Skocz do zawartości

Europa League


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

No i jest to debilna dyskusja, w której ten brak wątpienia kibiców jest zabawny. Dwie drużyny odpadają w tej samej rundzie i ta, która odpadła z trudniejszym rywalem, gdzie zwycięstwa nikt nie oczekiwał, skompromitowała się bardziej.

 

Aż bije z tego powtarzania "oni bardziej, oni bardziej" ogromna nadzieja, że jak to powtórzycie sto razy to wasza kochana ekipa nagle będzie w stanie w jakikolwiek wymierny sposób pokazać na boisku coś lepszego. Dodajmy do tego zapewnienia Lukasa, że z jakiegoś powodu przegranie nisko to o niebo lepszy wynik niż przegranie wysoko i wychodzi jasno, że tak naprawdę najbardziej kompromitującym zjawiskiem w tym kraju jest bycie kibicem piłkarskim. Przygotowaliście już fetę na Rynku z piłkarzami w autokrze, żeby odpowiednio świętować fakt przegrania meczu niżej niż inni? To najważniejsza kwestia w piłce.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

 

Czyli co, gdyby Śląsk się niczym Lech cieszył z tego, że przegrywa nisko i z godnością, bronił się i skończył na, powiedzmy, 0-3, to by nagle znaczyło, że jest lepszy? Ach, kibicowska logika.

 

 

 

Porażka to porażka. Czasem nawet United czy Real przegrają pięcioma golami i nikogo to nie obchodzi, bo normalni ludzie wiedzą, że w piłce można wygrać albo przegrać i tyle. Jak się chce wygrać, a nie można, to się czasem dostaje w ryj. Fakt nadal pozostanie faktem, że żadna polska ekipa - z tego szerokiego grona, które są lepsze od Śląska - nie przeszła tej samej rundy, mimo że mieli dużo słabszych rywali (no może poza Ruchem).

 

 

Nie wiem skąd wywnioskowałeś, że Lech cieszy się z jakiejkolwiek przegranej ale ok.. Sam piszesz, że nie jesteś kibicem, wiec możesz nie zrozumieć, że 5-0 boli bardziej niż np 3-0.

 

Oczywiście, że United czy inna znana firma tez potrafi przerżnąć jakiś mecz dajmy na to 5-0. Tylko, że to się zdarza bardzo rzadko i w następnym spotkaniu zazwyczaj udowadniają, ze tamten wynik to był wypadek przy pracy. Z kolei Śląsk nabrał tylko rozpędu po przegranym 6-1 dwumeczu z Helsingborgiem.

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem skąd wywnioskowałeś, że Lech cieszy się z jakiejkolwiek przegranej ale ok.. Sam piszesz, że nie jesteś kibicem, wiec możesz nie zrozumieć, że 5-0 boli bardziej niż np 3-0.

 

Pewnie kibiców Śląska taki wynik boli. No i co z tego? W piłce nożnej nagle chodzi o ból grupki łysych wrocławiaków? Coraz lepiej.

 

 

Ja całe kibicostwo, fanatyzm, nadzieję i rozpacz zachowuję na swoje drużyny w FM-ie. Jak w FM-ie przegrywam 0-1 to się nie cieszę, że nie ma kompromitacji, tylko się rzucam, bo mniej punktów niż zero nie dostanę.

 

Lenczyk też tak robi i na koniec sezonu nie miał najlepszego stosunku bramek, tylko najwięcej punktów, bo w piłce nożnej przyjęło się, że najważniejsze jest czy się wygrało, czy przegrało. Dla was też się liczyły punkty, dopóki prawowite ekipy miały ich najwięcej. Poprzeglądajcie sobie stare posty na forumingu.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Pewnie kibiców Śląska taki wynik boli. No i co z tego? W piłce nożnej nagle chodzi o ból grupki łysych wrocławiaków? Coraz lepiej.

 

 

Ja całe kibicostwo, fanatyzm, nadzieję i rozpacz zachowuję na swoje drużyny w FM-ie. Jak w FM-ie przegrywam 0-1 to się nie cieszę, że nie ma kompromitacji, tylko się rzucam, bo mniej punktów niż zero nie dostanę.

 

Lenczyk też tak robi i na koniec sezonu nie miał najlepszego stosunku bramek, tylko najwięcej punktów, bo w piłce nożnej przyjęło się, że najważniejsze jest czy się wygrało, czy przegrało. Dla was też się liczyły punkty, dopóki prawowite ekipy miały ich najwięcej. Poprzeglądajcie sobie stare posty na forumingu.

