Skocz do zawartości

Ninja Gaiden 2


Gość Tajfun

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dalej będzie tylko łatwiej. Znaczy będziesz się wściekał, ale nie będzie tak źle jak w pierwszych dwóch chapterach. Jak na mój gust wszystko jest do zrobienia, jedynie motywy z IS ninjasami dają popalić. Staram się zmieniać lokacje jeśli to możliwe i wyjmować ich pojedynczo, względnie małymi grupami. Do momentu aż nie otrzymasz Scythe'a Lunar spisuje się wyśmienicie. Jestem obecnie po walce z drugim ogrem w 8mym chapter'ze i stosując się do wskazówek C1REX'a + oglądając filmiki dasz radę na pewno.

Opublikowano
Z kolei walka kolo drzewa niby jest ok ale lucznicy schodza ze schodow i losowo dostajemy w dupe strzałą.

Dziwne, na Mentorze do mnie nie złazili... Koło drzewa zresztą walczyło mi się chyba najlepiej. A to doczytywanie za schodach faktycznie wkurza - no ale nic się na to nie poradzi. I tak łucznicy są lepsi niż ci idioci w multi-wyrzutniami rakiet.

Opublikowano (edytowane)

Dzięki Yap za słowa otuchy :> Generalnie zblokowalem sie na rasetsu w 2 ch ale to dlatego ze chce wszystkie walki robic bez itemów. Walke o ROT zalatwilem sposobem (wpuszczalem do domku kilku IS) bo juz nie mialem nerwów. Ze skutecznoscia walk na tym poziomie i łaczeniem UT wiaże sie jeden problem - mało esencji po walce. Duzo kasy dostajemy chyba wtedy gdy jest duza ilosc ciosów (niemozliwe na mn) albo zabijasz pojedynczo UTechnikami (tez ciezko) czyli bez nabiajnia kasy bedzie strasznie ciezko. Tak jak pisales Yap - lunar na 3 lvlu pomaga - a wg mnie to raczej koniecznosc.

W sumie na mentorze 3 lvl mnie denerowal najbardziej. Zobaczymy.

Za to pochwale sie - walke w 11 ch z rasetsu na mentorze zrobilem lunarem bez itemów :>

EDIT - wlasnie rasetsu padł i to jest wlasnie to co mnie wqrwia najbardziej = teraz praktycznie rozpłatłem go i IS ninjasow ze stratą 1/10 energii a chwile wczesniej zgnialem po 3 sek. Technika ta sama ale chaos jest tak duży że 75% zalezy od farta. Acha ktos jeszcze narzekał ze to chamstwo ze po walce z rastetsu musisz pokonowc jeszcze 2 fale IS ninjasów ale przecież to są 2 x 2 sztuki wiec bedac w tgym miejscu powinno to sie robić bez problemu :)

Edytowane przez mozi
Opublikowano

Ten sposób z walką o ROT jest niezły kuna fak. Że też o tym nie pomyślałem.

 

Lunar...Lunar...bez niego na MN byłoby krucho. Tylko on umożliwia rozwałkę kilku naraz przy dużym procencie uśmiercenia ich. O, Tonfy czy Claws również, ale nie z taką skutecznością.

Jestem aktualnie przy ToV w ósmym chapter'ze. Wczoraj zginąłem na dwóch ostatnich smokach..."Mięta" jakby to powiedział Soul ;) . Scythe i TAoI sprawdzały sie nieźle, ale po wybiciu wszystkich Purple Guls smoki szarżują non stop zabierając pół paska życia od razu (wyskakują zza kamrey i pozamiatane).

 

Mój plan nieupgradowanego przejścia PotMN niestety się nie powiódł. Dwa razy już powiększyłem pasek life'u. Ironią jest to o czym wspomniałeś Mozi: raz giniesz w 2 sekundy by następnie rozprawić się ze starciem przy minimalnej utracie energii.

 

 

Opublikowano

kurde ale ta gra jest mega miodna i tak jak poprzedniczki mega wurwiajaca ;) co rusz nowe bardziej zabojcze bronie :) a te finiszery :whistling:

 

ale kuna fak ognisty boss zabija mnie na okolo swoim wybuchem :( o co chodzi jakby ?

