Gość krzychu_419 Opublikowano 13 października 2010 Opublikowano 13 października 2010 Nie no wiadomo wolę jechać pod góreczkę na wyższych obrotach i niskim biegu niż deptać pół gazu i męczyć silnik na wyższym biegu, ale bardziej mi chodzi o np. wyprzedzanie na prostej, bo mam wrażenie że jak depnę gaz w podłogę a obroty nie za duże to auto się tym paliwem dławi i niewypalone wylatuje wydechem. Cytuj
POSNANIAK 50 Opublikowano 13 października 2010 Opublikowano 13 października 2010 wszystko zalezy od przebiegu krzywych momentu obrotowego i mocy. u mnie np szczytowe wartości przypadaja w wysokich zakresach (max moc przy 7200) i w przypadku otwarcia przepustnicy na full przy wysokim biegu i niskich obrotach nic sie nie dzieje. konieczna jest redukcja. generalnie jedziesz tak aby obroty nie spadały poniżej 2500rpm. taka wartośc generalizuje sie dla silników z zapłonem iskrowym , w klekotach ta wartośc jest oczywiście mniejsza. Cytuj
Labtec 3 646 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 wszystko zalezy od przebiegu krzywych momentu obrotowego i mocy. u mnie np szczytowe wartości przypadaja w wysokich zakresach (max moc przy 7200) i w przypadku otwarcia przepustnicy na full przy wysokim biegu i niskich obrotach nic sie nie dzieje. konieczna jest redukcja. generalnie jedziesz tak aby obroty nie spadały poniżej 2500rpm. taka wartośc generalizuje sie dla silników z zapłonem iskrowym , w klekotach ta wartośc jest oczywiście mniejsza. są silniki z zapłonem iskrowym które potrafią generować więcej momentu obrotowego na 2000rpm niż twoja Honda na 7200 wiec nie wiem o jakich wartościach tutaj gadasz Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 (edytowane) Jak to jest z tym zawyzaniem predkosci przez liczniki samochodowe? Prawda,czy klamstwo? Ostatnio zblizylem sie do sporej predkosci moim A4 i teraz sie zastanawiam, czy jechalem tyle naprawde. Edytowane 14 października 2010 przez Infidel Cytuj
wilku00034 11 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 Policyjny laser zmierzył mi 131km/h, co zgadzało się ze wskazaniami prędkościomierza w mojej omedze B, więc jeśli przyjmiemy że policyjne przyrządy pomiarowe są dokładne to mogę powiedzieć że licznik nie oszukiwał Cytuj
Labtec 3 646 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 (edytowane) Jak to jest z tym zawyzaniem predkosci przez liczniki samochodowe? Prawda,czy klamstwo? Ostatnio zblizylem sie do sporej predkosci moim A4 i teraz sie zastanawiam, czy jechalem tyle naprawde. Wszystko zależy od samochodu i na jakich oponach/felgach jest, najlepiej sprawdzić przez GPS, miałem passport escort 9500 antyradar z GPS, i w W211 Mercedesie E500 licznik pokazywał 100 i GPS pokazywał 100, a w Subaru Impreza WRX miałem na liczniku 100 a GPS pokazywał 90km/h....także im większa prędkość tym większy odchyl, wiec licznik może zgadzać się na 100km/h ale już na 250 nie p.s. w policyjnych laserach tez zawsze odliczają 3-4km/h żeby były większe zgodności Edytowane 14 października 2010 przez Labtec Cytuj
Mustang 1 738 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 (edytowane) Jak to jest z tym zawyzaniem predkosci przez liczniki samochodowe? Prawda,czy klamstwo? Ostatnio zblizylem sie do sporej predkosci moim A4 i teraz sie zastanawiam, czy jechalem tyle naprawde. Prawda, z GPS zobacz. I im większa prędkość, tym większe przekłamanie. Ogólnie w A4 to licznikowe 134-135 można jechać na 130 z tego co pamiętam. Punto jeszcze bardziej zawyża. Kiedyś we francuskim Auto Plusie robili testy tego przekłamania, nie mam tego numeru i słabo pamiętam, ale dość wierny rzeczywistości był