WisnieR 2 747 Opublikowano 31 marca 2015 Opublikowano 31 marca 2015 Nie mam motywacji żeby się wybrać do wulknizatora. Z resztą w Szczecinie właśnie yebie śniegiem... Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 31 marca 2015 Opublikowano 31 marca 2015 Tak poza tym, to ile powinna kosztować wymiana opon, jeśli chcę z zimówek zdjąc felgi, a na letnie nałożyć nowe felgi? Nie chcę, żeby nie gdzieś skasowali jak za zboże. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 31 marca 2015 Opublikowano 31 marca 2015 (edytowane) jaki rozmiar? rozumiem, że alu czyli klejone ciężarki? normalnie powinni zabrać max 80zł. Ja tylę daję a mam jeden komplet felg, czyli co roku zdejmuję opony, zakładam nowe i wyważam koła, alufelgi, klejone ciężarki, rozmiar 225 na 17 calach. Większe rozmiary i niskie profile to większa kasa, za podobną akcję w Suvie płacę 100zł Edytowane 31 marca 2015 przez waldusthecyc Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 31 marca 2015 Opublikowano 31 marca 2015 Alufelgi 16 cali. No to tak orientacyjnie już wiem, ile powinni mnie skasować. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 31 marca 2015 Opublikowano 31 marca 2015 no i u nas sypie Chyba u Ciebie ja 6 dyszek płacę za 235R17 Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 31 marca 2015 Opublikowano 31 marca 2015 no na Woli padało prawie 45 minut. Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 3 kwietnia 2015 Opublikowano 3 kwietnia 2015 Ja juz tydzien temu te pierwsze km na letnich gumach jest bialo i nadal sypie <ok> Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 7 maja 2015 Opublikowano 7 maja 2015 Nissan Juke Wam się podoba, czy to auto dla bab? Serio pytam, mi się podoba, a wszyscy dookoła gadają, że to babskie auto. To po czym poznać babskie auto? Kiedyś myślałem o Audi TT, takie stare roczniki to można już mieć za 25 tys, gdzie w sumie za tą cenę można mieć magnes na ci.pki. A znajomy pier.doli, że to dla lasek auto. Tiaaa. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 7 maja 2015 Opublikowano 7 maja 2015 Nissan Juke? O matko, dla mnie straszna szkarada, wziąłbym tylko za darmo i od razu na handel pojechał. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 7 maja 2015 Opublikowano 7 maja 2015 jeden z brzydszych aut jakie widziałem. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 7 maja 2015 Autor Opublikowano 7 maja 2015 (edytowane) Odpuśc sobie szkaradnego japonca. Za 25-30tys mozesz kupic Forda Mondeo mk4 w bardzo przyzwoitym stanie (no dobra z tymi 25 to moze troche przesadzilem, ale znajomy teraz kupil od pierwszego wlascicela mondziaka za 29tysiecy) Edytowane 7 maja 2015 przez Pajda Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 7 maja 2015 Opublikowano 7 maja 2015 Także moim zdaniem Juke jest brzydki. Audi TT nie wiem czemu niby dla bab ma być, może roadster jeszcze w pewnym stopniu, ale coupe na pewno nie. Chyba dwa najbardziej "babskie" auta to New Beetle i Fiat 500 (wyłączając wersje Abarth), szczególnie w wersji cabrio. Niektórzy dodają Mini, ale dla mnie to bardziej młodzieżowe auto niż kobiece, osobiście bym nie pogardził nowym modelem. No i jeszcze stare Ka kojarzy mi się z autem dla dziewczyny, tym bardziej w żółtym kolorze. Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 7 maja 2015 Opublikowano 7 maja 2015 (edytowane) Dobra dzięki za rady. Dzisiaj byłem w sumie w salonie Volkswagena i taka ciekawostka, zmiana benzyny na diesla - dopłata 10 000 w przypadku nowego Golfa. Zmiana manuala na automat - 8000 zł. Ok. 18 tys. dopłaty za małe spalanie i komfort z biegami. I jak jesteś pracownikiem Vw, to masz 16% rabatu na auto Edytowane 7 maja 2015 przez grzybiarz Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 7 maja 2015 Autor Opublikowano 7 maja 2015 Doplaty w salonach to niezła masakra. Najbardziej rozbawiło mnie dopłacanie do dywaników samochodowych. