MeL 34 Opublikowano 14 lutego 2012 Opublikowano 14 lutego 2012 (edytowane) Pytanie o zawór upustowy blow off. Chodzi mi o dźwięk. Niektóre zwyczajnie upuszczają powietrze a niektóre fajnie świszczą np: http://www.youtube.com/watch?v=CJlR_zIwmiE a tutaj jest zwykły upust To jest jakiś inny rodzaj? Firma? Typ? W ogóle o co kaman? Edytowane 14 lutego 2012 przez MeL Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 15 lutego 2012 Opublikowano 15 lutego 2012 Ciagle swiszczacy dzwiek nie pochodzi od zaworu bo ten dziala przy zamykaniu przepustnicy, aby turbo ktore dalej pracuje moglo swobodnie dalej pchac powietrze (w tym wypadku na zewnatrz obiegu). Dlatego przy zmianie biegu mamy piekny swist upuszczanego powietrza. Ciagly swist przy dodawaniu gazu to raczej turbina, bo raczej blow off, ktory ciagle by mial upuszczane powietrze w malym stopniu jest chyba niewskazany. Albo zainstalowane turbo pcha za duzo powietrza i czesc z niego musi byc upuszczana co raczej tez jest dziwne, bo ludzie budujacy te wynalazki sa na tyle kumaci aby poprawnie podobierac odpowiednie czesci do silnika. Cytuj
POSNANIAK 50 Opublikowano 15 lutego 2012 Opublikowano 15 lutego 2012 ten ciągły "gwizd" to poprostu dzwięk obracającej się turbosprężarki, bova słychać wyraznie przy upuszczaniu powietrza doładowywanego podczas przymykania przepustnikcy. sam dzwięk bova można sobie dowolnie modyfikować. zawór upustowy może być praktycznie bezgłośny (np modele częściowo upuszczające powietrze spowrotem w układ) lub może urywać dupe mając wymyślny układ otworków przy wylocie. Cytuj
Redmitsu 991 Opublikowano 16 lutego 2012 Opublikowano 16 lutego 2012 (edytowane) Ostatnio zaciekawił mnie wątek mazdy RX-8 i zagazowanie jej. Czytalem jakies posty z for mazdy i rx8 ale ostatnie posty byly z okolo 2009r. Zdania sie podzielone, niektorzy mowia ze wykonczy jeszcze szybciej i tak dosc krotkozywotny silnik, drudzy zas mowia ze gaz jest lepszy dla wankli niz sam pb95. Nie powiem, ze jezdzenie najlepszym samochodem w stosunku cena do wygladu/jakosci/mocy z stosunkowo srednimi rachunkami za gaz by go napedzac strasznie mnie jara. Edytowane 16 lutego 2012 przez Redmitsu Cytuj
hooki 194 Opublikowano 16 lutego 2012 Opublikowano 16 lutego 2012 kupując "auto marzeń" imo człowiek mówi jednocześnie tak wszystkim plusom i minusom jakie ów auto oferuje. ja osobiście mając gdzieś tam kiedyś na uwadze zakup ósemki nigdy bym się w gaz nie pchał. poza tym jak by to było takie fajne rozwiązanie pełno by było ofert i opisów w necie, a patrząc po np. mazdaspeed lub rxclub to gazu tam nikt nie ma.. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 16 lutego 2012 Opublikowano 16 lutego 2012 Dokładnie. Wystarczająco dużo problemów jest w Polsce z tym silnikiem żeby jeszcze gaz do niego pchać Cytuj
MeL 34 Opublikowano 16 lutego 2012 Opublikowano 16 lutego 2012 W dniu 15.02.2012 o 21:23, POSNANIAK napisał(a): ten ciągły "gwizd" to poprostu dzwięk obracającej się turbosprężarki, bova słychać wyraznie przy upuszczaniu powietrza doładowywanego podczas przymykania przepustnikcy. sam dzwięk bova można sobie dowolnie modyfikować. zawór upustowy może być praktycznie bezgłośny (np modele częściowo upuszczające powietrze spowrotem w układ) lub może urywać dupe mając wymyślny układ otworków przy wylocie. Chłopaki ja wiem jaki dźwięk wydaje turbo:) chodzi mi o zawor upustowy jeden upuszcza od razu całość a drugi wydaje taki chrakterystyczny dźwięk. Przerywany tak jakby. Na pierwszym video dobrze słychać. Miałem jesczce gdzie stronę gdzie były fajnie opisane rożne zawory typu dv, bov, wg itd. Cytuj