np. Peugeot 407, choć oczywiście też lekko zawyżał (chyba 3 km/h przy 130 ale głowy nie dam). Jeśli chodzi o prędkości >200 to pewnie koło 10 km/h można odjąć. Edytowane 14 października 2010 przez Wampis Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 (edytowane) Wieksze felgi zawyzaja predkosc, tak? W Qashqai'u kiedys jak jechalismy z tata,to licznik pokazywal 205km/h, GPS 170km/h. Standardowe felgi dla tego auta to 16', my mielismy 17'. W internecie tez znalazlem,ze licznik w Qashqaiu przy wiekszych felgach pokazuje znacznie wieksza predkosc. Wampis, wyadje mi sie,ze twoje rozwazania beda poprawne, bo az niemozliwe byloby,zebym jechal A4 taka predkoscia (nawet po mapowaniu). Edytowane 14 października 2010 przez Infidel Cytuj
POSNANIAK 50 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 generalnie prędkościomierze zawyżają o kilka %. prędkościomierz jest "dostosowany" do fabrycznej średnicy koła dla danego modelu (nie mylić ze średnica felgi bo ta jest bez znaczenia, liczy sie średnica KOMPLETNEGO koła). zmiana średnicy koła skutkuje zmiana rzeczywistej prędkości z jaką się poruszamy w górę lub w dół. wszystko zalezy od przebiegu krzywych momentu obrotowego i mocy. u mnie np szczytowe wartości przypadaja w wysokich zakresach (max moc przy 7200) i w przypadku otwarcia przepustnicy na full przy wysokim biegu i niskich obrotach nic sie nie dzieje. konieczna jest redukcja. generalnie jedziesz tak aby obroty nie spadały poniżej 2500rpm. taka wartośc generalizuje sie dla silników z zapłonem iskrowym , w klekotach ta wartośc jest oczywiście mniejsza. są silniki z zapłonem iskrowym które potrafią generować więcej momentu obrotowego na 2000rpm niż twoja Honda na 7200 wiec nie wiem o jakich wartościach tutaj gadasz pisałem o silnikach atmosferycznych i "normalnych" pojemności. gdzie zazwyczaj efektywny zakres obrotów jest w okolicach powyżej 2000-2500 rpm Cytuj
marcin_N 61 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 Ostatnio zauważyłem, że przy dodawaniu gazu słychać takie dziwne strzyknięcie. Nie wiem co to może być, nie przeszkadza w dynamice jazdy więc olałem sprawę, ale miło byłoby wiedzieć czy nie doprowadzi do czegoś poważniejszego. Jak ktoś jest w stanie udzielić mi odpowiedzi, niech pisze Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 A cos wiecej mozesz napisac bo nie wiem czy siegac po service manuala do W12 w A8 czy wertowac Sam Naprawiam Tico. Albo moze grasz w gran turismo ? Cytuj
Dud.ek 2 052 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 Myśle, że skrzypi fotel jak cie w niego wgniata podczas przyspieszania Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 14 listopada 2010 Opublikowano 14 listopada 2010 Czy zainstalowanie nowej sondy lambdy wymaga "dostrojenia" samochodu (jeżdżącego na instalacji LPG)? Poprzednią sprawdziłem i okazała się popsuta. Zainstalowałem nową i jak na razie sprawdzam czy pomogła w spalaniu ale już zauważyłem, że często są problemy z falującymi obrotami na luzie/przy wciśniętym sprzęgle - często gaśnie w czasie jazdy, np. przy zwalnianiu. Nawet na rozgrzanym silniku, nawet na benzynie. Cytuj
hooki 194 Opublikowano 14 listopada 2010 Opublikowano 14 listopada 2010 jaki kolor i "strukturę" ma zawartość katalizatora który jest nowy/sprawny, urwałem wydech a wcześniej grzał mi się środkowy tunel na wysokości katalizatora i myślę że to przez jego wykończenie/zapchanie syfem? (wygląda na oryginał więc ma 17 lat) a mam możliwość pozaglądać tam teraz... Cytuj