Ty masz naprawdę jakiś problem z tymi kibicami :D W każdym poście się do tego odnosisz, teraz piękne uogólnienie zawiązanie do łysych pał. Powiedz ogozo, na WF zawsze byleś wybierany jako ostatni, w podstawówce kazali Ci nosić swoje plecaki na przerwach? Otwórz się, jesteś wśród przyjaciół !!

 

Tak poza tym to nie wiem czy wiesz, ale bez kibiców cała ta piłka nie miała by sensu, Czy to w Polsce, Anglii czy innej Hiszpanii. Więc po części tak. Chodzi tu o tą "grupkę łysych wrocławiaków" którzy mimo wszystko chodzą na stadion i w jakimś stopniu płacą pensje tym niedojdom na murawie.

 

To życzę Ci powodzenia w karierze w FM ale nie zapomnij wyjść też z domu, może trafisz na stadion i poczujesz o co na prawdę w tym wszystkim chodzi ;)

 

A zresztą.... Dobrej nocy forumowy filozofie.

Edytowane przez _lukas_
Opublikowano

Szkoda tego meczu. Po bramce Ludojada w pierwszej połowie byłem pewien, że musi być dobrze. Jak bardzo teraz żal jego poprzeczki.

 

1346356216_wawrzyniak.jpg

 

Dziękuję, papa.

 

 

Urban jest sabotażystą; co by się nie działo na boisku zawsze wejdzie Furman za Łukasika, a Żyro za Koseckiego. Żyro to bliski krewny Rasiaka. Cała jego filozofia wygląda tak: "Ło, biegnie sobie Norweg na 30 metrze, a co mi będzie biegł, skoszę go i już" - bęc, gol.

 

Następnie długowłosy rosenborgista strzela życiówkę, a paralityk Żyro w momencie w którym mógł zostać bohaterem wali twardo Norwega po du.psku. Nosz ku.rwa.

 

Na miejscu Ljuboji dałbym mu ostry wpi.erdol w szatni. Dzieli się i troi, a ten pseudo piłkarz-lansiarz (czekam na Ciebie w "Sketchu" parówo) w 30 min. partoli cały mecz. Strasznie szkoda mi też Kuciaka...

 

13rosenborg2_f4.jpg

 

Temu też koszulka lekko zaczyna coś opinać. Baran jeden, więcej łychy na Nowym Świecie się przyda.

Jedyny pozytyw tego meczu, to - jak zwykle - godne zaprezentowanie się warszawskiego kibolstwa:

 

13rosenborg2_f26.jpg

Opublikowano

GRUPPO A — Liverpool (Ing), UDINESE, Young Boys (Svi), Anzhi

 

GRUPPO B — Atletico Madrid (Spa), Hapoel Tel Aviv (Isr), Viktoria Plzen (R. Cec), Academica

 

GRUPPO C — Marsiglia (Fra), Fenerbahce (Tur), Mönchengladbach (Ger), Limassol,

 

GRUPPO D — Bordeaux (Fra), Brugges (Bel), Newcastle (Ing), Maritimo

 

GRUPPO E — Stoccarda (Ger), Copenaghen (Dan), Steaua Bucarest (Rom), Molde

 

GRUPPO F — PSV Eindhoven (Ola), NAPOLI, Dnipro (Ucr), Aik Stoccoloma

 

GRUPPO G — Sporting Lisbona (Por), Basilea (Svi), Genk (Bel), Videoton

 

GRUPPO H — INTER, Rubin Kazan (Rus), Partizan Belgrado (Ser), Neftchi

 

GRUPPO I — Lione (Fra), Bilbao (Spa), Sparta Praga (R. Cec), Hapoel Shmona (Isr),

 

GRUPPO J — Tottenham (Ing), Panathinaikos (Gre), LAZIO, Maribor

 

GRUPPO K — Bayer Leverkusen (Ger), Metalist (Ucr), Rosenborg (Nor), Rapid Wien (AUT)

 

GRUPPO L — Twente (Ola), Hannover (Ger), Levante (Spa), Helsingborg (SWE)

Opublikowano (edytowane)

Ty masz naprawdę jakiś problem z tymi kibicami

 

Trudno mi znaleźć jakieś inne określenie, którym by się dało związać ten, hm, dziwny rodzaj myślenia. Polegający na jego braku, za to oddanym czczeniu jakiejś plemiennej "godności" rozumianej przez zaje'bistość PR-owych hasełek, które da się ułożyć o danej sytuacji.

