Ja osobiscie nie znam zadnej innej pizzerii, ktora trafialaby w moje gusta kulinarne tak dobrze jak PH.

Kwestia eksperymentów. Wiem, że w Krakowie zaje.bicho pizzę serwują w Rewolucji, w dodatku cholernie dużą.

jakby ktoś się nudził www.tortillalibre.zarcie.eu

Spoko blogas. Przekleństwa są, więc jest <ok>

Jako, że zajechałem do Media Marktu rzucić okiem i uchem na słuchawki, miałem okazję przetestować często polecanego przez forumowiczów w tym temacie Burger kinga (który zaliczył comebacka po kilku latach nieobecności w Szczecinie).

Niestety muszę powiedzieć, że się zawiodłem.

 

Jako osoba preferująca KFC ponad inne sieci tego typu, zamówiłem tamtejszy odpowiednik Twistera, frytki, Colę i dodatkowo nuggetsy.

Na początek wziąłem sobie łyka Coli. O zgrozo! O dolewkach w KFC mówi się, że mają mniej gazu niż zwykła z butelki. Może to z dozownikiem było coś nie tak, może coś tam było na wyczerpaniu, ale moja nie miała tego gazu prawie wcale! Pierwsza rzecz in minus dla tej sieci.

Następnie rozpocząłem konsumpcję tortilli. Muszę powiedzieć, że choć IMO dość dużo ustępowała smakiem Twisterowi, nie była w sumie najgorsza. Jadło się miło, a grillowany kurczak sprawia, że cięzko uznać ją za zwykły odpowiednik Twistera. Na pewno jednak jest o kilka klas wyżej niż to cholerstwo z McDonalda, którego po zjedzeniu połowy miałem dosyć.

Niestety, trochę się rozpadała, a "końcówka" była zimna (Autentycznie zimna, nie "neutralna" jak to jest w KFC! Choć jednak nie smakowała, jakby była niepodgrzana).

Frytki także nie były złe, ale w tym przypadku obie pozostałe sieci mają lepsze. Zwłaszcza, że w tych z Burger Kinga brakowało mi soli.

Nuggetsy... Cóż. Widać, że tutaj jest to dodatek taki, jak w pozostałych fast foodach pieczone jabłka czy tym podobne. Dostałem 3 sztuki, zauważalnie mniejsze niż te z "Maka". Były nienajgorsze,ale niestety nie mam jak porownać ich do mcdonaldsowych, bo mie licząc jednorazowego zakupu tortilli, kupuję tam raczej same frytki.

 

Ogólnie całość można streścić w paru słowach: Da się zjeść, ale we wszystkich przypadkach nie było to lepsze jedzenie niż to, co oferują w innych sieciach. W dziesięciostopniowej skali, posiłkowi mogę wystawić lekko naciągane 7(choć zdaję sobie sprawę, że Burger King nie z tortilli słynie). Miłośnicy grillowanego jedzenia mogą dodać sobie plusik za sam fakt istnienia fast fooda zgodnego z ich gustami. Nie uważam to za lepsze od KFC, ale od McDondaldsa (z paroma odstępstwami) owszem.

 

 

Ciekawe, czy ktoś to w ogóle przeczytał? :potter:

 

Edytowane 3 grudnia 201014 l przez Accoun

Ja przeczytalem. Zrobiles blad w zalozeniach idac do BK na tortille a nie na burgera

Ogólnie burgerów nie jem, więc kupiłem coś, co lubię i w miarę mogę porównać.

Ale fakt, muszę kiedyś sprawdzić ich burgery i raczej oceniłbym to osobno...

 

Jeszcze tylko Subwaya kiedyś sprawdzę i będzie git.

Edytowane 3 grudnia 201014 l przez Accoun

Serio, w BK tylko burgery, najlepiej cos w stylu double whoppera - inne rzeczy, w tym wlasnie tortille, maja tam "takie se", moim zdaniem. Subway jest bardzo spoko, w ogole mam sentyment do tej knajpy, ale niestety IMO w Polsce jest po prostu za droga

Subway jest za(pipi)isty, aczkolwiek 2 dychy za bułkę z mięsem to trochę za dużo .

Zwłaszcza, że za tą cenę można mieć pizze.

 

albo prostytutkę na 10 minut :potter:

 

 

 

Jak wyglądają ceny w BK? Zbliżone do KFC i MC?

tak

Grander Texas z KFC > wszystko

No trzeba przyznać, że zaliczyli progres. Jak wziąłem normalnego Grandera to trawiłem go 8 godzin, a tego Texasa tylko z 6. Jak już koniecznie muszę coś zjeść w jakiejś sieciówce to zawsze wybieram Subwaya. Drogo w (pipi), ale dużo i dobre. No i później nie straszy mnie żaden BBQ potwór z kibla.

 

A pizza też mi najbardziej w PH podchodzi. Cały czas po cichu liczę na powrót Cheesy Crust, które było po prostu re-we-la-cyj-ne. Niestety teraz wprowadzili gówniane Cheesy Bites.

Dzisiaj zjadłem Twistera Atikosa w KFC i w sumie to wolę zwykłego jednak. Zielony ogórek jak to zielony ogórek jest dość wodnisty i bez smaku, co w połączeniu z równie neutralną sałatą sprawia, że jedyne co czuć to mięso i chwilami sos. Raczej propozycja tylko dla wielkich fanów zieleniny, bo choć Atikos nie jest zły (i ma ładne zielone opakowanie :potter: ), to normalny Twister ma po prostu lepszy smak.

Następnym razem zobaczę tego Premiuma jeszcze.

W premiumie bekon mi nie pasuje do smaku czikena. No ale znajomy robi akurat na kasie, to zbieram pieczątki za free, także nie narzekam.

ale przeciez bekon jest w Granderze Texas i naprawde daje rade!!!

Bekon jest za(pipi)isty tak w ogóle, często we wszelkich ff szukam kanapek właśnie z nim (np. CBO w Macu było dobre IMO).

ale przeciez bekon jest w Granderze Texas i naprawde daje rade!!!

no ale w twisterze nie.

W twisterze tego bekonu nawet nie czuć.

 

 

 

http://www.blogroku.pl/meskie,gwe4f,blog.html

spróbowałem wczoraj tego twistera z bekonem (dodam, że to pierwszy twister jaki kiedykolwiek jadłem) i nawet daje radę. co prawda bekonu faktycznie nie czuć, ale smaczna potrawa. tylko czemu taka mała?

Jak rzadko jadam w fast foodach,tak ostatnio bardzo zasmakowało mi jedzenie w KFC. Zwykły Twister i Longer królował moim menu przez 3 dni.

No i zapełniłem 2,5 karteczki promocyjnej

Edytowane 25 stycznia 201114 l przez Infidel

mcroyal

Twistera Premium w końcu też zjadłem ostatnio. Moim zdaniem czuć lekko ten bekon, czy to potrzebne do kurczaka to inna sprawa. Ser też jest jest nawet wyczuwalny i zbliża on nieco do Twistera do tortilli. Za nieco wyższą cenę, Premium jest nieco bardziej sycący niż ten normalny Twister, a czy smaczniejszy? Kwestia gustu, ja pozostanę przy klasycznym.

 

A ostatnio jadłem kilka razy w Green Way, nawet smaczne jedzenie i wcale nie tak nudne w smaku, a człowiek dobrze się po tym czuje i ma satysfakcję, że zjadł coś zdrowszego.

Edytowane 27 stycznia 201114 l przez Wampis

green way to (pipi), mam kumpele wegetarianke i robi 100x lepsze zarcie niz tam podaja