Skocz do zawartości

Wypadki


Rekomendowane odpowiedzi

Przed wczoraj wsiadam do auta pod blokiem, patrzę, a pod wycieraczką kartką. Czytam, a tam, że mnie babka zarysowała i podała numer. Obczaiłem z tyłu, a na zderzaku szrama, lakier zdarty do żywego. Zadzowniłem, ustawka, dogadaliśmy się na kasę i sobie to ogarnę sam, albo znajomemu lakiernikowi dam. Wczoraj pod biurem jakaś młoda typiara mnie lekko stukneła w to samo miejsce xd. Wybiegła taka przestraszona jakby kogoś zabiła. Powiedziałem, że spokojnie, to obtarcie już było i w zasadzie to chyba nic więcej nie doszło od jej uderzenia, więc możemy się rozejść. Dziś rano czekała pod biurem i łychę mi dała, bo stwierdziła, że większość by to wykorzystała i powiedziała, że to zarysowania to od jej uderzenia.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No to boli. Niestety miejsca są dzisiaj zwykle naprawdę ciasne w stosunku do szerokości aut i trzeba naprawdę uważać żeby niczego nie zarysować. Mnie się jakoś zawsze udaje, ale nie każdy się tak bawi. Niektórzy z założenia oprą sobie "lekko" drzwi na aucie obok, czasem dzieciarnia popchnie mocnej i drzwi lecą. Sam od odebrania nowego auta staram się stawać daleko od wejścia, daleko od innych, czasem na niższym/wyższym piętrze. Często się tak da, ale też nie zawsze. Z drugiej strony i tak mi już kamyki nieco poobijały lakier. Daily driver perfekcyjny nigdy nie będzie. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Ciągnę się ostatnio w korku do ronda.Patrzę, a tu przede mną babka gościowi z busa wjechała w przyczepkę.Gość nie zauważył i ciągnie się dalej.Babka dalej jedzie za nim.A że odpadła jej tablica podniosłem i oddałem.Mówię jej ,że pasuje się przyznać i powiedzieć gościowi.Ona oburzona, że się nie zatrzymał(oczywiście telefon przy uchu).Wiadomo jak to w korku co kawałek się podjeżdża.No i jadę za nimi jeszcze kawałek.Na rondzie- gość w lewo a babka prosto.Dogoniłem gościa i spełniłem obywatelski obowiązek.Okazało się że gość jakieś blachy wiózł na tej przyczepce i myślał że pospadały,dlatego się nie kapnął.

Odnośnik do komentarza
  • 4 miesiące temu...

Ale błąd zrobiłem, wybaczcie :sapek:

Nie no, z lewym pasem to zawsze jadę spokojnie za kimś w pewnym oddaleniu dopóki gość nie ma możliwości zjechania na prawy. Nigdy nie cisnę i nie prowokuję go do przyspieszania. Jak leci w kulki i po raz drugi, trzeci nie zjeżdża, a miałby miejsce żeby zjechać, dać się wyprzedzić i wrócić na lewy bez hamowania, wówczas już zaczynam trochę tracić cierpliwość.

 

Ale sam bardzo uważam, żeby zjeżdżać jak mam możliwość. Jedyny wyjątek, to jak ktoś jedzie też przede mną, a sam chcę jechać nieco szybciej.

 

Odnośnik do komentarza
  • 6 miesięcy temu...

Ten tego...Suzuki ugościła w swojej dupie francuskiego busa, który  nie zauważył, że stoję przed skrzyżowaniem. Niestety Pan z busa ma polisę w TUW, więc czuję, że będzie ciężko ( aczkolwiek dostałem nowe auto zastepcze z salonu do 18tego póki co). Dzisiaj był rzeczoznawca, rozumiem, że mam szykować swojego, bo pewnie będzie zaniżony koszt naprawy?

 

Skutki kolizji:

-wgnieciona klapa bagaznika + tylna lewa swiartka lekko do wyciągnięcia bo zniknęły szpary w tylnych drzwiach, sama klapa nie otwiera się

-lekko wgnieciony bagaznik

- lekko pekniete klosze lamp

- polamany zderzak

- wygiety uklad wydechowy + rozszczelnienie

- wygiety hak do holowania

- uszkodzony czujnik parkowania

 

10 minut przed kolizja bylem na ustawianiu geometrii, bo mialem ja wystawiac na olx :gayos:

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...