Opublikowano 25 lutego 200916 l Dzis Real pokaze czemu nazywany jest "Real 1/8" i tradycji stanie sie zadosc. A z mojej strony dodam tylko tyle, że LM znowu zdominowana przez kluby angielskie. Nudy.
Opublikowano 25 lutego 200916 l I po meczu.....Live pokazało jak się gra w LM na wyjeździe -press+max defensywa,a z przodu może coś wpadnie.Mecz nudny,z bramką chyba 4-5 sytuacji na cały mecz,ale tego się można było spodziewać.Szkoda liczyłem,że dobra forma w lidze przełoży się na LM,ale tak się nie stało.Teoretycznie nie było tak źle jak chociażby w rewanżu z Romą,ale kolorowo też nie było.Niby optyczna przewaga niby to i tamto,ale praktycznie bez sytuacji.No cóż w rewanżu klucz będzie leżeć w tym czy Realowi uda się strzelić szybko bramkę,bo w przeciwnym wypadku Live znów zamuruję tyle,że tym razem na amen.btw Heinze ['] Edytowane 25 lutego 200916 l przez masterlag
Opublikowano 25 lutego 200916 l Mecz byl troche nudny ale nie bylo tak zle wazne ze Liverpool wygral sorry Realowcy ale chyba odpadniecie
Opublikowano 25 lutego 200916 l miejmy nadzieje,że rewanże dostarczą Nam więcej emocji. Mecz strasznie szarpany,mało składnych akcji,nieraz przepłyski pojedyńczych piłkarzy(roben,czy strzał z połowy boiska alonso),Real grał,ale to Liverpool stwarzał groźniejsze sytuacje,aż wkońcu wpadła bramka. nie ma wątpliwości jaka liga jest najsilniejsza,jedynie Barcelona może im przeszkodzic.
Opublikowano 25 lutego 200916 l Live-Real posysał, 1 bramka z stałego...(jak to się nazywa?), poza tym nuda do 45 min., po tym Live trochę postrzelał. Poza tym, to mój 1 mecz od... 5 lat? Który oglądnąłem w całości. :] Chelsea wygrywa, jea :]
Opublikowano 26 lutego 200916 l Nie rozumiem trenera Realu. Co robil Robben na boisku? Przeciez ten kolo pieprzyl cala gre. Biegal z pilka sobie po boisku az reszcie przestalo sie chciec ustawiac bo kolo nic nie widzial. Normalnie jak druzyna 8-latkow. Kto dorwie pilke ten z nia biegnie jak najdluzej by sie nacieszyc i jeszcze strzelic z pozycji niemozliwej... Liverpool zagral swoje. Byl druzyna duzo lepsza. Byl druzyna przede wszystkim a nie 10cioma bezradnymi typami patrzacymi jak jeden kolo sie bawi z pilka..