Lucass 0 Opublikowano 18 lutego 2012 Opublikowano 18 lutego 2012 Wygląda to na zjawisko zwane "compressor surge". Na tym filmiku dużo lepiej to słychać: http://www.youtube.com/watch?v=LZUbo_mNDZM Występuje, gdy albo zupełnie nie ma blow off'a, albo jest za mały (ten dźwięk, to zasadniczo dźwięk powietrza wracającego do turbiny i odbijającego się od jej łopatek, po zamknięciu przepustnicy) Cytuj
winner 183 Opublikowano 19 lutego 2012 Opublikowano 19 lutego 2012 Rodzice zastanawiają się nad zakupem W211 E220CDI z manualem. Wie ktoś może coś więcej nt. tego modelu, bo ja akurat o Mercedesach mam małą wiedzę. Cytuj
Hlipo 3 Opublikowano 19 lutego 2012 Opublikowano 19 lutego 2012 (edytowane) Z blachami nie będzie problemu tak jak w poprzedniku. Ten silnik z manualem często był wybieramy na taxi, ale łatwo to sprawdzić w VINie. Modele przed liftingowe mają SBC warto ten element sprawdzić przed zakupem najlepiej u kogoś kto ma pojęcie i star diagnosis (licznik hamowań i inne).Osobiście brałbym 270cdi spalanie +0,5 do 1,5l czasem na takim samym poziomie jak w 220. Natomiast pod względem spalania do osiągów najlepiej wypada 320cdi tylko że ta jednostka była dostępna tylko z automatem. Więcej dowiesz się na www.w211.pl Jaki budżet na auto? Edytowane 19 lutego 2012 przez Hlipo Cytuj
winner 183 Opublikowano 19 lutego 2012 Opublikowano 19 lutego 2012 Do 50tys. najlepiej w okolicach 45. Ojcu zależy na niskim spalaniu i niskim ubezpieczeniu więc chce 2.2CDI i mu to wystarczy. Trzeba jeszcze o czymś wiedzieć przed zakupem, o czymś istotnym? Z tego co się coś rozglądałem to ludzie mówią, że te samochody stoją na wysokim poziomie wykonania i praktycznie się nie psują. Cytuj
Hlipo 3 Opublikowano 19 lutego 2012 Opublikowano 19 lutego 2012 Za te pieniądze można kupić już dobry egzemplarz. Po więcej szczegółów odsyłam na podany wcześniej adres. Mało gdzie w internecie dowiesz się więcej niż na tamtym forum. Cytuj
MeL 34 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 W dniu 19.02.2012 o 11:15, winner napisał(a): Rodzice zastanawiają się nad zakupem W211 E220CDI z manualem. Wie ktoś może coś więcej nt. tego modelu, bo ja akurat o Mercedesach mam małą wiedzę. Mam takiego do sprzedania. Przywieźliśmy go z Niemiec. Cytuj
wilku00034 11 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 (edytowane) Najlepiej żeby nie miał SBC (blokuje się po wypracowaniu odpowiedniej ilości cykli). Mercedes to klasa sama w sobie i przy kupnie jest dużo spraw na których można się oszukać. Po pierwsze, około 8 letnia Eklasa 220CDI będzie miała przebieg w granicach 300-400 tysięcy km. Jeśli naprawdę dobrze trafisz to w okolicach 250-300. Znajomy kupił kiedyś okazyjnie model W210. Narzekał strasznie że auto mało komfortowe. Poprosił żebym się przejechał, ale bez jeżdżenia było wiadomo że nie działa mu pneumatyczne zawieszenie Edytowane 20 lutego 2012 przez wilku00034 Cytuj
Hlipo 3 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 Ja auta nie kupuje. Natomiast w W210 pneumatyka nie występowała chyba miałeś na myśli NIVO? Co do SBC to tak jak napisałem wcześniej w modelach po lifcie ten system nie występuje, ale z takim budżetem ciężko będzie dostać dobrego polifta. Chyba, że rodzicom winnera wystarczy golas. Cytuj
wilku00034 11 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 (edytowane) Sorry. Pomieszały mi się zaklęcia, chodziło oczywiście o tak zwane NIVO. Ogólnie jeśli SBC to bez pełnej ORYGINALNEJ książki serwisowej nie ma sensu się w to bawić. No i jeśli ktoś liczy na że mercedes spali mu tyle co passat 1.9TDI to się niestety zawiedzie. Mercedesy zawsze pojadały duże ilości paliwa, choć diesle są dość oszczędne jak na tą klasę samochodu. Nie ma co jednak wierzyć w bajki typu "mój mercedes 2.2 pali mi niecałe 5.5l/100km, a jak jadę oszczędnie to i do 5.0 zejdę". Przy kupnie auta za te pieniądze profesjonalna diagnostyka komputerowa to podstawa. Kosztuje to w granicach 200zł, ale unikniesz wj*bania się na minę Edytowane 20 lutego 2012 przez wilku00034 1 Cytuj
