Skocz do zawartości

Champions League


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Gdyby PSG miało KOGOKOLWIEK innego w napadzie, to by wygrało z palcem w dupie. Cavani zmarnuje 5 stuprocentowych sytuacji w meczu, gdyby Arsenal miał tyle okazji to byłby pogrom. Arsenal miał dwie, z czego jedną wykorzystał. 

@c0r weź ty pod uwagę jakość ligi francuskiej. Tam kulawy z jednym okiem miałby 15 goli w sezonie.

Edytowane przez Shankor
  • Odpowiedzi 22,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)

Cor i jego nieśmiertelna ilość goli w sezonie jako wyznacznik gry piłkarza (+ Gueye ma lepsze "statsy" niż Kante). I oczywiście "30 goli w sezonie" czyli wliczamy wszystkie pucharki, bo przecież dodatkowe mecze o nic z czwartoligowcami tworzą jeszcze bardziej sensowne i równomierne pole do porównań (Cavani nigdy nie zdobył 30 goli w lidze). Cavani to oczywiście dobry napastnik. Po prostu bardzo często ucieka obrońcom, wychodzi sam na sam, widzę już piłkę w bramce, a on nie zbiega w miejsce, z którego da się zmieścić. Nie mówię, że to dobrze czy źle. Ale robi to rekordowo często.

 

Gdyby PSG miało kogokolwiek innego na napadzie... to może by w ogóle nie miał tych okazji do marnowania. Czy jest jakiś napastnik, o którym ludzie tak nie mówią? Nawet Messi częściej marnuje okazje, niż wykorzystuje, chociaż jest fenomenem i niewiele częściej. Lewandowski i Milik też pomarnowali już w tym sezonie sporo, ale kasa się zgadza.

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 1
Opublikowano

@c0r weź ty pod uwagę jakość ligi francuskiej. Tam kulawy z jednym okiem miałby 15 goli w sezonie.

 

No fajnie, to trzeba jakoś ustawowo zakazać jarania się Lacazettem czy innymi Ben Yedderem w mediach. Bez przesady, Ligue1 jest słaba ale nie na tyle żeby nie traktować poważnie strzelanych tam goli.

 

 

Cor i jego nieśmiertelna ilość goli w sezonie jako wyznacznik gry piłkarza (+ Gueye ma lepsze "statsy" niż Kante). Cavani to oczywiście dobry napastnik. Po prostu bardzo często ucieka obrońcom, wychodzi sam na sam, widzę już piłkę w bramce, a on nie zbiega w miejsce, z którego da się zmieścić. Nie mówię, że to dobrze czy źle. Ale robi to rekordowo często.

 

Gdyby PSG miało kogokolwiek innego na napadzie... to może by w ogóle nie miał tych okazji do marnowania. Geez. Czy jest jakiś napastnik, o którym ludzie tak nie mówią? Nawet Messi częściej marnuje okazje, niż wykorzystuje, chociaż jest fenomenem i niewiele częściej.

 

Nawet się nie odnosiłem do twojego posta, ja uważam że Cavani musi się trochę przyzwyczaić do pierwszoplanowej roli z przodu PSG bez Zlatana (i co najważniejsze, jako dziewiątka a nie skrzydłowy) i tyle. Skuteczność w końcu wróci.

Opublikowano (edytowane)

Facet ma 29 lat. Stwarza sobie sporo okazji i sporo z nich marnuje, zawsze tak było, mam mocne wrażenie, że tak będzie. Opinia niedzielnych widzów o nim jest, mam bardzo mocne wrażenie, oparta nadal w całości na Lidze Mistrzów 2011-12, gdzie akurat te kilka meczów się tak ułożyło, że mało marnował. No ale tak to działa, robisz sobie reputację i później jedziemy przez następne 10 lat. Ale tak ogólnie, to nie jest inny piłkarz z dnia na dzień.

 

Czy PSG byłoby lepiej z innym napastnikiem... No tak, ze Zlatanem pewnie by było. Chociaż widzieliśmy przez te lata, że to też ma limity. Z iloma jeszcze, to trudno powiedzieć.

 

 

 

Cavani dziś:

 

https://streamable.com/mfmk

 

Urgh....... Tylko że: nie wiem jak dla was, dla mnie to nie jest gorsze, niż gdyby tych okazji w ogóle nie było. Inteligencja Cavaniego, wykorzystywanie przyzwyczajeń obrońców i ich zasięgu wzroku, umiejętność przyspieszenia pod kątem, jest w paru z tych akcji piękna do podziwiania niczym gole Jamesa Rodrigueza.