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 7 maja 2015 Opublikowano 7 maja 2015 (edytowane) Ja bym w sumie wolał benzyniaka w Golfie. Swoją drogą, ten Golf R z 300-konnym silnikiem musi robić nieźle. @up to już jest istna żenada. W Peugeotach, albo Citroenach bez dopłaty masz szybę na korbkę, jeszcze 2 lata temu tak było jak ojca kumpel kupował 207. Edytowane 7 maja 2015 przez krupek1 Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 7 maja 2015 Opublikowano 7 maja 2015 (edytowane) Taka praktyka żeby obniżyć cenę najtańszej wersji. Potem i tak nikt tego nie kupuje, a jak ktoś jednak wybierze wersję np. bez klimy, to potem przy odsprzedaży straci więcej niż oszczędził na opcji. W Golfie VII nie wiem co bym wolał, pomijając GTI czy R. Benzyna tańsza i udana jeśli chodzi o parametry, ale te TSI budzą trochę moje obawy jeśli chodzi o awaryjność, podczas gdy 2.0 TDI jest naprawdę udany od czasu wprowadzenia CR. Zależałoby od budżetu i jak długo miałbym mieć samochód. BTW to w Polo GTI przy okazji liftu wymienili wysilone 1.4 TSI na 1.8. Przy cenie 25k niższej od Golfa GTI to naprawdę fajna opcja o ile kogoś stać. Edytowane 7 maja 2015 przez Mustang Cytuj
Kosmos 2 712 Opublikowano 8 maja 2015 Opublikowano 8 maja 2015 Witam ekipę zimnego łokcia. Po tylu latach na forumku, to mój pierwszy post tutaj. Jako, że prawko uzyskałem dosyć niedawno, bo wcześniej nie było mi kompletnie potrzebne otrzymałem za darmo Seicento rodziców xd Wymienili już dawno auto, a "gogart" stał i się kurzył. Przejechane ma niewiele bo ponad 60 tys, mimo chyba 10 lat na karku. I tu moje pytanie, czy autko to nadaje się na dłuższe trasy czy lepiej nie ryzykować ? Aktualnie odpoczywa w warsztacie bo nie dało się wrzucić dwójki podczas jazdy Poza tym zawsze jeździł bez zarzutów, jednak tylko po mieście. Pewnie za jakiś czas będę miał lepszy samochód, no ale na razie jest jak jest :] Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 8 maja 2015 Opublikowano 8 maja 2015 Jak jest u mechanika to niech sprawdzi, czy wszystko jest ok. Nie widzę przeszkód, żeby śmigać nim w trasę, jeśli sprawdzenie nic nie wykaże. Sprawdź też stan opon, żeby kapciucha nie wyłapać. 1 Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 8 maja 2015 Opublikowano 8 maja 2015 Ryzyko w trasie to głównie zerowa ochrona przy dzwonie, o awaryjność bym się szczególnie nie bał. W końcu niejedna rodzina jeździła Seicento w wakacje nad morze i niejeden przedstawiciel handlowy przejechał nim setki tysięcy kilometrów. 1 Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 8 maja 2015 Opublikowano 8 maja 2015 (edytowane) Też mam pytanko. Mam do wystawienia auto i w sumie w otomoto koszt wystawienia to 25 złotych za 2 tygodnie. A w Allegro jakieś 2 złote (tzn. tak było kiedyś, smsa się słało), o co kaman? Przecie jak wystawi się w otomoto to jest na Allegro i na odwrót? Edytowane 8 maja 2015 przez grzybiarz Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 8 maja 2015 Autor Opublikowano 8 maja 2015 Jak sprzedałem motocykl to na allegro to płaciłem właśnie 25zl, jesteś pewien tych 2zl ? Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 8 maja 2015 Opublikowano 8 maja 2015 Może dawno nie sprzedawałem, ale kiedyś pamiętam, to smsa za 2,44 wysyłało się już. I tak chyba było w otomoto. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 8 maja 2015 Opublikowano 8 maja 2015 Spróbuj też wystawić w jakimś serwisie ogłoszeń lokalnych, dużo mirków to przegląda. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 8 maja 2015 Opublikowano 8 maja 2015 Olx ma teraz wiecej ogloszen niz otomoto czy allegro. Grzybiarz, masz jeszcze jakies pytania? Poprawiasz mi humor Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.