Opublikowano

Właśnie zfarmowałem sobie jakieś 200 000 zółtej esencji i zupgradowałem DS-a(na Mentorze). Lot jaskółki daje radę, próbowałem grać Lunarem i naprawdę nie wiem co Wy widzicie w tej broni. Grałem nią na poziomie wojownika ale na mentorze się moim zdaniem nie sprawdza zbytnio. Mam też dylemat jaką broń zupgradeować jeszcze prócz DS-a i Scythe rzecz jasna(ale to gdy już je dostanę w swoje łapy). I czy szpony rzeczywiście są takie dobre jak niektórzy tu piszą(bo jeszcze nimi nie grałem)?

 

BTW: Przechodzę też grę na Acolycie tym sposobem na zdobycie achieva za wszystkie bronie tzn. bez używania broni białej a tylko Ninpo i shuriken i mam pytanie - czy jeśli przypadkiem zamachnę się powiedzmy kosą ale bez uderzenia czegokolwiek i kogokolwiek to mi zaliczy jako użycie broni czy też nie?

Opublikowano (edytowane)

Tak jak Hlipo mówi - 3 chapter bedzie duzo latwiejszy z lunarem a szczególnie 360 UT/ET. Generalnie pozwala zabić/urwac konczyne wielu smokom na raz przy 1 kombinacji. Dodatkowo nadaje się do rozganiania tą techniką dużej ilosci przeciwników (czerwone/szare skorpiony w ch 4 i dalej oraz ludzie). Szpony za Flying swallow i izuna drop z 1 combo. Wyglada to tak - dajesz x+a (namierza Cię to na najbliższego przeciwnika) i od razu Y - potem x i y i masz izunę z połowy planszy. Najszkuteczniej na menotze i mn jest zabić 2,3 przcinwików (mówię to o IS ninja) szponami z ww combo a potem 360 OLUT i masz pozamiatane. Jak się wbiją w czasie UT IS w Ciebie to GT i OT- tak gram na 2 levelu i pod koniec przed genshinem mam 2 sejvy nie wykorzystane i prawie full energii. Najgorsze jest perfekcyjne wykonanie OL 360UT lunarem bo czasem jest tak że wlasnie przy ladowaniu dostajesz IS i po technice. Dlatego też trzeba operować kamerą.... Dużo łatwiej jest jak się "oszukuję" grę znając ułomnści AI. Idąc frontalnie na 8-10 Is ninjasów z kamerą pokzaującą ich wszystkich = 70% szans na smierć. Chyba że się ma skilla z kosmosu i wkoło pełno scian to wtedy GT ratuje. Ale to raczej radnom wtedy. Anyway przełaź mentora i wskakuj w MN. Tam się zaczyna "fun" :>

Marek 1712 ---> uwierz mi że nie są - tamtych idiotów da się zamroczyć shurikenami - Ci ze strzałami mają celnośc z kosmosu i mają gdzieś shurikeny.

Edytowane przez mozi
Opublikowano

Właśnie rozpłatałem sobie kolesi tuż przed Zedoniusem. Podejdę raz jeszcze do ToV'a na dole, ale jeśli i tym razem zginę w końcówce to rozwalę pół mieszkania. Monotonia i praca kamery przy robieniu testów woła o pomstę do nieba. Do Zedoniusa nie podchodzę na razie bo pewnie zawału dostanę nie raz.

Opublikowano
Właśnie rozpłatałem sobie kolesi tuż przed Zedoniusem. Podejdę raz jeszcze do ToV'a na dole, ale jeśli i tym razem zginę w końcówce to rozwalę pół mieszkania. Monotonia i praca kamery przy robieniu testów woła o pomstę do nieba. Do Zedoniusa nie podchodzę na razie bo pewnie zawału dostanę nie raz.

 

Zedoniusa rozwala się trickiem bez użycia apteczki.

Opublikowano

No jakoś mi nie wyszło. Mam tam save'a więc popróbuję. Teraz jestem na robalku i jedyna zmiana w porównaniu z Mentorem to to, że żuki się respawnują. Już mi się dziś nie chce. Spróbuje jutro. A co do metody na Zedoniusa to będę jeszcze tak czy owak miał szansę...w 12tym chapterze.

Opublikowano (edytowane)

Przelazłem 1 TOV. Poszły 3 duze ziola a 2 duze zuzylem na bossa. Geeez jakie to wqrwiające jest... Rozwalilem go lunarem bez łuku. Poczatek 4 czaptera po zejsciu na dół to jakas porazka. Bez nimpo wind blades to nawet nie widze tego momentu.. Anyway dotarlem do 1 savea w 4 ch mam ~85000 kasy i 3 x LOTTG oraz 3 x male ziolo. Wszystkie bronie na maxa. Idzie chyba w miare ok... Sa jeszcze jakies jaja po drodze czy najgorsze za mną? i kupować duze ziola czy beda gdzies po drodze? Generalnie nie uzywalem wogle itemów az do 3 bossa. Ale juz za dlugo gram i za wiele razy powtarzalem zeby odpuscic. <_<

A tak BTW: Ozi odpusciles sobie poziom mn?