Dud.ek 2 052 Opublikowano 14 listopada 2010 Opublikowano 14 listopada 2010 Pod światło powinieneś widzieć delikatny prześwit jak przez mgłe. Najlepiej kup nowa strumienice za ok 50zł. A jakbys nie miał co zrobić z katalizatorem to moge się nim zaopiekować za jakiegoś grosza. Cytuj
hooki 194 Opublikowano 14 listopada 2010 Opublikowano 14 listopada 2010 dzięki za szybkie info. raczej wywalę środek z niego bo wygląda prawie jak węgiel drzewny, i przez środek po prostu rurkę przyspawam co by "puszka" została. Cytuj
Dud.ek 2 052 Opublikowano 14 listopada 2010 Opublikowano 14 listopada 2010 no ale taki kat jest wart ok 150-200zł, lepiej sprzedaj i kup strumienice. Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 14 listopada 2010 Opublikowano 14 listopada 2010 jaki kolor i "strukturę" ma zawartość katalizatora który jest nowy/sprawny, urwałem wydech a wcześniej grzał mi się środkowy tunel na wysokości katalizatora i myślę że to przez jego wykończenie/zapchanie syfem? (wygląda na oryginał więc ma 17 lat) a mam możliwość pozaglądać tam teraz... Katalizator zawsze sie grzeje i generalnie auta z katalizatorem nie powinny parkowac w lesie, na sciolce i suchych trawach bo moze sie zapalic tak wiec wysoka temperatura katalizatora jest czyms normalnym. Katalizator ktory ma 17 lat jest do wyrzucenia. Cytuj
POSNANIAK 50 Opublikowano 14 listopada 2010 Opublikowano 14 listopada 2010 <br /><br />jaki kolor i "strukturę" ma zawartość katalizatora który jest nowy/sprawny, urwałem wydech a wcześniej grzał mi się środkowy tunel na wysokości katalizatora i myślę że to przez jego wykończenie/zapchanie syfem? (wygląda na oryginał więc ma 17 lat) a mam możliwość pozaglądać tam teraz...<br /><br /><br />Katalizator zawsze sie grzeje i generalnie auta z katalizatorem nie powinny parkowac w lesie, na sciolce i suchych trawach bo moze sie zapalic tak wiec wysoka temperatura katalizatora jest czyms normalnym. Katalizator ktory ma 17 lat jest do wyrzucenia.<br /><br /><br /><br /> dlatego w trosce o lasy moj juz dawno jest na zlomie. Cytuj
hooki 194 Opublikowano 14 listopada 2010 Opublikowano 14 listopada 2010 wywaliłem zawartość (nawet pod ostre światło nie było widać na wylot), wyglądała jak resztki węgla po grillowaniu. w środek pustej puszki rurka i jest ok - minimalnie głośniej ale ok. Cytuj
MichAelis 5 616 Opublikowano 15 listopada 2010 Opublikowano 15 listopada 2010 Jakbyscie mieli wybrac miedzy seatem ibiza, a suzuki swiftem (oba z salonu) to co byscie wzieli? Chodzi o marke, oba podobne silniki beznynowe, wyposazenie podobne, cena w zasadzie ta sama ;] Cytuj
Gość Grzegosz Opublikowano 15 listopada 2010 Opublikowano 15 listopada 2010 Brałbym Seata - prestiż jednak minimalnie większy, lepsze wykonanie wnętrza, możliwość dowolnej konfiguracji wyposażenia, solidność VW, no i gdzieś tam pomiędzy tym wszystkim "hiszpański temperament". Cytuj
Mustang 1 738 Opublikowano 15 listopada 2010 Opublikowano 15 listopada 2010 Też Seata bym brał, ale moje zdanie jest nieobiektywne, bo dla mnie zawsze grupa VAG > inne samochody. Cytuj
mozi 1 977 Opublikowano 15 listopada 2010 Opublikowano 15 listopada 2010 Bralibyście honde civic z 2007 w ersji type R za rozsądne pieniądze? Czy szukać czegoś z turbo? Cytuj
POSNANIAK 50 Opublikowano 15 listopada 2010 Opublikowano 15 listopada 2010 <br />Bralibyście honde civic z 2007 w ersji type R za rozsądne pieniądze? Czy szukać czegoś z turbo?<br /><br /><br /><br /> nie pamietam czy 2007 to juz tzw "UFO" jesli tak to daj sobie spokoj z ta padlina VII generacja jest lepsza pod kazdym wzgledem. wlasnie sprawdzilem - to VIIl czyli "UFO". tragedia i w dodatku belka skretna z tylu. to juz nie Honda. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.