 

 

 

Tak poza tym to nie wiem czy wiesz, ale bez kibiców cała ta piłka nie miała by sensu, Czy to w Polsce, Anglii czy innej Hiszpanii. Więc po części tak. Chodzi tu o tą "grupkę łysych wrocławiaków" którzy mimo wszystko chodzą na stadion i w jakimś stopniu płacą pensje tym niedojdom na murawie.

 

Płacą pensje piłkarzom Śląska. Nadal nie wiem, co to was ma obchodzić. Nagle w piłce nożnej chodzi o rozmiar pensji piłkarzy Śląska? Na szczęście, oni tylko wykonywali polecenia. To zły Lenczyk im kazał mimo wszystko rzucać do przodu zamiast próbować przegrać nisko niczym inne polskie ekipy.

 

 

No ale Lenczyk podobno zostanie dziś zwolniony, tak że kibice mogą być zadowoleni. Teraz zapewne wrócą do grania o utrzymanie, bo tym się zajmowali przed przyjściem Lenczyka - według kibicowskiej logiki, będzie to wielki sukces, bo nie będą odnosić kompromitacji w europejskich pucharach. Może nawet uda się wszystkie mecze przegrać jedną bramką i uzyskać największą godność w lidze! WU KA ES!

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Bartg: daj sobie spokój, z tym panem nie warto dyskutować :)

 

Kur.wa szkoda tego meczu, Legii zabrakło naprawdę niewiele :(

Opublikowano (edytowane)

No tyle wam zostało, debilna szydera. To przecież nie o to chodzi, że kryteria gierki i kibicowania są inne, tylko o waszą hipokryzję. Kiedy prawowite zespoły wygrywały, sami się kłóciliście, że w piłce liczy się ten, kto wygra trofeum i to decyduje, kto jest lepszy. Gdy niewłaściwa ekipa wygrywa w lidze, wtedy liczy się jednak, kto niżej przegra w innych meczach. Niedługo będzie się liczyć to, kto ma bardziej zielone stroje. "O to zawsze chodziło prawdziwym kibicom, nie rozumiesz tego to se idź graj w FM-a".

Edytowane przez ogqozo
  • Minusik 1
Opublikowano

No Śląsk jest mistrzem aktualnym, tego nie neguje, ale potem przegrał 5 z 6 meczów w Europie grając żenująco, ja wiem że dla Ciebie przegrać 0:1 a 0:10 to żadna różnica, bo tak samo nie dają za to punktów.

Opublikowano

(pipi)a, a legia by wygrała te mecze? NA BANK!

 

polska piłka to gó.wno, wielkie gó.wno - mistrz polski dostał baty od szwedów jakichś zapyziałych nawet, potem trafił na niemców i zamiast się bronić, poszedł na wymianę ciosów - co wyszło w pierwszym meczu na dobre, w drugim potoczyło sie tak ,ze grali w 10. ALE NIE BRONILI SIE JAK ZJE.BY tylko postawili wszystko na jedną karte, a że ich karta to 2ka, a niemców to 8ka, to róznica jest oczywista. moze legia pozostając w tej metaforze ma "trójkę", reszta tj. wisła, lech, też siedzą na miernocie zwanej dwójką (patrząc na lige i ich dzwiną gre). Ale wszyscy rok w rok dostają eurowpie.rdol w LM, wiec co wy (pipi)a tu pier.dolicie to ja nie wiem.

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Ilość meczów zrobiła się bardziej "ogarnialna" i od razu ciekawie. Nieudane oblężenie Zenitu, dogrywka w Kazaniu, a teraz Inter odrabia 0-3 z Tottenhamem po błędzie niezawodnego zazwyczaj Dembele oraz koszmarnym samobóju Gallasa i powinna być fascynująca końcówka.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Ofensywnie tak, ale Bale nie bierze tak dużego udziału w defensywie i takich zachowań jak przed chwilą, gdy Gallas wyłożył pięknie piłeczkę Cambiasso, nic tak łatwo nie tłumaczy. Friedel też naprawdę nie jest ani trochę tak dobry, jak Lloris, który może by uratował jedną czy dwie bramki z tego.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Nikogo Liga Europy nie interesuje, ale mamy finał i Filip Surma znowu komentuje ! Kurde uwielbiałem gościa zanim zajął się byciem asystentem w druzynach ekstraklasy i 1 ligi, gosc nawet z ligi włoskiej potrafił zrobić widowisko.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...