Opublikowano 5 marca5 mar Godzinę temu, Tokar napisał(a): Wygląda jak klasyczna rozgrzewka przed odpaleniem trybu przegryw saint germain. Bawi za każdym razem.
Opublikowano 5 marca5 mar Nie czułem takiego smutku od kiedy przegrali z Man United. To było podobne uczucie, widząc obie ekipy po prostu nie można było uwierzyć, że to przegrali.
Opublikowano 5 marca5 mar para starająca się o dziecko (psg) 0 vs losowe dzieci na imprezie w kiblu (liverpool) 1
Opublikowano 5 marca5 mar Zwycięzcy fazy grupowej dzisiaj cierpieli na wyjazdach, ale w dziwnych i przedziwnych okolicznościach jednak wygrali. Top. To też taki mecz, który pokazuje, że Szczęsny to wciąż top 5 najlepszych bramkarzy świata. Potrzebuje tylko, żeby ktoś mu strzelał na bramkę :).
Opublikowano 6 marca6 mar 1 godzinę temu, ginn napisał(a): Nie oglądałem. Szczęsny miał co robić? Luis Enrique: “We will do a comeback next week at Anfield. Remember this”. czekane na rewanżyk mocno Edytowane 6 marca6 mar przez krzysiek923
Opublikowano 6 marca6 mar Zero wiary, że Liverpool to wypuści z rąk. To nie Barcelona, żeby taki prezent marnować. Przy 1-0 i uciekającym czasie, już w ogóle będą mogli liczyć na kontry. PSG rok temu już to miał z Dortmundem. Zresztą parę razy odpadali po meczach, że oblężają bramkę rywala i nie ma wyniku. Jeszcze jabky remis... oni powinni to wygrać co najmniej 3-0, a jeszcze przegrali lol. Ogólnie to, przy wszelkich sensacjach fazy grupowej, to chyba w każdej parze awansuje po prostu faworyt. Obojętnie, czy mu faza grupowa poszła cienko (Real, Bayern) czy nie. Od biedy Dortmund był faworytem przeciw Lille, a wypadł cienko u siebie. O ile ktoś na 10. miejscu w lidze może być faworytem czegokolwiek. Lille ostatni by bronić honoru Francji ech
Opublikowano 11 marca11 mar Francuzi łudzą się, że 1-0 do odrobienia. Slot bez litości: "można powiedzieć, że mecz był taki 50/50. Wynik był nasz, gra była ich". Ten to zawsze się stara być miły tak, że nie wychodzi. Ale taki już jego los, obejmujesz zespół i od razu z dziecinną łatwością zmierzasz po podwójną koronę. Co tu powiedzieć. Chciało by się, by PSG jeszcze powalczyło. Przy tym wyniku, nawet o dogrywkę będzie ciężko. A Polacy dziś w przyjemnej godzinie o 18.45.
Opublikowano 11 marca11 mar Yamal co za akcja i podanko Edit: aj i 1:1 szkoda po rękach Wojtka poszło Edytowane 11 marca11 mar przez bartiz
Opublikowano 11 marca11 mar Mam wrażenie, że ile razy zerkam na ekran, to widzę Turbina. Gniotą ich, co tu dodać. Highlighty, jak zawodnicy Barcy są wyszkoleni. Ogólnie piłkarze, którzy najmniej istnieją w tym meczu, to: 1. Lewandowski, 2.-11. cała Benfica, 12. bramkarz Benfiki, za nimi cała Barcelona lol. W meczu PSG-Liverpool, sędzia ewidentnie nie ukarał faulu Konatego, bo bał się, że przesądzi szybko cały dwumecz. Takie są wybory w futbolu, niektóre kary są zbyt bolesne i boją się je dawać, chociaż powinni w świetle prawa. W tym dwumeczu akurat było odwrotnie, sędzia mógł wręcz uznać, że dając czerwo Cubarsiemu, uczynił to starcie ciekawym lol.
Opublikowano 11 marca11 mar Renato Sanchez to taki trochę James Rodriguez w klubie nigdy nic nie zrobił i kariera nie na miarę skali umiejętności.
Opublikowano 11 marca11 mar Tym razem Donnarumma się wyróżnia. Kurde pierwsza połowa to jeszcze, sporo szans obu stron, ale w drugiej rosła przewaga Liverpoolu. Jak wyjdą na dogrywkę też z chęcią dotrwania do karnych, to nie wiem, czy im się uda.
Opublikowano 11 marca11 mar 48 minut temu, ogqozo napisał(a): Tym razem Donnarumma się wyróżnia. Kurde pierwsza połowa to jeszcze, sporo szans obu stron, ale w drugiej rosła przewaga Liverpoolu. Jak wyjdą na dogrywkę też z chęcią dotrwania do karnych, to nie wiem, czy im się uda. Dałem ci plusika, bo zestarzało się to jak stare mleko. Patałachy z B-składu nie trafiają i "potężne" PSG idzie dalej. Moje osobiste odczucie jest takie, że nie lubię katarskich pieniędzy i wolę "lokalne" zespoły z duszą, ale dzisiaj wynik pokazał, że fart w poprzednim meczu nie wystarczył, mimo że grali u siebie. Ostatni (?) sezon Salaha w dupę i psu na budę. 25/26 w arabii wysuszy jego łzy.
Opublikowano 11 marca11 mar W dniu 21.02.2025 o 12:49, KrYcHu_89 napisał(a): PSG- Liverpool no jak bym stawiał na PSG, które się wyraźnie wznosi, nie wiem, czy Liverpool peaka już nie ma za sobą. Nie będzie prawdopodobnie polskiego finału, ale polski półfinał to już możliwy. Real - Barca w finale? Oglądałbym :). oh
Opublikowano 11 marca11 mar No, było odwrotnie. PSG nagle mocno cisnęło w dogrywce, Liverpool się słaniał. Niesamowita to była dogrywka, nie wpadło, ale ostatecznie zasłużyli na ten awans. Ostatecznie, swojego jedynego gola PSG strzeliło akurat w momencie, gdy to Liverpool cisnął m d r. Mistrzowski zespół, nawalali ostro do 120. minuty. Dembele ponad resztą - w wielu okazjach było widać, że kurde, szkoda że Dembele nie miał tutaj piłki, bo jego szybkość, precyzja, siła przebicia, nikt inny na boisku tego nie miał na tym poziomie. Vitinha, Neves, Kwaradona - mogą być wśród najlepszych piłkarzy świata. Teraz Aston Villa, która powinna być sto razy łatwiejsza (acz wiadomo jaki jest futbol hehe), i w pófinale dalsze hity z udziałem PSG, czy to będzie Arsenal, Real czy kto.
Opublikowano 12 marca12 mar psg z ibrahimoviciem i resztą ekipy było ciekawe, bo każdy obserwował, co zawojują w LM z takimi nazwiskami, ale... kurde, to chyba pierwsze psg, do którego czuję jakąś taką sympatię i nawet jaram się oglądając ich mecze, no to jest po prostu konkretna drużyna, świetnie poukładana, a nie tylko gwiazdozbiór robiący robotę na papierze. z przyjemnością się na nich patrzy, na ten moment są liderzy, ale nikomu nie wybija ego, oby tego nie popsuli jakim głupim transferem
Opublikowano 12 marca12 mar Po raz pierwszy od przybycia Khelaifiego wygląda to na coś więcej niż maszynkę do wygrywania League 1. Trzeba to zepsuć, może jakaś oferta 500 mln € za Yamala i komin płacowy?
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.