ProstyHeker 1 876 Opublikowano 18 marca 2009 Opublikowano 18 marca 2009 MR2 jest furaczem tylko dla ludzi ze stalowymi cojones. Wystarczy wejść na polskie forum klubu mr2 i poczytać jak ten samochód może zaskoczyć. Piękna jest, ale ciągnie do grobu. Cytuj
wielad 0 Opublikowano 18 marca 2009 Opublikowano 18 marca 2009 MR2 jest furaczem tylko dla ludzi ze stalowymi cojones. Wystarczy wejść na polskie forum klubu mr2 i poczytać jak ten samochód może zaskoczyć. Piękna jest, ale ciągnie do grobu. wlasnie bo nie wiem o co ci chodzi, kolega ma mr2 i mialem okazje prowadzic i nie powiem zeby mnie zaskoczyla czyms specjalnie. Cytuj
ProstyHeker 1 876 Opublikowano 18 marca 2009 Opublikowano 18 marca 2009 (edytowane) Mała masa, silnik na (pipi)e, napęd na tył, z tego co jest mi wiadome, mokra droga + wyboje są ciekawym doznaniem, gdzie musisz przewidywać w którą stronę samochód będzie chciał zarzucić tyłkiem. edyt: http://forum.mr2.pl/showthread.php?threadid=2282 dobre temaciwo Edytowane 18 marca 2009 przez ProstyHeker Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 19 marca 2009 Opublikowano 19 marca 2009 wczoraj jechalem puntem na gaz i zdarzyla sie dziwna sytuacja. Miarowo wciskam pedal gazu, 5. bieg, prędkość ok. 100 km/h, obroty rzędu 3-3,5 tys i tak jakby sie zawiesilo... ani prędkość ani obroty nie szły do góry, chociaż dociskałem pedał. O co może chodzic? Cytuj
MeL 34 Opublikowano 20 marca 2009 Opublikowano 20 marca 2009 hm. ja miałem tak u siebie. pojechałem do serwisu z autogazem i zaczęli się coś bawić. za dużo powietrza dostawał chyba wtedy. Ale ja to miałem notorycznie. Za dużo gazu mu dałem i nagle go dusiło. Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 20 marca 2009 Opublikowano 20 marca 2009 U mnie w sluzbowym fiacie palio bylo to samo. Pozniej juz w ogole nie chcial chodzic na gazie, gasl od razu po przelaczeniu. Pojechalem z nim do swidnicy to gosc zrobil to od reki. Do wymiany filtr gazu, swiece, kilka wezy i rurek bo byly stare i ciekly, jeszcze jakas (pipi)a i teraz chodzi jak malina. Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 20 marca 2009 Opublikowano 20 marca 2009 yack - ale sie okazjonalnie zdarzalo czy nagminnie? Mi w trasie 500 km) dwa razy, ale ten ddrugi to moze dlatego, ze byla mala ilosc gazu Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 20 marca 2009 Opublikowano 20 marca 2009 No jechalem tym dziadem z walbrzycha do rzeszowa, pozniej lublin i powrot i kilka razy sie tak zdarzylo, tylko na autostradzie jadac kolo 130km/h. Pozniej zaczelo sie czesciej, a byly okresy, ze byl zupelnie spokoj az pewnego razu w trasie znowu przestal jechac i juz na gazie nie odpalal. Powrot na benzynie. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 Zauwazylem przy drzwiach 2 male ogniska rdzy dzisiaj. Co polecicie zeby mi nie zjadlo drzwi? Scieranie do zywej blachy i lakierowanie calych drzwi na nowo odpada raczej. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 Zaprawki, ale chu.jowo będzie wyglądać zapewne. Cytuj
Smiti 313 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 Ykhym, mam malucha, pojawiły się małe ogniska rdzy na nadkolach. Jak to tak zostawię to się nie rozsypie cnie ? Wizualnie to mnie wali, ma jeździć. Mam zostawić czy to jakoś zrobić ? Cytuj
szeni 114 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 Kur.wa mac, dzisiaj sie dowiedzialem, ze nie moge sobie spokojnie w domowym zaciszu w swoim ogrodzie myc swojego wlasnego auta moja wlasna woda. Jesli ktos mnie podpier.doli, to grozi to po prostu mandatem. Nawet pytalem znajomego policjanta czy to prawda i potwierdzil, ze tak - ze wzgledow ekologicznych. Kto wymyslil taki popier.dolony przepis? Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 No trudno, bedziesz musial jezdzic na reczna myjke, 20 zeta w plecy i nie bedzie alu dywanikow i nalepki na wlew paliwa. Cos za cos. Cytuj