Edytowane przez mozi
Opublikowano
czy to normalne, że gra dość czesto gubi klatki ? mam wersję NTSC/J
Nom, normalne. Niestety...

 

Mozi, jaja będą jeszcze nie raz. Ale nie ma momentu, z którym nie można sobie poradzić. Generalnie do ósmego chapter'a powinieneś dojść bez większych zgrzytów. A dżungla jak to dżungla...

 

Opublikowano

W dżungli dobrze zainwestować w wybuchające shurikeny. Chodzi głównie o rakietowców przy bajorku. Każdemu serwujemy po jednym i nikt nie ma czym strzelać. Wykończmy pojedynczo, co już jest proste.

 

Roboty rozwalałem pdwójną kataną bodajże, albo szponami. Nie pamiętam, ale jedna z tych broni wydawała mi się wyraźnie mocniejsza na wodzie, od pozostałych.

Opublikowano

Zrobię sobie przerwę od NGII i zajmę się NGB na jakiś czas. W końcu muszę kiedyś skończyć mój MN KR.

 

Ninja Gaiden II robi się dość łatwy w temacie przejścia. Myślałem, że bossowie będą mnie wygarniać raz za razem, ale mądrzejszy o doświadczenia z Mentora i podparty technikami z filmików powoli prę naprzód.

Opublikowano (edytowane)

5 ch przed wodnym bossem. Idzie "dość" łatwo. Macie jakiś dobry sposób na TOV w ch5? W miare dobrze idzie z 360y lunarem ale zajmie wieki bo piseki mają chyba zdrowia tyle co laleczki :> Ale za to na alexieju myslalem ze (pipi)ne. Jak ja tego pedała niecierpie. Na mentorze tez sie z nim strasznie bujałem. Jest w sumie prosty ale jak wchodzi w tryb berserk to cieżko go trafic - ile razy byl na zyletce energi i zabral mi caly pasek. Padł po 1 TOR (jest ponownie w ch 5) oraz jednym LOTTG...

Edytowane przez mozi
Opublikowano

Generalnie biegałem w kółko jak szalony i ładowałem 360 UT Lunarem. Ten ToV jest tak naprawdę testem cierpliwości, ani umiejętności. Biegasz, skaczesz i jeszcze raz biegasz...są ToVy po prostu beznadziejnie tanie. Jeden nieprawidłowy ruch i po Tobie. Nie ma tu za grosz balansu.

Opublikowano (edytowane)

Własnie dlatego dałem se spokój - wygoglałem jeszcze ze za ten test jest upgrade nimpo wiec szkoda czasu. Teraz kosciasty i próba nerwów <_<

A tak btw: na wodnego to jednyn sensowny sposób to łuk. A jak ktoś nie ma strzał to po frytkach .. nie ma opcji zeby wrócic do sklepu. Normlana bronią musisz wejsc do wody = smierc na mn. A łukiem no hurt :>

Edytowane przez mozi
Opublikowano

Nie wiem jakim cudem udało mi się pchnąć szkieletora bez itemów i to za 3im razem. Generalnie non stop używałem Lunar UT na kościste skorpioniki i 360LunarUT na kościstego. Padł - skok + Y ile wlezie. Jak tylko wstawał uciekałem gdzie pieprz rośnie i ładowałem kolejne UT. Miałem szczęście, że zachowałem talizman bo pierwsze starcie z czerwonymi skorpionami mnie go pozbawiło. Dasz radę Mozi. Stay strong :wkurzony: !!

Opublikowano

Nie umiem - na mentorze pojechalem france bez itemów a tu daje lottg i qpa - trudno jest jak 1 cios/chwyt otrzymany w pełni daje instant kill'a. Na razie użyłem 1 raz lottg wiec pasek cieniutki ... Nic to póki co 2 h bez rezultatu. Próbowałem juz nawet kusarigame zpowac do pelna ale daje jeszcze gorszy dammage niz lunar. Gdzie jestes Yap tak btw? Generalnie tak jak mówiłes - 5 lvl to jakis joke przy 1szych 3 no i dla mnie początku 4 i końcu. :>

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...