 

Chcecie napastnika, który martwi? Kevin Gameiro. Albo wcześniej Jackson Martinez. Jimenez. Torres. Vietto. Geez, Atletico to złe miejsce dla napastników.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Czasami sa takie dni ze ci nie idzie. Natomiast to jak sie znajdował w tych sytuacjach , w odbitych pilkach itd. Jest tam gdzie ma byc, dzis nie wpadło wpadnie nastepnym razem. 

Oprocz Tridente MSN + Lewy to ja nie specjalnie widze napastnika "duzo" lepszego od Cavaniego. Bo co Benzema nie marnuje? Aguero nie marnuje? itd.

Opublikowano

Tak w ogóle, to kurczę. Najbardziej ambitny klub świata, jeden z najbogatszych. A przez opady deszczu odwołano mecz LM. Pamiętam, jaka była siara, gdy to się zdarzyło w Warszawie.

 

Na dzisiaj więc 9 meczów, i jeszcze bardziej nie wiem, co oglądać.

 

 

Dwa szaraczki, czyli mistrz Belgii i mistrz Anglii. Brugia-Leicester. Anglicy właśnie dostali 1-4 od Liverpoolu, nie błyszczą, a na grę 2 razy w tygodniu wydają mi się wybitnie niegotowi. Ale Brugia w Europie też nigdy nie błyszczy. Rywal idealny, by wygrać. W sumie mecz niby słaby i raczej nikogo nie obejdzie, ale osoby, które mówią, że "Liga Mistrzów powinna być naprawdę mistrzów" i w ogóle UEFA faworyzuje bogatych, muszą włączyć właśnie to spotkanie. Tylko tutaj bowiem mierzą się dwaj mistrzowie!

 

W świetle kontuzji Lacazette'a, Lyon wywołuje wątpliwości, na co ich stać. W sensie, czy w ogóle na jakieś punkty w grupie... Ale i Sevilla to zespół niezbyt mocny, choć stać ich na fascynujące widowiska z najlepszymi. Jutro Juventus-Sevilla może być... najefektowniejszym meczem.

 

Real-Sporting, czyli powrót Cristiano Ronaldo do klubu, który wychował całe pokolenie obecnych mistrzów Europy. Real już niemal w pełnym składzie. Oba kluby zaczęły sezon perfekcyjnie, ale ciekawe, czy przełoży się to na zacięte starcie. U buków kurs 1.22, czyli niby najbardziej jednostronne starcie dnia. Niewiele wyżej - kurs na Manchester City, z jakiegoś powodu...

 

 

No i Tottenham-Monaco, w sumie też smakowita rzecz. Tutaj pytanie choćby takie, czy Spurs z Mousą Dembele będą wyglądać tak, jak w zeszłym sezonie. Na razie wyglądali słabo, ale uważam, że Belg to ich kluczowy gracz. Zapewne Spurs nie będą się mordować na ten mecz i odpoczną za to inni ważni gracze, Kane czy Eriksen. Pojawią się za to może Moussa Sissoko oraz Vincent Janssen. Z tej racji kurs 4,75 na Monaco wydaje się zadziwiająco wysoki. To naprawdę dobra ekipa. Umieją jako tako grać, a kilka ich graczy jest fascynujących, jak Bernardo, Fabinho czy Sidibe. Tylko strzelać nie ma komu. Pozostają stałe fragmenty, karne, samobóje. Na ataku gra Valere Germain, który mimo wielu zawirowań w Monaco, trwa w tej ekipie już 11 lat. Inni kandydaci byli próbowani, ale niewarto tu o nich wspominać. Byli jeszcze słabsi.

 

A gdzieś tam, ktoś, liczy ponadto, że do gry wróci jeszcze niejaki Radamel Falcao. Trudno uwierzyć, że w całej karierze zagrał tylko 8 meczów w LM... 7 lat temu. Trener straszy jednak, że Kolumbijczyk trenuje i powróci. Ale może jeszcze nie dziś.

Opublikowano

Dzisiaj lanie Legii. NIe wiem ile piw przygotowac, liczyc jedno wypite za kazda bramke Borusii - i tyle nie wypije i tempo za szybkie , moze co druga lub trzecia browarka otwierac????

Opublikowano

Tak w ogóle, to kurczę. Najbardziej ambitny klub świata, jeden z najbogatszych. A przez opady deszczu odwołano mecz LM. Pamiętam, jaka była siara, gdy to się zdarzyło w Warszawie.

