Skocz do zawartości

Pytania różne, różniste


Rekomendowane odpowiedzi

brat mial kiedys alfe i odrazu po zakupie potracil babe na pasach bo nawiew sie zwalil i szyby zaparowaly.

 

kanabis nad jakimi furkami sie zastanawiasz?

 

Zastanawiałem sie nad Astrą coupe, Cougarem i moze 406 coupe. Ale jesli Alfa 156 jest taka tania to powoziłbym sie za taką kasa czarnym alfa romejo

Odnośnik do komentarza

rok temu chcialem kupic cougara, bylem nawet w niemczech szukac. Niestety troche za bardzo sie podpalilem i mialem za malo kasy, ogladalem trzy i w kazdym bylo duzo poprawek lakierniczych do zrobienia i bym sie nie wyrobil. takie sztuki po 1000-1300 euro odrazu lepiej sobie odpuscic. A furka fajna, klimatyczna i z charakterem :)

 

edit: musisz wziac tez pod uwage to, ze jest to auto dla dwoch osob. Jest z tylu kanapa, ale jechac tam to jak za kare  :P  a o ruchaniu to nie ma mowy nawet

 

edit2: no chyba, ze lacha

Edytowane przez D.B. Cooper
Odnośnik do komentarza

Cooper - w mojej mx-6 jak się dobrze fotelami pomanipulowało przednimi to się dało conieco ;) mialem nawet w tapicerce na kokpicie dziurę po damskiej szpilce z buta ;) a miejsca nie było tam z tyłu też za wiele.

 

kanabis - z tego co wymieniałeś to brałbym alfe, najlepiej sportwagon i z v6 (szkoda, że u mnie ani fałki ani turbo nie było).

 

hehe astrą coupe swego czasu chyba jarał się Rozi ;) wstrzymam się od dalszego komentarza; 406 coupe miał chyba Kubaa, z tego co kojarzę nie chwalił go sobie (mógł to być ktoś inny, nie chce mi się szukać); coguar ma bebechy niby z mondeo, tylko bez 2 drzwi więc w miare ok, jak brać to tylko v6 - no i był w paru licencjach w gran turismo 2 ;)

 

ja dodam od siebie mazde mx-5 do rozważań.

Edytowane przez hooki
Odnośnik do komentarza

Kup se audi a4 i olej system, laski lecą na nie nawet.

 

Alfą za 5 tysi to se pojeździsz po warsztatach, w celu sprawdzenia gdzie je robią gdzie taniej i czy zgodzi ci się łaskawie mechanik założyć amortyzator firmy magnum i wachacze toprana :D Bo czasem nawet w takie coś się nie chcą bawić mechaniory, z racji, takiej, że wiedzą, że nie ma to sensu - w sumie taki mechanior to skarb, jak ci powie, że TEGO GÓVNA NIE WŁOŻĘ TU.

 

Chyba, że kupisz se 145 ewentualnie 155tkę... To za 5 może by coś było.

 

Albo 155 z niemiec, do opłat czyli doliczyć ~1300 trza

Odnośnik do komentarza

Z chęcią kupiłbym a4 B6 ale nie mam 20 tysięcy :(

 

O starym a4 takze moge powiedziec ze bede sie ciągał po warsztatach z zawieszeniem. Jak wogle mozna wrzucac a4 pomiedzy cougara czy 156? Za 156 niemal zawsze sie oglądam na ulicy a na b5 nigdy. Vhyba oczywiste jest ze jestem mlody i teraz nastawiam sie na lans nie interesuje mnie jak bardzo jest awaryjny i gadki typu bo to alfa mam gdzies. Każdy samochod sie psuje. Gdyby mi chodziło o mala awaryjność kupiłbym zje.banego golfa 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No to za 6 to już lepiej :) Kup niemiecką za 5, i zarejestruj, to jest dobra opcja. Kumpel ostatnio tak zrobił (w kwietniu) i kupił w bardzo dobrym stanie i to 2.0 TS, więc trochę klaczy pod maską ma (15...6 ? nomen omen).

Odnośnik do komentarza

Zna się ktoś na awaryjności terenówek typu Land Cruiser, Pajero, Patchfinder, Grand Vitara, Grand Cherokee itp.?

