ciwa22 858 Opublikowano 1 kwietnia 2010 Opublikowano 1 kwietnia 2010 Ale od kilkunastu lat? To gruba przesada. Jaka drużyna pod koniec lat 90 i aż do roku 2003 bądź 2004 grała najpiękniejszy futbol na świecie? Podpowiem że nie była nią Barcelona, i nie jej zawodnicy gościli wtedy na okładce bravosportu. Cytuj
Gość Pawlo_PL Opublikowano 1 kwietnia 2010 Opublikowano 1 kwietnia 2010 Tak z innej beczki: "Pomocnik Juventusu Turyn, Diego stwierdził w jednym z wywiadów, że źle czuje się w drużynie Bianconerich. Zawodnik uważa, że brak mu wsparcia ze strony trenera, zarządu, czy kolegów z drużyny. W związku z tym Brazylijczyk zapowiedział, że pierwszy sezon w koszulce Starej Damy będzie również jego ostatnim. - Mam dość - mówił Diego - Kiedy przychodziłem do Turynu z Werderu byłem pełen pozytywnych emocji. Myślałem, że Juventus to wielki zespół, z którym będę mógł walczyć o najwyższe cele, jednak nieudolność dwóch kolejnych trenerów, a przede wszystkim zarządu, zabiły we mnie radość z gry. Również swoją rolę odegrała reszta drużyny- mam dość czucia się wyobcowanym, tylko Melo traktuje mnie w porządku. Nie mam zamiaru w dalszym ciągu tego znosić i po zakończeniu sezonu zamierzam odejść, ofert nie zabraknie to pewne - zakończył piłkarz." SerieA.pl W tej drużynie musi być tak kiepsko, że w CL nie zobaczymy ich nie tylko w przyszłym sezonie, ale i w kolejnym, bo wątpię, żeby do dymisji podał się Blanc. Cytuj
jakee 29 Opublikowano 1 kwietnia 2010 Opublikowano 1 kwietnia 2010 Dzisiaj jest 1 kwietnia, mistrzu rozkminki. A Barcelona to nie od dziś jest zwana "drużyną tysiąca podań". Oni tak grają i już. Cytuj
Gość Pawlo_PL Opublikowano 1 kwietnia 2010 Opublikowano 1 kwietnia 2010 Dzisiaj jest 1 kwietnia, mistrzu rozkminki. A Barcelona to nie od dziś jest zwana "drużyną tysiąca podań". Oni tak grają i już. No to fail, poległem. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 1 kwietnia 2010 Opublikowano 1 kwietnia 2010 Barcelona jest w sumie w najlepszej sytuacji z wszystkich drużyn w tej chwili. Jako jedyna osiągnęła tzw. korzystny wynik na wyjeździe. Był to w dodatku remis niezwykle dla rywali szczęśliwy. I wyrwany wielkim wysiłkiem, kiedy rywal się odprężył. Ponadto kontuzje i kartki sprawią, że różnica w sile zespołów będzie w rewanżu jeszcze większa. Szanse Arsenalu są bliskie zera. Fuksa miało też CSKA. Pewnie oglądaliście Barcelonę, no to ten mecz wyglądał podobnie. Nie aż do tego stopnia, ale Pandew marnował sytuacje masowo, a Akinfejew bronił to, czego nie powinien. Tutaj również można powiedzieć, że wynik daje CSKA szanse, ale IMO różnica poziomów między zespołami jest zbyt duża. Nie widzę sytuacji, żeby za tydzień Inter lub Barcelona nagle zagrały aż tak słabiej. Barca może jeszcze, bo grają ofensywnie, wyleciała para stoperów i można im niby strzelić gola, ale Inter... CSKA w ataku praktycznie nie istniało. Inter i Barca to na ten moment najlepsze drużyny w Europie i właśnie to udowodniły. MU pokazało się w Monachium słabo. Z kolei Barca zagrała mecz fantastyczny, powalając swoimi umiejętnościami na kolana. Owszem, Arsenal to dla niej wygodny rywal, inny może by jej na coś takiego nie pozwolił, ale póki co nie widzę tego "innego". No, jest Inter... Hmm, i tyle. Zapowiada się przedwczesny finał w półfinale, tak samo jak rok temu. Cytuj
