_lukas_ 1 685 Opublikowano 22 lipca 2011 Opublikowano 22 lipca 2011 Mam takie wrażenie, że najbardziej brak LE dla Lecha przerywają "kibice" z innych miast niż sami poznaniacy :potter: 2 1 Cytuj
Cris 120 Opublikowano 22 lipca 2011 Autor Opublikowano 22 lipca 2011 A ja mam odwrotne wrażenie. Dlaczego? A przez kąśliwe uwagi dotyczące polskich klubów grających w tym sezonie w pucharach. 4 Cytuj
Stona 569 Opublikowano 22 lipca 2011 Opublikowano 22 lipca 2011 Ale te kąśliwe uwagi pojawiały się zawsze kiedy polskie... czekej czekej... przecież polskie kluby nie grywają w europejskich pucharach XD Dobra podpucha :potter: 1 1 Cytuj
Gość Orson Opublikowano 22 lipca 2011 Opublikowano 22 lipca 2011 (edytowane) Jak się nie ma faktycznego napastnika w składzie (dzisiaj Śląsk go nie miał przez 35 minut, w zeszłym sezonie często przez cały mecz), to się człowiek uczy grać kombinacyjnie. Fajnie to wyglądało dla obojętnego widza, ale co robiła obrona, to tragedia. Nawet w doliczonym czasie Dundee miało fantastyczną okazję, żeby wysłać wrocławian do piekła. Brak Fojuta i Kaźmierczaka robi swoje, ale przecież taki Celeban od lat jest filarem Śląska, a ciągle robi błędy jak europejski junior. niedługo pewnie zaczniesz też mówic "ostro bita piłka" ;-) Podobał mi sie mecz Śląska, zagrali tak gdzieś na miare swych możliwosci w ataku, obrona jednak to kryminał. Lenczyk to dziadzio- czarodziej :potter: Edytowane 22 lipca 2011 przez Orson Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 27 lipca 2011 Opublikowano 27 lipca 2011 Ooo nie będzie meczu Legii z Gaziantecośtam w telewizji Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 27 lipca 2011 Opublikowano 27 lipca 2011 niedługo pewnie zaczniesz też mówic "ostro bita piłka" ;-) Przy tak straconych bramkach, trudno było by to chyba nazwać trafniej, jak "piekło". Ale jakoś uciekli. Bułgarski średniak to na pewno jest rywal, z którym problemów być nie powinno, ale kto wie. Diaz jest kontuzjowany, więc znowu będą grać praktycznie bez napastnika. Prawodopodobnie pół meczu się pomęczy Argentyńczyk, a pół Holender. Jeszcze jak się pojawi klątwa polskich ekip, czyli zmęczenie graniem co 3 dni, to już w ogóle może być strasznie. [murzynowi rączki urwało, więc sklejam dwa posty w jeden, by wszystkimi rządzić /stona] To było WCZORAJ. Nikt nie czyta postów z WCZORAJ. A ja pisałem o dzisiaj. Moderator niszczy jakość forumingu. Cytuj
[InSaNe] 2 478 Opublikowano 28 lipca 2011 Opublikowano 28 lipca 2011 Tu macie link do meczu Legii: http://sportstream24.com/watch_online_3.php Ma razie wygrywa 0-1 po bramce Radovica. Cytuj
golab 1 670 Opublikowano 28 lipca 2011 Opublikowano 28 lipca 2011 (edytowane) co ten śląsk odwalał w meczu z lokomotivem, to głowa mała, powinno być ze 4-0 i rewanż jako wycieczka turystyczna do Sofii Edytowane 28 lipca 2011 przez golab Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 29 lipca 2011 Opublikowano 29 lipca 2011 Śląsk niepiernicza w rywala, nawet fajnie się to ogląda, ale wszystko marnuje. Legia gra mecz, w którym można się pociąć z nudów, i wygrywa na wyjeździe. Paradoks, ale cóż, zawsze lepiej, żeby chociaż jeden team uniknął kompromitacji. Z drugiej strony, Śląska jeszcze nie skreślam, bo nie wierzę, że są w stanie zagrać drugi raz tak beznadziejny mecz. Cytuj
Ore 188 Opublikowano 29 lipca 2011 Opublikowano 29 lipca 2011 (edytowane) Nie muszą przecież rewanżu wygrać, wystarczy bramkowy remis. Do zrobienia. Podoba mi się jak gra Ljuboja. Waleczny, dynamiczny, silny, nie boi się wziąć ciężaru gry na siebie. Jeno wsparcia mu brakuje. Edytowane 4 sierpnia 2011 przez Ore Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 4 sierpnia 2011 Opublikowano 4 sierpnia 2011 W pierwszym meczu Śląsk grał ładnie, ale nie wygrał. W drugim już nawet nie grał ładnie. Ba, Bułgarzy mieli co najmniej tyle samo okazji, by strzelić gola. Nędza. (Oczywiście mówię o nędzy jak na Europę, a nie Polskę.) No ale awans jest. Przejście dwóch rund to dla klubu najlepszy wynik w historii, ex aequo z latami 76-79 (naturalnie wtedy "przejście dwóch rund" oznaczało co innego, ale tak czy siak, Śląsk osiągnął największy sukces od 30 lat). Następna runda to jednak już trudny rywal (już tutaj losowanie było korzystne) i Śląsk, podobnie jak Legia, optymizmem nie napoił. Cytuj
