z tego co widzę więcej nie potrzebujesz. z tyłu masz gniazdko na antenę:

 

na tej aukcji nawet wtyk do zapalniczki masz już zalutowany więc z tego co widzę nic więcej nie będzie potrzebować. W sumie fajna konstrukcja bo chować pod siedzenie - tylko kabel do zasilania i tak musisz wyprowadzić. Ja jeżdżę z anteną na magnesie klejoną do dachu wywalam kabel przez okno normalnie. ciut głośniej w aucie, ale antenę mogę ściągnąć i nie boję się że ktoś mi ją ukradnie. 

Wypadaloby zestroic antene. Robi sie to juz po zamontowaniu zestawu, bo wiadomo,ze kazdy stosuje inna dlugosc przewodu. Robi sie to prostym miernikiem, badz w kazdym punkcie cb za okolo 20zl

Edytowane 20 marca 201312 l przez Pajda

Panowie ma ktoś z Was dostęp do Autochecka? W Carfaxie już sprawdzałem ale mało informacji - będę wdzięczny za pomoc, mam VIN do sprawdzenia

Podeślij na PW - chyba mam jeszcze do wykorzystania trochę.

poszło na PW, z góry dzięki za pomoc.

czym przykleić/przymocować listwę boczną (plastik)? zmyłem pozostałości gumy i jest tylko blacha, chciałbym żeby to trzymało dłużej niż miesiąc

Klej do szyb, ewentualnie sa dedykowane kleje elastyczne do połączeń na zewnątrz, odporne na warunki atmosferyczne. Koszt 10zł w castoramie.

Albo taśma dwustronna tak jak fabrycznie to powinno być

mamy tutaj jakiegos lakiernika? da rade cos z tym zrobic? zamiast detergentu poszedl rozpuszczalnikhttp://i40.tinypic.com/fw7r5d.jpg

No ale z tego co widze, to wylazł już plastik wiec raczej nic z tym nie zrobisz. Trzeba by zdrapać ten kawałek do plastiku i pomalować do tego białego pasku. 

Wlasnie caly kask jest oklejony taka jakas folia czy hydrografika. W dodytku przypomina to skore, a w kontakcie z rozpuszczalnikiem zamienilo sie w galarete : ( To zdjecie jest po lekkim przetarciu papierem sciernym, narazie zasmarowalem to czernidlem do zderzakow i wyglada ok, ale swiadomosc,ze kask ma skaze sprawia,ze czuje sie dyskomfortowo.

 

 

Za smart paint, czyli malowanie tylko zniszczonego kawalka i symetrycznie polozonego miejsca,zeby wygladalo to ok chce 150zl. Dobra cena czy jakos domowymi metodami mozna zadzialac?

lepiej oddaj za 150 zł komuś, samemu koszt bedzie niewielne niższy wliczając, że musiałbyś spraye kupować itp. a na pewno bedzie to lepiej zrobione.

Siema!

Jadę sobie dzisiaj moją mazdą mx-6 kulturalnie 2 paki po obwodnicy, jade jade i tak po 10 minutach, z okolic skrzyni biegów, słyszę głośne Jebut!
Myślę sobie, "ja pierdole, zaraz mi się chyba auto rozpierdoli". No, ale w sumie nic się nie dzieje, jade dalej, oczywiście trochę zwolniłem.
Dojechałem do świateł no i czekam na zielone, na żółtym chce wbić jedynkę a tu zonk, dźwignie ani nie drgnie. Szybko wbijam dwóje no i ruszam. Jade sobię dalej, kolejne światła, no to myślę "jedyna zjebana, trzeba bedzie ruszać z dwójki". Znowu zonk, dwójka nie wchodzi, to próbuje jedynkę i o dziwo weszła, zgrzytneło mocno, ale weszła. Dwójka później też po głośnym zgrzycie weszła. Reszta biegów już normalnie. Skończyło się na tym, że jedynka i dwójka mocno zgrzytają, ale wchodzą.

No i tu moje pytanie, mam się bać? Nie rozkraczę się gdzieś w trasie? Szukać nowej skrzyni? 

Każdą pomoc nagrodzę plusami.

Pozdrawiam!

