Skocz do zawartości

Europa League


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Myślę, że zrobili to specjalnie, żeby fanów na koniec bardziej bolało. Ale fajna końcówka. Spowolnione ujęcie na twarz Dżeko, który właśnie o sekundy minął się z piłką przed pustą bramką w momencie, gdy rozlega się ostatni gwizdek - wzruszające.

 

 

Udany comeback zaliczył za to Metalist Charków: jeszcze 10 minut przed końcem potrzebowali dwóch bramek, a 5 minut przed końcem... już je strzelili. Olympiakos odpada w chyba dość frajerski sposób. Nie wiem, wyłączyłem wcześniej.

Edytowane przez ogqozo
Gość slavssn
Opublikowano

Fenomenalny mecz, nie kibicuję żadnej z tych drużyn, a serducho waliło jak szalone. Mimo wszystko uważam, że Sporting awansował zasłużenie (niesmak tylko pozostał przez chamską grę na czas), bo City przycisnęło tylko w ostatnich trzydziestu minutach. Dlaczego nie ruszyli od początku jak Arsenal? Chyba do końca nie wierzyli, że są w stanie coś zdziałać po stracie gola, a szkoda, bo końcówka mogła być jeszcze bardziej pasjonująca.

Gość Orson
Opublikowano

City może sobie wydawac miliony ale...nie dla nich puchary :)

 

 

zaskakująco tanio sprzedał skurę MU, szkoda. Liczylem, ze wrzucą swój 6 biegi i Hiszpanie nie wydolą. Dziwne- zeszłoroczny finalista LM, brak powaznych ubytków kadrowych nawet wzmocnienie Youngiem a tu zawód...w takim stylu

Opublikowano (edytowane)

Uwielbiam takie tłumaczenie. Wiadomo, Liga Europy to coś jak Puchar Sołtysa, nic takiego.

 

Pary ćwierćfinałowe:

 

AZ - Valencia

Schalke - Athletic

Sporting - Metalist

Atletico - Hanover

 

Liczę, że LE wygra Atletico.

Edytowane przez Rozi
Opublikowano (edytowane)

Tak więc Hiszpanie mogą powtórzyć "wyczyn" Portugalii z zeszłego roku czy samych siebie z sezonu 2006-07 i obsadzić trzy miejsca w półfinale. Hitem rundy bez wątpienia starcie AZ-Valencia. Może z powodu najtrudniejszego (pozornie?) losowania, trzeci zespół La Liga jest u bukmacherów notowany niżej na zwycięstwo w EL, niż siódmy i ósmy.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Uwielbiam takie tłumaczenie. Wiadomo, Liga Europy to coś jak Puchar Sołtysa, nic takiego.

 

 

Sam takiego tłumaczenia używałeś jak Lech rozjebywał ManCity :potter:

  • Plusik 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

W sumie to jednak najciekawiej zapowiada się obecnie mecz będącego w formie Schalke z Bilbao. Athletic co prawda sprawił "niespodziankę" gładko eliminując Manchester United, ale ich taktyka nie jest dobra na każdego, co powoduje nierówną grę. Schalke teoretycznie stoi wyżej w europejskiej hierarchi, aczkolwiek z mocnymi ekipami idzie im... różnie (tylko 3 pkt. w pięciu meczach z Bayernem i Borussiami w lidze). Jednak 4-1 nad Twente musi robić wrażenie.

 

Niemcy raczej powinni mieć ochotę zaatakować u siebie, a także możliwości by im to wychodziło, dlatego zapowiada się ciekawy mecz. Gdyby jednak coś nie wyszło, AZ-Valencia też wygląda na opcję otwartej i kompetentnej piłki, może nawet ładnej technicznie.

 

Co do Metalista to cholera wie. Nikt nie ogląda ligi ukraińskiej i nie wie, jak oni grają. Wyniki mają wyraźnie gorsze od Dynama Kijów i Szachtara, tak że niby nic specjalnego nie można po nich oczekiwać. Nie będę zdziwiony, jeśli półfinały rozegrają się tylko na Półwyspie Iberyjskim, ale w Europa League nigdy nie wiadomo.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Oba hiciory faktycznie udane, co chwila akcje od bramki do bramki. AZ-Valencia faktycznie jak się ogląda, to żal, że jedna z tych ekip odpadnie.

 

Kolejną młodość przeżywa Raul. W wieku 34 lat koleś gra równiej, niż w zeszłym sezonie, będącym czołowym graczem Bundesligi, a teraz taki występ w EL. Za rok będzie na pewno starał się śrubować swój i tak odległy rekord goli Ligi Mistrzów. Być może odbierze Seedorfowi rekord występów. Piłkarzy zazwyczaj wspomina się za pojedyncze mistrzostwa czy parę wybitnych sezonów, ale gdyby oceniać sumowo całą karierę, Raul z piętnastoma sezonami w czołówce musiałby być postawiony wśród największych.

 

 

Co od rekordów to Radamel Falcao jest już w piątce najlepszych strzelców w historii Europa League/Pucharu UEFA. Nie jest to wielkie wyróżnienie, ale patrząc na obecną tabelę La Liga być może to jedyny międzynarodowy wyścig, w którym na razie może startować Kolumbijczyk.

Opublikowano (edytowane)

No i tak się gra. Schalke nie chce osiągnąć złego wyniku to atakuje, mecz się otwiera, co chwila okazja, kolejne gole.

 

Podobnie AZ z Valencią, choć jednobramkowe prowadzenie zdaje się zadowalać Holendrów i mecz zwolnił tempo. Valencię jednak na pewno stać na jedną bramkę u siebie, toteż w rewanżu nie będzie nudno. Co do Bilbao... cóż, w rewanżu muszą już jedynie być ostrożni.

Edytowane przez ogqozo

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...