Gość Orson Opublikowano 4 sierpnia 2011 Opublikowano 4 sierpnia 2011 (edytowane) W pierwszym meczu Śląsk grał ładnie, ale nie wygrał. W drugim już nawet nie grał ładnie. Ba, Bułgarzy mieli co najmniej tyle samo okazji, by strzelić gola. Nędza. (Oczywiście mówię o nędzy jak na Europę, a nie Polskę.) No ale awans jest. Przejście dwóch rund to dla klubu najlepszy wynik w historii, ex aequo z latami 76-79 (naturalnie wtedy "przejście dwóch rund" oznaczało co innego, ale tak czy siak, Śląsk osiągnął największy sukces od 30 lat). Następna runda to jednak już trudny rywal (już tutaj losowanie było korzystne) i Śląsk, podobnie jak Legia, optymizmem nie napoił. Nieprawda, Sląsk miał sporo wiecej szans na bramkę czy nedza? ja wiem, jak na ich mozliwości to chyba wypadli nawet dobrze, spodziewałbys sie przed sezonem, że bedą wicemistrzami w Polsce no i że w ogóle bedą tak grac jak dzis? Mila ciekawie sie zaprezentował , można by go nawet do kadry przymierzac? Edytowane 4 sierpnia 2011 przez Orson Cytuj
polaki899 32 Opublikowano 4 sierpnia 2011 Opublikowano 4 sierpnia 2011 Bardzo rzadko się zdarza że 3 Polskie drużyny doszły do losowania w Nyonie. Gratulacje 1 Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 4 sierpnia 2011 Opublikowano 4 sierpnia 2011 czy nedza? ja wiem, jak na ich mozliwości to chyba wypadli nawet dobrze, spodziewałbys sie przed sezonem, że bedą wicemistrzami w Polsce no i że w ogóle bedą tak grac jak dzis? Przed którym sezonem? Teraz jest nowy sezon. Od prawie roku są jedną z dwóch najlepszych drużyn w Polsce. Jeśli druga (a patrząc na ostatnie 3/4 sezonu, ex aequo pierwsza) ekipa polskiej ligi męczy się z Lokomotiwem Sofia i jeszcze jest to "dobrze jak na ich możliwości", to nie wiem, jakiego słowa użyć, jeśli nie "nędza". Wisła wypada dużo lepiej, choć w lidze tak nie było. Jednak bądźmy szczerzy, pewne pokonanie Liteksu to nie jest coś niezwykle dobrego - Wisła po prostu robi swoje, to Śląsk zawodzi. Co do Legii to nie widziałem jej meczów, ale z relacji wynika, że beka na maksa, że przeszli ten Gaziantep. No ale dobra, przeszli. Po karnych, ale przeszli. Plan minimum wykonany. Jeśli dobrze rozumiem, teraz czeka ktoś w stylu Atletico, Fulham albo chociaż Hapoel Tel-Aviv czy Club Brugge, czyli nikt nie będzie miał pretensji, jeśli odpadną. W przeciwieństwie do niektórych polskich klubów, Śląsk nie szasta kasą, tak że generalnie jest to sukces, ale te cztery mecze w EL po prostu nie były tak dobre, jak powinny być. Cytuj
Gość Ofsajd Opublikowano 4 sierpnia 2011 Opublikowano 4 sierpnia 2011 (edytowane) Potencjalni rywale Legii i Śląska: Sevilla FC ESP 93,465 AS Roma ITA 85,110 Tottenham Hotspur FC ENG 78,157 PSV Eindhoven NED 74,025 Club Atlético de Madrid ESP 70,465 Sporting Clube de Portugal POR 68,319 SC Braga POR 62,319 FC Schalke 04 GER 61,887 Dynamo Kijów UKR 60,776 Panathinaïkós AÓ GRE 57,833 Rangers FC SCO 56,028 Spartak Moskwa RUS 51,941 Paris Saint-Germain FC FRA 51,735 AZ (Alkmaar) NED 43,025 RSC Anderlecht BEL 42,400 Fulham FC ENG 40,157 Celtic FC SCO 39,528 Beşiktaş JK TUR 37,010 Hapoel Tel-Awiw ISR 36,400 Metalist Charków UKR 34,276 Royal Standard Club de Liège BEL 32,400 Club Brugge KV BEL 31,400 AÉK (Ateny) GRE 30,833 AC Sparta Praga CZE 30,170 Steaua Bukareszt ROU 29,164 Athletic Club de Bilbao ESP 24,465 SS Lazio ITA 23,110 Dinamo Bukareszt ROU 22,164 FC Salzburg AUT 22,140 