Opublikowano 26 lutego 200916 l Nie rozumiem trenera Realu. Co robil Robben na boisku? Przeciez ten kolo pieprzyl cala gre. Biegal z pilka sobie po boisku az reszcie przestalo sie chciec ustawiac bo kolo nic nie widzial. Normalnie jak druzyna 8-latkow. Kto dorwie pilke ten z nia biegnie jak najdluzej by sie nacieszyc i jeszcze strzelic z pozycji niemozliwej... Liverpool zagral swoje. Byl druzyna duzo lepsza. Byl druzyna przede wszystkim a nie 10cioma bezradnymi typami patrzacymi jak jeden kolo sie bawi z pilka.. No Roben przynajmniej coś robił a Raul jedna akcja w 5 minucie i wszycho co pokazał w meczu
Opublikowano 26 lutego 200916 l a co miał robic?! zbiegał z linii bocznej mijając rywali na 16 metr,kiedy miał "wolną przestrzeń" to normalne,że strzelał.nic w tym niemożliwego
Opublikowano 27 lutego 200916 l Nie rozumiem trenera Realu. Co robil Robben na boisku? Przeciez ten kolo pieprzyl cala gre. Biegal z pilka sobie po boisku az reszcie przestalo sie chciec ustawiac bo kolo nic nie widzial. Normalnie jak druzyna 8-latkow. Kto dorwie pilke ten z nia biegnie jak najdluzej by sie nacieszyc i jeszcze strzelic z pozycji niemozliwej... Liverpool zagral swoje. Byl druzyna duzo lepsza. Byl druzyna przede wszystkim a nie 10cioma bezradnymi typami patrzacymi jak jeden kolo sie bawi z pilka.. Chyba oglądaliśmy inne mecze, bo drużyną, która atakowała więcej i chciała coś w tym spektaklu ugrać, to był właśnie Real Madrid z Arjenem Robbenem. Niestety na nic zdały się jego rajdy i mimo, że cały zespół hiszpański dłużej utrzymywał się przy piłce był skutecznie odpierany przez defensywnie nastawiony angielski zespół. Gdyby nie sytuacja o której za chwilę, wynik byłby bardziej sprawiedliwszy, bo w moich oczach Galacticos nie zasługiwali na porażkę. Gol głową Benayouna z rzutu wolnego dla przyjezdnych przez indywidualne błędy w kryciu i Ty chcesz tu napisać, że Liverpool FC był drużyną dużo lepszą? No proszę Cię. Edytowane 27 lutego 200916 l przez sir_ryszard
Opublikowano 27 lutego 200916 l [...] i Ty chcesz tu napisać, że Liverpool FC był drużyną dużo lepszą? No proszę Cię. Chyba lepszą w obronie, bo gola nie stracili. Będzie ciężko realowi, ale dopóki piłka w grze...
Opublikowano 27 lutego 200916 l Liverpool caly czas kontrolowal gre. Przeciez Real mial jedna okazje na poczatku. Potem bylo strzelanie panu Bogu w okno z pozycji, z ktorych nikt normalny nie strzela (patrz Ramos i wlasnie Robben, ktorym sie zachwycasz, ktory kluczowych podan mial 1 (slownie jeden)).
Opublikowano 28 lutego 200916 l Real był bezradny, tak samo jak wcześniej Inter. Dwie drużyny, które gniotą rywali w swojej lidze, a są bezradne wobec defensywy drużyn z Anglii. Niezbyt mi się podoba obecna hierarchia w piłce nożnej. Anglia dominuje, przy czym są to drużyny oparte na żelaznej obronie i atakowaniu "tylko wtedy, jak się da". Na 16 drużyn, tylko 3 strzeliły więcej niż jednego gola. Niskie wyniki z reguły odpowiadały przebiegowi gry - ostrożnie, kombinowanie przez pół godziny jak by tu przedrzeć się przez szyki obronne przeciwnika. Może jestem już za stary i idealizuję przeszłość, ale wydaje mi się, że 5 lat temu nie było to aż tak widoczne, a ostatnie dwa sezony LM to już naprawdę przesada jak dla mnie. Ciekaw jestem jeszcze, jak poradzi sobie Bayern. W lidze mają słabe wyniki, ale ich potencjał ofensywny jest porównywalny do najlepszych. Ribery to fantastyczny gracz, którego chciałby mieć każdy klub. Takie kluby jak Porto czy Panathinaikos to, za przeproszeniem, (pipi)a ugrają z Anglikami i doprawdy trudno sobie wyobrażać, jak tamtejsze drużyny mogą przegrać z kimkolwiek spoza wysp.