Gość Kuno Opublikowano 2 kwietnia 2010 Opublikowano 2 kwietnia 2010 (edytowane) Jak się komuś nie podoba piłka jaką gra Blaugrana to niech sobie przełączy na inny kanał, poogląda angielskie drużyny, które postawią autobus w polu karnym, łamią każdemu nogi kto się zbliży do 16stki i przestanie narzekać, że tego nie idzie oglądać, że za mało fauli, bramek, może jak Barcelona by non-stop kosiła rywali, wymieniła ze 150 podań przez cały mecz, strzeliła z 10 goli to by może ktoś był zadowolony z gry tego klubu, ale nie, to jest liga hiszpańska inny styl gry i jak to powiedział Guardiola: " chce aby kibice oglądajacy mecz Barcelony czuli się jak w teatrze ". Ja o wynik Barcelony na Camp Nou z Arsenalem jestem spokojny. Zrobią swoje, zabiją mecz posiadaniem piłki, strzelą ze dwie bramki i witamy w pół finale Edytowane 2 kwietnia 2010 przez Kuno Cytuj
Gość Oran Opublikowano 2 kwietnia 2010 Opublikowano 2 kwietnia 2010 Jak się komuś nie podoba piłka jaką gra Blaugrana to niech sobie przełączy na inny kanał, poogląda angielskie drużyny, które postawią autobus w polu karnym, łamią każdemu nogi kto się zbliży do 16stki i przestanie narzekać, że tego nie idzie oglądać, że za mało fauli, bramek, może jak Barcelona by non-stop kosiła rywali, wymieniła ze 150 podań przez cały mecz, strzeliła z 10 goli to by może ktoś był zadowolony z gry tego klubu, ale nie, to jest liga hiszpańska inny styl gry i jak to powiedział Guardiola: " chce aby kibice oglądajacy mecz Barcelony czuli się jak w teatrze ". Ja o wynik Barcelony na Camp Nou z Arsenalem jestem spokojny. Zrobią swoje, zabiją mecz posiadaniem piłki, strzelą ze dwie bramki i witamy w pół finale No ta opisałeś ładnie Chelsea i dawne tuzy włoskiej piłki jak Juve czy Milan (teraz grają trochę ładniej), Inter jakoś jak zawsze pamiętam mało murował więc tutaj go oszczędziłem. MU czy Arsenal to rzeczywiście "murarze" totalni, a Liv'pool to w ogóle totalnie muruje bramkę, nawet trener cegły za bramką układa by było skuteczniej. Pooglądaj najpierw mecze tych drużyn a potem pisz. Cytuj
Zwyrodnialec 1 729 Opublikowano 2 kwietnia 2010 Opublikowano 2 kwietnia 2010 Jak się komuś nie podoba piłka jaką gra Blaugrana to niech sobie przełączy na inny kanał, poogląda angielskie drużyny, które postawią autobus w polu karnym, łamią każdemu nogi kto się zbliży do 16stki i przestanie narzekać, że tego nie idzie oglądać, że za mało fauli, bramek, może jak Barcelona by non-stop kosiła rywali, wymieniła ze 150 podań przez cały mecz, strzeliła z 10 goli to by może ktoś był zadowolony z gry tego klubu, ale nie, to jest liga hiszpańska inny styl gry i jak to powiedział Guardiola: " chce aby kibice oglądajacy mecz Barcelony czuli się jak w teatrze ". Ja o wynik Barcelony na Camp Nou z Arsenalem jestem spokojny. Zrobią swoje, zabiją mecz posiadaniem piłki, strzelą ze dwie bramki i witamy w pół finale No ta opisałeś ładnie Chelsea i dawne tuzy włoskiej piłki jak Juve czy Milan (teraz grają trochę ładniej), Inter jakoś jak zawsze pamiętam mało murował więc tutaj go oszczędziłem. MU czy Arsenal to rzeczywiście "murarze" totalni, a Liv'pool to w ogóle totalnie muruje bramkę, nawet trener cegły za bramką układa by było skuteczniej. Pooglądaj najpierw mecze tych drużyn a potem pisz. Najbardziej to było widac przed rokiem, kiedy w dwumeczu Real opierdolił 5-0. :potter: Cytuj