Hlipo 3 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 W trasie bez piłowania takim 2.2cdi można zejść do 5l tylko co to za jazda Cytuj
wilku00034 11 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 Typowy ecodriving W normalnej eksploatacji raczej mało możliwe. Ale komfort jest nieporównywalny, także coś za coś. Jeśli chce się mieć auto takiej klasy trzeba się liczyć że utrzymanie kosztuje więcej niż przeciętnego sedana klasy średniej. Cytuj
winner 183 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 Wiadomo. W sumie to im zależy żeby mieć auto, w które nie trzeba będzie inwestować, może być sprowadzone do rejestracji, a kasa to tak jak mówiłem w okolicach 50k. Auto musi mieć manual, najlepiej (preferowany) czarny kolor i model E220. Takie rzeczy jak skóra, podgrzewane fotele itp. to tylko opcja, nie wymagane, ale jeśli będą to tylko się cieszyć. Z tego co się rozglądałem to można wyrwać za te pieniądze rocznik 2005-2006 z przebiegiem w granicach 200-250k (przynajmniej tak deklarują sprzedawcy). Rodzice zastanawiali się też nad Audi A6(C6) i Passatem B6, ale te modele sam im odradziłem, bo jest ich tyle na naszych drogach, że się aż przejadły, zresztą ojciec sam zawsze marzył, żeby mieć Mercedesa bo to całkiem inna klasa w porównaniu do wyżej wymienionych. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 W211 zupelnie inna klasa w porownaniu do C6? Chyba auta pomyliles. Cytuj
wilku00034 11 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 Audi jest solidną marką, ale nie oszukujmy się. Jeszcze sporo brakuje tym samochodom do najlepszych. Są w czołówce, ale moim zdaniem skromnym zdaniem to tak jakby najgorsi z najlepszych Cytuj
winner 183 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 Ale nie ma o czym dyskutować, wszem i wobec wiadomo, że klasa E na naszych drogach to o wiele większa renoma i prestiż niż dajmy na to A6 czy nawet seria 5. Po prostu masa u nas jeździ tych samochodów przez co ich "notowania" spadają, są zbyt spopularyzowane. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 (edytowane) Mysle,ze spopularyzowanie nie ma tutaj nic do rzeczy. Jezdzi ich masa,bo maja TDI,ale to ten sam poziom co Mercedes i BMW. Mowie tutaj o segmencie E. Roznie to w innych wyglada. Np. w segmencie F Audi musi uznac wyzszosc Mercedesow, a BMW to szara koncowka. Edytowane 20 lutego 2012 przez Infidel Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 Bez obrazy ale Mercedes to nie Maybach i niestety, ale plasticzek w E Klasie nie jest lepszy od tego w Audi A6. Najsmieszniejsze jest to, ze jest gorszy - kto nie wierzy to zapraszam do salonu podotykac, zwlaszcza te przy drzwiach. Mercedes zablysnal S klasa ale juz od dawna samym jej prestizem innych swoich modeli nie ratuje i jego auta same w sobie niczym sie nie roznia od BMW, Audi. To sa bardzo podobne samochody rozniace sie karoseria i nieskonczona iloscia dodatkow za ktore trzeba zawsze doplacic. Cytuj
winner 183 Opublikowano 20 lutego 2012 Opublikowano 20 lutego 2012 Szczerze mówiąc to sam kiedyś tam może jak będzie kasa to się zaopatrzę właśnie coś w stylu tej nowej E klasy, bo tymi Audi i BMW już po prostu rzygam. Co innego MB - ta bryła mi się nie znudziła i bardzo ładnie prezentują się te samochody. Jeśli Audi/BMW/VW (chociaż nowy CC wygląda ok) na przełomie następnych kilku lat nie zaskoczy niczym ciekawym to będzie straszna bida, same klony na ulicy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.