Trudno ocenic bo takie objawy moga wystapic w kilku usterkach. Byc moze jakims cudem cos przemielilo sie w skrzyni i uszkodzily sie synchronizatory. Podobne objawy moglyby wystapic przy rozwalonym sprzegle i z powody slabego wsyprzeglenia ciezko wlazilyby biegi. Tylko,ze wtedy przy problemie ze sprzeglem kazdy bieg zgrzytalby, a ty piszesz o 1 i 2.

 

 

Ja bym nie ryzykowal i zerknalbym do skrzyni, napisz czy sa jeszcze jakies objawy. Wibracje, wycie?

 

 

Wstepnie synchronizatory mozesz zweryfikowac tak,ze odpal samochod na luzie, sprobuj wbic 1 albo 2, jesli zgrzyta to wcisnij sprzeglo,pusc,wcisnij sprzeglo i znowu sprobuj. Zrob tak kilka razy i jesli biegi za ktoryms razem wejda ok, to raczej synchronizatory pierwszego i drugiego biegu poszly sie je.bac.

Edytowane 26 maja 201311 l przez Pajda

No jak ruszam z jedyny to coś tam stuka, ale jak się już rozpędzę to przestaje. Inne biegi normalnie wchodzą.

Zobacz jeszcze raz poprzedni post bo dopisalem jak sprawdzic synchronizator

Jak jutro będę jechał do roboty to posprawdzam, dzięki.

Plusy też jutro dam, bo już dzisiaj się skończyły.

Jeszcze mozesz posprawdzac w takiej sytuacji jak autko bedzie sie turlalo, doslownie km na godzine i wtedy wrzucaj bieg. Jesli byl huk to moglo sie posypac ktores lozysko igielkowe wałka. Czy to synchromizatory,czy lozysko to koszt czesci nie jest jakis kosmos, tylko wszystko co wiaze sie z grzebaniem w skrzyni wymaga jej demontazu z silnika. Tylko olej mozna bez problemu wymienic

Edytowane 26 maja 201311 l przez Pajda

W sumie na allegro dostanę skrzynki za 300-400 zeta to nie wiem czy opłaca się tam w ogóle grzebać.

Lozysko kosztuje z 20zl, a synchronizator to ok 100zl za sztuke. Wolalbym wymienic w swojej skrzyni, niz brac kota w worku. Juz raz kupilem skrzynie, zamontowalem ja i po pierwszej przejazdzce reanimowalem swoja. Tym bardziej,ze czy bedziesz swoja robil czy montowal uzywke to robota ta sama.

Okej, dzięki Pajda za rady, rzeczywiście mówisz jak jest!

Boston masacziusets

w mojej mx-6 pewnego dnia drążek od biegów wpadł w podłogę, lekko podłoga przerdzewiała

Okej, zrobiłem testy i jest tak:

Jak się zatrzymuje na zero i wrzucam luz to na wciśniętym sprzęgle mogę wrzucać jedynkę i dwójkę bez zgrzytów, ale jeżeli puszcze sprzęgło i znowu wcisnę to już zgrzyta. Pojadę kawałek, znowu się zatrzymam, luz i biegi chodzą dobrze, puszczam i wciskam sprzęgło - zgrzyta.

Synchronizatory zjebane?

Całkiem możliwe tylko, tak jak pisałem takie objawy może dać kilka usterek

 

-synchronizatory (niepokojący był ten huk, o którym pisałeś - czyli coś mogło zostać zmielone w skrzyni)

-regulacja mechanizmu wybieraka (jak mocno pałujesz i z dużą siłą przełączasz biegi to wybierak z czasem się rozkalibruje i trzeba regulować)

-sprzęgło - tutaj możesz zrobić eksperyment - musisz BEZPIECZNIE podlewarować samochód tak, żeby przednie koła były w górze (o ile mx-6 ma napęd na front), i wrzuć bieg. Zobacz czy jak już zaskoczy 1 i 2 bieg, czy na wciśniętym sprzęgle są dobrze wysprzęglone. Koła nie powinny się obracać. 

 

 

Problem z wrzuceniem wstecznego,1 i 2 może brać się również z wadliwego działania sprzęgła.

 

- poduszka silnika/skrzyni - z czasem mogą się zużyć, wtedy skrzynia nie jest równo podparta, powstają naprężenia i pojawiają się cyrki z wrzucaniem biegów.

 

 

Najbardziej niepokojący jest ten huk o którym pisałeś, jeżeli pochodził ze skrzyni to niedobrze.