Gość Oran Opublikowano 3 kwietnia 2010 Opublikowano 3 kwietnia 2010 No bo Liverpool grał bardzo hiszpańską piłkę z wiadomych względów (Benitez i Xabi dyrygent). Cytuj
Blaise 3 614 Opublikowano 3 kwietnia 2010 Opublikowano 3 kwietnia 2010 (edytowane) Jak komuś podoba się gra Barcy to niech umrze. CSKA niech wygra, kolejny powód będzie by znienawidzić Ruskich. Edytowane 3 kwietnia 2010 przez blazej10 Cytuj
Gość Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 (edytowane) Chciałem się dowiedzieć, co konkretnie znaczy określenie "drużyna bravo sportu" i czemu Barcelona jest rzekomo tak określana od kilkunastu lat? moze dlatego ze 95 % nastolatkow jara sie wspaniala i finezyjna gra Barcy? Jak kibicuje Barce, to komentarze o bravo drużynie, przylgneły do niej dopiero po sukcesach sprzed kilku lat (jak już ktoś wspomniał). Być może wzięły się stąd, że skończyła się era kupowanych za tryliardy galacticos i światek kibiców "prawdziwych" drużyn (tych od koszenia, łamania i innych zgodnym z duchem tego sportu działań) , potrzebował sobie poużywać. To nic, że Barca w żaden sposób nie jest bardziej medialna niż taki Man Utd, Milan, a już lata świetlne dzielą ją od nastawionego w dużej mierze na reklamę i czerpanie profitów z wizerunku Realu. Jeżeli chodzi o styl prezentowanego fubolu, to Barca tak gra niemal od zarania dziejów, bo tam zawsze chodziło o dominację nad rywalem, a nie o desperackie wyrwanie kawałka mięsa w akcie agonii. Utyskiwania kibców włoskich drużyn na styl gry Barcy, to ja chowam w szufladę z napisem "grecka tragedia". Na ich tle gorzej tylko wypadają żale fanów Realu, "przyganiał kocioł garnkowi" Mecz z Arseanlem nie był za dobry w wykonaniu Katalończyków. Zlatan strzelił dwa gole, ale co z tego, skoro skuteczność nadal ma fatalną. Pomysł na grę sypnął się po zejściu Messiego, który mimo, że mało widoczny, to skupiał uwagę obrońców i pozwalał szarżować pedro i daniemu po prawej stronie, gdzie Wenger zapomniał ustawić...kogokolwiek. Maxwell to najsłabsze ogniwo, dawał się kiwać jak dziecko, a w ataku praktycznie nie istaniał. Guardiola przespał chyba mecz, bo ciężko powiedzieć, by zmiany jakich dokonał były trafne. Henryk wszedł chyba tylko po zaległą pensję od Arsenalu. Nie mogę odmówić Barce ostrego pressingu, zaangażowania w walce o piłkę (grali zdecydowanie agresywniej niż Arsenal) i asekuracji pozycji , ale tylko do utraty pierszego gola, potem wszystko się sypnęło. Zabrakło konsekwencji i to wszystko, bo Arsenal grał jak wcześniej, tylko teraz nikt mu w tym już nie przeszkadzał. P.S. No i cieszy mnie zwycięstwo Lyonu Edytowane 4 kwietnia 2010 przez Gość Cytuj
Gość Oran Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Znasz sens powiedzenia "przyganiał kocioł garnkowi"? Real gra widowiskowo, nawet jak przegrywa to nie po nudnym meczu, tylko dlatego, że zawodnicy po ładnych akcjach nie mogą trafić do pustej bramki (hi Higuain). Cytuj