szeni 114 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 Cholera Jacus, ch.uj z tym, ja sie boje o tribala, "ALPINE" i zwarcia w diodach na wentylach EDIT No i moja tuningowa folia "carbon" na lusterkach, kurdeee Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 oO jak dokladnie brzmi ten przepis? Cytuj
ojejcu 86 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 No trudno, bedziesz musial jezdzic na reczna myjke, 20 zeta w plecy i nie bedzie alu dywanikow i nalepki na wlew paliwa. Cos za cos. Chu.ja tam 20. Jak się sprężysz to 5 zł z myciem, płukaniem, woskowaniem i suszeniem. Cytuj
szeni 114 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 http://www.google.pl/search?q=zakaz+mycia+samochodu Cytuj
Robal_09 1 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 perspektywa kupienia auta jest u mnie coraz blizsza, tak naprawde moglbym juz dawno je kupic, ale nie chcem z kilku powodow, jednak niedlugo koncze studia i trzeba bedzie isc do "tyry" wiec przydadza sie 4 kolka. Moim marzeniem jest audi a3 lub golf IV, i tak sie zastanawiam ktore z tych aut bym wybral. Ich ceny sa podobne, audi a3 to dosc droga zabawka, mimo starego wieku,(bralbym pod uwage rocznik 96-97). Czyli mozna powiedziec ze to pierwsze jeszcze trzyma cene, a to drugie juz tanieje, i tak te ceny spotkaly sie na podobnym poziomie.W sumei to ze odwlekam zakup dziala na moja korzysc,ceny spadaja.Wiadomo lepiej byloby kupic diesla, ale sa drozsze, wiec benzyna tez bedzie spoko, tymbardziej ze jej cena ostatnio jest nienagorsza(ewentualnie LPG). Ktore z tych aut byscie wybrali ? Ja jestem troche bardziej za audi, bo ma troche mniejsze gabaryty a to mi pasuje. Oczywiscie to tylko marzenie, szkoda troche tyle kasy, byc moze kupie cos duzo tanszego np. VW polo , choc kosztuje podobnie co golf III, to wole go ze wzgledu na mniejsze gabaryty, a od tego drugiego juz mi sie chce rzygac,gdzie nie spojrze tam szalejacy małolat w swoim golfie. Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 Audi A3 pierwszej generacji generalnie nie jest za piekne, dwa, ze z tego co wiem ma droga w utrzymaniu zawieche w przeciwienstwie do golfa. Golf4 jest zgrabniejszy z zewnatrz i wewnatrz. Tez chcialem w przyszlosci A3 ale po ogledzinach I gen mimo milosci do Audi to jednak odpadla. Nastepne moje auto to juz musi byc Audi i pewnie wyladuje w A4 z jakims benzyniakiem. Cytuj
Robal_09 1 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 generalnie a3 wyglada prawie identycznie jak a4, tyle ze jest to kompakt i ma sciety tyl Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 Szeni jedz na myjnie bezdotykowa, wydasz pare zlotych a pod domem sobie najwyzej poprawisz cos. Cytuj
szeni 114 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 No wiem wiem. Tak robilem przez cala zime. Trudno zebym pol roku jezdzil brudnym autem. No ale lato idzie, myslalem, ze jak prawdziwy mezczyzna bede mogl sobie wlasnorecznie wypucowac samochod, a tutaj wladza mi na to nie pozwala. Ale je.bac system. Cytuj
Robal_09 1 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 ku audi a3 sklania mnie fakt,ze jest to poniekad luksusowe auto, bo jest za drogie jak na swoja klase i dlatego okazalo sie "niewypalem", mialo konkurowac z golfem,ktory jest autem dla mas, a ile a3-jek jezdzi po ulicach to kazdy wie. II generacja to juz w ogóle auto dla wybrancow, piekny samochod, chcialbym sobie kiedys go sprawic Cytuj
django 549 Opublikowano 21 marca 2009 Opublikowano 21 marca 2009 Ja tez sie powoli do czegos przymierzam i tez moje oczeta wedruja w kierunku Audiczki. Wizualnie mi pasuje bardzo, w srodku rowniez, tylko ciezko znalezc cos dobrego w przyzwoitej cenie... Ile mniej wiecej kosztuje zarejestrowanie sprowadzonego auta? Dużo pierdolenia z tym jest? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.