 

Na dzisiaj więc 9 meczów, i jeszcze bardziej nie wiem, co oglądać.

 

 

Dwa szaraczki, czyli mistrz Belgii i mistrz Anglii. Brugia-Leicester. Anglicy właśnie dostali 1-4 od Liverpoolu, nie błyszczą, a na grę 2 razy w tygodniu wydają mi się wybitnie niegotowi. Ale Brugia w Europie też nigdy nie błyszczy. Rywal idealny, by wygrać. W sumie mecz niby słaby i raczej nikogo nie obejdzie, ale osoby, które mówią, że "Liga Mistrzów powinna być naprawdę mistrzów" i w ogóle UEFA faworyzuje bogatych, muszą włączyć właśnie to spotkanie. Tylko tutaj bowiem mierzą się dwaj mistrzowie!

 

W świetle kontuzji Lacazette'a, Lyon wywołuje wątpliwości, na co ich stać. W sensie, czy w ogóle na jakieś punkty w grupie... Ale i Sevilla to zespół niezbyt mocny, choć stać ich na fascynujące widowiska z najlepszymi. Jutro Juventus-Sevilla może być... najefektowniejszym meczem.

 

Real-Sporting, czyli powrót Cristiano Ronaldo do klubu, który wychował całe pokolenie obecnych mistrzów Europy. Real już niemal w pełnym składzie. Oba kluby zaczęły sezon perfekcyjnie, ale ciekawe, czy przełoży się to na zacięte starcie. U buków kurs 1.22, czyli niby najbardziej jednostronne starcie dnia. Niewiele wyżej - kurs na Manchester City, z jakiegoś powodu...

 

 

No i Tottenham-Monaco, w sumie też smakowita rzecz. Tutaj pytanie choćby takie, czy Spurs z Mousą Dembele będą wyglądać tak, jak w zeszłym sezonie. Na razie wyglądali słabo, ale uważam, że Belg to ich kluczowy gracz. Zapewne Spurs nie będą się mordować na ten mecz i odpoczną za to inni ważni gracze, Kane czy Eriksen. Pojawią się za to może Moussa Sissoko oraz Vincent Janssen. Z tej racji kurs 4,75 na Monaco wydaje się zadziwiająco wysoki. To naprawdę dobra ekipa. Umieją jako tako grać, a kilka ich graczy jest fascynujących, jak Bernardo, Fabinho czy Sidibe. Tylko strzelać nie ma komu. Pozostają stałe fragmenty, karne, samobóje. Na ataku gra Valere Germain, który mimo wielu zawirowań w Monaco, trwa w tej ekipie już 11 lat. Inni kandydaci byli próbowani, ale niewarto tu o nich wspominać. Byli jeszcze słabsi.

 

A gdzieś tam, ktoś, liczy ponadto, że do gry wróci jeszcze niejaki Radamel Falcao. Trudno uwierzyć, że w całej karierze zagrał tylko 8 meczów w LM... 7 lat temu. Trener straszy jednak, że Kolumbijczyk trenuje i powróci. Ale może jeszcze nie dziś.

Lacazette cały czas gra, nie ma kontuzji.

Opublikowano

Lekko ponad dziewięć godzin zostało do momentu, gdy wygodnie siedząc w fotelu usłyszę przepiękną pieśń Sen o Warszawie wyśpiewaną przez cały stadion w Warszawie, a po chwili zabrzmi Kaszanka i zacznę nerwowo ściskać kciuki za Legię żeby udało im się coś powalczyć w tej Lidze Mistrzów. Tak samo jak ściskałem kciuki i kibicowałem niegdyś Wiśle, Groclinowi, Amice i Lechowi w Pucharze Pocieszenia, a wy bóldupujcie sobie dalej zawistniaczki :sir:

  • Plusik 1
Opublikowano

Polsce zawsze kibicuje no ale jakos mi blizej do gosci oficjalnie reprezentujacych moj kraj niz do klubu z polski. Ja tak to odbieram ale rozumiem o co ci chodzi. Jak polski klub gra dobrze to spoko pokibicuje ale jak nic nie prezentuje to nie przywiazuje do nich jakiegos sentymentu

Opublikowano

Ach, to już tylko kilka godzin do tego pięknego momentu. Będzie dziś 2:2, zobaczycie.

Opublikowano

chyba cie za bardzo nadgryzl ten dinozaur w chorzowskim parku xDDD

 

nie no wpier.dolu nie bede, tez bym obstawial spokojne 0-2 lub 0-3 dla borussi

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...