Opublikowano 28 lutego 200916 l Nie wiem czy to kwestia zelaznej obrony, czy raczej degeneracji lig "technicznych". Liga hiszpanska jest po prostu slaba jak ja sledze regularnie... Wiele meczy wygrywanych przypadkiem - dzieki przeblyskom geniuszy technicznych. Kiedy trafiaja na dobrze ustawione DRUZYNY (jak druzyny angielskie czy niemieckie), przeblyski przestaja starczac. Podobnie jest z druzynami wloskimi. Widac to jak ich "zelazna" obrona okazuje sie dziurawa przeciw dobrze zorganizowanym atakom, dobrze ustawionych druzyn, gdzie kazdy zawodnik haruje (wliczajac w to absolutnych gwiazdorow), a druzyna wie jak i kiedy wykorzystac swoich "frontmanow".
Opublikowano 1 marca 200916 l Zgadza się co pokazuje tylko że sposobem na wygrywanie jest TAKTYKA i KONDYCJA ! Technika jest piękna ale obecnie chyba na lige argentyńską , inna sprawa że technicznie grające zespoły nie dają rady z sędziowaniem które jednak honoruje mocną gre ciałem i dużo fauli .Swoją drogą ilu liverpool ma/miał na przestrzeni ostatnich kilku lat technicznych piłkarzy ? Torres ? A ile sukcesów w lidze mistrzów Włoskie drużyny już nie maja żelaznej defensywy na dobrą sprawe one już nic nie mają ;p Może przesadzam ale bywało tak że to 3 włoskie zespoły były w 1/2 LM . W tym sezonie nie bedzie żadnego juz po tej fazie Edytowane 1 marca 200916 l przez zajman
Opublikowano 10 marca 200916 l Autor Dzisiejsze mecz LM # 10.03, 20:45 Panath. - Villarreal # 10.03, 20:45 Liverpool - Real # 10.03, 20:45 Bayern - Sporting # 10.03, 20:45 Juventus - Chelsea można obejrzeć tu http://soccer-live.pl/transmisje.php?id=pon-pia
Opublikowano 10 marca 200916 l Real narazie gra maarniutko dwie klasy gorzej od LFC. KArny z dupy,ale tyle akcji mial lierpool ze 2-0 to i tak najmniejszy wymiar kary Szkoda Juve bo prowadziło 1-0 a w 45 minucie straciło na 1-1 i sprawa awansu mocno sie pogibała
Opublikowano 10 marca 200916 l I po zawodach Bayern Munich 7 - 1 Sporting Lisbon Juventus 2 - 2 Chelsea Liverpool 4 - 0 Real Madrid Panathinaikos 1 - 2 Villarreal Oglądałem Liv-Real, dobry meczyk, sporo zadziorności i walki na całego, a przereklamowany Real był momentami bezradny. Bayern sobie zrobił trening i w dwumeczu uzyskał imponujący wynik 12-1 !
Opublikowano 10 marca 200916 l I po blamażu....Cóż mam powiedzieć od 5 lat to samo jednak nigdy nie widziałem takiego dna w wykonaniu Królewskich,nigdy nie byłem tak zrezygnowany...Ciesze się,że trafiliśmy na Live bo po pierwsze to najlepsza z możliwych lekcja i pokazanie,że w Europie jesteśmy na poziomie średniaka.Teraz można się skupić na jedynym trofeum,które zostało czyli lidze.Prócz Ikera nie ma zawodnika,który jest w stanie zagrać na najwyższym europejskim poziomie i taka jest smutna prawda.
Opublikowano 10 marca 200916 l bayern rozpie.rdolil (inaczej nazwac sie tego nie da) sporting w dumeczu 12:1 jest dobrze ;]
Opublikowano 10 marca 200916 l No i mi poprawil chumor ten wynik Coz za mecz gdyby nie Iker to spokojnie bylo by z 6:0 jak nie wiecej
Opublikowano 10 marca 200916 l Autor Szkoda mi Panathinaikosu, gdzie grał jedyny Polak w LM - Wawrzyniak (Dudka z Realu nie liczę).
Opublikowano 11 marca 200916 l No chyba ze niemiecko angielski. Czy drabinka juz jest? Czy beda losowania? Moze rewanz ManU -Bayern?
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.