Powoli ze względów rodzinnych muszę zacząć rozglądać się za nowym, większy autem, a że zawsze podobały mi się terenówki to....

Samochodem na codzień będzie jeździć, żona (przebieg ok 7 tyś / rok), można je nazwać jako 2 auto w rodzinie, nie licząc wakacji i tripów weekendowych. Czasami bym chciał sobie nim trochę pobrykać po polach, mam fajne miejscówki za domem.

Chcę na niego przeznaczyć ta 60-70 tyś zł (sprzedaż Corsy 2009 r którą mamy od nowości + dokładka)

Co najmiej awaryjne? Najwygodniejsze? A może takich aut nie bierze się używanych ? Jak wyglądają opłaty oc/ac za takie klocki?

Waldek ty nic nie oglądałeś z tego segmentu ?

Warunek 3 osoby w środku, dużo bagażu i duży psiak w bagażniku.

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

No to takie minimum co do wielkości (ofc 5 drzwi), no i napewno młodszą udało by się kupić. Z drugiej strony nie powiesz też, że jest mała jakaś, ale fakt bagażnik mały. Może Chevrolet Escalede , jak to jeździ w ogóle ? No i chyba w terenie zero ? A no i pewnie pali jak smok.

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

No ja niestety powiem, że jest mała. To był jeden z największych zawodów jakie mnie spotkały przy oglądaniu samochodów. Wszedłem do Suzuki cały zadowolony, bo 'przecież ta Grand Vitara taka ładna i duża', a tu lipa :D Bagażnik malutki, co niestety dyskwalifikuje samochód u mnie w tej chwili :(

Odnośnik do komentarza

moje doświadczenie w tym segmencie kończy się na Land Cruiser oraz Grand Cherokee i o tych autach mogę coś powiedzieć. 

 

Kolega siedzący właśnie przy biurku obok ma zajawkę na takie auta i razem ze swoim ojcem przerobił już 3 sztuki Grand Cherokee. Najstarszy ma ponad 15 lat, starszy 11 lat, najnowszy ma 5 lat. Wszystkie mają dość duże silniki (5,2 litra, 4,7 litra a ten najnowszy to w ogóle wersja HEMI). Po pierwsze te auta są...małe. Tzn są duże jako samochody, ale w środku powalającej ilości miejsca nie ma (tak żeby można było umrzeć z wrażenia). Bagażnik jest "spłaszczony" i raczej mało pakowny, auta robią wrażenia "ciasnych" jak się wsiada. Świetnie jeżdżą po terenie, radzą sobie z wieloma przeszkodami, nawet z błotem i bagnem, spora moc i dobre opony oraz umiejętności dają ci jako taką pewność w terenie, że auto Cię nie zawiedzie.

Ubezpieczenie to 800OC albo 3200zł za pakiet, dotyczy to 5 latka. Auto cenią się około 40-60 tysięcy, auto z importu (najlepszy kierunek to Szwajcaria)

 

Land Cruiser jest jednak większym autem - większy bagażnik, szeroki bardzo środek dają powdy do radości bardziej bym patrzył w jego stronę na Twoim miejscu. Niestety cenią się wyżej nić amerykański Jeep, na to nic nie poradzisz, w końcu japończyk. Mało awaryjne, pakowne, wygodne, dobrze sobie radzą w terenie. Informacje niestety mam bardziej z drugiej ręki, gdyż takie dwa miał mój poprzedni pracodawca. 

 

Na Twoim miejscu popatrzyłbym w stronę pick-upów. Zobacz np. na Nissana Navarę, zabawa w lekkim terenie będzie, duża paka (może być z wersją zamkniętą), pełna kanapa, tylko wygląda słabo i to nie jest auto w trasę (z resztą żadna terenówka nie jest). Masz jeszcze L200 z tego segmentu i Amarok (VW) i chyba tyle z ciekawych modeli.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No ale mimo wszystko komfort w trasie LAnd Criuser chyba będzie lepszy niż Navary ?

 

Co do Navary to podoba mi się wersja uterenowiona "dzipowa" czyli Pathfinder ale nie wiem co po nim się spodziewać i ogólnie jest ich bardzo mało.

 

No Escalade jest kozak, tyle że pali pewno dużo więcej niż Japońce i zapewne droższy w eksploatacji.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...