Gość Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Natomiast Barcelona remisuje dlatego, że zawodnicy po ładnych akcjach nie mogą trafić do (prawie) pustej bramki. "Widowiskowość" to bardzo względne pojęcie, bo według kryteriów wiodących na tym forum, taki Milan gra (od zawsze) bardziej widowiskową piłkę niż Barca. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Hie hie, to są tylko kryteria kilku zboczków. Tak normalnie to każdy wie, że Barca gra piękną piłkę, a włoskie kluby kijową. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Ahh ta Barcelona, nie dość, że grają u nich prawie sami wychowankowie, wygrywają wszystkie mecze, zdobywają wszystkie trofea, dominują każdy mecz, grają football jak obecnie żadna inna drużyna, nie kupują zawodników za setki milionów dolarów, mają jakiegoś młodego, niedoświadczonego trenera, mają w składzie jednego z 3 obecnie najlepszych piłkarzy na świecie. Jak oni śmią wygrywać... Ja to bym im spalił stadion a niech wygrywa Milan, w którym średnia wieku to 39 lat albo ManU, w którym zabrakło na jeden mecz Rooneya i już spadli z pozycji lidera. Cytuj
Zwyrodnialec 1 729 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Przecież Messi zszedł przy 2:2. :potter: 1 Cytuj
Gość Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Przecież Messi zszedł przy 2:2. :potter: Jasne, tylko, że do tego czasu Barcelona popełniła dwa błędy(za które została słusznie skarcona), a po zejściu messiego już nie istniała na boisku i modliłem się by nie straciła kolejnej bramki. P.S. Dziwię się, że fani Angielskiej piłki, nie protestowali po karnym dla Arsenalu. Przecież on się tam potknął, nikt mu nogi z d*py nie wyrwał i w ogóle miękczak . Cytuj
Zwyrodnialec 1 729 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Nie wiem na ile wiarygodne mogą być niusy WP, ale jest szansa, że Rooney zagra z Bayernem. Dobrze by było, gdyby zagrał chociaż 45 minut. http://sport.wp.pl/kat,1752,title,To-cud-Rooney-zagra-juz-z-Bayernem,wid,12139949,wiadomosc.html?ticaid=19edf Na pewno MU ma większe szanse na zwycięstwo z kontuzjowanym Rooney'em na boisku, niż ze zdrowym Berbatovem, któremu nie chce się biegać. Przecież Messi zszedł przy 2:2. :potter: Jasne, tylko, że do tego czasu Barcelona popełniła dwa błędy(za które została słusznie skarcona), a po zejściu messiego już nie istniała na boisku i modliłem się by nie straciła kolejnej bramki. P.S. Dziwię się, że fani Angielskiej piłki, nie protestowali po karnym dla Arsenalu. Przecież on się tam potknął, nikt mu nogi z d*py nie wyrwał i w ogóle miękczak . A według mnie po prostu się zmęczyli i nie wytrzymali tego tempa. Nie ma drużyny, która jest w stanie tak atakować przez 90 minut. Arsenalowi daje na awans jakieś 30%. Jak nie dadzą się zepchnąć do obrony, tylko zaczną atakować to mają szansę, tym bardziej, że nie ma Pique i Puyola. 2 Cytuj
Musiol 188 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Ale będzie Milito, który gra bardzo dobrze biorąc pod uwagę ile nie grał z powodu kontuzji kolana. Na środku pewno partnerował będzie mu Rafa, a na lewej zagra Abidal, bo jest lepszy w defensywie od Maxwella. Ponadto wrócić ma Iniesta, więc środek pola znów będzie mistrzowski. Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 runej nie zagra, badzmy powazni. nawet jesli jakims cudem postawia go na nogi to i tak ferguson chyba nie jest na tyle glupi zeby ryzykowac. gdyby runej grajac z niewyleczona do konca kontuzja zrobil sobie jeszcze wieksze "ała" to kibice angielscy chyba by fergusona zabili. no chyba, ze alex chce niczym wenger zagrac hehe. bayern jest aktualnie faworytem konfrontacji z manczesterem. jesli runej nie zagra to obstawiam 2:1 dla bawarczykow. Cytuj