Rosenborg BK NOR 19,375 Łokomotiw Moskwa RUS 18,441 PAÓK (Saloniki) GRE 17,333 Birmingham City FC ENG 17,157 Stoke City FC ENG 17,157 Stade Rennais FC FRA 16,735 FK Austria Wiedeń AUT 16,640 Rapid Bukareszt ROU 16,164 FK Partizan (Belgrad) SRB 15,850 w skrócie: zdecydowanie łatwiejsi przeciwnicy (przynajmniej na papierze) są w IV el. LM. Edytowane 4 sierpnia 2011 przez Ofsajd Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 4 sierpnia 2011 Opublikowano 4 sierpnia 2011 No od paru lat Liga Mistrzów jest specjalnie ułożona po to, żeby takie ogórki jak Mistrz Polski mogły się w niej znaleźć. W "grupie nie-mistrzowskiej" będą pary w stylu Bayern-Udinese czy Arsenal-Twente, a w tej "mistrzowskiej" - Apoel Nikozja-Sturm Graz. Ale EL to jednak te zawody, w których faworyci często dostają po tyłku. Dzisiaj odpadło Palermo (z FC Thun, 5. zespołem Szwajcarii) oraz Mainz (z uroczo nazwanym zespołem Gaz Metan Medias, 7. miejscem tabeli w Rumunii). Wniosek taki, jak zawsze: w EL najlepiej jest trafić na zespół z silnej ligi. Zwłaszcza teraz, na początku sezonu. Jest duża szansa na zrobienie im kuku, co oni sami będą mieć gdzieś. Stoke, Rennes - to może być najlepsze losowanie. Cytuj
Gość Ofsajd Opublikowano 4 sierpnia 2011 Opublikowano 4 sierpnia 2011 Trener Tottenhamu ostatnio gdzieś powiedział że na LE ma wy(pipi)ane i będzie tam wystawiać juniorów, co już daje jakiś cień szansy. Cytuj
Gość Orson Opublikowano 5 sierpnia 2011 Opublikowano 5 sierpnia 2011 ciekawe czy właściciel klubu podziela aspirację trenera, pewnie tak, Totenham to rok w rok pewniak do wygrania LM, każdy tam mówi "je.bać LE" 1 Cytuj
Gość Ofsajd Opublikowano 5 sierpnia 2011 Opublikowano 5 sierpnia 2011 Śląsk może trafić na jeden z pięciu zespołów: PSV Eidhover(Holandia) Dynamo Kijów(Ukraina) Celtic Glasgow (Szkocja) Lazio Rzym (Włochy) Birmingham City (Anglia) Rapid Bukareszt (Rumunia) Z kolei Legia może zmierzyć się z kimś z grona: Tottenham Hotspur (Anglia), Spartak Moskwa (Rosja), Hapoel Tel-Awiw (Izrael), Athletic Bilbao (Hiszpania), PAOK Saloniki (Grecja) Cytuj
michal 558 Opublikowano 5 sierpnia 2011 Opublikowano 5 sierpnia 2011 Gazeta.pl drogą dedukcji mówi, że liga jest silniejsza bo w europejskich pucharach nie znalazły się takie tuzy rodzimej piłki jak Polonia Warszawa czy Lech Poznań. No oby tylko trenerzy przerzucili się z 4-5-1 na 4-4-2 bo to w tej chwili najbardziej optymalne ustawienie na slniejsze drużyny. Tam już raczej nie będzie granka wybijanka tylko jazda JAZDA JAZZZZZZDAAA przez bite 90 minut. A do tego np. taki Rzezniczak nie jest przyzwyczajony. Nie mówiąc o Ljuboli. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 5 sierpnia 2011 Opublikowano 5 sierpnia 2011 Śląsk może trafić na jeden z pięciu zespołów: PSV Eidhover(Holandia) Dynamo Kijów(Ukraina) Celtic Glasgow (Szkocja) Lazio Rzym (Włochy) Birmingham City (Anglia) Rapid Bukareszt (Rumunia) Z kolei Legia może zmierzyć się z kimś z grona: Tottenham Hotspur (Anglia), Spartak Moskwa (Rosja), Hapoel Tel-Awiw (Izrael), Athletic Bilbao (Hiszpania), PAOK Saloniki (Grecja) Nieciekawe zestawienie. Najlepszym wyjściem byłoby IMO Birmingham/Rapid/Dynamo, a dla Legi PAOK/Hapoel. Choć z taką marną grą Legionistów, każdy przeciwnik będzie wyzwwaniem. Cytuj
michal 558 Opublikowano 5 sierpnia 2011 Opublikowano 5 sierpnia 2011 Legia - Spartak. Warszawa się cieszy. Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 5 sierpnia 2011 Opublikowano 5 sierpnia 2011 (edytowane) Dobrze, że nie Tottenham. Bilbao też byłoby za mocne. Spartak jest teraz w połowie sezonu, więc może byc ciężko. Faworytem na pewno nie są, ale szanse mają. Śląsk pewnie na Rapid wpadnie. E: <patrzy na tabelę ligi rosyjskiej> łee ósme miejsce mają, 20-20 w bramkach Edytowane 5 sierpnia 2011 przez Yakubu Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.