (edytowane) Ogór, nie ogłaszam ich najbardziej nieudolną drużyną stulecia, ale na poprzedniej stronie wyraźnie zaznaczyłem, że może jednak warto zastanowić się nad nastawieniem zespołu, wystawić drugiego obok Sergio zawodnika z umiejętnościami defensywnymi kosztem Alexisa, Fabregasa, Iniesty czy Xaviego, bo na brak wystawienia Messiego, to by chyba Guardiola nie mógł sobie pozwolić. Nakazać grać Alvesowi i Adriano bardziej w tyle, itd. Tak jak pisałem, Chelsea to nie Getafe, gdzie Barcelona będzie mogła pozwolić sobie na pięć goli do przodu i pewna tego, że żadnego nie straci z tyłu i dlatego częstokroć tak te mecze Barcelony będą wyglądać, że będą bili głową w mur, a dzieciaki nadal będą onanizować się ich pięknym stylem. Ogór, może rzeczywiście granie własnego stylu to próba zmniejszenia ryzyka i porażki, z tymże Guardiola nawet nie próbuje czegoś zmienić w sposobie gry zespołu, on cały czas rozgrywa dziesiątką na połowie przeciwnika, a później się dziwić, że przychodzi kontraatak i nieszczęście murowane. Guardiola nie próbuje albo po prostu nie potrafi nic zmienić w mentalności zawodników przez co daje pola dla prześmiewców. Reasumując to tak, zaczekajmy na przebieg kolejnych wydarzeń. :x Edytowane 19 kwietnia 2012 przez sir_ryszard Cytuj
winner 183 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Ja myślę (i mam nadzieję), że Chelsea nie popełni częstego błędu w rewanżu i zacznie się już całkowicie tylko bronić. Jak widać dzisiejszy sposób był strzałem w 10 na tak silny zespół i pewnie we wtorek mecz będzie wyglądał podobnie. Siłą rzeczy FCB będzie musiała się bardziej przyłożyć w ofensywie, ale przez to też łatwo mogą stracić w kontrach więc nie zdziwiłby mnie wynik nawet 0:0 czy 1:1. Ważne, że u siebie nie ma straconej bramki więc teraz 1 strzelona daje 2 rezerwy. Wynik w sumie wymarzony jak na taki poziom. Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Po co takie długie posty jak nie ma kto ich streszczac Liczę na 0:0 na CN sevilli się udało to i czelsi da radę. Cytuj
Zwyrodnialec 1 729 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Po co takie długie posty jak nie ma kto ich streszczac :confused: Liczę na 0:0 na CN sevilli się udało to i czelsi da radę. Czelsi jedną akcją znowu coś strzeli i pozamiatane. Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Naljepiej dwa farfocle albo jakieś zaległe karne z 2009r. Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 19 kwietnia 2012 Opublikowano 19 kwietnia 2012 + = gdzie był sędzia?! te słupki, poprzeczki i babole to było karmiczne wyrównanie krzywd za druki ovrebo, jeden zez za każdy nieodgwizdany karny, hehe chelsea już raz wyciągnęło 0:0 na camp nou, ale teraz trzeba coś trafić, bo tusz do drukarki pewnie już sypany Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.