Zwyrodnialec 1 729 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Trzeci raz z rzędu to oni raczej nie przegrają. W najgorszym wypadku będzie remis. 2 Cytuj
Buuuła 0 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Ahh ta Barcelona, nie dość, że grają u nich prawie sami wychowankowie, wygrywają wszystkie mecze, zdobywają wszystkie trofea, dominują każdy mecz, grają football jak obecnie żadna inna drużyna, nie kupują zawodników za setki milionów dolarów, mają jakiegoś młodego, niedoświadczonego trenera, mają w składzie jednego z 3 obecnie najlepszych piłkarzy na świecie. Jak oni śmią wygrywać... Ja to bym im spalił stadion a niech wygrywa Milan, w którym średnia wieku to 39 lat albo ManU, w którym zabrakło na jeden mecz Rooneya i już spadli z pozycji lidera. jedyne do czego mogę się przyczepić to ci zawodnicy za setki milionów, Ibrahimovic pozdrawia ale ogólnie to wpełni popieram twoją wypowiedź, chociaż jestem kibicem Arsenalu to jednak patrząc po tym co działo sie na The Emirates na Camp Nou będzie tylko gorzej ;/ chociaż nadzieja ciągle jest.. Szkoda tylko że Wenger zaślepiony chęcią wygranej wystawił Gallasa i Fabregasa ;/ żaden z nich nie zagrał fenomenalnie a skutki są katastrofalne Zresztą i tak najbardziej śmiałbym się z Interu gdyby odpadł po tym jak męczyli się w ostatnim meczu myślę że CSKA ma szanse Cytuj
Gość Oran Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Hie hie, to są tylko kryteria kilku zboczków. Tak normalnie to każdy wie, że Barca gra piękną piłkę, a włoskie kluby kijową. Nie mówię, że grają brzydko (bo jest przecież Messi, Xavi i reszta), ale nudno. Dla mnie to jest różnica, wole oglądać otwartą piłkę niż miażdżenie rywala, szczególnie, że barcy nie lubię, więc zdecydowanie lepiej się ogląda jak ktoś im się 'postawi'. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 4 kwietnia 2010 Opublikowano 4 kwietnia 2010 (edytowane) jedyne do czego mogę się przyczepić to ci zawodnicy za setki milionów, Ibrahimovic pozdrawia No niby tak, ale w tę transakcję włączony był jeszcze Eto :] chociaż jestem kibicem Arsenalu A ja fanem Realu :potter: Edytowane 4 kwietnia 2010 przez Szejdj Cytuj
Gość Pawlo_PL Opublikowano 5 kwietnia 2010 Opublikowano 5 kwietnia 2010 Wychowankowie Barcelony - Messi,Iniesta,Xavi - nie będą grali wiecznie.Kiedyś zakończą kariery, a możliwe, że w Barcelonie już tacy genialni wychowankowie się nie objawią, a wtedy co? Piłkarze za setki milionów, innej drogi do sukcesu nie będzie. Chociaż trzeba przyznać, że w Barcy raz na jakiś czas pojawia się co najmniej jeden potencjalny przyszły gwiazdor np. ostatnio Pedro, Busquets czy wcześniej Dos Santos.Co do Ibrahimovic'a, to zupełnie nie rozumiem tej wymiany.OK, Eto psuł wiele sytuacji, ale też wiele z nich sam sobie wypracowywał.I jeszcze ta dopłata 40 milionów, a najmłodszy to on też nie jest. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.